-

pink-panther

Mihaly Karolyi , Bela Linder, demilitaryzacja Węgier, Bela Kuhn pokój w Trianon i II Armia pod Stalingradem czyli ruletka węgierska i agentura sowiecka

 

Kolega Betacool dokonał dzisiaj przełomowego odkrycia w dziedzinie badań nad meandrami polityki węgierskiej w XX w. tworząc termin polityczno-pacyfistyczny "Węgiertarianizm".  A moja notka powinna mieć tytuł:"Jak mając 1,4 mln żołnierzy stracić w czasie pokoju 75% terytorium i 2/3 populacji czyli rola agentur w historii państw".

 

Kiedy usiłuję  zrozumieć dziwne zachowania ostatnich miesięcy a nawet lat mojego niedawnego idola pana premiera Orbana, wraca nieustannie sprawa Lenin Boys i Traktatu w Trianon, który był kuriozalny, bowiem nie Węgrzy wywołali I WW i nie Węgrzy decydowali w sojuszu austriacko - niemieckim. W dodatku  na podstawie Traktatu w Trianon to Austria, która była twardym jądrem Austrowęgier została obdarowana kawałkiem terytorium węgierskiego , z którego sobie utworzyła "prowincję Burgerland". Bardzo to ciekawe czasy były.

A węgierska pomoc w lipcu i sierpniu 1920 r., kiedy ważyło się polskie "być albo nie być" powstrzymuje od twardej oceny ówczesnych działań polityków węgierskich w swoich własnych sprawach. I od oceny faktu, że ostatnio mamy do czynienia z "węgierską recydywą" w sprawach relacji z Rosją.

Rosja od kilku lat przy każdej okazji i bez okazji oskarża Polskę o "udział w rozbiorach Czechosłowacji" , nazywając ją przy tym "hieną". Chodzi oczywiście o Zaolzie. Żadne tłumaczenia polskie nie mają najmniejszego znaczenia.

Wracając uporczywie do sprawy okupacji Czechosłowacji przez III Rzeszę i "udziału II Rzeczpospolitej oczywiście faszystowskiej", Rosja uporczywie pomija milczeniem fakt, iż w tym samym "rozbiorze Czechosłowacji" brało udział państwo o nazwie "Królestwo Węgier", które w wyniku negocjacji w Wiedniu w dniu 2 listopada 1938 r. nazywanych "pierwszym arbitrażem wiedeńskim" otrzymało na podstawie wspólnej decyzji III Rzeszy (Ribentropp) i Włoch (Ciano) południową Słowację i Ruś Zakarpacką. Łącznie 11.927 km2 i 852 tysięcy ludności.

I w tej sprawie Federacja Rosyjska na czele z Ławrowem milczy jak zaklęta. Nie wspomina też o "faszystowskich Węgrzech", nie mówiąc o "faszystowskim admirale Horthy'm".

A przecież aneksja południowej Słowacji i Rusi Zakarpackiej ( na którą być może liczy pan Orban gorący węgierski patriota) to jest absolutne nic wobec faktu, że sprzymierzone z III Rzeszą Węgry a) w dniu 27 czerwca 1941 r. wypowiedziało wojnę ZSRR i b) w kwietniu 1942 r. wysłało na front wschodni tzw. Drugą Armię Węgierską, sformowaną w marcu 1940 r. w liczbie ok. 209 tysięcy sołdata w ramach niemieckiej Armii Południe. Łącznie we wszystkich operacjach wojskowych w ramach Bitwy o Stalingrad Druga Węgierska Armia utraciła 84% stanu osobowego czyli około 175 tysięcy węgierskich mężczyzn. Konkretnie: 100 tysięcy zginęło, 35 tysięcy zostało rannych a ok. 60 tysięcy dostało się do niewoli.Do domu wróciło ok. 40 tysięcy.

Jak to mówią, cnotę stracił, rubelka nie zarobił.

Decyzja Węgier o przystąpieniu do koalicji z III Rzeszą miała być takim "rozsądnym wyborem", który miał uratować zasoby ludzkie i materialne Węgier w II WW. W przeciwieństwie do Polski, która "szaleńczo"i "samobójczo" walczyła z Niemcami do 5 października 1939 r. i nie poszła na kolaborację państwową. Za to Polacy "bardzo głupio" wywołali Powstanie Warszawskie "utopione we krwi".

I tak przychodzimy do serii bardzo dziwnych decyzji węgierskich elit politycznych tuż po zakończeniu I WW, które zakończyły się zupełną katastrofą. I zwieńczeniem katastrofy czyli Traktatem z Trianon.

Do polskich podręczników historii nie dotarła dotychczas wiadomość, że pod koniec I WW  Królestwo Węgier posiadało armię tzw. Węgierską Królewską Armię Honwedów w sile 1,4 mln żołnierzy. 

I co się stało z tak wspaniałą armią, że Węgry w krótkim czasie utraciły 75% terytorium.

Najpierw była "Rewolucja Astrów", która wybuchła 31 października 1918 r. i w wyniku której tego samego dnia nowy cesarz Austrowęgier Karol IV - mianował na szefa rządu przywódcę buntu hrabiego Mihaly Karolyi. W dniu 3 listopada 1918 r. zostało podpisane zawieszenie broni z Ententą jeszcze w imieniu Austrowęgier. Głównie chodziło o zawieszenie działań wojennych i wycofanie wojsk z terenów okupowanych.

Następnie Węgry już samodzielnie jako "Pierwsza Republika Węgier" podpisała 13 listopada 1918 r. pokój w  Belgradzie, którego stroną był francuski marszałek Louis Franchet d’Espérey. W postanowieniach tego porozumienia nie było podobno mowy o ustępstwach terytorialnych.

W tym momencie warto zwrócić uwagę na fakt, iż jednym z największych  beneficjentów "Rewolucji Astrów" był podpułkownik Bela Linder, Żyd z pochodzenia i  syn "członka wewnętrznego kręgu doradców następcy tronu Franciszka Ferdynanda" , usuniętego ze sztabu generalnego po zamachu na tegoż Franciszka Ferdynanda.

Syn Bela Linder był w czasie I WW jednym z tysięcy podpułkowników Królewskiej Armii Honwedów ale w dniu 31 października 1918 r. czyli w dniu "Rewolucji Astrów" nagle został awansowany do rangi "Sekretarza ds. Wojny" w rządzie Mihaly Karolyi.

W dniu 2 listopada 1918 r. Bela Linder  został wraz z hrabią Karolyi zaprzysiężony przed węgierskim parlamentem. Wystąpił wówczas w czerwonym krawacie i wygłosił mowę , z której do historii przeszły następujące słowa: "...Potrzeba było pięcioletniej wojny, tysiąca zabitych, aby wyłoniło się z niej nowe zwycięskie życie. To nowe zwycięskie życie rodzi się w duchu pacyfizmu (...) Nie potrzebujesz już armii! Nigdy więcej nie chcę widzieć żołnierza!

Wywołało to taki skandal na Węgrzech, że Bela Linder po 7 dniach ustąpił ze stanowiska ministra ale w rządzie pozostał jako "minister bez teki". Ale faktycznie kierował Ministerstwem Wojny i między innymi przygotowywał rozmowy pokojowe, do których doszło w Belgradzie oraz był w składzie delegacji węgierskiej, którą kierował premier Mihalyi.

Następnie już sam podpisywał 13 listopada 1918 r. rozejm wojskowy z francuskim dowódcą Henrysem i wojewodą serbskim  Żivojinem Misicem.

Duet Mihalyi-Linder podpisali w imieniu Węgier takie zobowiązania jak m.in.:"...ustanowienie linii demarkacyjnej , która pozostawiała  poza kontrolą Węgier znacznej części ziem historycznych oraz : zredukowanie sił zbrojnych Węgier do 8 dywizji ( 6 dywizji piechoty i 2 dywizje kawalerii), rozminowanie dróg wodnych i przekazanie Aliantom różnych rodzajów sprzętu wojskowego.

Był to rozejm o wiele gorszy, niż ten zawarty przez Austrowęgry. A Francuzi traktowali Węgrów z otwartą pogardą.

Linie demarkacyjne nie miały charakteru ostatecznego, ale jakoś tak wyszło, że nastąpiła "seria nieszczęśliwych wypadków".

"Minister bez teki" Bela Linder niezwłocznie po podpisaniu papierów w Budapeszcie wezwał Królewską Armię Honwedów w liczbie 1,4 mln żołnierzy do  "powrotu z frontu". Żołnierze węgierscy "wracali z frontów", z tego mniej niż 30% wracało w trybie zorganizowanym wraz ze swoimi dowódcami.
Okazuje się, że operacja ta miała swoje źródła w "pacyfiźmie prezydenta USA Woodrowa Wilsona", który miał "naciskać" na premiera Karolyiego na "samorozbrojenie armii węgierskiej". I onże premier Karolyi patriota węgierski nie wyraził sprzeciwu a jego "prawa ręka od wojskowości" Bela Linder wdrożył pełny program owego "samorozbrojenia" na drodze do "pacyfizmu".

Setki tysięcy węgierskich żołnierzy włóczyło się po kraju, już to uzbrojonych, już to rozbrojonych.

W dniu 2 listopada Mihaly Karolyi mianował ministra ds mniejszości narodowych Oszkara Jaszi, którego mamusia nazywała się Rosa Lieberman i który "natychmiast zaproponował referenda oczywiście demokratyczne na spornych terytoriach w kwestii granic.

No ale skoro Węgry właśnie dokonywały "samorozbrojenia", to propozycja referendum została przez przywódców mniejszości odrzucona.

 

Za to szefowie państw sąsiednich rozpoczęli szybkie przygotowanie do militarnego wytworzenia faktów dokonanych. I tak: armia czechosłowacka 8 listopada 1918 r. od północy i zajęła Górne Węgry i Ruś Karpacką , 10 listopada armia serbska z pomocą armii francuskiej przekroczyła Dunaj (w granice Węgier weszła 5 listopada). 13 listopada 1918 r. armia rumuńska wkroczyła od wschodu  przez rzekę Mures a  Serbia zajęła Pecz.

 

W takich to oto okolicznościach przyrody hrabia Karolyi 16 listopada proklamował powstanie Demokratycznej Republiki Węgier ,która w trakcie swego istnienia straciła 75% terytorium  z 325 tysięcy km2.

Naród węgierski był głodny i wściekły, armia przestała istnieć, terytorium tysiącletniego państwa było tracone z prędkością światła na własne życzenie, więc o "reformach rolnych" i innych atrakcjach post-monarchicznych można było pomarzyć.

Tak więc chyba nikt się nie zdziwił, kiedy rząd pana Denesa Berinkey'a (pan Mihaly Karoly zdążył w styczniu 1919 r. zostać prezydentem Węgier) otrzymał  od Francuzów przez ręce pana podpułkownika Fernanda Vixa w dniu 30 marca 1919 r. notę, na mocy której węgierska armia (owe 8 dywizji , jak należy rozumieć) "ma ustąpić z centrum kraju". Tego władze węgierskie nie ośmieliły się zrobić i podały się do dymisji.

W próżnię polityczną wszedł sojusz socjaldemokratów (najsilniejsza partia na Węgrzech) z komunistami Beli Kuna. Który to Bela Kun agent Lenina, bardzo szybko dokonał przewrotu i ustanowił dyktaturę proletariacką ze słynnymi "Lenin Boys" w formie węgierskiej odmiany czerezwyczajki.

Węgierska Republika Rad utrzymała się od 31 marca 1919 do sierpnia tegoż roku i zdemolowała państwo ostatecznie. Kiedy Bela Kun wraz z kolegami uciekał do Wiednia, nie zapomniał o zabraniu skarbów kultury węgierskiej oraz zapasów złota Banku Narodowego.

Bela Kuhn i Lenin Boys musieli uciekać, ponieważ  rozpoczęła się kontrrewolucja, na czele z armirałem Horthy'm, który od sierpnia 1919 r. zaprowadzał prządek w tym, co zostało z dawnych Węgier.
W marcu 1920 r. przywrócona została państwowość Królestwa Węgier ale na terytorium zaledwie 25% państwa.

Alianci nie czekali na rozwój sytuacji i w czerwcu 1920 r. ostatecznie w Trianon 9 państw podpisało traktat "z Królestwem Węgier", którego jednakże nie ratyfikowały Stany Zjednoczone i Rzeczpospolita Polska.

Na mocy tego traktatu, poza zatwierdzeniem ubytków terytorialnych i ludzkich (z 21 mln zostało 8 mln) Węgier, zabroniono im :powszechnej służby wojskowej (liczebność armii nie mogła przekraczać 35 tysięcy), posiadania lotnictwa i marynarki wojennej (nie miały już dostępu do morza), budowy linii kolejowych innych niż jednotorowe. A także miały wypłacić  reparacje wojenne.

4 czerwca 1920 r. zaczęła się na Węgrzech  załoba narodowa, która poniekąd trwa do dzisiaj.

 

Za swoje zbytki pan hrabia Mikaly Karolyi został przez  władze węgierskie  w roku 1923   postawiony przed sądem z oskarżenia o zdradę stanu i pozbawiony majątku. I wyemigrował do Francji właśnie.

A politycy węgierscy w czasie II WW zaczęli robić może nie "wszystko" ale bardzo wiele aby skutków tzw. pokoju w Trianon się pozbyć. Udało się to zrobić w okresie 1938-1941. Za bardzo efemeryczną "odbudowę Królestwa Węgier" (trwało od roku 1938 do 1944) zostali zmuszeni do wystawienia i wysłania na front wschodni kilkaset tysięcy  węgierskich żołnierzy ( w tym II Armia -209 tysięcy a była jeszcze I Armia i III Armia sformowana w 1941 r. brała udział w najeździe na Jugosławię), z których powróciło do domu kilkadziesiąt tysięcy. Za wystawienie II Armii węgierskiej przeciwko ZSRR - Józef Stalin zdołał wymusić na Wielkiej Brytanii wypowiedzenie wojny Węgrom. Nie wiem, czy musiał się bardzo starać aby na Churchillu coś tam "wymuszać", skoro jego syn przebywał jako korespondent wojenny na terenie Jugosławii oczywiście przy oddziałach Tito.

Ostatecznie sojusz z III Rzeszą zakończył się dla admirała Horthy'ego totalną przegraną. W 1944 próbował "wyjść z sojuszu z Hitlerem" co skończyło się Operacją "Myszka Miki" i napaścią III Rzeszy na Węgry oraz na prywatną posiadłość Horthy'ego oraz porwaniem jego syna przez Otto Skorzennego . I osadzony w Dachau. A po wojnie obaj schronili się u premiera Salazara w Portugalii.

Wszystkie zmiany terytorialne Węgier z tego okresu  zostały po II WW anulowane w 1947 r. w tzw. pokoju paryskim. Z tym, że po jednej stronie siedzieli teraz Węgrzy z Rumunami oraz Włosi. A z tego, co zabrano Węgrom, troszkę "przyswoił sobie" ZSRR. Zaś Rumunia z tajemniczych powodów "odzyskała" Siedmiogród plus Czechosłowacja dostała na osłodę jeszcze kilka powiatów.

Węgry musiały też zapłacić ZSRR 200 mln USD a na rzecz Czechosłowacji i Jugosławii - 100 mln USD. I oczywiście rozpoczęła stacjonowanie na Węgrzech Armia Czerwona, co , jak należy rozumieć, było wyższą formą niepodległości.

Pan premier Orban, który jest protestantem, może mieć  jakieś powody do występowania w interesie patriarchy prawosławnego Moskwy Cyryla I , który w roku 1971 wyjechał z ZSRR do Genewy aby tam reprezentować Patriarchat Moskiewski przy Światowej Radzie Kościołów, będącej organizacją w 90% zdominowaną przez kościoły protestanckie. I który broni pozostawania Cerkwi Moskiewskiej w tej organizacji. Oczywiście mogą być zupełnie inne powody. Może kolejny raz Węgrzy próbują zagrać w pokera o likwidację skutków traktatu z Trianon, ale czy pozostaje pytanie, czy prawidłowo wyszacowali siłę "patrona". Bo taki bystry czlowiek jak admirał Horthy jednak siłę swojego "patrona" jednak przeszacował. Zamiast  "tysiącletniej Rzeszy Niemieckiej" trwała ona lat 12, z tego 2 w stanie permanentnego wycofywania wojsk.

PS. Pan Mihaly Karolyi wrócił do Socjalistycznej Republiki Węgier w 1946 r. a nowe władze uczyniły go ambasadorem Węgier w Paryżu. Jeśli chodzi o Belę Lindera, to w  czasie trwania Węgierskiej Republiki Rad został  attache wojskowym Ministerstwa Wojny w Wiedniu. Zmarł ostatecznie na wygnaniu w 1962 w Jugosławii, gdzie Josif Broz Tito urządził mu pogrzeb państwowy. I wcale się mu nie dziwię.

Zastanawia mnie, dlaczego pan premier Orban znalazł się nagle po tej samej stronie barykady, co Francja, która najbardziej spektakularnie uczestniczyła w ćwiartowaniu Węgier po I WW. I w tej samej "drużynie" co Rosja, która Węgrom "podarowała" i Belę Kuna i "Budapeszt 1945" oraz "Budapeszt 1956".  Niektórzy mogą to nazwać twardym realizmem a mnie się jednak wydaje, że to stare, złe przyzwyczajenia  z czasów "realizmu austrowęgierskiego", za który Węgry zapłaciły straszną cenę.

No i jak to się stało, że teoretycznie rządził arystokrata Mihaly Karolyi a faktycznie Bela Linder w czerwonym krawacie, który najpierw kazał "oddać broń" armii węgierskiej w liczbie 1,4 mln sołdata i oni - oddali, zamiast powiesić go na suchej gałęzi. Bo nie trzeba było długo czekać,  jak się okazało, że Bela Linder i Bela Kuhn to "jedna wielka rodzina bolszewicka" sterowana z Moskwy.

 

https://en-m-wikipedia-org.translate.goog/wiki/First_Hungarian_Republic?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc

https://pl.wikipedia.norg/wiki/Pierwszy_arbitra%C5%BC_wiede%C5%84ski

https://en-m-wikipedia-org.translate.goog/wiki/Hungarian_Second_Army?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc

https://en-m-wikipedia-org.translate.goog/wiki/B%C3%A9la_Linder?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc

https://pl.wikipedia.org/wiki/Traktat_w_Trianon

https://hu-m-wikipedia-org.translate.goog/wiki/Linder_B%C3%A9la?_x_tr_sl=hu&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc



tagi: iww  demilitaryzacja węgier  komuniści węgierscy  obrona stalingradu  pokój w trianon 

pink-panther
2 czerwca 2022 19:19
81     5077    25 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

KOSSOBOR @pink-panther
2 czerwca 2022 22:23

BĄba notka, warta każdej dobrej, zimnej wódki. 

Znakomity wywód historyczny, Panthero. To są sprawy bardzo, bardzo mało znane. 

Z tym Cyrylem to jest taki gówniany argument ze strony Orbana, że zdumienie budzi jego  /argumentu/ gównianość wobec  problemu wojny w Europie. 

zaloguj się by móc komentować

BTWSelena @pink-panther
2 czerwca 2022 22:35

Dla mnie to są ciekawostki historyczne i nie znałam szczegółów które pani Panthero opisała.No proszę ,a Orban w ostatnich latach był postrzegany niejako jako mąż stanu ,który miał cajonez aby walczyć o swoje narodowe nalezności we wspólnocie Europejskiej.Tymczasem okazuje się,że rozczarowany "nieudaną "transformacją postkomunistyczną-- poszukał idei, jak na przykład rządy Erdogana w Turcji czy Putina w Rosji.

To wyglada mniej więcej tak;wszystko musiało się zmienić,aby zostało jak było. Cel główny to zabezpieczenie władzy na lata.To kuty lis na cztery nogi.. " Na wiecach w Budapeszcie porównywał Unię do Związku Radzieckiego, po czym jechał do Brukseli, bratał się Barroso i Junckerem, i podpisywał prawie wszystko, co mu podsuwano. " W "Klubie Jagielońskim" znajduje się ciekawy artykuł z 2018 roku ,a na końcu konstatacja " Lepiej dla Węgier, gdyby znalazł się ktoś kto powie Orbánowi: basta "  Od artykułu upłynęły 4 lata i zaszło wiele zmian istotnych.Okazuje się ,że polityka Orbana raczej nie....wielki plus dla pani!

https://klubjagiellonski.pl/2018/10/30/panstwo-prywatne-postkomunizm-narodowy-viktora-orbana/

 

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 2 czerwca 2022 22:23
2 czerwca 2022 23:17

Mnie te sprawy były zupełnie nieznane.

Ale do poszukiwań  zainspirował Kolega Betacool i rzuciłam okiem na "pierwsze chwile państwowości węgierskiej po IWW" i  normalnie mnie zmroziło. Z dawnych dyskusji o Węgrzech zostały nam  opowieści o Lenin Boys i peregrynacjach Beli Kuna z Węgier przez Austrię na Krym, gdzie dobijał Białych Rosjan do spółki z "Ziemliaczką" (pochowana w murze Kremla). Ale tego "samorozbrojenia" na życzenia pana prezydenta Wilsona w wykonaniu jakiejś szarej eminencji przy "oświeconym arystokracie" to nie wymyśliłabym nawet w pijanym widzie.

Co do Cyryla, to po prostu pretekst. Jakoś tak ładnie wygląda "obrona osoby duchownej" niż jakiejkolwiek innej. Przy okazji pan premier Orban może uzbiera jakieś punkty u pana Scholza i pana Macrona. Oni mają podkładkę,. że "chcieli szczerze uchwalić szósty pakiet" ale "nie było jednomyślności". Oczywiście z najwyższych pobudek.

Może patriarcha Cyryl przekazał panu premieru Orbanu jakieś "dobre wieści względem podziału Ukrainy" i że "przyjaciele Rosji krzywdy nie będą mieli" przy "konsumpcji".  To są oczywiście majaczenia wobec faktu, że Rosjanie mają kontrolę na terytorium nie przekraczającym 25% ogólnych terenów tego państwa i zajmują się głównie dewastacją. Tam, gdzie toczą się walki pod ziemią jest największe zagęszczenie różnych bezcennych kopalin i stoją jakieś fabryki jeszcze z czasów ZSRR.  Ruscy wychodzą z założenia, że "jak my nie będziemy tego mieli, to nikt nie będzie tego miał". Co tam się wydobywa przez szczeliny w murach "katedry sił zbrojnych federacji rosyjskiej w Kubince"?

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @BTWSelena 2 czerwca 2022 22:35
2 czerwca 2022 23:26

Do dzisiaj nic nie wiedziałam o chronologii wypadków i o tzw. bohaterach tamtych wydarzeń. Na ich tle zachowanie pana premiera Orbana rodzi pytanie, na ile lat przewiduje on istnienie Federacji Rosyjskiej w jej obecnym kształcie. I czy zakłada jej rozwój terytorialny czyli przyłączenie ziem ukraińskich i ewentualnie jakieś "prezenty dla przyjaciół" . Akurat Ruś Zakarpacka nie jest szczególnie bogatym regionem  ale z drugiej strony te linie kolejowe i nowe tunele pod Karpatami Wschodnimi dają całkiem obiecujące perspektywy na transport kolejowy z dalekiej Azji na przykład.

Węgry w zasadzie złożyły pocałunek śmierci na Wyszegradzie i wydawać by się mogło, że pan Orban będzie ostatnim człowiekiem, który skusi się na rosyjskie "prezenty". Miało być "Królestwo" a jest niesympatyczne towarzystwo. Poczekamy, zobaczymy.

Wielkie dzięki za linka i za miłe słowa.

zaloguj się by móc komentować

Matka-Scypiona @pink-panther
3 czerwca 2022 07:14

Niesamowite informacje, a samorozbrojenie po prostu wygrywa internety. Ciąg dziwnych zdarzeń po tym następujących nasunął mi myśl, czy w 1918 roku Węgry nie zostały ostatecznie przeznaczone do likwidacji? Taki ostatni akt po bitwie pod Mohaczem sprzed lat. W zasadzie cudem się ostały, a udział w 2 wojnie po stronie niemców omal znowu nie wysłał ich w nicość. Postawię teraz mylną być może tezę, że czy czasami Orban, który na pewno jest gangsterem pod butem innego gangstera, nie prowadzi rozmyślnie narodu węgierskiego nad przepaść? To, że jest w drużynie graczy, którzy nim gardza, to nie mam wątpliwości. Takimi, jak Orban zawsze się gardzi. My na swoim podwórku mamy takich krocie, ale to inny temat.  Orban za swoje zasługi nic od nikogo nie dostanie, czyli Węgry nic nie dostaną. Ale czy po tej hucpie w ogóle ich państwo będzie? Czy Orban jest zadufanym w sobie krypto satrapa, któremu się wyroiło, że ma znaczenie czy czasami nie realizuje planów kogoś, kto chciał już postawić kropkę nad Węgrami w 1918? 

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @pink-panther
3 czerwca 2022 07:20

Zafiksowaliśmy się na polityce brytyjskiej w Europie Środkowej i to jest moja wina. Dopiero w III tomie socjalizmu, przy okazji afery Frankopolu skonstatowałem z przerażeniem, jak straszliwa była rola Francji w demontażu krajów Europy Środkowej. A przecież byłem świadom roli Leona Noela...trzeba będzie to trochę zmienić. Nie wolno wierzyć w ani jedno słowo francuskiego polityka. Tradycje polityczne są bowiem niezmienne. Węgrzy nie mają wyboru, ktoś musi nimi pokierować. Najlepiej, żeby to była Polska. No, ale oni w nas nie wierzą, bo są realistami. Przez ten realizm niebawem znikną z powierzchni ziemi. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Matka-Scypiona 3 czerwca 2022 07:14
3 czerwca 2022 08:39

Rzeczywiście, niesamowite. Nie miałam  bladego pojęcia, że dramat rozegrał się w tak szybkim tempie i na taką skalę. Gdzieś pojawiła się informacja, że pod koniec IWW Węgry miały armię liczącż 1,4 mln żołnierzy. I dopiero wtedy sobie zadałam pytanie, jak garstka bolszewików mogła terroryzować państwo a na "ratunek" przybyła armia rumuńska, która jakoby "uwolniła Węgry od Beli Kuna". A to wszystko było nie tak.  Wszystko, co było "własnością Habsburgów" miało być skasowane a Węgry były "drugim płucem Austrowęgier", więc nie było dla nich ratunku. Karol IV po utracie tronu cesarskiego chciał się koronować na króla Węgier. Został zatrzymany i musiał się schronić w prywatnej rodzinnej posiadłości, skąd go wraz z rodziną "alianci" wyekspediowali na Maderę.
Orban wydaje się być szczerym patriotą, natomiast nie wiadomo, czy odpornym na pochlebstwa i "podarunki" w postaci ceny na ropę i gaz w warunkach stałych ataków UE ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec i Francji.  Jeśli otrzymał świetną cenę na gaz i ropę od Putina, to ma dla prostych ludzi na Węgrzech przesłanie , że "realizm zwycięża" i "po co wikłać się w kolejną polską szaloną awanturę".  Być może zostało im z dawnych lat przeświadczenie, że Węgry były jednak "drugim płucem Austrowęgier" a Polski nie było na mapie 123 lata.   Więc jakieś "środkowoeuropejskie sojusze", to dla niego może być coś "zbyt mało poważnego". I przy pierwszej okazji się urwał. Natomiast powinien był zrobić poważną, długofalową analizę perpektyw Federacji Rosyjskiej , zwłaszcza w układzie relacji regionalnych i uzależnień tego państwa od importu zupełnie podstawowych dóbr.
Co ciekawe, Węgry za komuny też miały kołchozy, tak jak ZSRR, więc nie ma problemu z "zawziętymi chłopami małorolnymi". A to jest stan świadomości, który tkwi w ludziach przez pokolenia. Parobkowie z kołchozów takiej "zawziętości" nie mają.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @gabriel-maciejewski 3 czerwca 2022 07:20
3 czerwca 2022 08:56

Przyznam, że zupełnie mnie poraziła wiadomość, że fakt, iż atak armii serbskiej od południa na Węgry praktycznie w chwili zakończenia IWW został wsparty a zatem zapewne - wyreżyserowany - przez armię francuską walczącą na froncie włoskim ( wraz z amerykańskimi przyjaciółmi) był absolutnym zaskoczeniem. I bezwzględność, z jaką Francuzi "dawali" gorsze warunki Węgrom w imieniu "wszystkich Aliantów" niż Austrowęgrom jako całości, to też ciekawostka.

A Rumunia, toż to był twór , który powstał jako Zjednoczone Księstwa Mołdawii i Wołoszczyzny w roku 1859 a pierwszego "króla z prawdziwego zdarzenia" Zjednoczone Królestwo Rumunii  otrzymało dopiero w 1861 i był to książę z dynastii Hohenzollen-Sigmaringen - Karola I Hohenzollerna, którego babka ze strony matki Józefa - to Stefania de Beauharnais - kuzynka dzieci cesarzowej Francji Józefiny i adotowana przez cesarza Napoleona córka.

 

Teren Zjednoczonych Księstw Mołdawii i Wołoszczyzny, to był taki "rogalik" , nie obejmujący Siedmiogrodu czyli Transylwanii, od wieków należącego do Królestwa Węgier, ze sporą mniejszością niemiecką, osiadłą jeszcze w średniowieczu.

Więc operacja została przeprowadzona w ciągu kilku dekad. Na tzw. bezczela.

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 2 czerwca 2022 23:17
3 czerwca 2022 09:10

Jesli  Pani,  nie  wiedziala...

...  to  co  ma  powiedziec  cala  POWOJENNA  generacja  Polakow  !!!

Ta  cala  ,,banda  akademicka,,  i  ,,Jelity  polskie,,  -  po  prostu  WON,  

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 2 czerwca 2022 23:26
3 czerwca 2022 09:13

Postawa  Orbana...

...  i  tego  calego  rzadu  wegierskiego  jest  SKANDALICZNA...  tu  w  ogole  nie  ma  o  czym  mowic  !!!   

Az  tak  sie  ZAORAC  na  oczach  calego  swiata...  to  sie  normalnie  w  glowie  nie  miesci...  normalnie  jak  jakis  kacyk  afrykanski  !!!

zaloguj się by móc komentować


pink-panther @Paris 3 czerwca 2022 09:10
3 czerwca 2022 09:17

Trudno ocenić, co wiedziały 'elity akademickie" w 1989, skoro oficjalnie twierdziły, że w Katyniu Polskich Oficerów wymordowali Niemcy. A i teraz odnajdują się "perły intelektu i uczciwości" z tytułem naukowym, które "zwalniają Sowietów z winy". To są rody zainstalowane w 1944 i jeszcze wcześniej - 1939 r. w "czerwonym Lwowie, Mińsku i Białymstoku" i one trwają nieprzerwanie.

zaloguj się by móc komentować

Paris @gabriel-maciejewski 3 czerwca 2022 07:20
3 czerwca 2022 09:18

Tak  Francja...

...  to  jest  WYJATKOWA  FRANCA  !!!

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 3 czerwca 2022 09:13
3 czerwca 2022 09:19

Może otrzymał dla Węgier jakąś niesamowicie atrakcyjną ofertę i dał się skusić. To bystry pan ale, jak to mówią, każdy ma swoją cenę. Może już "dzielą skórę na niedźwiedziu" czyli planują, "jak to będzie, kiedy Ukraina upadnie". A ona na razie "nie upada" tylko czeka na lend-lease.

zaloguj się by móc komentować

stachu @pink-panther
3 czerwca 2022 09:24

Czyli przez 51 lat istnienia Austro-Węgier nie wytworzyły się elity węgierskie zdolne obronić swoje państwo. Być może w państwie niesuwerennym, bo takim były Węgry w cesarstwie, takie elity nie mogą powstać. I czas wielkich Węgier przeminął. Może to dla nas lepiej. 

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 3 czerwca 2022 09:19
3 czerwca 2022 09:30

Dzielenia  skory...

...  na  niedzwiedziu  -  przez  BANKRUTOW,  OSZISTOW  i  ZLODZIEI  -  mozemy  byc  PEWNI  !!!

Ale  ta  Ukraina  ,,nie  upada,,...  i  daj  Boze  zeby  NIE  UPADLA  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther
3 czerwca 2022 09:36

A  wpis  ARCYGENIALNY...

...  mistrzowska  lekcja  historii  dla  calego  narodu  polskiego,  wszystkich  pozostalych  narodow  europejskich  i  nie  tylko...  i  dar  od  Pana  Boga,  ze  czuwa  i  broni  !!!

 

Pani  Panther`o  przewielkie  za  to  natchnienie  i  prace,

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @pink-panther
3 czerwca 2022 11:44

Pani Panther'o bardzo dziękuję za notkę. Przyznaję się bez bicia, że jakkolwiek o samym traktacie w Trianon słyszałem, to nie zdawałem sobie kompletnie sprawy z okoliczności, które doprowadziły do tego układu.

Toż to jest lepsze od naszych rozbiorów!

To jest prawdziwa defenestracja narodu. Madziarzy naprawdę wylecieli przez okno histori i upadli na łeb, na szyję.

To wprawia w osłupienie!

Co do obecnej sytuacji Madziarów. Myślę, że Orban jest koniem trojańskim Europy Środkowej. To jest zdrajca i on wie, o co toczy się stawka.

Proszę wziąć mapę i popatrzeć uważnie a potem rozważyć scenariusz, bardzo sprytny scenariusz, na okoliczność, kiedy wygrywa Moskwa.

Co się dzieje?

Oczywiście Polska blokuje Moskwie dostęp lądowy do Europy Zachodniej i z krajami bałtyckimi się stawia. Północne rurociągi wiodące przez Bałtyk są ciągle potencjalnie zagrożone. Trudniej je się pilnuje niż na lądzie i trzeba szukać dywersyfikacji. Nie tylko Polska się stawia ale wraz z nią Czechy i Słowacja.

Nie wiem, jak to się stało, ale co najmniej od czasu, kiedy Moskwa wysadziła Czechom amunicję, między Czechami a Moskwą nie pasi. Zresztą teraz to widać bardzo wyraźnie, kiedy Czechy i Słowacja razem z Polską stały się zapleczem strategicznym Ukrainy. Moskwa więc nie może korzystać  z "tradycyjnego" sowieckiego korytarza, którzy szedł przez Słowację i Czechy do Niemiec.

Jaki korytarz im wtedy zostaje?

Tylko ten, przez który Madziarzy wkroczyli do Kotliny Panońskiej i atakowali imperium Franków czyli ten przez Ruś Zakarpacką, Węgry, Austrię i Niemcy. W ten sposób po pierwsze Polska wzięta jest w imadło polityczne od wschodu, zachodu i południa a Moskwa ma dywersyfikację dostaw ropy i gazu i od północy przez Bałtyk i od południa przez Węgry.

Jak pani myśli, jak długo jakaś tam niezależność Polski od Niemiec czy Moskwy by się ostała?

Jak długo Amerykanie w takiej konfiguracji stawialiby na Polskę będącą w zaciskającym się cora bardziej imadle a nie szukaliby jakiegoś porozumienia z Berlinem, za którym stałaby Moskwa?

Jednak to wszystko im się posypało, kiedy Ukraina nie tylko stanęła okoniem ale zrobiła to skutecznie. Polacy na pewno dają Ukrainie możliwość odporu Moskwie ale trzeba wyraźnie AD ALTA VOCE napisać, że tylko niezależna Ukraina jest dla nas gwarancją faktycznej niezależności i daje nam możliwość wyjścia z pułapki imadła zastawionego na nas we współpracy z Węgrami.

Orban z całą świadomością w zastawieniu takiego imadła uczestniczył i był tego świadomy. Ja więc państwa madziarskiego z obecnym kierownictwem nie żałuję, ponieważ oni chcieli nas złożyć na ołtarzu ich dobrobytu i zrobili to, nie przymuszeni.

Uważam, że Polska powinna jeszcze głębiej zaangażować się we wsparcie Ukrainy i rozpocząć ścisłą współpracę z Rumunią obiecując im nawet Mołdawię, aby blokować wpływy Francji.

To byłoby tyle.

zaloguj się by móc komentować

malwina @Paris 3 czerwca 2022 09:10
3 czerwca 2022 15:30

a tu właśnie żabojady przypomniały sobie o czymś, akurat teraz;) o czym koniecznie muszą przypomnieć światu.

https://www.youtube.com/watch?v=MzDcrr3b3aU&t=749s

 

ma Pani racje: jak się czyta komentarze Polaków (o zgrozo!), dziękującym stacji fr-de za przypomnienie o polskiej martrologii, to aż żal patrzećjacy my głupi jesteśmy.

reszta komentarzy to też przecieranie oczu i podziękowanie za "inny punkt widzenia".

jak widać dziennikarze zachodnisą świetnie w naszej historii zorientowani. a jeszcze lepiej zorientowani są kiedy ją maluczkim do wierzenia podawać.

tu jest niestety po niemiceku, ale jest też na pewno wersja francuska.

 

no tak im się skojarzyło, nie z 10.04.10, tylko z ... Wołyniem.

zaloguj się by móc komentować

malwina @pink-panther 3 czerwca 2022 09:17
3 czerwca 2022 15:41

tu kolejna perełka:

 

https://www.youtube.com/watch?v=dCVN7iV5kVo

 

Pan Chomski wzywa do dialogu i przestrzega przed ... USA...

Sala przyjęła go owacjami. wszyscy odetchnęli z ulgą: trzeba rozmawiać.

Jak przystało na ludzi ... myślących.

komentarze nie po linii Moskwy są usuwane. 

wiem to  z autopsji:)

 

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @stachu 3 czerwca 2022 09:24
3 czerwca 2022 15:53

Elity węgierskie przyzwyczaiły się do pewnego rodzaju "półwolności" pod rządami Osmanów a potem Habsburgów. Ktoś na SN napisał, że w XIX w. elity węgierskie pilnowały we Wiedniu, żeby się "elity polskie" nie wybiły na pierwsze miejsce w międzynarodowym systemie politycznym Austrowęgier. W tym czasie na ich "szczęście" władze austriackie mocno inwestowały w "patriotów ukraińskich", żeby znautralizować siłę Polaków i nie dopuścić do jakichś poważnych polskich projektów. Stąd mamy rok 1846 i "rabację chłopską" czy inną "galicyjską", w trakcie której znakomita większość  szlachty z okolic Tarnowa została wymordowana do niemowlęcia. Chyba za butelkę wódki od głowy.

Mało się pisze na temat "szlaku bojowego Królewskich Honwedów Węgierskich" w czasie I WW, ale widać, że tam nie było CZUJNOŚCI. Zdali się na "negocjacyjną moc Habsburgów" a w sumie jeszcze w połowie roku 1918 losy wojny na froncie wschodnich pozornie nie były rozstrzygnięte a raczej wskazanie na zwycięstwo było po stronie Państw Centralnych. Armia niemiecka siedziała daleko na wschodzie.

Stracili czujność i stracili wszystko. Kolejny przypadek , kiedy elity mają tylko JEDEN scenariusz polityczny i militarny i  żadnego awaryjnego.

A żelazna zasada wojskowa jest taka: "licz na najlepsze, szykuj się na najgorsze". Mam wrażenie, że Polacy po seriach klęsk (niezawinionych, zwłaszcza w II WW) akurat są czujni. I nie reagują na głaskanie i poklepywanie po pleckach przez dawniejszych rzeźników Polski.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 3 czerwca 2022 09:36
3 czerwca 2022 15:57

Ależ to jest absolutny przypadek, że mi się czerwone światełko zapaliło, kiedy pojawiła się informacja, że Węgry miały w 1918 r. 1,4 mln sołdatów na frontach - czyli uzbrojonych i przeszkolonych i niezbyt daleko od Ojczyzny.  Okazało się, że robak drążył jabłuszko w Budapeszcie. Jakieś zbiorowe samobójstwo popełnili. Bo nawet jeśli niewydarzony lub przekupiony "lider rewolucji Astrów" wykazywał jakieś skłonności do zatapiania państwa, to powinien był wkroczyć korpus oficerski, średnia szlachta i chłopi węgierscy (większość pod bronią). 

Dzięki wielkie za miłe słowa.

zaloguj się by móc komentować

atelin @pink-panther
3 czerwca 2022 16:02

"Może patriarcha Cyryl przekazał panu premieru Orbanu jakieś "dobre wieści względem podziału Ukrainy" i że "przyjaciele Rosji krzywdy nie będą mieli" przy "konsumpcji". "

Orbanu ma gdzieś Węgierki gwałcone w 1945 i 1956 roku. Co na to Węgierki?

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @mniszysko 3 czerwca 2022 11:44
3 czerwca 2022 16:21

Proszę Ojca, ja również do wczoraj byłam szczęśliwie nieświadoma scenariusza rozpisanego przez kogoś i wykonanego przez samych Węgrów czyli zbiorowego samobójstwa wojskowego i politycznego elit węgierskich i dopuszczenia do władzy agentur bolszewickich. Samorozbrojenie Węgier, zanim jeszcze doszło do Pokoju w Trianon to rzeczywiście było coś na kształt "autodefenestracji" połącznej ze złamaniem karku. Można zrozumieć, że wojsko było skrajnie zmęczone sześcioma latami ciężkiej i krwawej wojny, ale wtedy rozstrzygały się losy Europy Centralnej i świata.

Obecnie Węgry, po kolejnym krwawym kryzysie w roku 1956 są zupełnie niezdolni do jakichś "heroicznych porywów". I kiedy widzą  pełnoskalową wojnę, w której po jednej stronie jest Rosja, Niemcy i Francja a po drugiej stronie Ukraina, która "miała upaść w 3 dni" oraz Polska, która dostaje bęcki równocześnie od Rosji i UE (pod wodzą i z inicjatywy Niemiec), to powracają na znane im i "wypraktykowane" koleiny i przyklejają się do znacznie mocniejszych patronów, którzy mają im zapewnić jakiś tam spokój i stabilizację. Na przykład wg scenariusza, który opisał Ojciec: jako pożyteczny kanał tranzytowy-transportowy  południowy między Rosją a Austrią i Niemcami. To się dla nich dobrze nie skończy, bo niezależnie od wojny na Ukrainie  Federacja Rosyjska od ładnych paru lat wkroczyła na ścieżkę "bananowej republiki", z której świetnie żyją właśnie Niemcy, Francja i Holandia do towarzystwa. Dziesiątki branż nie zostały rozwinięte w Rosji, bo za ropę i gaz importowała ona bardzo długą listę produktów , zwłaszcza dla rolnictwa ale i dla np. przemysłu farmaceutycznego, budownictwa etc.I zwyczajnie konsumpcyjnych.
Więc najazd na Ukrainę miało być spacerem zakończomym defiladą w Kijowie a stało się koszmarem , który trwa już 100 dni a będzie trwał dłużej.
Polska wykazała się chyba pierwszy raz od 1920 r. niesamowitą intuicją i sprytem i zrozumiała, że wobec takiej konfrontacji, pewne urazy muszą zejść na plan dalszy bowiem "są priorytety". I skoro elity ukrainskie zaczynają uczyć się historii Towarzystwa Jezusowego i roli zakonów w budowie Europy Średniowiecznej (jeszcze przed ruską napaścią), to jest super szansa  na wiele spraw, o których nikt do tej pory nie marzył po obu stronach Bugu.
A pan Orban miał już wtedy jakieś poważne zobowiązania, a przynajmniej poważne w jego oczach.Nie wiem, czy był to "tani gaz i Ruś Zakarpacka w pakiecie", ale twardo udaje, że już nas nie zna a jego "najlepszym kolegą" został Władimir Władimirowicz.  I pomyśleć, że Austrowęgry przy ZSRR i następcy czyli Federacji Rosyjskiej - to był pluszak.  Jego wybór, jego problem.

Polska musi wspierać Ukrainę bo lend-lease na horyzoncie a Ukraińcy są gotowi do jakichś radykalnych decyzji geostrategicznych.
Dlatego w Polsce nagle sobie niektórzy przypominają "naszą krzywdę"  a Deutsche Welle puszcza to na youtubie.

 

 

zaloguj się by móc komentować

JK @pink-panther
3 czerwca 2022 16:27

Toż ja się kiedyś dziwiłem, ogladajac film francuski, w ktorym faszysta Horty czychał na Catherine Denevue, co była zakochana nieprzytomnie w jakimś wojskowym węgierskim. A rzecz się działa tuż po zakończeniu I WŚ w okolicznościach, jak przystalo na Cesarstwo, pociągowych - w pięknych wnętrzach czegoś co przypominało Orient Expres. Myślałem sobie - co Francuzi mają do Węgier? W ogóle nie składałem Francji i Węgier. Oczywiście Horty i Węgrzy to już wtedy (koniec I WŚ) byli już faszystami jeśli nie nazistami, a już na pewno hitlerowcami. Proszę jak pilnują.

 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @pink-panther
3 czerwca 2022 18:42

Rewelacyjna notka przypominająca wydarzenia prawie nieznane.  Wygląda na to, że Węgrzy przyjęli optykę niemiecko-rosyjską i spodziewali się z tego profitów. Czy przypadkiem wydarzenia ostatnich lat ( covid i "paniczna ewakuacja" wojsk amerykańskich z Afganistanu) nie były staranną operacją mającą na celu utrwalenie poglądu, że USA się sypie i teraz będzie można tort europejski bez problemu podzielić wg scenariusza niemiecko- rosyjskiego przy Francji z nadzieją patrzącą co tego stołu dla nich spadnie. Tymczasem opór wyszkolonych i wyposażonych przez GB i USA Ukraińców trwa i koncepcja utworzenia bloku konkurencyjnego wobec Unii w Europie  zaczyna nabierać kształtów. Stąd ogromne środki zostaną z pewnością teraz przeznaczone na wywołanie konfliktów ukraińsko-polskich, do czego wyśmienicie nadaje się Wołyń a także podkreślanie kosztów ponoszonych przez Polskę na pomoc Ukrainie.  Niemiecka koncepcja skorumpowania elit wschodnioeuropejskich ( posady unijne, granty itp ) jest już coraz mniej skuteczna ale pogorszenie sytuacji ekonomicznej może zagrozić projektowi. Dlatego Unia na to nie da ani jednego  Euro albo będzie udawać że coś daje.  Konkurencyjność niemieckiej gospodarki i ich dobrostan bez taniej ropy i gazu stanął pod znakiem zapytania. Czeka nas trudny czas i masa prowokacji. Dla Rosji to jest być albo nie być... 

zaloguj się by móc komentować

peter15k @peter15k 3 czerwca 2022 18:42
3 czerwca 2022 18:54

jeszcze warto dodać, że nominacja Sekielskiego na naczelnego Newsweeka też nie jest przypadkowa - będzie atak na Kościół aby " na tym odcinku" nie dopuścić do sojuszu "w nadbudowie ideowej"...pomiędzy Ukrainą a Polską...

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @atelin 3 czerwca 2022 16:02
3 czerwca 2022 19:33

Węgierki nie mają nic do powiedzenia. Generalnie w komunistycznych Węgrzech współczynnik samobójstw kobiet był  bardzo wysoki. Pokolenie, które w młodości zetknęło się z Armią Czerwoną w Budapeszcie i okolicach jest już raczej bardzo nieliczne. Poza tym na Węgrzech jak i w Polsce sprawa sowieckich gwałtów na kobietach została przykryta milczeniem. Tak było lepiej dla ofiar i dla ich rodzin. W dodatku komu miałyby w PRL się poskarżyć? Dywizjom NKWD stacjonującym w Lublinie a potem w Warszawie? Czy na Rakowieckiej Różańskiemu?

zaloguj się by móc komentować

Vester @gabriel-maciejewski 3 czerwca 2022 07:20
3 czerwca 2022 19:39

"Zafiksowaliśmy się na polityce brytyjskiej w Europie Środkowej i to jest moja wina. Dopiero w III tomie socjalizmu, przy okazji afery Frankopolu skonstatowałem z przerażeniem, jak straszliwa była rola Francji w demontażu krajów Europy Środkowej". 

 

Cytuję, żeby wybrzmiało, bo ma Pan 100% racji. Szacunek wielki za refleksję. Większość uległaby pokusie marszu w zaparte. 

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @peter15k 3 czerwca 2022 18:42
3 czerwca 2022 19:45

Dzięki bardzo za miłe słowa. Mnie te wydarzenia też nie były znane do wczoraj. Mam na myśli "samorozbrojenie" w 1918 r. armii węgierskiej pod naciskiem samego "Ministerstwa Wojny".

Okazuje się, że nie znamy Węgrzech i Węgrów tak dobrze, jak nam się wydawało. Nie znamy też ich historii w najbardziej istotnych momentach.
Co do sprawy "operacji skłócania Polaków z Ukraińcami" i wykorzystywania do tego sprawy Wołynia, to można spytać Niemców (gdyby się przypadkiem użalali nad polską niedolą), gdzie były ich oddziały policyjne i wojskowe na zapleczu frontu wschodniego, a i sam Wehrmacht, kiedy się to działo. Przecież mieli wywiad i mogli banderowców wyaresztować i pozamykać w trymiga, zanim zaczęli albo tuż po rozpoczęciu tej rzezi. Ona trwała jakiś czas. Niemcom było to jak najbardziej na rękę i teraz jest im na rękę. Trzeba im odpowiedzieć: nie ratowaliście Polaków wtedy, to teraz nie udajcie, że wam żal serce ściska. Kłamstwo i obłuda to fundamenty polityki niemieckiej i rosyjskiej oczywiście.

Rosja chyba już wyczerpała zapas prowokacji i kłamstw historycznych a nawet gdyby prezentowała nowe, to i tak nikt nie zwraca na to uwagi.

Wszyscy wiemy, o co chodzi i kim jest Władymir Władymirowicz i jego otoczenie.

Unia czytaj Niemcy - oczywiście NIC nie da, ale to już bez znaczenia, bowiem dla Rosji a zatem i dla Niemiec jest już za późno. Mija setny dzień wojny i poza dewastacją wschodniej części Ukrainy Rosja niewiele osiągnęła. Koszty tego przedsięwzięcia dla Rosji i Rosjan są gigantyczne w wymiarze materialnym i moralnym a zamiast sukcesów są "kontrsukcesy" czyli na przykład wnioski Finlandii i Szwecji o wstąpienie do NATO.  Jak dla mnie, to na znak protestu może wyjść z NATO Francja i będzie jeszcze lepiej.

zaloguj się by móc komentować

sigma1830 @pink-panther
3 czerwca 2022 19:49

Kolejny wielki plus, kochana Pantero!  Przyznaję się, że  o Węgrzech wiem tyle co nic.  Za Andegawenów byli mocarstwem. Po traktacie z Trianon zostali  kadłubkiem: https://www.google.com/search?q=Wegry+po+traktacie+Trianon&client=opera&sxsrf=ALiCzsZkppax6BeECTSd9WDgAMR021BVZA:1654278336294&tbm=isch&source=iu&ictx=1&vet=1&fir=OdJclxBihyjzDM%252CsV6RrfWZT3ibEM%252C_%253BLZvLudKXNA0BuM%252C10FG7FOwzzUMKM%252C_%253B4rN4RNLuIexo9M%252CEbGGBcnxtpPp1M%252C_%253Bv2CIhU9jYFcZ0M%252C3wMvQsknjJG09M%252C_&usg=AI4_-kTLMnEsx-VxlvnkHBaAp2pb9z6Mbg&sa=X&ved=2ahUKEwjLs-CE65H4AhVNx4sKHU22AK8Q_h16BAhQEAE#imgrc=4rN4RNLuIexo9M

Antropologicznie to lud z północno wschodniej Azji. Moja ś.p.matka chrzestna długie lata pracowała w Budapeszcie (znajomość m.in. języka węgierskiego plus skończony handel zagraniczny). I mimo wielu propozycji nie zdecydowała się na małżeństwo z Węgrem; mówiła, że woli już zostać starą panną, niż niewolnicą.

zaloguj się by móc komentować

Vester @peter15k 3 czerwca 2022 18:54
3 czerwca 2022 19:52

Myślę, że czytelników Newsweeka nie da się już bardziej opętać. Sekielski będzie tylko pilnował, żeby kozłów z zagrody nie ubywało.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @JK 3 czerwca 2022 16:27
3 czerwca 2022 20:01

Zdecydowanie tak. Już w 1918 r. admirał Horthy był "nazistą". A jeśli nawet nie był, to powinien być, żeby się wszystko zgadzało dobrym Niemcom i jeszcze lepszym Francuzom
PS. Jaki tytuł ma film z Catherine Deneuve i admirałem Horthym? Bo w 2013 r. Ben Kingsley zagrał admirała Horthy'ego w filmie "Walking with the Enemy" ale to film o innych pociągach niż Orient Express. Akcja toczy się w 1944 i chodzi oczywiście o węgierskich Żydów wywożonych do KL Auschwitz. Jakoś się do Polski ten film nie przebił.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @malwina 3 czerwca 2022 15:41
3 czerwca 2022 20:17

Dzięki za linka. Dziadeczek Chomski zawsze nie lubił USA i jego "imperializmu" ale jakoś nie chciał przeprowadzić się do ZSRR. Albo choćby do Korei Północnej. Z komunistami kawiorowymi zawsze tak jest. Imperialiści amerykańscy utrzymują luksusowe uniwersytety amerykańskie, w których amerykańską młodzież ogłupiają cwaniaczki z ruską ambasadą w tle. Pan Chomsky jest jednym z najbardziej propagandowo napompowanych w USA "intelektualistów". Jego rodzina wywodzi się z Rosji. Dziadkowie czy rodzice wyemigrowali  z miejscowości Kupel koło Płoskirowa (dzisiaj: Chmielnickij) do Pensylwanii, ze strachu przed poborem do wojska.

Opowiada takie same ćmoje boje jak towarzysze radzieccy za Stalina, ale Chomskiemu zdecydowanie lepiej płacili. Jak znam życie, to był "przeciwko wojnie w Wietnami" i przeciwko wszystkim wojnom, które nie były na rękę ZSRR.

zaloguj się by móc komentować

peter15k @Vester 3 czerwca 2022 19:52
3 czerwca 2022 20:18

Newsweeka czytają  jedynie bierne intelektualnie "elity" , dla których Newsweek na biurku stanowi syndrom przynależności do kręgu ludzi rozumnych,  co jest wieloletnią kreacją organu Michnika.  Jednak nie są wyborczo decydujące a tam decydują okładki. Dlatego Lis skupił się na okładkach.  Jednak był nieskuteczny. Sekielski to "przekieruje"...

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @sigma1830 3 czerwca 2022 19:49
3 czerwca 2022 21:13

Wielkie dzięki za plusa:))) Też niewiele wiem o Węgrzech. Mieli swoje wielkie chwile ale wiek XIX był ich pozornym sukcesem, kiedy to stali się "młodszym partnerem" w firmie Austrowęgry. Może to była mentalna pułapka. Może uznali swoją mocną pozycję Habsburgów a zatem i swoją - za pewnik na następne wieki. No a tu wszystko padło.

Co do "węgierskiego obyczaju" to chyba trochę zostało z czasów osmańskich. Z jednej strony mocna pozycja mężczyzn, co nie zmieniło się nawet za komuny. A z drugiej jednak to poćwiartowanie państwa po I WW było takim szokiem, że Węgrzy stali się chyba trochę bierni. Jakby z tego szoku i poczucia krzywdy nigdy nie wyszli. Zastanawiające było to, że przez długie lata komunizmu aż do lat 80-tych Węgrzy mieli najwyższy wskaźnik samobójstw na świecie. I sprawa dotyczyła zarówno młodych mężczyzn jak i ludzi powyżej 80-tego roku życia.  Podobno w  ostatnich latach poprawiło się, ale w 2020 znowu wzrosło.

W 1984 r. wskaźnik samobójstw na Węgrzech wynosił 46 na 100.000 a w ostatnich latach zszedł na 17 na 100.000. W roku 1990 wskaźnik ten wynosil 34 osby na 100.000 . W roku 1990 współczynnik samobójstw w Polsce wyniósł odpowiednio 18,2 na 100.000 i to było bardzo dużo. Ale w roku 2019 zarówno w Polsce jak i na Węgrzech wskaźnik znacząco spadł, jakkolwiek nie jest tak niski jak za Gierka : 13,7 zgonów na 100.000.

Zwłaszcza zgony mężczyzn w późnym wieku są węgierskim fenomenem. Nikt nie wie, dlaczego.

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 3 czerwca 2022 09:17
3 czerwca 2022 22:33

Zwyczajnie...

...  to  jest  TARGOWICA  i  KACAPIA  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @mniszysko 3 czerwca 2022 11:44
3 czerwca 2022 22:43

Az  mnie  zatkalo,  prosze  Ojca...

...  od  tej  ,,analizy,,  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @malwina 3 czerwca 2022 15:30
3 czerwca 2022 22:50

Sa  zorientowani...

...  o  niebo  lepiej  niz  ta  ,,nasza,,  prawie  cala  zaprzedana  zgraja  PRESStytutek  w  kurwizorze  czy  na  albinosie  albo  jakiejs  detej  republice...  ta  zgraja  powinna  byc  przegoniona  na  4  strony  swiata...

...  zeby  nie  CORYLLUS,  Jego  blog  i  SN  -  to  nie  wiem  gdzie  trzeba  by  nas  bylo  szukac  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 3 czerwca 2022 15:53
3 czerwca 2022 22:58

Dzisiaj  tez...

...  to  sa  ci  sami  rzeznicy  !!!

Dajmy  na  to  taki  Macron  i  jego  ,,tate  masonski,,  co  go  wystrugal  Z  KARTOFLA  ten  PAJAC  Hollande,  co  to  Szydlo  SZANTAZOWAL  w  Brukseli...  

...  bo  ,,on  mial  fundusze,,  !!!

 

Mam  nadzieje,  ze  Polacy  jeszcze  pamietaja  jak  Tuska  ,,wybierali,,  na  spedzie  w  Brukseli,  na  krUla  eLropy...  bo  ja  pamietam  te  CHUCPE  na  BEZCZELA  DOSKONALE  !!!

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 3 czerwca 2022 15:57
3 czerwca 2022 23:00

To  byl...

...  BLOGOSLAWIONY  przypadek...  taki  przez  duze  ,,P,,  !!!

zaloguj się by móc komentować

sigma1830 @pink-panther 3 czerwca 2022 21:13
5 czerwca 2022 09:32

https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/images/0/0f/Causes_of_death_—_standardised_death_rate%2C_2013.png

 Standaryzowany współczynnik umieralności z powodu samobójstw na Litwie (36,1 zgonów na 100 000 mieszkańców) był trzykrotnie wyższy od średniej dla UE-28, natomiast wartość tego współczynnika w Słowenii i na Węgrzech (odpowiednio 21,7  i 21,2 zgonów na 100 000 mieszkańców) była prawie dwukrotnie wyższa od średniej dla UE.

Współczynniki umieralności w wyniku samobójstwa były systematycznie wyższe dla mężczyzn niż dla kobiet . Największą różnicę w wartości tego współczynnika między mężczyznami i kobietami odnotowano na Litwie, gdzie współczynnik ten wyniósł dla mężczyzn 66,3 na 100 000 mieszkańców, a dla kobiet – 11,7 na 100 000 mieszkańców. Z przeanalizowania prostej proporcji współczynników dla mężczyzn i kobiet wynika jednak, że na Malcie współczynnik dla mężczyzn (9,7 na 100 000 mieszkańców) był 24 krotnie wyższy niż współczynnik dla kobiet (0,4 na 100 000 mieszkańców). Ta różnica w zależności od płci była również stosunkowo wysoka na Cyprze i Słowacji (współczynnik dla mężczyzn wyższy odpowiednio 8,5 i 7,4 krotnie) oraz w Polsce (7,1 razy); z kolei najmniejszą rozbieżność w wysokości tych wskaźników odnotowano w Luksemburgu, gdzie standaryzowany współczynnik umieralności w wyniku samobójstwa był w przypadku mężczyzn 1,9 krotnie wyższy niż w przypadku kobiet.

 Poza samobójstwami mocno ponadnormatywnie Węgrzy umierają na nowotwory: płuc i jelita grubego. Najwięcej zgonów z powodu raka   mają: Węgry, Chorwacja, Słowacja, Słowenia, Dania i Łotwa. Na Węgrzech odnotowano zdecydowanie najwyższy standaryzowany współczynnik umieralności  powodu raka płuc spośród wszystkich państw członkowskich UE w 2013 r. (89 zgonów na 100 000 mieszkańców); na kolejnych miejscach znalazły się: Dania (72 zgony na 100 000 mieszkańców), Polska (68 zgonów na 100 000 mieszkańców) i Niderlandy (68 zgonów na 100 000 mieszkańców); wysoki standaryzowany współczynnik umieralności z powodu raka płuc wynoszący 70 zgonów na 100 000 mieszkańców odnotowano również w Serbii. 

Najszybciej na choroby układu krążenia wymiera Bułgaria, chociaż Rumunia  i Serbia depczą jej po piętach. Państwami członkowskimi UE o najwyższym  współczynniku umieralności na chorobę niedokrwienną serca były: Litwa, Łotwa, Słowacja, Węgry i Republika Czeska. 

Współczynniki umieralności z powodu nadużywania alkoholu, umyślnego działania na własną szkodę i uzależnienia od narkotyków były w przybliżeniu cztery razy wyższe dla mężczyzn niż dla kobiet, natomiast umieralność wśród mężczyzn z powodu raka płuc prawie trzykrotnie przewyższała umieralność z powodu tego samego raka wśród kobiet.

https://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php?title=Archive:Dane_statystyczne_dotyczące_przyczyn_zgonu&oldid=307009

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 3 czerwca 2022 22:58
5 czerwca 2022 11:41

Sorry, ale wczoraj od 4 rano do 21 pielgrzymowałam na Jasną Górę. Pogoda była niekoniecznie, lało jak z cebra, ale poza tym było rewelacyjnie. Przyjechaliśmy przedn 8 rano i po prostu weszliśmy do Kaplicy Cudownego Obrazu, najpierw tylko z chęcią uklęknięcia na posadzce ale okazało się, że damy radę rozsiąść się w krzesełkach a tu Ojciec, którego twarz znam z telewizji ale nie znam imienia, wychodzi do Mszy św. I była Msza św. po łacinie!!! Potem nawet ulewa trwająca kilka godzin nie miała wpływu na szampańskie nastroje na wałach. I co tam, że trzeba było "doschnąć" w autobusie. Wstałam dzisiaj grubo po 10 i nadal jestem średnio przytomna.

Piszę o tym, bo w świetle tego to, co przeżyłam na Jasnej Górze, wyczyny Macrona i reszty tego francuskiego towarzystwa stają się jakieś małe i odległe. Macron nie uratuje Putina ani nie uratuje Rosji. Nie zrobi tego zreszą Marine Le Pen, co to dla uciechy swoich rosyjskich przyjaciół grywała na akordeonie.

Nie wiem, w co grają Francuzi, ale pamiętam, jak to "produkowali" na "idola" professsora Geremka a po roku 90-tych dostali: kilka wojewódzkich elekrociepłowni (m.in Krakow, Rybnik, Wrocław, Toruń, Trójmiasto, Poznań ), cementownie, kilka poważnych marek z przemysłu spożywczego  i nieograniczonę ilość metrów kwardratowych w miastach na supermarkety.  Wszystko za fricko. Nażarli się w Polsce do nieprzytomności (chociaż nie tyle, co Niemcy) i teraz jeszcze usiłują nas traktować jak "Murzynów w Afryce" albo "Wietnamczyków w Indochinach". Widać, że "nie wyczuwają ducha czasu". Postawienie na "obronę Rosji" raczej nie wyjdzie im na zdrowie ich interesom w Europie Centralnej. Już popieranie Niemców w grillowaniu Polski w UE nie powinno im było wyjść na zdrowie.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @sigma1830 5 czerwca 2022 09:32
5 czerwca 2022 11:51

Dzięki za linki i info. Co do współczynnika samobójstw to ciekwie wyglądałoby porównanie ze wskaźnikami ateizacji społeczeństw. Pamiętam, że na Litwie , na Węgrzech i w Czechosłowacji był i jest bardzo wysoki. A takie kraje muzułmańskie czy Ameryka Południowa - zdecydowanie kraje ludzi wierzących, podobnie jak Afryka - i problem samobójstw mimo biedy, czasem ogromnej - nie występuje.

Co do współczynników chorób, to w Europie Centralnej widziałabym skutki gigantycznego wstrząsu związanego z przejściem z systemu państwa opiekuńczego (choćby bardzo biednego, jak w Bułgarii) do totalnej bandyterki państwowej i rozkradania przez mafie komunistyczne wszystkiego, co było albo wyprzedaży "cudzoziemskim patronom". I wypuszczanie ludzi nie tylko w nędzę ale i w brak stabilizacji życiowej. U nas to było na Śląsku i na terenach pegieerowskich. Dlatego od tamtych czasów państwo nie publikuje statystyk w układzie wojewódzkim, tylko czasem reżymowi dziennikarze "podkreślają, że Podlasie jest najbiedniejsze". Tyle, że te "biedniejsze regiony" czyli Podlasie, Lubelszczyzna czy Podhale mają znakomicie niższe wspólczynniki samobójstw, rozbojów za to znacznie lepsze wyniki matur.

A wszystko dlatego, że "chłop potęgą jest i basta" i rządzi tam Ochotnicza Straż Pożarna i Koła Gospodyń Wiejskich a nie złogi po PZPR :)))

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 5 czerwca 2022 11:41
5 czerwca 2022 17:09

Zazdroszcze  wielce...

...  tego  SZCZESCIA  z  kaplicy  Cudownego  Obrazu  !!!

Ostatni  raz  w  kaplicy  jasnogorskiej  bylam  tuz  przed  swoja  matura,...  a  wiec  ,,wieki  temu,,...  moze  choc  raz  jeszcze  da  mi  Bog  tyle  szczescia,  co  Pani  wczoraj.

 

A  propos  Macron`a...

...  ani  on  ani  Marine  LP,  ani  NIKT  INNY  z  tego  francuskiego  SZAMBA  nie  sa  w  stanie  KOMPLETNIE  NIC  zrobic  ani  dla  Francji  ani  dla  Lunji,  a  ,,swoim  poswieceniem  dla  Rosji,,  tylko  sie  ZAORALI  NA  OCZACH  CALEGO  SWIATA...  bowiem  Francja  ZDYCHA  i  BANKRUTUJE...  podobnie  zreszta  jak  Rosja  i  Lunja...  i  nikt  i  nic  tego  FAKTU  NIE  JEST  W  STANIE  ZMIENIC   !!!

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther
5 czerwca 2022 18:22

Wiele, wiele lat temu, jeszcze za komuny wyczytałam w prasie, iż Węgrzy mają obyczaj życia tu i teraz, bo jutro jest bardzo niewiadome. Co mógłbyś zjeść jutro - zjedz zatem dzisiaj, bo jutro możesz już nie zjeść. Skoro tutaj zastanawiamy się nad polityką i naturą Węgrów, to takie "zjedzenie dzisiaj" jakoś łączy się z bieżącą ich polityką wobec wojny na Ukrainie. I Rosji w szczególności.

Poza arcyciekawą notką - komentarze są również znakomite.  

Pod Jasną Górą, na Błoniach jest fantastyczny pomnik x. prymasa, Stefana  kardynała Wyszyńskiego. Symboliczny i pokazujący drogę. F e n o m e n a l n y w swej idei. I wyrazie artystycznym. Wstrząsający.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 5 czerwca 2022 17:09
5 czerwca 2022 18:42

Warto jakoś się zorganizować i tam pojechać, bo wrażenia stamtąd są niezapomniane.

PS. Co do Francji, to ona rzeczywiście wygląda, jakby już była trupem, tylko jeszcze o tym nie wie. Ale jak może być inaczej, skoro rządzą tam potomkowie duchowi organizatorów rewolucji francuskiej, którzy każą dzieciom francuskim "tańczyć i  śpiewać" 14 lipca.  Niezależnie od wszystkiego, plucie na USA przez władze państwa dwukrotnie wyzwalanego od Niemców w XX w. właśnie przez armię amerykańską to "szczyt dobrego wychowania".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 5 czerwca 2022 18:22
5 czerwca 2022 18:50

A ja zawsze myślałam, że skoro mają winnice i piją dużo wina oraz tańczą czardasza, to muszą być równie wyluzowani co Włosi albo Hiszpanie. A tu jednak nie. Najpierw "lenno Osmanów" a potem "Lenin Boys" i w jednym pokoleniu "Armia Czerwona u bram Budapesztu".
Trochę to dużo, ale chyba to dowód na to, że nie da się bezkarnie kolaborować, choćby "lajtowo" ze złem. Myślę o III Rzeszy. Ci sami Ruscy, co są najbardziej odpowiedzialni za wypuszczenie "dżina z butelki" czyli pomoc w potajemnym odbudowaniu lotnictwa i wojsk pancernych niemieckich - pierwsi się rzucili do wyzywania Polaków i Węgrów od faszystów w 1943 i rozsiedli się przy wspólnym stole z Churchillem i Rooseveltem w Teheranie i Jałcie. Komunizm na Węgrzech był znacznie bardziej dewastujący społeczeństwo (zwłaszcza rodzinę) niż w Polsce. Nie było własności prywatnej i nie było Kościoła Katolickiego.

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 5 czerwca 2022 18:42
5 czerwca 2022 23:00

Prosze,  Pani  Panther`o,...

...  nie  przejmujmy  sie  tym  ,,pluciem  Francji  na  Ameryke  i  vice  versa,,  bo  to  jest  tylko  show  ,,pod  publiczke,,  i  dla  idiotow  !!!

Franca  ciagle  kolaboruje  z  Ameryka,  a  jej  dete,  zaklamane  i  obludne  JelYty  dalej  biora  ,,szkole,,  w  Ameryce...  chocby  siostrzenica  Maline  LP  Marion  Marechal  jest  ,,strugana,,  na  ,,nowa  nadzieje,,  Frankow  i  Francy...  i  to  w  ,,nowym,,  pakiecie  z  Zemmour`em...

...  takze  jak  to  w  przyslowiu  -  ku**a  ku***e  lba  nie  urwie...  i  na  jednych  i  na  drugich  naszych  pSZyjaciUl  MUSIMY  BYC  SZCZEGOLNIE  PRZECZULENI  !!!  

zaloguj się by móc komentować

m8 @pink-panther
6 czerwca 2022 11:36

Czyli jak powiedzial towarisz Lenin: "Kadry s ą najwazniejsze" - innymi slowy: wlasciwy czlowie na wlasciwym miejscu. Ciekawe czy to tez odnosi sie do wspomnianego tutaj zamachu na Fr. Ferdynanda: czytalem, ze szofer Phaetona , ktorym wiozl ksiecia musial zaliczyc dodatkowa runde bo przy pierwszam podejsciu Gavrilo z kolegami nie dobrali sie w poblize.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 5 czerwca 2022 23:00
6 czerwca 2022 14:24

Ja na Francję już dawno postawiłam "kreskę" odkąd wyszły na jaw takie detale jak odmowa De Gaulle'a spotkania z Bł. Prymasem Kardynałem Stefanem Wyszyńskim w Warszawie i uczestniczenia w Mszy św. w Katedrze św. Jana. Co w końcu nie może dziwić, skoro Ojca Chrzestnego jednego ze swoich dzieci i swojego pierwszego dowódcę z IWW zarazem - czyli Marszałka Petaina - kazał  ściągnąć z prowincji i skazać go na śmierć. Zamiast pozwolić mu wyjechać np. do Hiszpanii. Z Francuzów już nic nie będzie.

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 6 czerwca 2022 14:24
6 czerwca 2022 15:42

Zgoda,...

...  bo  i  nie  moze  byc...  to  juz  od  dawna  jest  za  duzy  GNOJ  i  SZAMBO,...  a  teraz  ten  francuski  SYF  rozlewa  sie  wszedzie,  wszerz  i  wzdluz,  ze  okiem  tego  zmierzyc  sie  nie  da  !!!

Won  z  nimi  i  gonic  te  ZGNILIZNE  jak  najdalej,

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @m8 6 czerwca 2022 11:36
6 czerwca 2022 21:31

Kadry jak najbardziej są  najważniejsze. Zwłaszcza w czasach wielkiego zamieszania i wielkich przemian. Muszę jednak przyznać, że polityka kadrowa w sprawach wojskowych w najbliższym otoczeniu Najjaśniejszego Pana Franciszka Józefa ( a kuzyn i następca tronu Franciszek Ferdynand to jednak "najbliższe otoczenie") daje obecnie do myślenia.
Informacja o "dodatkowej rundzie" odkrytego automobila z nastepcą tronu na pokładzie to coś naprawdę szokującego. Sam Gavrilo Princip siedział sobie spokojnie w więzieniu do chwili, kiedy zwierzył się komuś , że zamierza pisać jakieś "wspomnienia". Wtedy dopadła go depresja i chyba się powiesił. W nadzorze więzień też byli "właściwi ludzie na właściwych miejscach". III RP coś o tym wie. Nad Wisłą też się zdarzały historie zupełnie nie-z-tej-ziemi.

zaloguj się by móc komentować

m8 @pink-panther 6 czerwca 2022 21:31
6 czerwca 2022 23:46

Gdybym to wyczytał gdzieś w internetach, może bym ni wspomnial. Ale to było w drukowanym dodatku  ktoregos z głównych dzienników republiki AUT. Cdn

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @m8 6 czerwca 2022 23:46
7 czerwca 2022 08:21

Dzięki  i czekamy cierpliwie.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @m8 6 czerwca 2022 11:36
7 czerwca 2022 13:00

... ze szofer Phaetona ...  ?  Phaeton  czyli aluzja  do tego wydarzenia

zaloguj się by móc komentować

m8 @saturn-9 7 czerwca 2022 13:00
7 czerwca 2022 23:29

Co ta cufal? Nicht wahr? Tez mi sie kiedys to skojarzylo (Polecam wizyte w muzeum Historii Wojskowosci w Wiedniu). Phaeton byl w owym czasie dominujacym typem karoserii automobili. A to z tegp powodu, ze byl wczesniej typem dominujacym luksusowych  powozow konnych. Do Panskiego komentu uwazalem Phaeton w nazwie sarajewskiego pojazdu  Gräf und Stift 28/32 za  nazwe modelu - bylem w malym bledzie. Zbieznosc nazw tych dwoch wehikulow jest, zeklbym, mrozaca krew w zylach.  Tak samo jak zbieznosc okolicznosci , ze zarowno ksiaze Rudolf +1908 jak i Arcyksiaze Fr. Ferdek +1914 byli (wg mojej wiedzy) frankofilami.

Klania sie tu pozycja z dorobku stalagmita: "Jak nakrecic bombe".

Co do przebiegu zamachu zrobie jakies zestawienie jak sie doszkole. Zaintrygowala mnie rola ojca tego wegierskiego oficjela/"pacyfisty".

Sw. droga szkoda fajnego modelu VW , ktory padl ofiara wypadku Jörga. Wypadki , jak sama nazwa wskazuje chodza po ludziach.

 

zaloguj się by móc komentować

m8 @m8 7 czerwca 2022 23:29
7 czerwca 2022 23:30

Oczywiscie :"rzeklbym"

zaloguj się by móc komentować

m8 @pink-panther 7 czerwca 2022 08:21
7 czerwca 2022 23:32

Z akcentem na cierpliwie. Musze najpierw sie "rozebrac" w sprawie. Malego rabka uchylilem w innym komencie.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @m8 7 czerwca 2022 23:29
8 czerwca 2022 09:42

Sprawdzanie pod hasłem Phaeton nic nie dało więc skojarzyłem z wypadkiem J.H. 

A karoseria to też bardzo frapujące... Jest pewna ciągłość odniesień przez pokolenia.

Oczywiście pisać i wrzucić na pokład.

 

frankofile znaczy fartuszkowi o orientacji na Francję czy w sieci Jakuba F.?

zaloguj się by móc komentować

m8 @saturn-9 8 czerwca 2022 09:42
8 czerwca 2022 12:22

Frankofile raczej jako francjofile. O jakichs powiazaniach z ekipa Jakuba mi nie wiadomo. Wjednym z tekstow Gospodarza byla mowa o jakims potentacie(m.in.) prasowym z Buska z powiazaniami z bratem(?) uwczesnego premiera republiki francuskiej, czy moze nawet skoligaconego. Tak bylo, jak  bylo - faktem jednak jest , ze Rudolf Habsburg pisywal teksyt do jego gazety. Z tego  co pamietam arcyksiaze mial miec rowniez dosc liberalne poglady.

I wlasnie przez pryzmat pogladow i zamiarow oraz pomyslow na rzadzenie po ewentualnym objeciu tronu cesarskiego przez Franciszka Ferdynanda (Byla lub jest nawet grupa rockowa pod takim nazwaniem) nalezy moim zdaniem przeswietlic okolicznosci zamachu w Sarajewie.

zaloguj się by móc komentować


saturn-9 @pink-panther
8 czerwca 2022 12:43

Fragment z wywiadu w roku 2019:

 

[...] Czy nie zamierza, pytam go, wpaść w narrację jak ci antysemici, którzy pod koniec wojny, tej prawdziwej, tej światowej, tej, w której doszło do faktycznej eksterminacji Żydów w Europie, pozostali antysemitami, gdy Żydzi prawie wszyscy zginęli lub zniknęli?

Przerwał mi: "Nie możesz tak mówić, mam najlepsze na świecie stosunki z Izraelem.
- To prawda. Ale Żydzi?
- Podobnie. Pozwólcie, że coś wam powiem. Był taki okres w historii Węgier, kiedy zabrakło siły roboczej w rolnictwie i trzeba było sprowadzać Czechów, Rusinów, Romów itd. Tak więc w połowie XIX wieku również Madziarzy stali się mniejszością narodową. Czy wiesz, jak to zostało rozwiązane? Dzięki wielkiemu sojuszowi Madziarów i Żydów, którzy stanowili około 50% ludności".
Mówi o tym wielkim sojuszu jak kapitan przemysłowy o zmianie większości w zarządzie. A kiedy pytam go, skąd wziął się ten madziarski antysemityzm, który był jednym z najbardziej morderczych w Europie, udziela tej zdumiewającej odpowiedzi: «Béla Kun.»
Béla Kun był towarzyszem Lenina, który w 1919 r. założył na Węgrzech krótko działającą Republikę Rad.
«Tak, Béla Kun» - nalega. Żydzi byli bardzo obecni - to niefortunny fakt, ale fakt - w tej przerwanej próbie rewolucji komunistycznej. I w ten sposób zniweczono piękny sojusz narodów żydowskiego i magnackiego w Budapeszcie...".
Czy wie, że utożsamiając dwa pojęcia "Żyd" i "bolszewik", podejmuje jeden z głównych tematów propagandy antysemickiej XX wieku? [...]

Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @saturn-9 8 czerwca 2022 12:43
8 czerwca 2022 13:06

Dzięki za linka. Rozmówca pana Orbana to francuski celebryta -filozof z klasy wyższej średniej (tatuś od 1946 r. importował drewno z Finlandii i ZSRR do Francji i dorobił się  milionów) , który był kumplem Sarkozy'ego i występuje w charakterze "dumnego Żyda". Dandys i podrywacz oraz autor wielkiej ilości książek na każdy temat polityczny.  Ze szczególnym uwzględnieniem komunizmu (jeden ze stryjków był w Brygadach Międzynarodowych w Hiszpanii) i pochwałą Sartre'a. Tak więc pan Orban to dla niego jest "jakiś człowieczek z Europy Wschodniej, którego poklepuje się po pleckach i ewentualnie stawia do pionu". Co widać w tym fragmencie wywiadu.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @m8 8 czerwca 2022 12:22
8 czerwca 2022 13:23

Moritz Hirsch dorobił się na budowie linii kolejowej z Europy do Konstatntynopola, trasy późniejszego Orient Ekspresu. Do lat osiemdziesiątych XIX wieku Hirsch wraz z berlińskim bankierem Gersonem von Bleichröderem  był najważniejszym niemieckim inwestorem w byłym Imperium Otomańskim. Hirsch sprzedał swoje udziały kolejowe w 1888 r. konsorcjum Deutsche Bank, Wiener Bankverein i Schweizerische Kreditanstalt. Sprzedaż przyniosła szacunkowe aktywa w wysokości do 170 milionów franków. Większość życia bankier spędził w Wiedniu, które stanowiło centrum jego działalności filantropijnej na obszarach Galicji i Bukowiny, gdzie zakładach szkoły rolniczo-rzemieślnicze.

Po śmierci syna w 1887 roku zaprzyjaźnił się z arcyksięciem Rudolfem, wspierając jego działania przeciwko sojuszowi z Rzeszą Niemiecką oraz przeciwko cesarzowi Wilhelmowi II. Rudolf pośredniczył w listopadzie 1887 roku w załatwieniu kredytu (może żyrował?) w wysokości 100 tysięcy guldenów na finansowanie dziennika „Wiener Tagblatt", założonego w 1886 r. przez Moriza Szepsa. Potem była pożyczka na połączenie "Wiener Tagblatt" i "Neue Wiener Tagblatt". „Złoty wujek” znów się przydał na jesieni 1888 roku, kiedy to Rudolf zaaranżował jego spotkanie w wiedeńskim Grand Hotelu z księciem Walii, późniejszym Edwardem VII, który potrzebował dyskretnej gotówki.

Szeps był rodzinnie powiązany z Clemenesceau.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @pink-panther 8 czerwca 2022 13:06
8 czerwca 2022 14:00


Premier Orban to 'zwierze polityczne'. Premier i HBL to kumple z innego epizodu historycznego. Wrzucę jeszcze kilka fragmetów dla pogmatwania obrazu "monolitu". We Francji nabijają się z HBL, że gdziekolwiek pojedzie i robi reportaże to wnet wybucha tam wojna. Tak było w byłej Jugosławii, Syrii obecnie w Ukrainie. 


...jak były stypendysta Soros'a zamienił swojego byłego mentora w największego wroga publicznego, którego karykaturalną twarz widziano na ulicach stolicy zaledwie kilka tygodni temu, [...] potrzebuję trochę czasu, więc dlatego zaczynam powoli, z bardzo prostym pytaniem: "Dlaczego ten wybór? Ten klasztor? Dlaczego tak surowe miejsce? » …

Ale odpowiedź, której mi udziela, jest trochę bardziej skomplikowana. "Ponieważ moje stare biura znajdowały się w budynku Parlamentu, na dole miasta, po drugiej stronie Dunaju - i nie było to dobre dla podziału władzy."

Mógł powiedzieć: "Bo chciałem zdominować to miasto, które na razie jest jedyną częścią kraju, która mi się opiera. Mógłbył dodać - i uczyni to później, kiedy wyzna mi, że spędza czwartki, sam w ciszy tego pokoju, czytając: "ponieważ kocham tą chrześcijańską surowość, jestem katolikiem nawróconym na kalwinizm i chciałbym nawrócić mój kraj na chrześcijaństwo państwowe". Ależ nie.

Wynalazca illiberalizmu, człowiek, który wykorzystuje demokrację do storpedowania demokracji, autokrata, który stale knebluje Parlament, ustawia sędziów w szeregu i kontroluje media, ma tupet, by mi powiedzieć, że ...

 

 

W innym przyczynku HBL 

[...] przedstawiasz Orbana jako „złego faceta”. Dlaczego?

 

W tym numerze La Règle du jeu opowiadam o długiej rozmowie, którą z nim odbyłem kilka godzin przed wyjściem na scenę. Dlaczego mnie przyjął? W imię przeszłości? Młody dysydent, którego obecnie zabija, ale który nadal jest niespokojny? Nie wiem. Ale pewne jest, że ten człowiek nie jest monolitem. Sfilmowałem go, gdy na przykład wspomniałem nazwisko jego byłego mentora, George'a Sorosa, a którego nikczemne karykatury zostały umieszczone  na plakatach kilka tygodni wcześniej na ulicach Budapesztu: w jego oczach wróciła dziwna poświata nostalgii, zapytał o niego, jego zdrowie itp.  Sfilmowałem również jego zakłopotanie, kiedy przypomniałem mu, że jego polityka wobec migrantów spowoduje rzucenie klątwy na niego, nie tylko przez europejską liberalną prawicę, ale i przez Kościół Katolicki. I oczywiście nie omieszkałem też skonfrontować go z tą sprzecznością: w jaki sposób były dysydent, człowiek, który płakał przed grobem Imre Nagy, mógł dziś sprzedać się Putinowi?


Jak on odpowiada?


On tak naprawdę nie odpowiada. Mówi, że Węgry to mały kraj, który musi uważać, aby się na nikogo nie złościć i inne banały. Ale jednocześnie wie, że Putin ma strategiczny program, którego celem jest dekonstrukcja Europy. Wie, że popiera, a nawet finansuje, od Wiednia po Paryż, skrajnie prawicowe partie antyeuropejskie. I ma na myśli [Putin] drobne frazy, ale ciężkie ze względu na zawarte groźby, w sprawie niepodległości krajów bałtyckich i Polski, których warunki powinny zostać ponownie zrewidowane... 

 

LF, p. 17 vendredi 11.10.2019 wersja elektroniczna za barierką

 

Tłumaczenie nieco kulawe ale niech tam sztuczna inteligencja nie dała lepiej rady www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)

 

Z rozmowy wynika, że kalwinista tak naprawdę jest kryptokatolikiem (?). Kampanię plakatową na starego machera  wykoncypowała jakaś tam firma żydowska. Zleceniodawcą oczywiście było państwo węgierskie.

zaloguj się by móc komentować

m8 @ewa-rembikowska 8 czerwca 2022 13:23
8 czerwca 2022 15:42

Dzieki. Jest Pani nieoceniona. Dokladnie o te dzilanie Teutonsko-sceptyczne z zabarwieniem francjofilnym mi chodzilo.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @saturn-9 8 czerwca 2022 14:00
8 czerwca 2022 15:50

To ja kilka lat temu chyba niedokładnie czytałam życiorys pana Orbana. Wtedy było napisane, że "najpierw był ateistą a potem nawrócił się na kalwinizm".  Nigdzie nie było wspomniane o jego katolicyźmie.  Ale czego to gazety nie napiszą.

Wielkie dzięki za jeszcze jeden kawałek "wywiadu  francuskiego intelektualisty z węgierskim kalwinistą".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ewa-rembikowska 8 czerwca 2022 13:23
8 czerwca 2022 16:10

Córka  Moritza Szepsa Zofia wyszła za mąż za Paula Clemenceau , brata późniejszego premiera Francji Georgesa.

Sam Moritz "przyjaciel Arcyksięcia Rudolfa" urodził się w Busku. Szalenie ciekawe to powiązanie (prawdziwe lub nie) "prasy i tronu" wobec okoliczności "podwójnego samobójstwa" następcy tronu.

 

 

https://de-m-wikipedia-org.translate.goog/wiki/Moritz_Szeps?_x_tr_sl=de&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=sc

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @pink-panther 8 czerwca 2022 16:10
8 czerwca 2022 18:05

Urodził się w Busku w okręgu lwowskim tak dla ścisłości, nie naszym Busku Zdroju. 

No cóż Rudolf był człowiekiem rozchwianym emocjonalnie i psychicznie, niedowartościowanym, niedojrzałym politycznie,  depresyjnym,  więc też łatwo było nim sterować.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @pink-panther 8 czerwca 2022 15:50
8 czerwca 2022 20:00

Właśnie zastanawiająca jest ta medialna lansjera kalwinizmu u premiera a takiemu dobrze poinformowanemu człowiekowi ze struktur mówi premier to co ten i tak już wie. Wiadomo, że żona i dzieci są w rycie katolickim.

Czy konwersja nie była osobliwym biletem wstępu, rite de passage, inicjacją wprowadzającą do związku skrytego mającego wpływ na węgierską politykę?

Z biegiem czasu uczeń przerósł swoich mistrzów i sam zaczął oszukiwać. Oszukani oszuści robią Orbanowi od lat złą prasę. Jak na razie Węgrzy nie powinni narzekać, premier broni ich interesów a nie zagrzewa do marznięcia dla wolności (przypadek Ursuli v.d.L.).

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @saturn-9 8 czerwca 2022 20:00
8 czerwca 2022 20:22

Co  racja,  to  racja...

...  i  przyznac  trzeba  iz  Orban  w  bardzo  ,,wyrafinowany  sposob  broni  interesow,,  Wegrow  !!!

Natomiast  pSZypadek  tej  DEBILNEJ  KRETYNKI,  PLAGIATORKI,  ZLODZIEJKI  i  OSZUSTKI  w  KE  -  od  samego  poczatku  -  jest  absolutnie  SKANDALICZNY.   Tylko  zbiegiem  okolicznosci  wysluchalam  w  RM,  ze  ,,procedura,,  odwolania  tego  KURIOZUM  z  KE  jest  ,,wyjatkowo  skAplikowana,,.   Moim  zdaniem  ,,zabraknie  czasu  w  jej  kadencji,,  aby  ta  FARSA  ODWOLAWCZA  mogla  sie  odbyc...

...  wiec,  ZABAWA  naszym  kosztem  zapowiada  sie,  ze  bedzie  trwac  !!!    

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ewa-rembikowska 8 czerwca 2022 18:05
9 czerwca 2022 08:15

Rodzice byli rodzeństwem ciotecznym. Trudno się dziwić, że  Rudolf miał jakieś problemy ze sobą. Do tego zinfiltrowanie dworu Habsburgów przez jakieś "siły" niekoniecznie przyjazne Habsburgom i efekt jak na dłoni: koniec tysiącletniej dynastii.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @saturn-9 8 czerwca 2022 20:00
9 czerwca 2022 08:19

Chce dla swojego państwa jak najlepiej, ale "wchodzi w koleiny przodków" politycznych oczywiście: nie uważał sojuszu z Polską za  "rodzącego najdzieję na istotne korzyści dla Węgier". Natomiast "zakolegowanie się z Putinem" to był strzał w stopę. No ale nie chciał "dzielić smutnego losu tych niedojrzałych państewek ze Wschodniej Europy" czyli Polski, Litwy, Estonii i Łotwy. Chciał "przesunąć się na Zachód" i mieć przynajmniej tyle bezpieczeństwa co Austria. A to tak nie działa.

zaloguj się by móc komentować

malwina @pink-panther 8 czerwca 2022 15:50
9 czerwca 2022 09:58

Pan BHL jest bratem siostry Veronique, ktra kilka lat temu nawróciła się na katolicyzm.

Miała imponujący maraton po wszystkich katolickich telewizjach, porównywalny jedynie z nawróceniem innego ortodoksyjnego Żyda, rabina bodajże, ojca 6iu dzieciom i autora książki o swym nawróceniu. Nie pomnę nazwiska, ale książka ta została przetłumaczona na polski. 

Więc o nawróceniach pan HBL ma info z pierwszej ręki. Tymczasem Veronique, na pytanie o reakcję jej brata, odrzekła, że "ją szanuje ale generalnie go to nie obchodzi."

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @malwina 9 czerwca 2022 09:58
9 czerwca 2022 12:18

Tak, w rodzinie jest taka siostra [w metrykach ten sam ojciec].

Niepokorni w Republice Francuskiej, dla pokrzepienia serc w swojej gminie wiernych, wrzucili taki oto namiar/zrzut: 

 

Jest gest dłoni, jest spojrzenie powalające z nóg jednak zaczeska włosów oraz dwie daty nakazują powątpiewać w ten przekaz jako fakt. Aranżacja zgrabna.

 

Mistrz pióra niby konsumuje amfetaminę więc rewelacje swojej siostry przyjmuje do wiadomości jak ktoś, kto niewiele potrzebuje aby czuć się niezwyciężonym...

zaloguj się by móc komentować

malwina @saturn-9 9 czerwca 2022 12:18
9 czerwca 2022 13:08

Véronique Lévy jest walczy na odcinku "zabójstw nienarodzonych/przemysłu genetycznego/embrionalnego". wydała od swego nawrócenia (2015) już cztery książki.

w ostatniej opisuje, że embriony ludzkie "moszczone są w małpim materiale genetycznym" (sorry, mogłam teraz napisać coś niedokładnie, bo nie mam tekstu przed oczami).

zasięg ma raczej nikły, bo jedynie wśród katolików, a tych we Francji co kot napłakał, ale pewne środowiska "takich rzeczy" nie wybaczają. 

nie mnie oceniać autentyczności nawrócenia siostry filozofa, ale jeśli kiedyś okaże się takim koniem trojańskim jak np. Terlik u nas, to w tzw. międzyczasie może i tak namieszać. więc możliwe, że zła passa filozofa ma coś wspólnego z jego siostrą...

zaloguj się by móc komentować

malwina @saturn-9 9 czerwca 2022 12:18
9 czerwca 2022 13:08

Véronique Lévy jest walczy na odcinku "zabójstw nienarodzonych/przemysłu genetycznego/embrionalnego". wydała od swego nawrócenia (2015) już cztery książki.

w ostatniej opisuje, że embriony ludzkie "moszczone są w małpim materiale genetycznym" (sorry, mogłam teraz napisać coś niedokładnie, bo nie mam tekstu przed oczami).

zasięg ma raczej nikły, bo jedynie wśród katolików, a tych we Francji co kot napłakał, ale pewne środowiska "takich rzeczy" nie wybaczają. 

nie mnie oceniać autentyczności nawrócenia siostry filozofa, ale jeśli kiedyś okaże się takim koniem trojańskim jak np. Terlik u nas, to w tzw. międzyczasie może i tak namieszać. więc możliwe, że zła passa filozofa ma coś wspólnego z jego siostrą...

zaloguj się by móc komentować

mniszysko @pink-panther
10 czerwca 2022 15:43

Defence24.pl opublikowało bardzo ciekawy tekst o Orbanie i jego powiązaniach. Węgierska historia lubi się powtarzać. Wszystko wskazuje na to, że Orban jest nowym hrabią Mihaly Karolyi.

https://infosecurity24.pl/za-granica/putin-orban-dwa-bratanki-opinia

Artykuł wstrzącający, bo pisze, o faktach, które miały miejsce lata temu a nam nie były znane, a które jasno określały pozycję Orbana już w 2009 roku!

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @mniszysko 10 czerwca 2022 15:43
11 czerwca 2022 09:02

Bardzo długa lista rewelacji.

Nawet gdyby tylko 10% treści artykułu było prawdą, to i tak są one zupełnie  wstrząsające. I stawiają politykę węgierską (nie tylko Orbana) w zupełnie innym świetle. Zaczynając od "złotych wiz" dla prominentnych Rosjan a kończąc  na " rosyjskim banku z immunitetem dyplomatycznym", do którego służby węgierskie nie mają wstępu. 

Najbardziej dające do myślenia jest przeniesienie się Siemiona Judki Mogilewicza na stałe do Budapesztu w 1991 i ożenek z obywatelką węgierską Katalin Papp oraz zainwestowanie w węgierską firmę zbrojeniową "Army Co-Op" produkującą broń przeciwlotniczą.   Trudniej ocenić wiarygodność  wspomnień jakiegoś dziennikarza na temat "teczki z milionem dolarów" ale już odnowiony pomnik żołnierzy Armii Czerwonej tłumiących bunt Węgrów w 1956 r. to jawne przyznanie się do kolaboracji z Rosją Putina.

Można powiedzieć, że Viktor Orban to "rozczarowanie stulecia". I raczej nie rozpoczął współpracy w 2009 r. ale znacznie wcześniej. "Aksamitna rewolucja" w Czechosłowacji pokazała, że wielkie fortuny miliarderskie wśród "młodych dysydentów" wiązały się z ich wcześniejszą współpracą ze służbami. Nie sugeruję, że pan Orban współpracował ze służbami jako młody człowiek ale kariery polityczne "młodych obiecujących ludzi" w krajach dawnych demoludów zawsze były wynikiem decyzji służb. Ktoś uznał go za wielce obiecującego. 
Natomiast trzeba przyznać, że swoją rolę "antyrosyjskiego węgierskiego patrioty" zagrał z wielkim wdziękiem i przekonaniem. Wszyscy daliśmy się na to nabrać. 

No i co teraz  z "Koroną św. Stefana"?

Decyzje premiera Orbana z ostatnich lat to koniec marzeń o wolnych Węgrzech i o sojuszu wyszehradzkim.  Było to zbyt piękne, aby mogło się spełnić.

Jeszcze raz wielkie dzięki i szczęść Boże.

zaloguj się by móc komentować

aszymanik @mniszysko 10 czerwca 2022 15:43
11 czerwca 2022 15:36

W 2015r. rozmawiałem z Balażem moim węgierskim kolegą - był wtedy pułkownikiem. Wtedy dość entuzjastyczny był u nas stosunek do Orbana, szczególnie po tej całej awanturze na serbsko-węgierskiej granicy. On mi powiedział tak - Nie bądź taki hop do przodu - wiesz, że pierwszą decyzją Orbana, były cięcia w obronie? Radykalnie zmiejszył budżet MONu, zmniejszył personel SZ i zmniejszył nasze pensje i odebrał wszystkie przywileje. Dalej mówił, że on w wielu sprawach go wspiera i na niego głosuje ale to, że rozbroił Węgry to fakt i tego mu zapomni jako żołnierz.

I faktycznie jak się popatrzyło na węgierskich żołnierzy - to była przy nas "bida armia" coś takiego co nasza armia prezentowała sobą w latach 90tych. Także nowe wcielenie Mihaly Karolyiego to całkiem prawdopodobna teza.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować