Artur Liebhart , niemieckie fundacje, festiwale filmowe czyli stalinowska propaganda w kinach i szkołach polskich.
Notka pod tytułem "Torcik z krzyżykiem albo jak pięknie przejść na lewą stronę" popełniona przez BeaM a szczególnie nazwa festiwalu, na którym film niby-dokumentalny został pokazany czyli Millenium Docs Against Gravity przypomniał mi moją starą notkę, popełnioną 2 stycznia 2014 roku na salonie24. Notka nosi dość drastyczny tytuł, więc miałam lekkie wyrzuty sumienia z jego powodu. Ale chyba niepotrzebnie, bo "dzieło" pana Artura Liebharta, człowieka wielu talentów czyli "festiwal filmów dokumentalnych" pod nazwą Millennium Docs Against Gravity a wcześniej Planete Doc Review trwał od roku 2014 aż do dzisiaj i nic nie wskazuje, aby się zakończył.
A co jest celem tego festiwalu i do kogo NAPRAWDĘ jest w Polsce skierowany, można poczytać w notce pod tytułem "Masturbacja warzywem czyli misja fundacji Bölla w Polsce"
Masturbacja warzywem to wedle strony internetowej Against Gravity wątek przewodni filmu „Wilgotne miejsca”( Feuchtgebiete) niemieckiego reżysera Davida Wnendta lansowanego na stronie internetowej tej spółki z o.o. zajmującej się dystrybucją filmów „ambitnych, głównie niemieckiej i skandynawskiej produkcji. KRS nr 0000199919. Rzecz jest o nieletniej Helen, która pod wpływem rozwodu rodziców „łamie jedno tabu za drugim”. Informację ”o produkcie” możemy znaleźć dzięki stronie internetowej Fundacji Heinricha Bölla Oddział w Warszawie, dla której to fundacji firma dystrybucji filmów pana Artura Liebharta jest jedną z 17 a właściwie 40 „partnerek”, które ta agenda niemieckiej Partii Zielonych –„wspiera jakoś” w Polsce.
Nie interesowalibyśmy się „nieletnią Helen” i jej masturbacją, panem Arturem Liebhartem i firmą Against Gravity spółka z o.o. gdyby nie manifest pana Artura –oferta handlowa skierowana przez tego pana do „nauczycieli, organizacji pozarządowych, domów kultury i innych, którzy chcieliby organizować pokazy naszych filmów”. Rodzi się pytanie: jak utrzymać biuro w Warszawie na ulicy Widok nr 5/7/9 pok. 410 oraz sześcioro pracowników etatowych z dystrybucji filmów do „nauczycieli i domów kultury” po 31 zł „za sztukę” i prowadząc „misję” w postaci „światowego festiwalu Planete+DOC dla gimnazjalistów i licealistów”. Z pomocą przyszła , jak widać, Fundacja Heinricha Bölla. Jak, nie wiemy, ale interes się kręci od ładnych kilku lat.
Fundacja Heinricha Bölla Oddział w Warszawie agenda niemieckiej Partii Zielonych pomaga (jakoś) nie tylko panu Liebhartowi. Liczba tych beneficjentów, choć nie różnorodność tematyczna, zapiera dech w piersiach. A niemiecka Partia Zielonych ma zainstalowaną w Warszawie jeszcze jedną fundację: im. Róży Luksemburg, która „opiekuje się” dwudziestoma trzema innymi polskimi fundacjami – organizacjami pozarządowymi.
Są wśród nich: fundacja Zielony Instytut, w którego władzach są m.in. Dariusz Szwed jeden z liderów Partii Zielonych w Polsce oraz Robert Biedroń (serio) i Anna Grodzka (serio) i dla przykładu panna/pani Liliana Religa "studentka Gender Mainstreaming w Instytucie Badań Literackich PAN" w innym wcieleniu etatowa pracownica pana Artura Liebharta od pijaru. Młode to dziewczę poza odbieraniem telefonów dla pana prezesa Wolfganga Templina, zajmuje się , cytuję: ”fallocentryzmem i antropologią jedzenia”.
Inne jednostki to: Koalicja Klimatyczna - ciało koordynujące KOLEJNE 23 podmioty "ekologiczne" (w tym m.in Fundacja Ekologiczna Arka,Klub Gaja, oraz Polskie Kluby Ekologiczne - Górnośląski , Dolnośląski, Wschodniopomorski (czyli: Schlesien Dolny i Górny oraz Ost Preussen), Eko-Unia w Breslau, Instytut Energetyki Odnawialnej( ekspertyzy dla polskiego rządu nt. m.in. turbin wiatrowych Siemensa)i Instytut na Rzecz Ekorozwoju.
Działka druga to 12 fundacji w zakresie "demokracji" a w tym: Feminoteka (aborcja na życzenie), eFKa( feministki, gender, w tym kwartalnik ZADRA- pisarki feministycznych i genderowe) W tym też pani Monika Płatek doktor habilitowana zatrudniona na państwowym uniwersytecie na stanowisku profesoraa nadzwyczajnego i jej i artykuł pt.”Co gryzie księdza Oko ” a w nim zdania warte zauważenia:”… Ksiądz Oko wymiotuje pomyjami; nie potrafi ukryć, że jedyne, co mu w głowie, to seks i władza i że utraty tej ostatniej boi się najbardziej..” i „…Trzeba mieć tupet, żeby tkwić w organizacji odpowiedzialnej za seksualne molestowanie dzieci i kobiet i zamiast uderzyć się w pierś, przeprosić i zadziałać w sposób krzykliwy i monstrualny – odsuwać od siebie uwagę i odpowiedzialność kreując nowego, dogodnego wroga….”. Artykuł jest z listopada 2013 a w grudniu Szostkiewicz zapodaje do TVN24 , że „Biskupi przykrywają genderem pedofilię w kościele”. Tak to działa.
Inni beneficjenci to: NEWW - Network for East West Women ta sama co podlega Fundacji Róży Luksemburg, fundacja Kultura dla Tolerancji (do niedawna praktycznie była wyłącznym organizatorem tzw. Marszu dla Tolerancji czyli parada LBTG), Krytyka Polityczna (znamy: m.in Sławomir Sierakowski, Agnieszka Graff, Yael Bartana, Kazia Szczuka), Instytut Spraw Publicznych "niezależny ośrodek analityczno -doradczy",a w radzie programowej m.in b. minister Bochniarz, b. minister Cimoszewicz i obecna minister Kozłowska- Rajewicz, Against Gravity – już wiemy:dystrybucja filmów o tytułach w stylu "Dotyk grzechu" czy "Fuck for Forest" -o sprzedaży porno dla ratowania lasów(serio).Jest jeszcze Gender Studies, ale to już dla Czech i Możnost dla Słowacji.
Druga fundacja zainstalowana przez niemiecką Partię Zielonych w Polsce jest chyba jeszcze efektywniejsza , zwłaszcza politycznie. „Obsługuje” 23 beneficjentów, a wśród nich :Centrum Edukacji Obywatelskiej - "instytucja edukacyjna" "wprowadza do szkół programy" (czyli wiadomo, kto m.in. popycha "gender"), Demokratyczna Unia Kobiet (marksistki feministki),Federacja na rzecz Planowania Kobiet i Planowania Rodziny "Federa” ( "aborcja koniecznie w Polsce"), Forum Dialogu Publicznego- nazwa neutralna ale cała działalność wyłącznie na terenie "Prus Wschodnich"- Olsztyn , Kętrzyn i okolice czyli Kaliningrad, Kaszubi i z „ekologii”- „obszary leśne”, Fundacja Archiwum Dokumentacji Historycznej PRL (pewnie usiłują zobaczyć, jakie kwity na temat zbrodni niemieckich można wyrwać z polskich urzędów),Fundacja Przestrzenie Dialogu - dialog, a jakże dialog - tu obrabiają Wybrzeże od Gdańska do Międzyzdrojów (Pommern) przy okazji lobbując za Siemensem i jego turbinami wiatrowymi (zielona energia),
Moje najbardziej „ulubione” to: Fundacja Współpracy East West Europe- czyli jak Niemcy organizują "dialog Polek, Czeszek, Rosjanek , Białorusinek" (to już było: w koncłagrach i na robotach przymusowych), Fundacja "Replika"- popieranie LBTG, Instytut Podkarpacki czyli Robert Biedroń w Krośnie (serio!),Kampania przeciw Homofobii (jeszcze raz Robert Biedroń, serio), Klub współczesnej Myśli Politycznej (Longin Pastusiak w Gdańsku),są jeszcze dwie instytucje naukowe RZĄDOWE (polskiego rządu) pod egidą pana prof. Kleibera czyli PAN: Instytut Badań Literackich i Żydowski Instytut Historyczny. Czyli mogę podejrzewać, że niemieckie rządowe pieniądze idą jako pieniądze lobbystyczne na kształtowanie polityki badawczej w literaturze polskiej (Sienkiewicz - zły, zwłaszcza Krzyżacy) i historii Holocaustu. Jest jeszcze Związek Zawodowy Górników W POLSCE (nie "polskich" a w "Polsce") czyli lobby w górnictwie i energetyce.
Na stronie głównej Fundacji Bölla Oddział w Warszawie znajdujemy przesłanie ideologiczne pokazujące, w jakich obszarach niemiecka Partia Zielonych zamierza mieszać się w wewnętrzne sprawy Polski używając do tego jej obywateli.
Oto jego znamienny fragment: „..Aktywnie działający obywatele i obywatelki są motorem rozwoju demokracji Europy, szczególnie w obszarach realizacji demokratycznych wartości, takich, jak przestrzeganie praw człowieka, demokracja płci lub w obszarze zapobiegania negatywnym zjawiskom hamującym rozwój demokratycznej Europy jak ksenofobia, antysemityzm, czy też skrajna prawicowość. Rozwój demokracji to podstawowe założenie zielonej polityki realizowanej w działaniach Fundacji ..”.
Można zapytać Szefa Oddziału w Warszawie pana Wolfganga Templina (dawniej w NRD, do 1983 r. działacz SED- enerdowskiego odpowiednika PZPR), czy, kiedy już połączonym siłom pani Płatek, pani minister Rajewicz Kozłowskiej, panu posłowi Biedroniowi, pani posłance Annie Grodzkiej uda się przeforsować „gender” do przedszkoli i szkół podstawowych, to niemiecka fundacja Heinricha B. będzie do polskich szkół dostarczała bezpłatnie warzywa, aby w ramach „zajęć” dziatwa szkolna mogła je wykorzystać celem „przekraczania różnych tabu”.
Bo o to, dlaczego niemiecka Partia Zielonych przez swoje fundacje używa kilkuset polskich obywateli do ataków na wybrane polskie partie polityczne (legalne), do podważania polskiego systemu prawnego w obszarze wychowania dzieci, ochrony życia człowieka, do brutalnych ataków Kościół Katolicki, księży i lobbowania na rzecz niemieckich firm i produktów - nie trzeba chyba pytać. Wszystko jasne: niemiecka misja cywilizacyjna na Wschodzie.
Koniec notki.
W tym miejscu warto dodać, że na swoją misję firma dystrybucyjna pana Artura Liebharta otrzymała od polskiego rządu wsparcie finansowe jak niżej:
2021 r. - 420,6 tys. zł
2020 r. - 240,1 tys. zł
2019 r - 151 tys. zł
2018 r. - 150 tys. zł
A wcześniej też nie było źle, bo w latach 2015-2017 owo "wsparcie finansowe" wyniosło co najmniej 700 tysięcy zł. A pomoc finansowa może nieco mniejsza ciągnie się nieprzerwanie od roku 2005. W roku 2017 ten ekstremalnie lewacki festiwal otrzymał również wsparcie do Narodowego Centrum Kultury. Polskiego oczywiście. Ile dały w tym czasie niemieckie fundacje nie sprawdzałam. Z pewnością się nie oszczędzały, sądząc po zachowaniu niemieckich polityków wobec polskich.
https://rejestr.io/krs/339312/fundacja-okonakino
https://rejestr.io/krs/199919/against-gravity
https://www.salon24.pl/u/bobry7/558453,masturbacja-warzywem-czyli-misja-fundacji-b-lla-w-polsce
tagi: kłamstwo propaganda film
![]() |
pink-panther |
5 czerwca 2023 08:28 |
Komentarze:
![]() |
BeaM @pink-panther |
5 czerwca 2023 08:41 |
Zaraz po tzw. przełomie, od 1989 roku, Niemcy zainstalowali tutaj swoje agentury w formie tych fundacji - pełen przegląd polityczny od prawa do lewa, tak żeby każda grupa niemieckich interesów miał tutaj swoje przedstawicielstwo. Znam tę historię od środka niestety... Ogromne pieniądze szły nie tylko na nadzorowanie demontażu polskiego przemysłu i tzw. przekształceń własnościowych (jednym z głównych beneficjentów Fundacji Adenauera był gdański Instutut Badań nad Gospodarką Rynkową), ale i na wychowowanie sobie swoich ludzi - fundusze stypendialne dla setek studentów, wyjazdy do Niemiec, kucie proniemieckich kadr.
![]() |
atelin @pink-panther |
5 czerwca 2023 09:05 |
Ciekawe co zrobi z tym ustawa antyputin?
![]() |
BeaM @pink-panther |
5 czerwca 2023 09:36 |
To prawda z profilem festiwalu, był zawsze lewacki, ale chyba z biegiem lat jeszcze bardziej się zradykalizował, co pokazują całe sekcje (zawsze mocne LGTB, a w tym roku wręcz porno), ale wciąż są tam ciekawe filmy spoza politycznego profilu, których nigdzie indziej się nie obejrzy, bo przecież „nasi" nie stworzą alternatywy. Ten obszar został u zarania objęty agorową pieczą, wraz z upadkiem finansowym gazety wyb sięgają po szeroki niemiecki sponsoring. Rzeczywiście to jest niesłuchane w liczbach ile instytucji i inicjatyw finansują Niemcy w Polsce. Suma sumarum muszą wychodzić na swoje.
![]() |
ewa-rembikowska @pink-panther |
5 czerwca 2023 10:40 |
To ja przekleję swój komentarz spod postu Coryllusa.
Fundacja im. Heinricha Bölla jest fundacją polityczną, bliską niemieckiej partii Sojusz 90/Zieloni. Jej zadaniem jest edukacja obywatelska, działanie na rzecz klimatu i ochrony środowiska, na rzecz praw człowieka i równości płci, wspieranie międzynarodowego dialogu oraz współpraca na rzecz rozwoju procesów demokratycznych. Fundacja działa na całym świecie mając reprezentacje w 34 krajach i współpracując z 60 innymi. W Polsce jest aktywna od 2002 roku, centrala znajduje się w Berlinie.
Przedstawicielstwo Fundacji im. Heinricha Bölla w Warszawie poszukuje
Kierownika/ Kierowniczki w programie regionalnym "Dialog Bałtycki"
Do zadań Kierownika/ Kierowniczki należeć będzie:
· koncepcyjne i strategiczne rozwijanie zaangażowania Fundacji w krajach regionu bałtyckiego, przede wszystkim w Litwie, Łotwie i Estonii, w obszarach ekologii, transformacji energetycznej, demokracji i praw człowieka, przeciwdziałania zmianom klimatu i wspierania zrównoważonego rozwoju, wschodniego wymiaru polityk UE, szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa, cyfryzacji i polityki rolnej.
· współpraca podmiotów w regionie Morza Batyckiego w wyżej wymienionych obszarach tematycznych w ramach sieci krajowych i międzynarodowych,
· merytoryczna, administracyjna i finansowa koordynacja, planowanie i sprawozdawczość z działań własnych Przedstawicielstwa Fundacji oraz z działań realizowanych we współpracy z europejskimi organizacjami partnerskimi, centralą w Berlinie i innymi biurami zagranicznymi Fundacji,
· współpraca przy opracowywaniu strategii promujących aktywności w krajach bałtyckich z zakresu ekologii, transformacji energetycznej, demokracji i praw człowieka, przeciwdziałania zmianom klimatu i wspierania zrównoważonego rozwoju, cyfryzacji, wschodniego wymiaru polityk UE, szeroko pojętej polityki bezpieczeństwa i polityki rolnej oraz działań promocyjnych Przedstawicielstwa Fundacji,
· współdziałanie przy realizacji misji Fundacji, tj. działań zmierzających do wzmacniania mechanizmu partycypacji społecznej oraz zwalczania dyskryminacji.
Agentura w pełnej krasie. I wszyscy oczy zamykają, bo mamy mieć pluralizm.
![]() |
BeaM @ewa-rembikowska 5 czerwca 2023 10:40 |
5 czerwca 2023 12:59 |
Dokładnie, i to jawna, bez stresu przed dekonspirą :)
![]() |
pink-panther @BeaM 5 czerwca 2023 08:41 |
5 czerwca 2023 14:08 |
Rzeczywiście tak było, jak pokazuje ten czubek góry lodowej czyli wymienione "organizacje pozarządowe" obyczajowo-ekologiczne. Bo oczywiście poza "czubkiem góry lodowej' było i jest to "co pod wodą" czyli parę kompanii agentów STASI umieszczonych w różnych instytucjach i w polityce III RP. I "koordynowanych" przez Grupę Operacyjną Warszawa STASI ( Operativgruppe Warschau, Operativgruppe des MfS in der VR Polen) z siedzibą w latach 1980-1990 na ulicy (a jakżeby inaczej) - Szucha 2-4 (wtedy I Armii WP 2-4). Kierował tym interesem jawnie mjr Carl-Heinz Scharpegge. A były też delegatury STASI w Katowicach, Wrocławiu, Łodzi i Szczecinie.
Ale oczywiście dla niepoznaki, żeby było kulturalnie i "ę" i "ą" dorobili do tego "Fundację Adenauera" słynnego wielbiciela Polski i Polaków. I zupełnie niepotrzebnie, bo ten cały "marsz ludzi-bez-godności" to rzucał "wyrazami" powszechnie używanymi na marginesie społecznym.
Z kasą przedobrzyli, bo jednak zdrowe odruchy ten naród jeszcze ma i w efekcie Platforma i okolice już tyle lat "daleko od stołków rządowych". Bo samorządowe to jak najbardziej.
![]() |
pink-panther @atelin 5 czerwca 2023 09:05 |
5 czerwca 2023 14:15 |
Pożyjemy, zobaczymy. Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że oddziaływanie tych "dzieł" jest znikome. Tzw. element wśród młodzieży na terenach poniemieckich to sobie zwyczajnie ogląda porno w internecie jako rozrywkę kulturalną a lewicowe artystki aspirujące to muszą się ścigać na scenach z prawdziwymi prostytutkami męskimi i damskimi importowanymi z niedalekiej Republiki Czeskiej.
Czasy wielkich polskich filmów i wielkich reżyserów minęły bezpowrotnie a "prawdę czasu prawdę ekranu" w wysokich budżetach wyznacza Netflix a w niskim budżecie - amatorskie porno. A zleceniodawcy pana Liebharta i koleżanki reżyserki od "Polish Prayers" muszą się zmieścić w tych granicach smaku i prawdy w przekazie kolejnej odsłony komunizmu-stalinizmu. I się mieszczą.
![]() |
pink-panther @BeaM 5 czerwca 2023 09:36 |
5 czerwca 2023 14:23 |
Ich problem polega na tym, że "nie poruszyli z posad Bryły Świata" czyli Kościoła Katolickiego w Polsce, więc uważają, że trzeba "pedał gazu nacisnąć jeszcze mocniej". Masowy wyjazd młodych katolików polskich za pracą dał złudzenie, że "ilość wiernych spada". Spada ilość młodzieży i dzieci od 1990 roku ogółem ( na Zachodzie od 1970 roku - tamte kraje są na wymarciu) i pustoszeją wschodnie województwa, bo tam przemysł zaorany został niemal do zera. A działacze PZPR, ZSL i SD i funki UB i SB oraz ich dziatwa - pozostali. To tworzyć może złudzenie, że "młodzież odchodzi od KK". I że "niemieckie pieniądze procentują. One procentują na wyższych szczeblach: tam, gdzie powinny być podejmowane decyzje o odbudowie gospodarki polskiej - a nie są. Gdzie powinny (jak obiecywano w kampaniach wyborczych) być podemowane decyzje o budowie mieszkań komunalnych dla młodych Polaków - a nie są. Dalszych wątków chyba nie muszę rozwijać, bo wszystko jasne.
![]() |
pink-panther @ewa-rembikowska 5 czerwca 2023 10:40 |
5 czerwca 2023 14:27 |
Dzięki za info. Niemców w uporze i bezwzględności nikt nie prześcignie. Pytanie, ile razy w historii wyszło im to na dobre. Tym razem "inwestycje w państwa bałtyckie" tych różnych niemieckich fundacji skończyły się klapą po paru miesiącach trwania wojny na Ukrainie i paru miesiącach aktywności Niemiec na rzecz ROsji i "panaPutina". Nawet twardo obstawiający "kierunek niemiecki" Litwini musięli się pogodzić z rzeczywistością. A Finlandia i Szwecja wchodzą do NATO i z pewnością nie po to aby klęczeć przed Niemcami.
![]() |
peter15k @pink-panther |
5 czerwca 2023 14:52 |
Destrukcyjna działalność fundacji i organizacji pozarządowych musi być lewarowana medialnie. Niszowa grupa osób od razu pozycjonowana jest jako wpływowa organizacja międzynarodowa troszcząca się o obywateli, co musi się wiązać z napływem środków od reklamodawców. "Lewary" fundacji i NGO-sów muszą być potężne. Szczególnie interesująca jest ideowa zbieżność większosci tych podmiotów przekraczająca granice państw.
![]() |
Paris @pink-panther 5 czerwca 2023 14:08 |
5 czerwca 2023 17:58 |
Wpis - jak zawsze - WYRYWA z BUTOW !!!
Prawie cala ta CZEREDA ZDRAJCOW pojawila sie wlasnie wczoraj - W SAMO POLUDNIE - wszystkim Polkom i Polakom,...
... cos niebywalego, jakie to PRYMITYWY i HOLOTA sa !!!
Dziekuje za genialne ,,resume,,... i PRZYPOMNIENIE... pozostaje tylko wysr*c i wyrzyg*c sie na nich wszystkich ,,artystUF,,.
![]() |
pink-panther @peter15k 5 czerwca 2023 14:52 |
5 czerwca 2023 18:24 |
Jeśli "dany NGO" był wprowadzany na listę beneficjentów, to natychmiast stawał się interesujący dla mediów. Nie zawsze "dźwigali" to szczęście długo, jak na ten przykład lider KOD, ale ile było zamieszania, to ich. A kiedy uznają, że "dana grupa" spełniła zadanie lub NIE spełniła zadania i już raczej nie spełni - zapada wokół niej głucha cisza. Kto dzisiaj pamięta o wielkim propinatorze z Lublina.
Oczywiście wszyscy oni cechują się "zbieżnością ideową" i tańczą, jak im zagra sponsor zza granicy.
![]() |
pink-panther @Paris 5 czerwca 2023 17:58 |
5 czerwca 2023 18:52 |
Stary tytuł był nieco brutalny ale może trzeba było przypomnieć, skąd nogi wyrastają tym, który wczoraj rzucali bluzgi bez opamiętania. To jest tak obce polskiej kulturze, że można mieć podejrzenie graniczące z pewnością, że owa totalna opozycja to potomkowie marginesu społecznego. Występ Andrzeja Seweryna powiedział o nim wszystko: totalniak, który nie może wytrzymać z nerwów, że tyle lat "my elita nie możemy dorwać się do koryta". Przecież on niemal wprost nawoływał do przemocy.
Ale zero zdziwienia: Andrzej Seweryn , jak pisze docent wiki :"..."należał w młodości do walterowców...". A znowuż "walterowcy", to wg docenta wiki:"...Organizacja miała na celu stworzenie w Polsce drużyn młodzieżowych na wzór radzieckiej Organizacji Pionierskiej imienia W. I. Lenina. Podstawa ideologiczna funkcjonowania Walterowców została opracowana z uwzględnieniem wskazań radzieckiego pedagoga Antona Makarenki. Dzieci i młodzież w hufcu walterowskim zostały odcięte od tradycji przedwojennego harcerstwa i skautingu....". Ten twór został rozwiązany już w 1961 r. bo zupełnie nie pasował do tradycji ZHP i zapewne "nie miał brania" wśród młodzieży.
A warto pamiętać, że wśród aktywistów tego tworu, poza założycielem Jackiem Kuroniem można znaleźć :Adama Michnika, Sewka Blumsztajna , Józefa Chajna (syna Żydów sowieckich przywiezionych po wojnie z ZSRR) i właśnie ów Andrzej Seweryn. To były małe bolszewiki, których zadaniem było rozwalenie ZHP. A przecież w latach 40-tych i 50-tych była znana tzw. druga konspiracja harcerska, która skończyła się masowymi aresztowaniami (ponad 2.900 harcerzy i harcerek), o czym nie chce się pamiętać.
Czyli sprawdza się stare przysłowie: czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Wyskoczył z bluzgiem i teraz muszą go ukrywać.
![]() |
Paris @pink-panther 5 czerwca 2023 18:52 |
5 czerwca 2023 22:50 |
Tak,...
... w przyslowiach polskich ukryta jest wielka madrosc i w tym przez Pania Panther`e przytoczonym takze,... chamstwo, prostactwo i kur**two ludzkie ZAWSZE z czlowieka wyjdzie, tak jak z tego PALANTA - wlasciwie 5 minut przed smiercia...
... dobrze, ze choc Jandowa, ex-polowica nie wystapila, bo to juz calkiem bylby totalny UPADEK i KAPLICA !!!
Ten wczorajszy SPED ZDRAJCOW oplaconych przez ,,zagranice,, to bylo calkowite DNO i 6 METROW MULU !!!
|
KOSSOBOR @pink-panther |
6 czerwca 2023 00:30 |
Ta notka winna trafić do ministra Czarnka.
Im bardziej wieszają na Nim psy - tym bardziej mi się Profesor podoba :)
A przed chwilą notka poszła do Dakowego.
Rzeczywiście, to był marsz chołoty. A aktor Seweryn? No cóż, nogi mu też wyrastają z niezbyt ciekawej rodziny.
"Zofia Seweryn przeżyła II wojnę światową w Niemczech, dokąd została wysłana na przymusowe roboty. To właśnie tam poznała swojego męża Zdzisława. W 1946 roku na świat przyszedł ich syn Andrzej. Po 9 latach Zdzisław Seweryn zostawił rodzinę, a cały obowiązek wychowywania spoczął na barkach Zofii. By utrzymać siebie i rodzinę Seweryn podejmowała się różnych prac. Była m.in. sprzątaczką i konduktorką. Los uśmiechnął się do niej, gdy dostała posadę garderobiany w Teatrze Polskim. Dożyła 98 lat." https://dziendobry.tvn.pl/gwiazdy/nie-zyje-matka-andrzeja-seweryna-zofia-seweryn-miala-98-lat-da316930-5321571
Zatem to walterowskie towarzycho było zapewne "wyjściem z sytuacji". Aktor dobry, ale i wybitny syfon. Co było mocno żenujące, gdy wrócił z Paryża i udzielił wywiadu w telewizorze /oglądałam to wówczas/.
![]() |
pink-panther @KOSSOBOR 6 czerwca 2023 00:30 |
6 czerwca 2023 01:05 |
Dzięki za reklamę u Profesora Dakowskiego:)))
Rzeczywiście ktoś w jakimś ministerstwie powinien sobie uważnie przeanalizować z jakich instytucji zagranicznych płynie kasa do których tutejszych "dobroczyńców ludzkości" zwłaszcza tych pochodzenia resortowego. Nie wiem czy akurat u ministra Czarnka, którego też lubię, bo potrafi się lewactwu pokazać jego miejsce i ma konkretne argumenty a nie histerię jako narzędzie walki politycznej. Inna sprawa, co mu wolno.
Ciężkie życie po wojnie miały wszystkie dzieci polskie (może poza dziećmi zarządców PRL przywiezionych na tankach) , z których znaczna część to były pełne sieroty. Ludzie w zrujnowanej Warszawie jeszcze w późnych latach 60-tych żyli w bardzo ciężkich warunkach. A co powiedzieć o dziewczynkach z Powstania wyaresztowanych po wojnie co to "miały ciężkie śledztwo" i dostały kilka lat więzienia właśnie za Powstanie. Jeśli miały szczęście , wychodziły żywe a rodzina ich nie poznawała. Opowiadam historię opowiedzianą przez skromną robotnicę warszawską w którąś rocznicę Powstania. A co powiedzieć o przypadku Śp sanitariuszki Helenki Siedzikówny?
Dzielna matka Andrzeja Seweryna być może marzyła o innej karierze dla syna ale wyszło jak widać,. Z drugiej strony niewiele wiemy o matce czy ojcu Andrzeja Seweryna poza tym, że "byli". Przez wiele lat szanowałam go za duży talent aktorski ale pierwszy zgrzyt nastąpił, kiedy "pan Andrzej" pojawił się w Paryżu w Kościele Polskim na Mszy św. w Niedzielę Wielkanocną. Oczywiście "miał wejście" a ja się zastanawiałam, ile razy w życiu był w kościele. Dzisiaj zastanawiam się, czy jego matka go ochrzciła.
![]() |
pink-panther @atelin 5 czerwca 2023 09:05 |
6 czerwca 2023 07:49 |
Pogadają, pogadają i rozejdą się po domach.
![]() |
BTWSelena @pink-panther |
6 czerwca 2023 10:28 |
Notka pani z 2014 nic nie straciła na swojej aktualności...myślę ,że coraz groźniejszą i zuchwałą formę przybiera. Wszystkie te fundacje w swoim zakłamanym założeniu głoszą "że dobre relacje niemiecko -polskie,są fundamentem porozumienia polsko-niemieckiego.''.Jak są dobre ,to widzimy po przewodniej roli Niemiec w Unii Europejskiej. Słusznie @BeaM nazwała bez obciachu "to-to" agenturą.
Tak więc we fragmencie zapisu dokładnie widzimy" „..Aktywnie działający obywatele i obywatelki " zwożeni autokarami na spędy tej demokracji i walczący m.innymi przecież o"demokrację płci" osiągnęli poziom tańca chochołów.Podstarzałe paniusie ,które rzekomo w pogardzie mają wszelkie dodatki socjalne,ciągnące młode wnusie na te spędy,które chcą in Vitro,a jednocześnie aborcji,to poziom naszego Bolcia słynnego noblisty,co to komunę sam obalił...nooo może ciut przy pomocy słynnych Millerów,którzy serduszkiem dobrym go wspierają. Serdeczności dla pani i dużo zdrowia ,oraz dobrego jak zawsze"pióra" w notkach...
![]() |
Paris @pink-panther 6 czerwca 2023 07:49 |
6 czerwca 2023 10:36 |
Dokladnie tak,...
... bylo Rywin-gate, Smolensk-gate... amber-gate,... i co ?!?!?!
Rozeszlo sie jak mgla smolenska... zostaly tylko ,,CHaki,, ktorymi wadzunia ZABAWIA SIE przed ,,ciemnym ludem,, w porach i projektach takich jak tzw. szumne i dete wybory DEMONkratyczne !!!