Pan Babiš, pan Kulczyk oraz Unipetrol i Panama Papers czyli transformacja gospodarcza Czechosłowacji od podszewki.
W poniedziałek 11 października 2021 r. tuż po wyborach powszechnych do parlamentu pan prezydent Czeskiej Republiki Miloš Zeman wylądował na oddziale najbardziej intensywnej z możliwych terapii z możliwością czy raczej ryzykiem, iż ciężka choroba uniemożliwi mu sprawowanie obowiązków prezydenta państwa.
Co oznacza, iż nie wiadomo, iż jego ( do niedawna ) serdeczny druh pan premier Andrej Babiš otrzyma szansę sformowania rządu po przegranych przez jego partię ANO 2011 wyborach. Którą osobiście założył i sfinansował. ANO to skrót od Akcja Niezadowolonych Obywateli . Miliarder Andrej Babiš w roku 2011 szczęśliwy posiadacz ponad 3 hektarów gruntu a na nim pałacyk z basenem i willę w miasteczku, które ukochał sam Pablo Picasso jako „niezadowolony obywatel”?
Niewykluczone, że możliwe , albowiem w latach 2001 – 2005 nie wszystkie jego marzenia, zwłaszcza biznesowe się spełniły. Największe jego ówczesne niespełnione marzenie czyli okazyjny zakup kilku poważnych instalacji chemicznych z czeskiego kompleksu petrochemicznego Unipetrol miało bezpośredni związek z Polską a konkretnie z PKN Orlen i z nieboszczykiem Janem Kulczykiem.
Oraz podsłuchami służb specjalnych w Polsce i w Czechach, które w latach 2003-2004 interesowały się nadmiernie rozmowami pana Kulczyka z panem Ałganowem a w Czechach nocnymi rozmowami telefonicznymi pana Babiša (w marcu 2003) z ówczesnym ministrem spraw wewnętrznych w rządzie premiera Milosa Zemana (obecnie w szpitalu) – panem Stanisławem Grossem (ČSSD) obecnie nieboszczykiem.
I to ta dawna już sprawa oraz niepewne rokowania co do dalszego zajmowania posady premiera Republiki Czeskiej mogą lecz nie muszą wpłynąć na to, jak ciężkie boje będzie musiała stoczyć nasza kochana Ojczyzna o kopalnię Turów.
Tegoroczne wybory parlamentarne w Republice Czeskiej mają wymiar historyczny, albowiem jedna ze spadkobierczyń Komunistycznej Partii Czechosłowacji założonej 100 lat temu 16 maja 1921 r. – Czeska Partia Socjaldemokratyczna (ČSSD), która w rządzie pana premiera Babiša jako jedyna partia koalicyjna miała 4 ministrów od roku 2017, nie przekroczyła progu wyborczego.
Resztę z 14 ministrów dotychczasowego rządu czyli 9 osób stanowili członkowie lub mianowańcy partii ANO 2011.
W tym pan Richard Brabec od roku 2014 minister środowiska z ramienia ANO 2011 (jeszcze w rządzie pana Bohuslava Sobotki ) , który przed wkroczeniem na ścieżkę kariery politycznej był managerem w czeskim przemyśle chemicznym a konkretnie w Unipetrolu , w Spolanie Neratowice (kaprolaktam , PVC i inne) oraz w Lovochemie Lovosice ( saletra amonowa i saletrzak) zakupiona w 1995 r. przez Agrofert.
Wierny Brabec z niespełnionego marzenia swojego Babiša czyli z Unipetrolu do niedawna nadzorował lub uczestniczył w negocjacjach z Polską w sprawie zmyślonych szkód ludu czeskiego jakoby doznanych od złej kopalni węgla brunatnego Turów. I serwował mediom kolejne wersje „prawdy czasu, prawdy ekranu” w sprawie skargi Republiki Czeskiej do TSUE.
Zatem fakt, iż partia ANO 2011 wbrew sondażom, które dawały jej w wyborach przewagę 5 punktów procentowych nad przeciwnikiem głównym czyli SPOLU (Obywatelska Partia Demokratyczna (ODS), Unia Chrześcijańska i Demokratyczna - Czechosłowacka Partia Ludowa (KDU-CzSL) oraz Tradycja Odpowiedzialność Dobrobyt 09 ) z jej liderem panem Petrem Fialą uzyskała jedynie 27,1% czyli o 0,7% mniej od SPOLU może stać się otwarciem dla Babiša prawdziwej „puszki z Pandorą” jak powiedział klasyk.
Kłopoty pana Babiša z przepisami regulującymi zasady pozyskiwania kompleksów chemicznych czy dotacji z Unii Europejskiej nie są czymś nowym. Można powiedzieć, że są rutyną w jego działalności.
Radził sobie z nimi dzięki kontaktom z dawnych dobrych komunistycznych czasów, w których jego tatuś (a i on sam) byli pieszczochami ustroju.
Na początek „transformacji” czyli w 1990 r. Andrej Babiš, pracujący od 1978 r. w czechosłowackiej centrali handlu zagranicznego PETRIMEX w jej przedstawicielstwie w Maroku i donoszący do StB (służba bezpieczeństwa Czechosłowacji) pod ksywą „Bureš”, został zastępcą dyrektora jej spółki zależnej , zajmującej się importem chemikaliów AGROFERT .
Jak donoszą różni dziennikarze czescy w tej epoce a przynajmniej od roku 1990 jego patronem był pan Anton Rakický , który był prezesem Petrimex i człowiekiem biorącym bardzo aktywny udział w transformacji gospodarczej po „aksamitnej rewolucji”. Pan Rakický , przez lata 80-te zajmujący się w centrali handlu zagranicznego Chemapol importem i eksportem nawozów i siarki na początku lat 90-tych odnalazł się był w polityce kolejno na stanowiskach : od stycznia 1990 na stanowisku wiceministra przemysłu w słowackim rządzie Milana Čiča ( w ramach Czechosłowacji) a następnie sekretarzem stanu u pana ministra spraw zagranicznych Milana Kňažko.
Jak widać, był to człowiek bardzo zapracowany, bowiem jednocześnie pełnił funkcję prezesa firmy Petrimex z siedzibą w Bratysławie. Bo to słowacka firma była.
I może z tego przepracowania umknęło jego uwadze, kiedy w 1994 r. jego ulubiony podwładny w filli Petrimexu w niedalekiej Pradze czyli w Agrofercie tuż po rozdziale Czechosłowacji znajdującej się w Czechach wiceprezes Andrej Babiš dokonał w sposób brawurowy „wyprowadzenia Agrofertu” spod kontroli Petrimexu w taki sposób, że jakoby „zwołana została nadzwyczajna Rada Nadzorcza Agrofertu” , która dokonała podniesienia kapitału spółki a kwota podniesienia kapitału została objęta przez nikomu nieznaną firmę ze Szwajcarii Ost Finanz und Investition.
Tak pisał o tej historii 13 maja 2002 r. w artykule pt. „Najbogatszy Czech dotrzymuje tajemnicy” pan Jaroslav Spurny: „…grupa nieznanych osób założyła firmę OFI ( Ost Finanz und Investition) w szwajcarskim Baar. Mniej więcej w tym samym czasie Babiš wyjechał ze Słowacji do Czech i założył firmę Agrofert przydzieloną przez Petrimex.(…) W 1995 roku firma OFI weszła do firmy Agrofert i podwyższyła kapitał akcyjny. Petrimex nie brał udziału w tym wzroście i stracił wszelkie wpływy w przedsiębiorstwie.
Dlatego Petrimex usunął Babiša z funkcji wiceprezesa, a nawet wytoczył przeciwko niemu pozew, ponieważ nie był upoważniony do podwyższenia kapitału - ale firma przegrała spór sądowy.
W latach 1995–2000 Agrofert sprywatyzował lub kupił kilkadziesiąt firm rolniczych. Babiš mówi mediom, że kupił firmy za niskie ceny, korzystając z kredytów zagranicznych banków. Dlatego przejął kontrolę nad trzecią częścią czeskiej produkcji rolnej, począwszy od podstawowego przemysłu po dostawy do sieci detalicznej. Jest właścicielem sieci przedsiębiorstw zaopatrzeniowych i zakupowych lub np. największego czeskiego producenta mięsa indyczego Adex. W 1999 roku sprywatyzował Dezu Velké Meziříčí, największego czeskiego producenta nawozów oraz firmę Precheza w Przerowie…”.
Żeby mieć pełny obraz owego „wyprowadzenia Agrofertu z Petrimexu” w roku 1995 warto przypomnieć, że jedna z czterech osób zasiadających w Radzie Nadzorczej Agrofertu, która jakoby miała uczestniczyć w historycznym nadzwyczajnym Walnym Zebraniu Petrimexu wiceprezes owej Rady – pani Eva Trenčianská w procesie sądowym wytoczonym przez Petrimex Babišowi pokazywała wysokiemu sądowi swój paszport, z którego wynikało, iż w dniu, w którym jakoby miała uczestniczyć w walnym zebraniu i złożyć swój podpis pod protokołem z tego walnego zatwierdzającego podwyższenie kapitału - była ona na delegacji w Wielkiej Brytanii. Tak wynikało z pieczątek przybitych na przejściu granicznym.
Tyle , że wcześniej pan Babiš zdążył zarejestrować podwyższenie kapitału Agrofertu z firmą OFI jako większościowym udziałowcem w sądzie gospodarczym w Bratysławie. I ten sąd gospodarczy jakoś się nie przejął pieczątkami w paszporcie pani Evy Trenčianskiej.
Sam Petrimex został „zbankrutowany” zaraz potem w niejasnych okolicznościach związanych z poleceniem otrzymanym przez Petrimex aby wyegzekwować należne Słowacji 150 mln koron słowackich od Egiptu. Kiedy prezes Petrimexu otrzymał kwity na wierzytelność , sprzedał je firmie o nazwie Broadfield Finance zarejestrowanej na Wyspach Dziewiczych . Po czym prezes Anton Rakický udał się na emigrację na Florydę, gdzie podobno opływa w dostatki, grając na banjo. Bo on był również znany z upodobania do gry na tym instrumencie.
Może warto zaznaczyć, iż pan Anton Rakický jakkolwiek nie był formalnym agentem StB, to jednak znajdują się ślady, iż zapewne w ramach obywatelskiej lojalności udzielał służbom wielu pożytecznych informacji.
Tymczasem dynamiczny zdrajca Petrimexu Andrej Babiš zaczął się rozglądać za bardziej solidnym i lepiej wyglądającym w rejestrach gospodarczych wspólnikiem dla Agrofertu niż firma OFI, która wg niektórych „miejskich legend” miała zostać założona przez czterech kolegów szkolnych Andreja Babiša z jakiejś szkoły w Szwajcarii, do której on jako syn czechosłowackiego dyplomaty negocjującego GATT , uczęszczać miał przez kilka lat. Nazwiska owych kolegów szkolnych „wspólników OFI” nie są historii znane.
Na scenę wchodzi firma AMEROPA AG, która została założona przez przedstawiciela wielce starożytnej rodziny handlowej Zivy, której tradycje handlu międzynarodowego zbożem, bydłem a z czasem i nawozami sięga końca XVII w. W XIX w. jeden z członków rodu Henry Zivy założył firmę H.Zivy & Sons . Jego syn Artur założył własną firmę MINIERA AG, która po I WW importowała zboże z USA do Europy i eksportowała nawozy z Europy do USA.
Tuż przed II WW interesy firmy zaczęły się przesuwać na wschód i tak powstała firma zależna Prochaska & Cie a w roku 1948 r. przy dofinansowaniu amerykańskich eksporterów zboża z Nowego Orleanu C.B. Fox Co., traditional grain exporters in New Orleans, Arthur i Felix Zivy założyli Ameropa AG (America – Europe) . Firma na bazie głodu w Europie po II WW importowała zboże i żywność do Europy i eksportowała nawozy.
Złote lata nadeszły w latach 90-tych XX w. na bazie „transformacji” ZSRR i Europy Wschodniej , kiedy to Ameropa stawiała terminale zbożowe i nawozowe w portach od Rumunii, przez Egipt, Kamerun, Wybrzeże Kości Słoniowej, Chiny, Australię do Kolumbii.
W 2012 AMEROPA AG zakupiła w Rumunii fabrykę nawozów azotowych w Azomures oraz terminal portowy Chimpex w Constancy.
Ale zanim do tego doszło, ówczesny szef AMEORPA AG pan Andreas Zivy zwrócił uwagę na dynamicznego biznesmena ze Słowacji czy raczej z Republiki Czeskiej oraz jego wspólnika szwajcarskiego OFI, który jakoby ma biuro jako jedna z 20 firm – w biurze firmy Contrevi, której pracownicy wiedzą jedynie tyle, że „..ktoś czasem przychodzi do firmy…”. Żeby mieć pojęcie, gdzie się zabunkrował „udziałowiec większościowy Agrofertu” ze swoją siedzibą warto wrócić do opisu pana Jaroslav Spurny. Wg niego siedziba firmy mającej udziały w Agrofercie mieści się na przemysłowym przedmieściu miejscowości Baar w parterowym budynku leżącym obok podejrzanych barów i starych silosów fabrycznych.
W tym samym biurze firmy Contrevi w Baar posiadał biuro pan Marc David Rich, biznesmen naftowy, który, jak pisze nieubłaganie czeski dziennikarz:”… kilka lat temu został skazany pod nieobecność na dziewięć lat więzienia w USA za nielegalne interesy z irańską ropą w ramach embarga w latach 80. (w zeszłym roku otrzymał amnestię od Billa Clinton w skandalicznych okolicznościach). Rich ma swoją oficjalną siedzibę w szwajcarskim mieście Baar (w miejscu siedziby firmy OFI). O powiązaniach z Ameropą świadczy również fakt, że szwajcarska firma i Rich są właścicielami firmy Kolmar Petrochemicals - takie informacje znalazła czeska grupa szpiegowska. „To tylko szansa”, powiedział Andrej Babiš. Andreas Zivy nigdy nie skomentował tego związku….”.
Do dzisiaj nie wiadomo, kto tak naprawdę był właścicielem OFI. Jako „zarządzający” pojawia się niejaki Roland Schaer , który jednakże jest czy raczej był szefem wielu innych firm a szczególnie firmy BELTOMATE z siedzibą w Panamie.
Firma AMEROPA AG wykupiła 50% w AGROFERT od Ost Finanz und Investition i mając wczeniej 5% , stała się wspólnikiem większościowym w wysokości 55%. Resztę jakoby miała jakaś jeszcze jedna tajemnicza firma pana Babiša i on sam jako udziałowiec na jakieś 5 czy 10%.
Nadszedł rok 2001 i otworzył się kolejny etap gwałtownych usiłowań pana Babiša wejścia do pierwszej ligi najbogatszych obywateli Republiki Czeskiej.
W tym etapie na scenę wkroczyć miała polska firma PKN ORLEN oraz najbogatszy Polak dr Jan Kulczyk. Ale nie od razu.
W roku 2001 rząd premiera Miloša Zemana postanowił sprywatyzować największy kompleks petrochemiczny Republiki Czeskiej – Unipetrol. Firma , jakkolwiek bardzo atrakcyjna jako rafineria i kompleks wytwórni chemicznych oraz właściciel 400 stacji benzynowych w Czechach była wówczas w opłakanym stanie ekonomicznym – była zadłużona na 11 mld koron.
Zanim premier Zeman ogłosił przetarg, Andrej Babiš czyli Agrofert był już wspólnikiem Unipetrolu w spółce Agrochemie (po 50% obie) i posiadał w nim swoich ludzi na kluczowych stanowiskach.
W grudniu 2001 Agrofert wygrywa przetarg na Unipetrol mimo, iż jego oferta (11,7 mld koron) jest o 2,8 mld koron niższa od oferty konkurenta firmy Rotch Energy Ltd, która oferowała 14,5 mld koron. Prezydent Zeman uzasadniał swój wybór tym, iż firma Rotch „nie jest inwestorem strategicznym a jedynie resellerem”. I tu miał rację, bowiem właściciele firmy :Vincent i Robert Tchenguiz synowie irańskiego Żyda o nazwisku Khadouri , znanego jako „jubiler rodziny szacha perskiego” zajmowali się głównie nieruchomościami. Wcześniej wygrali przetarg w Polsce na zakup wraz z PKN Orlen Rafinerii Gdańskiej, obiecując zapłatę 500 mln USD a następnie żebrząc o zniżkę na 300 mln USD. Co z satysfakcją podnosił pan premier Zeman.
Tyle, że Agrogfert TEŻ nie miał pieniędzy i do września 2002 r. nie uiścił władzom ceny,którą oferował.
Jak piszą kronikarze afery Pandora Papers z czeskim wątkiem :”…Narodowy Fundusz Majątkowy wezwał Agrofert do zapłaty do końca września. Tak się nie stało i rząd Vladimíra Špidli postanowił ogłosić nowy konkurs….”.
Pan Babiš jednak nie odpuścił i chciał przynajmniej wejść w posiadanie niektórych interesujących go w Unipetrolu instalacji.
Historia milczy, czy to „Babiš poszedł do Kulczyka” czy „Kulczyk poszedł do Babiša” ale jak wynika z protokołów komisji śledczej Sejmu RP ds. PKN ORLEN, sprawy przedstawiać się miały bardzo prosto: „…Orlen, który starał się o kupno czeskiego koncernu petrochemicznego UNIPETROL, obiecał sprzedaż jego chemicznej części miejscowemu biznesmenowi Andrzejowi Babisowi. Ich cena została zaniżona o ok. 200 mln euro, a kara za odstąpienie od
umowy to 75 mln euro. Doradcy zarządu polskiego koncernu nie kryli, że umowa jest niezbędna, żeby wygrać przetarg na akcje Unipetrolu, który ogłosił czeski rząd.
Andrzej Babis jest w Pradze świetnie ustosunkowany, należy do bliskich znajomych m.in. Stanislava Grossa, szefa Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej, która tworzyczeski rząd. Zobowiązania Agrofertu były minimalne. Musiał udostępnić Orlenowi wszystkie informacje oraz dokumenty dotyczące Unipetrolu i jego spółek zależnych
oraz warunków lokalnych i atmosfery wokół prywatyzacji. Ale współpraca Agrofertui Orlenu miała znacznie szerszy charakter, niż było to zapisane w umowie. Nie kryłtego wiceprezes Sławomir Golonka. Rząd czeski zrezygnował z oferty, która byłao 40 % wyższa od naszej: skrzyżowanie naszej jakości, przewidywalności i ceny byłolepsze. Niedocenianym elementem tej transakcji było włączenie do niej lokalnego partnera, spółki Agrofert z jej bazą wpływów i kontaktów gospodarczych w Czechach –otwarcie mówi Golonka w czasie debaty zorganizowanej rok temu przez miesięcznik „Nowy Przemysł”. Ostatecznie ofertę na zakup akcji Unipetrolu złoży tylko Orlen…”.
Opinia Komisji Śledczej w tej sprawie była następująca: ”…Wpływy Agrofertu musiały być ogromne, skoro potrafił nakłonić czeski rząd do zrezygnowania z oferty o 40% wyższej niż propozycja PKN ORLEN. Ta różnica wynosi gigantyczną kwotę ok. 180 milionów euro. Warto dodać, że jest prawie identyczna, jak straty Orlenu na sprzedaży chemicznej części Unipetrolu Agrofertowi. Szerokie zeznania dotyczące transakcji z Unipetrolem przedstawił Komisji świadek Krzysztof Kluzek poinformował o przekazaniu nagrań mogących świadczyćo korupcji przy prywatyzacji Unipetrolu do prokuratury Apelacyjnej w Krakowie,która w powyższej sprawie prowadzi postępowanie….”.
Konkretnie operacja wyglądała tak:
- w kwietniu 2004 r. odrzucone zostały przez rząd czeski oferty: Penta Finance (Słowacja), Tatneft (Rosja), KazMunaiGas (Kazachstan) a do drugiego etapu przeszedł PKN ORLEN (z Agrofertem w tle) , MOL (węgierski) i Shell.
Wygrał PKN Orlen, który miał zapłacić 11,3 mld czeskich koron za 63% udziałów w Unipetrolu i 1,7 mld czeskich koron należności Czeskiej Agencji Konsolidacyjnej. Sprzedaż została sfinalizowana w 2005 r., kiedy premierem był Stanisław Gross, który prowadził nocne rozmowy telefoniczne z Andrejem Babišem.
Cała ta sielanka jednak skończyła się szybko, kiedy pod ciężarem różnych zeznań albo z innych powodów Jan Kulczyk przedstawił Komisji Śledczej ds. Orlenu :’…pisemne zobowiązanie Babiša, że po udanej prywatyzacji PKN Orlen sprzeda z holdingu Unipetrolu jego część chemiczną i transportowączyli m.in. Kaucuk, Agrobohemia, Paramo,Aliachem, Chemopetrol i Spolanę….”. Z wiadomymi zniżkami.
Kiedy mleko się rozlało Jan Kulczyk w 2005 roku wyjechał z Polski i na stałe zamieszkał w Londynie,gdzie w 2007 roku powołał do życia Kulczyk Investment House.
W Polsce zmienił się rząd, który uznał, że wobec korupcyjnego podłoża całego tego „porozumienia” nie musi się wywiązywać z obietnic danych przez Kulczyka. I spokojnie czekał na pozwy Babiša.
Agrofert wytoczył PKN Orlen cztery procesy , z których wygrał jeden. W efekcie PKN Orlen w 2009 r. zapłacił Agrofertowi karę umowną w wysokości 2,45 mld koron czyli mniej więcej 110-130 mln USD.
Pan Babiš czyli Agrofert pozostawał w procesach z PKN Orlen do kwietnia 2015 r. kiedy to zapadł ostatni niekorzystny dla niego prawomocny wyrok a we wrześniu 2016 r. została odrzucona również apelacja.
W przerwach między procesami z PKN Orlen pan Babiš między innymi pełną garścią korzystał z dobrodziejstw przystąpienia Republiki Czeskiej do UE. Jednym z pomysłów była operacja przekształcenia spółki córki Agrofertu ZZN AGRO Pelhřimov, sro w spółkę akcyjną ( 1 grudnia 2007 r.) i zamianę akcji na „akcje na okaziciela”. Oraz zmiana nazwy firmy na Farm Čapí Hnizdo ( Farma Bocianie Gniazdo). Która to „mała firma” złożyła stosowny wniosek i 20 sierpnia 2008 r. a Komitet Rady Regionalnej RPO Czechy Środkowe w dniu 20 sierpnia 2008 r. przyznał jej dotację w wysokości 50 mln koron czeskich „na rozwój małych i średnich firm” z European Regional Development Fund.
Farma Bocianie Gniazdo to fikuśny kompleks konferencyjny i hotel, w którym , jak wieść gminna niesie pan Babiš wziął ślub ze swoją długoletnią partnerką i matką jego dwojga dzieci panią Babišową nr 2.
Spółka „na okaziciela” Farma Bocianie Gniazdo po kilku latach wróciła na pokład holdingu Agrofert i wtedy czyli w roku 2015 zainteresował się tematem OLAF czyli European Anti-Fraud Office, który prowadził śledztwo z podejrzenia o wyłudzenie w latach 2015 -2017 i potwierdził nieprawidłowości. Zwłaszcza w świetle faktu, iż od 29 stycznia 2014 do 24 maja 2017 r. podejrzany był ministrem finansów w rządzie Bohuslava Sobotki pod prezydentem Zemanem.
Afera z „małą firmą Farma Bocianie Gniazdo” to wybitnie rozwojowy temat ale nic nie przebije w malowniczości afery wydobytej w sprawie Pandora Papers.
Bowiem w tej sprawie pojawiają się „niezarejestrowane” 15 mln Euro, które wędrowały twórczo przez konta i kontynenty od 2009 roku.
Ktoś podejrzliwy mógłby zapytać, czy one, te 15 mln Euro nie wiążą się jakoś z nie tak odległą w czasie historią korumpowania polityków czeskich i polskich na podobno łączną kwotę 42 mln USD. Z czego połowa czyli 21 mln USD przypadała „na stronę czeską”.
I właśnie tyle przywędrowało na najpierw na British Virgin Islands aby ostatecznie wylądować w Monte Carlo czy raczej w Monaco. No taki niesamowity zbieg okoliczności. Jak to przypadki chodzą po ludziach a zwłaszcza po miliarderach.
Ale przejdźmy do konkretów.
W dniu 3 października 2021 r. dokładnie na tydzień przed wyborami parlamentarnymi w Czeskiej Republice, światowe media rzuciły bombę o kolejnym wycieku kwitów z off-shorów zawierających sekrety finansowych operacji ponad 100 miliarderów , 30 głów państw i 300 osób publicznych.
Jak podaje m.in. brytyjski the Guardian wśród pechowych „30 głów państw” znalazło się dwóch z Europy: pan prezydent Cypru Nicos Anastasiades i dynamiczny premier Czeskiej Republiki pan Andrej Babiš.
W przypadku pana Babisza chodzi nie tylko o niejasne pochodzenie 15 milionów Euro przetransferowane przez założone w 2009 roku firmy w rajach podatkowych i w Waszyngtonie DC ale także fakt, iż te firmy, których pan Babisz był jedynym właścicielem nie były wykazywane w jego oświadczeniach majątkowych , kiedy został posłem do parlamentu czeskiego i ministrem finansów rządu czeskiego czyli co najmniej od stycznia 2014 roku.
Chodzi o operację zakupu Chateau Bigaud” i „Casa Bigaud” i otaczających gruntów o łącznej powierzchni 3 ha i 8 arów w miasteczku Mougins , które pod koniec życia upodobał sobie Pablo Picasso i mieszkał tam aż do śmierci.
A pan Babisz musiał być zauroczony legendą malarza, bowiem powołał do życia przy wjeździe do Mougins luksusową restaurację „Paloma” (imię córki malarza) w roku 2013 , która nawet załapała się na dwie gwiazdki Michelina ale się chyba nie przyjęła i ostatecznie została po ciężkich stratach finansowych zamknięta w 2019 r. zostawiając na bruku 17 francuskich pracowników.
We francuskich mediach jako właściciel restauracji podawany był pan Jakub Sip, który w innym życiu był/jest jednym z radców prawnych pana Babisza.
Ale wróćmy do Pandora Papers czyli dzieła International Consortium of Investigative Journalists (ICIJ), które prześledziło drogę 15 mln Euro pana Babisza przez British Virgin Islands , Washington DC do Monaco i do luksusowych nieruchomości we Francji.
Jak twierdzą specjaliści od finansowych transakcji międzynarodowych , operacja przeprowadzona przez właściciela Agrofertu z Czech to podręcznikowy przykład prania pieniędzy.
Żeby było śmieszniej, kiedy pan Babisz wykonywał tę operację i potem ją elegancko ukrywał – dla potrzeb ciemnego ludu w Republice Czeskiej wygłaszał filipiki przeciwko praniu pieniędzy i niejasnym finansom a zwłaszcza przeciwko korupcji.
No więc operacja przebiegała następująco.
Wiosną roku 2009 pan Andrej Babisz dokupił do swojej spółki Agrofert grupę Agropol , stając się właścicielem jednej z największych w Europie Środkowowschodniej firm agrochemicznych.
W dniu 28 lipca 2009 r. francuska kancelaria prawna D&B Legal Artwell dała „świadectwo moralności” dla pana Babiša - kancelarii prawnej z siedzibą w Panamie , której działalnością podstawową jest tworzenie spółek w rajach podatkowych. Kancelaria nazywa się Aleman, Cordero, Galindo & Lee czyli ALCOGAL.
W dniu 29 lipca 2009 r. pan Babiš podpisał tzw. typowy formularz założenia spółki w British Virgin Islands (BVI) i złożył oświadczenie o tym, iż jego pieniądze NIE pochodzą z działalności przestępczej i dołączył swoją fotografię.
Po czym otrzymał trzy propozycje nazw dla swojej nowej firmy. Wybrał nazwę BLAKEY FINANCE LIMITED.
Spółka zostaje zarejestrowana 7 sierpnia 2009 r. Pan Andrej Babiš ma w Tortoli na British Virgin Islands dyrektora pana Fernando A. Gila a sam w rejestrze jest wykazany jako osoba uprawniona do reprezentowania spółki, w której ma 50.000 udziałów.
W dniu 10 sierpnia 2009 r. pan Babiš rejestruje spółkę Boyne HOLDING LLC w Washington DC USA , z siedzibą 1090 Vermont Avenue N.W. Suite 910 ( numer rejestru EXTUID_2902612) , w której posiada 100% udziałów. Dyrektorami tego przedsięwzięcia mają być państwo Edgardo E. Diaz i Maria Ballariano . W rejestrze jako „governor” wykazany jest pan Jakub Sip.
Spółka Boyne HOLDING LLC ma posiadać 99,9% udziałów w spółce zależnej o nazwie SCP Bigaud z siedzibą w formie skrzynki pocztowej na Avenue de Fontevieille 20 99138 Monte Carlo (Monaco), której przedmiotem działalności mają być zarządzanie nieruchomościami. W rejestrze ujawniony jest numer/ kod francuski SIREN 534 448 808.
Problemem może być fakt, iż w rejestrze w Monaco firma SCP Bigaud ma wykazaną datę założenia 1 stycznia 2010 r. tymczasem już 3 września 2009 r. kancelaria francuska D&B Legal Artwell pisze do kancelarii panamskiej ALCOGAL o utworzeniu rachunków bankowych dla firm: BLAKEY FINANCE i dla „SCP Bigaud, spółki zależnej BOYNE”.
No i w Société Générale Private Banking w Monaco francuscy prawnicy otwierają konto bankowe dla BLAKEY FINANCE i konto dla SCP BIGAUD. Potrzebne są podpisy prezesów obu podmiotów a panamska kancelaria potrzebuje podpisów właścicieli czyli pana Andreja Babiša.
Zatem można domniemywać, że bank francuski był świadomy tego, kto jest właścicielem obu firm.
W dniu 17 września 2009 r. pan Andrej Babiš wyraża wolę podwyższenia kapitału w swojej firmie BLAKEY FINANCE LLC na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, o czym zawiadamiają jego francuscy prawnicy kancelarię ALCOGAL mejlem. Podwyższenie kapitału ma wynosić 15 mln Euro , co jest wówczas równowartością 381 mld czeskich koron. I równowartością 22.160.000 USD , w których wykazywane są akcje tej spółki. Pan Babiš jest właścicielem wszystkich akcji spółki.
Również 17 września 2009 r. kancelaria ALCOGAL otrzymuje od D&B Legal Artwell dokument „Umowy pożyczki” pomiędzy BLAKEY FINANCE LLC i BOYNE HOLDING w wysokości 15 mln Euro, które mają być przekazane przez pożyczkobiorcę spółce zależnej w Monaco – SCP Bigaud - na zakup wskazanych nieruchomości we Francji. Miały być nimi między innymi : Chateau Bigaud i Casa Bigaud (łącznie 14 lub 16 nieruchomości , w tym grunty o łącznej powierzchni 3 ha i 8 arów.
Pożyczka została zawarta w e wrześniu 2009 r. na 10 lat czyli miała być zwrócona w roku 2019 i została oprocentowana w wysokości 4%. To znaczy pan Babiš z BLAKEY FINANCE LLC na Wyspach Dziewiczych pożyczył panu Babišowi z BOYNE HOLDING na rzecz pana Babiša z SCP Bigaud z Monte Carlo, żeby ten sobie kupił kilka nieruchomości we Francji niedaleko od Cannes . W zasadzie rzut beretem.
Najzabawniejsze jest to, że „Pożyczkobiorca” czyli spółka BOYNE HOLDING LLC wg danych z rejestru została rozwiązana 24 lipca 2018 r. Czyli zanim „pożyczkobiorcy” upłynął termin wymaganej spłaty. I ciekawe czy płacił sam sobie odsetki. Taka ciekawostka dla speców od prania pieniędzy.
Może warto tylko dorzucić, że goniący za sensacją śledczy International Consortium of Investigative Journalists (ICIJ) wynaleźli kwity z dnia 2 września 2009 , z których wynikało, że kancelaria ALCOGAL i D&B Legal Artwell prowadziły wówczas nie tylko pana Babiša ale też czeskiego rekina w nieruchomościach pana Radovana Vitka, który miał a może i ma nadal firmę również zarejestrowaną na British Virgin Islands – Crestline Venture Corp. P.O Box 3159.
Jak podaje portal www.news.in-24.com w dniu 25 września transakcja czyli zakup nieruchomości Château Bigaud i Casa BIgoud została zawarta w formie zapłaty gotówką ceny w wysokości 14 mln Euro bezpośrednio przez kupującego
Andrej Babiš jako właściciel Chateau Bigaud i Casa Bigaud w miasteczku Mougins do niedawna nie był znany. Mieszkańcy wiedzieli jedynie, że należą one do jakichś Czechów. Sprawa „chateau” premiera Republiki Czeskiej na Lazurowym Wybrzeżu nie była znana także w jego ojczyźnie.
Mijały lata i pan Andrej Babiš szczęśliwy miliarder i przedsiębiorca oraz mąż pięknej sekretarki pani Moniki Herodesovej młodszej o 4 lata od jego córki z pierwszego małżeństwa, a nawet doskonale zapowiadający się polityk w dniu 19 grudnia 2016 czyli tak jakby przed Gwiadką przekazał swoje 99,9% udziałów w BOYNE HOLDING w Washington DC a raczej firmę SCB Bigaud czyli owe rozkoszne nieruchomości - pani Monice. Sam zachował sobie 0,1% udziałów.
Natomiast 13 czerwca 2018 r. czyli pół roku po tym jak został premierem Czech pan Babiš przekazał ukochanej małżonce 0,1% udziałów w SCP Bigaud ( a może raczej BONEY HOLDING) , która z kolei przeniosła 99,9% udziałów w tej spółce do funduszu IMODIM a pozostałe 0,1% do IMOREP, który miał siedzibę „po sąsiedzku” koło owego chateau oraz willi Casa Bigaud.
Następnie, jak już wspomnieliśmy w dniu 2 lipca 2018 r. firma BOYNE HOLDING na rok przed upływem terminu wymagalności spłaty pożyczki otrzymanej od BLAKEY FINANCE Ltd z Tortoli na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych. Co nie przeszkadzało aby w raporcie zamknięcia działalności tej firmy napisać, iż :”… firma „wypełniła wszystkie swoje zobowiązania”, uregulowała swoje długi i zaprzestała wszelkiej działalności…”.
W podobnym stylu zlikwidowana została „firma pożyczkodawca” czyli BLAKEY FINANCE LTD na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych w dniu 22 grudnia 2014 r., kiedy to jedyny wspólnik czyli Andrej Babiš jako BLAKEY oświadczył w dokumentach likwidacyjnych (likwidatorem była francuska firma AUREA) że :”… nie posiada aktywów ani należności…”. A pożyczka udzielona i nieściągnięta to nie „należności”?
Co do losów SCP Bigaud to w raporcie rocznym firmy SynBIol Spółka Akcyjna ( jedna z 250 spółek Agrofertu) za rok 2018 PO RAZ PIERWSZY została wymieniona spółka „…. SCP BIGAUD, Société civile particulière, z siedzibą w Monaco Business Center 20 Avenue du Gabian de Fontvieille 98 000 Monte Carlo - według Impérium AB baza danych 06250 MOUGINS. SCP BIGAUD jest w 100% własnością IMODIM SARL (adres Chemin de la Mougine, 06250 Mougins, Francja), a IMODIM SARL jest w 100% własnością IMOBA, as…”.
Problem z pochodzeniem 15 milionów Euro jest taki, że szastanie gotówką w wysokości 15 mln Euro w wykonaniu miliardera wycenianego na 3 czy 4 mld USD to rzecz przepisów księgowych i podatkowych czyli banał. Ale takie same 15 mln Euro niewiadomego pochodzenia w życiorysie urzędującego premiera państwa to zupełnie inna sprawa.
I jakkolwiek zaprawiony w ciężkich bojach na granicy a nawet poza granicą prawa pan Babiš może z kamienną twarzą w trakcie kampanii wyborczej , w której w sondażach wyprzedza przeciwników o krótki łeb konia – udawać, że cała sprawa to spisek uknuty przeciwko niemu, człowiekowi kryształowemu, to jak się wydaje, lud czeski uznał, że ma dość.
W dodatku kwity znalezione przez dziennikarzy będą zapewne przedmiotem poważnych prac prokuratorów a może i sądów francuskich. A Francja jest państwem, które nie boi się posadzić do celi prezydenta. W dniu 1 marcaa 2021 roku paryski sąd karny skazał Nicolasa Sarkozy w pierwszej instancji na karę 3 lat pozbawienia wolności (w tym 2 lat z warunkowym zawieszeniem) za przestępstwa korupcji i powoływania się na wpływy polityczne . W drodze szczególnej łaski wysoki sąd wyraził zgodę na elektroniczną bransoletkę i areszt domowy.
Tak więc niejasnego pochodzenia 15 mln Euro może nieco zachwiać świetlaną przyszłością pana Babiša w polityce i nie tylko.
Wielu zastanawia się , skąd mogły pochodzić „nierejestrowane” miliony i jednym , choć oczywiście niejednym tropem mogą być okoliczności prywatyzacji Unipetrolu wielkiej czeskiej rafinerii przez polski PKN Orlen obejmujące m.in. powołanie i działanie sejmowej komisji śledczej oraz emigrację Jana Kulczyka akcjonariusza mniejszościowego PKN Orlen (5,91%) do Londynu .
Andrej Babiš to syn komunistycznego ambasadora i wnuk Juliany Scheibnerowej artystki ludowej, która po roku 1948 czyli przejęciu władzy przez komunistów w Czechosłowacji zasiadała w tzw. sądach ludowych oraz była członkinią Komisji Kontroli Ludowej . Towarzyszka Juliana Scheibnerowa Niemka z pochodzenia urodziła w 1927 r. swojemu mężowi Imrichowi Scheibnerowi w miasteczku Jasiňa na Rusi Zakarpackiej córeczkę Adriannę , z którą po wielu perypetiach i zmianach granic po II WW wylądowali w rejonie Bratysławy. No i ta córeczka wyszła za mąż za Słowaka niejakiego Stefana Babiša z okolic Hlohovca (niedaleko od Wiednia) syna skromnego krawca, który zmarł młodo. W rodzinie to niemiecka matka rządziła i to ona zapewne popychała karierę męża, który niedługo po ślubie z jakiejś skromnej firmy typu spółdzielnia załapał się do przedsiębiorstwa handlu zagranicznego Strojexport. I już w handlu zagranicznym został. A synek poszedł w jego ślady i z dyplomacji przeszedł "do miliarderstwa".
Życie miliardera w byłych krajach komunistycznych jest oczywiście bajkowe, ale trzeba uważać na niebezpieczne zakręty i nie dawać się ponieść fantazji. Bo wtedy zaczyna się pościg.
Pan Babiš chyba padł ofiarą zbytniej wiary w siebie oraz przekonania , że dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. Tak to bywa na tych ścieżkach "od nędzy do pieniędzy". No i teraz udręczony pościgiem czeskiej policji , europejskiego OLAF, niewykluczone że w przyszłości również francuskich prokuratorów – chyba przypomniał sobie o swoich niemieckich korzeniach i zwrócił się o „kryszę” do swoich niemieckich ziomali. A oni mają jasno sprecyzowane oczekiwania. On sobie życia nie poprawił ale my mamy kłopot , który nazywa się kopalnia Turów.
Tak czy owak historia transformacji ustrojowej Czechosłowacji na przykładzie biografii jednego z kilku czeskich miliarderów z okolicy służb specjalnych to rzecz naprawdę fascynująca.
https://www-theguardian-com.translate.goog/world/2021/oct/11/czech-president-milos-zeman-still-in-hospital-andrej-babis-election-defeat?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=nui,sc
https://en.wikipedia.org/wiki/Government_of_the_Czech_Republic
https://cs-m-wikipedia-org.translate.goog/wiki/Anton_Rakick%C3%BD?_x_tr_sl=cs&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=nui,sc
https://www.ameropa.com/about-us/history
https://www.agrofert.cz/en/about-agrofert
http://orka.sejm.gov.pl/Druki4ka.nsf/0/89FAB921707BB4C3C125708C003CAEE4/$file/4430.pdf
https://opencorporates.com/companies/us_dc/EXTUID_2902612
https://www.societe.com/societe/scp-bigaud-534448808.html
https://news.in-24.com/news/193108.html
https://www.eg.ru/politics/32691/
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%AD%D0%BA%D1%81%D0%BF%D1%80%D0%B5%D1%81%D1%81-%D0%B3%D0%B0%D0%B7%D0%B5%D1%82%D0%B0
tagi: korupcja prywatyzacja raje podatkowe miliarderzy służby specjalne
|
pink-panther |
| 13 października 2021 20:08 |
Komentarze:
|
|
saturn-9 @pink-panther |
| 13 października 2021 20:30 |
15 + 6 ZER smar kontrolowany od samych swoich? +
|
|
pink-panther @saturn-9 13 października 2021 20:30 |
| 13 października 2021 20:33 |
Czy można rozwinąć ten wątek??? Bo zapowiada się rozwojowo:)))
|
MarekBielany @pink-panther |
| 13 października 2021 21:21 |
Trudno chwytać wątki wzrok już nie ten.
Czyli panowie na szachownicy (Richard Fitz Nigel), lub jak z ostatniego Nawigatora (nr 29) ostatni akapit pierwszego artykułu: ... to ledwie posunięcia, które na polach feudalnej szachownicy wykonano tą małą królową.
Cięzkie jest życie słupa.
|
|
chlor @pink-panther |
| 13 października 2021 21:22 |
Dzięki za wyjaśnienie wyniku wyborów w Czechach, bo "u nas" był tylko krótki bełkot medialny. Czechy są jednak inne niż Polska. Tam człowiek wyznający prawo handlowe, czyli rozbój w biały dzień zgodny z literą sterownego prawa, może być premierem, u nas jeszcze nie. Można oczywiście rozważać, czy lepiej mieć polityka cwanego złodzieja, czy poczciwego (z pozoru) durnia. Dotąd Czesi stawiali jednak na cwaniaków w myśl zasady" może trochę ukradnie, ale Czechom da żyć".
|
peter15k @pink-panther |
| 13 października 2021 21:25 |
Ogromna świetna praca analityczna Pani Panthero. Patrząc na to z dystansu to typowe losy oligarchii naszego regionu z tego okresu - wypas na byłych przedsiębiorstwach państwowych. W zasadzie trudno tu znaleźć jakiś konkretny porządny biznes który miałby się z tego wyłonić poza " biega kasa po offshorach" spółki jedna w drugiej plus trzecia , holdingi, "cesje- koncesje" fiku miku..na końcu "zameczek w Monako" . Wszystko pojawia sie na początku w ichniejszym CHZ -cie. Tu pojawia się Orlen. Jako wieloletni klient Orlenu powiem, że za SLD i PO pompiarze to przedemeryci resortowi, którzy mają dojechać do resortowej emerytury. Za Obajtka - gastronomia na szeroką skalę i dużo młodych ludzi w obsłudze w tym dziewczyny z laptopami zachęcające do zakupów aż do ostatnich pomysłów - paczkomaty Orlenu. No coś się przynajmniej dzieje... Tak z perspektywy klienta. Czyżby to powód tego wściekłego ataku na nas z rożnych stron ? Tylko Optimusa żal....
|
|
pink-panther @MarekBielany 13 października 2021 21:21 |
| 13 października 2021 21:26 |
To jest rzeczywiście bardzo mały fragment większej całości. Natłok faktów, nieznanych nam postaci i szybkie tempo wydarzeń. No i te emocje :)))
|
|
pink-panther @MarekBielany 13 października 2021 21:21 |
| 13 października 2021 21:30 |
To jest rzeczywiście bardzo mały fragment większej całości. Natłok faktów, nieznanych nam postaci i szybkie tempo wydarzeń. No i te emocje :)))
|
|
pink-panther @chlor 13 października 2021 21:22 |
| 13 października 2021 21:37 |
My nie wiemy, kto nami rządzi a Czesi wiedzą. Pogodzenie się z faktem, iż rządzą nimi cwani złodzieje a małą stosunkowo gospodarką trzęsie ponad 20 miliarderów (w koronach, w dolarach zapewne około 10) jest zapewne w ich oczach dowodem na realizm życiowy. Ale z drugiej strony Czesi żyją raczej skromnie i cicho. Ale za to nikt na temat Czechów i Czechosłowacji nie produkuje różnych "Wesel2" czy "Pokłosi". Za to Polacy komuś ostro zawadzają. Od nas zapewne też wywieziono sporo dobra (afera FOZZ czy GetBack) ale tak bardziej dyskretnie. Natomiast w Czechach jest pełna oligarchizacja i "realizm". Trudno ocenić na jednym przykładzie. Ale jest to raczej "kompaktowa grupa": mniej więcej jedno pokolenie, związki z StB, wszyscy stawili się na 'aksamitną rewolucję" głównie do "prywatyzacji" i do zawierania nowych przyjaźni z tzw. demokratami. Z tym, że to raczej ogarnięci panowie po naukach ścisłych lub ekonomicznych. A nie jakieś "humaniści" z Koziej Wólki.
|
|
MarekBielany @pink-panther 13 października 2021 21:26 |
| 13 października 2021 21:37 |
Wzrok nie ten i emocje też nie te.
Jak Zeman został prezydentem, to spytałem morawskiego kolegę: czy ci nie żal Klausa?
Nie. Dał abolicję takim tam, o których Pani napisała.
Nasz problem to słupy vs słupki.
|
|
pink-panther @peter15k 13 października 2021 21:25 |
| 13 października 2021 21:51 |
Dzięki wielkie za miłe słowo.
Trochę dużo było tych detali ale w końcu mi się ułożyło:))) U nas dużo zostało po prostu zniszczone. Całe branże. Część wydana przez Balcerowicza z Lewandowskim za psie pieniądze (głównie chodziło o marki lub o zamknięcie dla likwidacji konkurencji) zachodnim koncernom. U Czechów brali głównie Niemcy i miejscowa "młoda bezpieka".
My tym różnimy się od Czechów, że komunizm w gospodarce nie opanował u nas wszystkiego. Jednak było własne rolnictwo i taki "landlord na 100 000 ha" jak Babis to nie bardzo miałby gdzie się pomieścić w Polsce między zawziętym małorolnym chłopstwem. Owszem, trochę się "rolników z Alei Ujazdowskich" obdzieliło ziemią poniemiecką ale tak delikatnie do 1000 ha na łebka. Czyli żeby nie kłuć w oczy. Taki pan Balazs trochę się rozpędził ale potem się wyciszył. No i rzemiosło oraz tzw. badylarze.
U Czechów chyba skonfikowane zostały całe grunta rolne i nie wiem, czy zostały oddane. Jakoś nie słychać, żeby czescy kułacy wrócili na swoje.
U nas te firmy/branże, które się z balcerowiczowskiej masakry wyratowały a do tych należy PKN Orlen, dają sobie dobrze radę. Ciężka chemia nieźle stoi. I gdyby tak nie mordowali od góry z Warszawy istniałyby jeszcze cementownie czy kopalnie węglowe. Nie mówiąc o produkcji AGD czy np. dywanów lub porcelany.
Polacy są zdecydowanie bardziej nastawieni na radzenie sobie samodzielnie. Nie wiem czy to sprawa charakteru narodowego, ale zwłaszcza w młodych jest jakiś taki dynamizm. Widać wiele nowych pomysłów i tzw. gospodarskie podejście, żeby zarabiać na czym się da. Choćby na paczkomatach. Dzięki takim mykom sieć stacji benzynowych Orlenu daje sobie radę z konkurencją. Bo od początku przyjęli zasadę obrony przez atak.
Generalnie Orlen poprzez wykupy na Litwie i w Czechach pokazał, że Polska bardzo dobrze działałaby "na odcinku" zbliżania gospodarek Centralnej Europy jak za dawnych dobrych czasów piastowskich czy jagiellońskich. Czesi się jakoś nie skarżą na Orlen jako inwestora w Unipetrolu. Chyba raczej są po cichu zadowoleni.
|
|
pink-panther @MarekBielany 13 października 2021 21:37 |
| 13 października 2021 21:53 |
Czyli tak jak u nas, kiedy pogasną światła to idą "do Mazurka na urodziny' wszyscy razem. A czeski naród się połapał dużo wcześniej niż my.
|
|
MarekBielany @pink-panther 13 października 2021 21:53 |
| 13 października 2021 21:57 |
Połapali się o wiele wcześniej.
Ciekawe jest, jak obecnie wygląda dług per capita ?
Daruję przekładnię 1:10 000.
|
Ogrodnik @pink-panther 13 października 2021 21:37 |
| 13 października 2021 22:06 |
"Ale z drugiej strony Czesi żyją raczej skromnie i cicho. Ale za to nikt na temat Czechów i Czechosłowacji nie produkuje różnych "Wesel2" czy "Pokłosi". Za to Polacy komuś ostro zawadzają."
Przetlumaczylem pani research na czeski i zachowałem w notatkach. Po chwili jednak zorientowałem się, że nikomu z moich czeskich znajomych tego nie prześlę.
To nie ma sensu, jednocześnie musiał bym do zestawu dołączyć (po czesku) grossa i smarzowski.
I to byłoby bez sensu.
:)
Pozdrawiam i dziękuję.
|
|
handlarz @pink-panther |
| 13 października 2021 22:41 |
https://www.documentcloud.org/documents/21074085-babis-shareholding-of-blakey-finance
https://twitter.com/ICIJorg/status/1157456115862528000
https://www.documentcloud.org/documents/21074086-blakey-finance-capital-increase
https://www.documentcloud.org/documents/21074098-babis-bo-of-boyne-holding-llc
https://www.documentcloud.org/documents/21074079-babis_scp-bigaud_extract
|
|
pink-panther @MarekBielany 13 października 2021 21:57 |
| 14 października 2021 00:26 |
Nie wiem. Nic o długu per capita.
|
|
pink-panther @Ogrodnik 13 października 2021 22:06 |
| 14 października 2021 00:36 |
Wielkie dzięki za to tłumaczenie na czeski i miłe słowa ale chyba jednak Czesi są bardzo "na bieżąco" w sprawach pana premiera Babiša bo jego perypetie to dla nich coś na kształt serialu "Dynastia" tylko lepszy. Na upartego to pan Babiš podobny do Blake'a Caringtona a druga pani Babišowa do słynnej Krystle (Linda Evans) tylko młodsza i ładniejsza:)))
Natomiast rzeczywiście omija Czechów wątpliwa przyjemność posiadania artystów, którzy produkują dzieła pełne nienawiści wprost zwierzęcej do nich. Za to ich reżyser pan Marhoul dał z siebie wszystko aby nakręcić film "Malowany Ptak" wg Kosińskiego i wyszła z tego klapa. O Czechach za to nakręcił wojenny dramat o obronie przez Czechów Tobruku w czasie IIWW.
O polskich Żołnierzach w Tobruku nikt tu nie nakręci żadnego filmu. Kto zresztą umiałby nakręcić taki film.
|
|
pink-panther @handlarz 13 października 2021 22:41 |
| 14 października 2021 00:37 |
Wielkie dzięki za te wszystkie dokumenty. Czarno na białym, że nie zmyślam:)))
|
KOSSOBOR @pink-panther 13 października 2021 21:53 |
| 14 października 2021 01:01 |
Mazurek już przytomnie /po sławetnych urodzinach (sławetne lanie ze "SZwejka")/ pokazuje się w swoich audycjach w koszulce z menorą. Znaczy - oficjalnie prosi "ojca chrzestnego" o opiekę... Redaktor Mazurek stracił twarz. /Szybko i po taniości./
Abolicja dla tych tam wszystkich była najwyraźniej ustalonym warunkiem koniecznym transformacji w demoludach.
Poza tym, Szanowna Panthero, dla prostego malarza ten tekst jest piekielnym hardcorem! :))) Jasssny gwint! Że też Bozia rozumu ekonomicznego nie dała - mnie, znaczy :) No ale zakończenie tekstu - o Turowie - jednakowoż ogarnęłam. Uff...
Pozdrawiam serdecznie i nieustannie.
|
|
KOSSOBOR @pink-panther 14 października 2021 00:36 |
| 14 października 2021 01:11 |
Po raz drugi oglądałam od początku do końca "Ranczo". Jakaż to świetna, ciepła i serdeczna satyra o Polakach i Polsce! No ale i scenarzyści, i reżyser to POLACY. Nee. I te genialne role aktorskie! A "za oknem" przetaczał się Smarzowski koniecznie Wojtek ze swoim ostatnim paskudztwem filmowym.
Ogladajcie "Ranczo" o plwajcie na skorupę :)
|
|
Nova @pink-panther |
| 14 października 2021 07:54 |
Dodam tylko ,że wg. amerykańskich dziennikarzy w tych "panama papers" podobno cąłkiem brak ludzi ze świecnzika z USA. Jeśli tak jest to wskazuje kto stał za ujawnieniem kwitów. Czyżby amerykańskie deep state dyscyplinuje za bardzo usamodzielniających się polityków z Europy Zachodnie? Nic tylko zagryzać popcorn,popijać colą i czekac na ciąg dalszy. Notka jak zwykle rewelacja. Gratuleuje :).
|
|
Paris @pink-panther |
| 14 października 2021 09:10 |
O la la...
... "inzynieria finansowa" pirszo klasa !!!
Normalnie dech zapiera od tych calych skAplikowanyH "operacji finansowych"... Babis, jego zlodziejska ekscelencja Kulczyk,... a teraz jego "spadkobiercy" zarobieni w "dobrozmianowej" DEMONkracji i kAtynuacja w sciemie "swirusowej", tj. maseczkowej !!!
Tyle lat zlodziejstwa i bezczelnej grabiezy na narodzie, a ONI "nasi i nienasi" szukajo HENtnyH na te swoje dete USTAWKI na granicy albo DEMONstracje, zeby SAMI SWOI ostali sie PRZY KORYCIE PANSTWOWYM... trzeba miec nasr*ne we lbach i niewymieszane, zeby narod KUPIL te odgrywano merdialno SCIEME,... przy zalozeniu, ze zadnemu zlodziejowi panstwowemu wlos z glowy nie spadl. Rzeczywiscie tylko "nowego ladu" starych zlodziei i ciagle tych samych narodowi "poczeba", czyli kolejnego zlodziejstwa na MEGA SKALE !!!
Wpis fenomenalny,...
... tym samym poraz kolejny ZAORALA Pani tzw. "dziennikarstwo i dziennikaZy sleTczyH" sakiewiczowo-kurwizyjne NIEMOTY, MIERNOTY i zwykle zaprzedane WREDOTY !!!
Dzieki wielkie,
|
|
Perseidy @KOSSOBOR 14 października 2021 01:01 |
| 14 października 2021 09:46 |
Proszę zajrzeć na priv.
|
|
pink-panther @KOSSOBOR 14 października 2021 01:01 |
| 14 października 2021 10:32 |
Pan Mazurek jest kwintesencją tego, czym były tzw. przemiany demokratyczne po roku 1989. A zwłaszcza ten t-shercik.
Co do jasności tekstu to prościej się nie dało:))) To jest nowa, dotychczas nieznana u nas wersja "aksamitnej rewolucji": gdzieś poniewiera się 15 mln euro, które odnajdują się na koncie na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, które założyła kancelaria francuska na polecenie kancelarii z Panamy dla obywatela Czech niejakiego Andreja Babiša, który następnie przesuwa te 15 milionów papierowo do firmy w Waszyngtonie DC, która ma spółkę córkę (jeszcze nie zarejestrowaną) w Monte Carlo zajmującą się nieruchomościami we Francji na Lazurowym Wybrzeżu. I jedna spółka drugiej spólce pożycza te 15 mln USD na 4% rocznie aby ta mogła wydać gotowiznę tej trzeciej spółce (jeszcze nie zarejestrowanej ale za to z kontem bankowym) na zakup pałacyku , willi i 3 ha w dobrym miejscu. Po czym ta spółka, która "pożyczała" zostaje zlikwidowa przed terminem, w którym miała spłacić pożyczkę pierwszej spółce. A pierwsza spółka jest likwidowana za jakiś czas a jej właściciel oświadcza, że ta spółka nie ma żadnych należności czyli od nikogo nic się jej nie należy. I przez kilka lat w pałacyku i willi służba nie wie jakoby , kto jest właścicielem tego raju. Mimo, że żona druga właściciela puszcza zdjęcia rodzinne na instagramie czy innym facebooku.
Cała reszta to jest już rutyna prywatyzacyjna lat 90-tych w tej części świata. Chodziło o odegranie przedstawienia, że chodzi o "walkę z komunizmem", żeby za kotaramia komuniści mogli sobie napchać kieszenie wspólnym dobrem tworzonym przez cały naród po wojennej rozwalance. I sobie napchali a "płomienni patrioci" uporczywie milczeli. Coś tam wypływało tylko wtedy, kiedy bandyterka kłóciła się między sobą. Proste. Do dzisiaj nikt zawet nie mruknie, jak to było z zaproszeniem "grajków z Odessy" do pośrednictwa w imporcie ropy naftowej dla PKN ORlen , co pozwoliło im odsączyć w krótkim czasie parę miliardów dolarów.
A jak naród robi się zbytnio ciekawy i w dodatku zaczyna się bogacić dzięki ciężkiej pracy i mimo wszelkich przeciwności to zostaje okrzyknięty - dziką bandą antysemitów, homofobów, morderców i złodziei, patologicznych pijaków i dewiantów seksualnych (patrz: "Wesele 2").
|
|
pink-panther @KOSSOBOR 14 października 2021 01:11 |
| 14 października 2021 10:38 |
"Ranczo" to taka lżejsza wersja ośmieszania Polaków: te grube gospodynie księże, pijaczki pod sklepem, "światowa Amerykanka" kupująca dworek i "malarz z Warszawy" lekko tronkowy:))) Nie mówiąc o sekretarzu gminy:))) Ale lubiłam ten serial, bo to była chwila oddechu. Gdyby ktoś nakręcił komedię o Polakach - ludziach sukcesu czyli jak na Podhalu powstał tak wielki konglomerat hotelowo turystyczny a w całej Polsce najsilniejszy przemysł meblowy w Europie (i jeden z najsilniejszych na świecie) - bez wiedzy i zgody kolejnych "rzundów", to powiedziałabym, że jest wolność wypowiedzi w polskiej sztuce i nie ma zlecenia na pedagogikę wstydu. Ale zlecenie jest i trzeba z tym żyć.
Serdecznie pozdrawiam.
|
|
pink-panther @Nova 14 października 2021 07:54 |
| 14 października 2021 10:42 |
A to bardzo ciekawe. Czyli trzeba zapoznać się z listą owych polityków z Panama Papers żeby wiedzieć, na kogo zlecenie dał Wielki Brat zza morza. W końcu wśród kilku setek "dziennikarzy śledczych" byli przedstawiciele Gazowni a nie "Wsieci". Czyli pewnie poszukiwali tajnych kont biskupów i proboszczów nie licząc tajnych kont różnych aktywistów z Marszu Niepodległości:))) Niewątpliwie w Czechach miało to jednak znaczenie, bowiem wyskoczyło na tydzień przed wyborami. Taka wisienka na torcie.
Dzięki i pozdrawiam.
|
|
pink-panther @Paris 14 października 2021 09:10 |
| 14 października 2021 10:47 |
Jasne , że "uny" majo inżynierie finansowo "pirso klasa" w małym paluszku. Dyć cała ta "klasa polityczna" wystrugana w 1944 (a w Polsce nawet jeszcze w 1939 w "czerwonym Lwowie") to zwykła bandyterka była pod etykietą KPP i PKWN - przywieziona na sowieckich taczankach i tankach. Zaczęło się od rabowania ruchomości z pańskich dworków i zabierania młynów i warsztatów szewskich (nie licząc cukrowni i propinacji) a skończyło na paserstwie państwowym czyli odsprzedaży ukradzionego jak np. Wedla czy setek innych przedsiębiorstw przedwojennych zrabowanych po wojnie. No przecież Sakiewicz o tym nie zrobi programu. Ja nie wiem nawet kim byli jego rodzice czy dziadkowie i czym się zajmowali w 1944 to czego tu oczekiwać. Zero zdziwienia. Za to my mamy zabawę.
|
|
Nieobyty @pink-panther |
| 14 października 2021 10:56 |
Jako pewnym uzupełnienie – tematu
1. Stosunki Czech z Rosja i Chinami:
Republika Czeska – zerwała współprace z ROSATOM na dostawę reaktorów do elektrowni a efekt tego to obustronne wydalanie dyplomatów
Republika Czeska – ruguje Huawei z rynku czeskiego
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2019-01-17/czesko-chinski-spor-o-huawei-i-zte
W tle jest też nie udana ekspansja firma premiera na chiński rynek. se ni
2. Stosunki wewnętrzne.
Wypowiedź - Piotra Rudyszyna z Instytutu Jagiellońskiego o negocjacjach. [mogłe pomylić eksperta].
https://www.youtube.com/watch?v=yCAU34fGE6s
Tu ciekawa jest uwaga Zeman jest w stanie prawie termalnym, a Babiš jeszcze tydzień temu prawie skończony dziś u buków ma duże szans być prezydentem.
Rozmowa w RMF FM Martin Ehl - główny analityk czeskiego dziennika "Hospodarske Noviny"
https://www.youtube.com/watch?v=iy3UNZNR5Xo
Tu ciekawa jest uwaga analityka pod koniec rozmowy że „głębokie państwo” w Czecha zadecydowało że ekipa premiera która bardzo liczyła na interesy z Rosją i Chinami musiała się z nimi skonfliktować.
3. Stan oligarchii w Demoludach
Piotr Trudnowski z Klubu Jagiellońskiego w artykule Socjalizm, Balcerowicz i brak oligarchów. Dlaczego polskich polityków nie ma w Pandora Papers?
Mam wiele uwaga do jego wniosków waga ale w części korespondują one z notą gospodyni na tema historii czeskiego oligarchy jakim jest premier Czech.
https://klubjagiellonski.pl/2021/10/12/socjalizm-balcerowicz-i-brak-oligarchow-dlaczego-polskich-politykow-nie-ma-w-pandora-papers/
I moja uwagi:
Bohemia jest lennem Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego [i jego spadkobierców prawnych i przyszywanych]
Cesarstwo w swym lennie pacyfikuje nielojalnego wasala. Czeskim panom co pewien czas gdy się w głowach poprzewracało – cesarstwo pokazywało miejsce w szyku.
Czeska oligarchia – jest grupą rekonstrukcyjną dawnych czeskich panów i tak samo jest ustawiana w szyku.
Dlaczego w Polsce nie ma takiej oligarchii - specyfika kulturowa – jak koń narowisty może giezła przegryź [dlatego lepiej by za politykę brali się gołodupcy]. Nie ma imperium Guzowatego, Krauzego, Wejcherta i Kulczyk też się zwinął.
Jeżeli Martin Ehl mówi o głębokim państwie z dumą to nie zdaje sobie sprawy że mówi o munsztuku cesarstwa.
Jeżeli omawiane są wyniki ANO w wyborach - to nie czytamy tego jak ściągnięcie wodzów rozbrykanej czeskiej kobyle. To że w Pandora Papers – pojawia czeski premier to efekt w/w czynności.
Upokarzanie Warszawy przez Pragę w czasie negocjacji – to nie tylko scenariusz gry Berlina.
Po względem psychologicznym to bardo istotny element rozładowania emocji przez grupą rekonstrukcyjną dawnych czeskich panów.
Czechy pokazały mentalność czarnego kaprala z kolonialnej armii – upokorzyły innego czarnego żołnierza a w nagrodę zamiast wylizać miskę sahiba dostały plaskacza.
Dla nich to jednak honorowa odznaka.
Jak rada wobec postaw Czechów – obchodzi ich z daleka, nie należy wobec nich być miłym ani nie uprzejmym, na rozmowy zakładać po spód kolczugę bo zawsze mogą wsadzić noż w plecy.
Póki Bohemia to lenno Cesarstwa – z daleka trzymać się od Pragi.
Wobec Moraw i Morawian – daj im Boże zdrowie i szczęście, życzę im odbudowy Państwa Wielko-Morawskiego.
[Terenów należacych do dawnych Wiślan jednak nie oddamy].
|
|
handlarz @pink-panther 14 października 2021 10:32 |
| 14 października 2021 11:02 |
...rutyna prywatyzacyjna lat 90-tych w tej części świata
Śledczy wyliczyli, że państwo czeskie straciło na sprzedaży OKD przynajmniej 5,7 mld koron. Dziś spółka znajduje się w stanie likwidacji i ma długi rzędu 17 mld koron. Jej majątek oszacowano na 7 mld koron.
https://nettg.pl/news/136058/gornictwo-prywatyzacja-okd-pod-lupa-parlamentu
|
ArGut @pink-panther |
| 14 października 2021 11:18 |
Pan Babiš tylko na PREZYDENTA ! Będzie ciągłość polityczna, rolowanie powiązań oraz kolejne potwierdzenie, że "piniądze" lubią ciszę i spokój.
Taki ORLEN, jako giełdowa spółka musi media informować, że ma 586 stacji we wszystkich landach na terenie Niemiec a w Czechcach 421. To dla "zrównoważonego rozwoju EU" węgiel w Turowie powinien być ekologiczny.
|
|
pink-panther @Nieobyty 14 października 2021 10:56 |
| 14 października 2021 11:23 |
Dzięki za wszystkie te linki. Trochę czasu zajmie, zanim odsłucham i odczytam wszystko.
Pyszne uwagi na temat czeskich oligarchów jako "grupy rekonstrukcyjnej dawnych czeskich panów" jako "lenników Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego". Nazywając rzecz prostacko - struktura gospodarcza Republiki Czeskiej pokazuje, że to niemal kolejny niemiecki land. Tyle, że gorzej traktowany.
Co do Klubu Jagiellońskiego i przemyśleń dyskutantów na temat braku w Polsce oligarchów to przypominam sobie, jak Jeffrey Sachs dawał ściągi do przepisywania Balcerowiczowi i temu drugiemu. W tej łże -prywatyzacji najepsze kąski były zawarowane dla cudzoziemców ale Amerykanie zastrzegli się, że nie wchodzą na centymetr na wschód od Odry. Masę upadłościową po przemyśle zbudowanym przez Gomułkę i Gierka rozdano za biezdurno Niemcom, Francuzom i "wedle rangi" Włochom czy Anglikom. W dużej części w celu zaorania.
Natomiast tutejsi "kandydaci na oligarchów" to kilka jętek jednodniówek na jednym czy dwóch dużych kontraktach (Gudzowaty - kontrakt gazowy od Czernomyrdina i brak następcy) a reszta "kandydatów" musiała zadowolić się gotówką rozdawaną pokątnie. Raczej chyba postawiono na "oligarchów powiatowych" i przejmowanie różnych terenowych przedsiębiorstw np. budowlanych. Jednym wyszło innym nie.
Jeśli miało to nas dobić to raczej wyszło na odwrót. Kulczyk nigdy nie wybił się na "autoryteta' nawet wydając córkę za mąż za przedstawiciela starej polskiej arystokracji.
W ogólnym rozrachunku słusznie uznano , że tzw. płomienni patrioci wypatrzeni sokolim okiem przez Kiszczaka będą łatwiejsi i tańsi w obsłudze. I to się sprawdziło: wykonują wszystkie, najbardziej bandyckie zlecenia (likwidacja górnictwa węglowego, likwidacja cementowni czy oddanie głównych marek przemysłowych np. przemysłu spożywczego) z pieśnią na ustach. W przerwach śpiewając hymn państwowy i patriotyczne pieśni.
Naród musi to przetrwać przede wszystkim demograficznie bo jest szansa w postaci bardzo szybkiego wymierania zarówno Cesarstwa jak i Carstwa. Może dlatego ich taka antypolska gorączka ogarnęła.
PS. Gdyby Babisz został prezydentem Czeskiej Republiki to chyba byłby znak, że Czesi mają poważny problem mentalny i rzeczywiście trzeba ich obchodzić szerokim łukiem.
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 14 października 2021 11:30 |
Wielki plus za kolejny bezcenny research. Ciekawe czy p.Kulczyk też korzystał z pośrednictwa tych samych firm przy zakupie zamku w Villefranche-sur-Mer. Panowie ze służb chodzą zazwyczaj tymi samymi drogami.
Kulczyk zakupił zamek Chateau de Madrit w Villefranche-sur-Mer k.Nicei. W tym ostatnim przebywa do dziś, jak twierdzi na Twitterze bloger The Saint. Nb. posesja jest warta nie marne 15 mln euro, ale kilkakrotnie więcej.
|
|
handlarz @pink-panther 14 października 2021 10:42 |
| 14 października 2021 12:37 |
...na kogo zlecenie dał Wielki Brat zza morza
https://twitter.com/sbalcerac/status/1444768537344712706
Już dwa razy odmówiono finasowania dziennikarskiego śledztwa w sprawie prania kasy #FOZZ przez ITI w Panamie, ale konsorcjum dziennikarskie
@ICIJorg/??? /
ma kasę na wrzutki o tym, że twórca InPost
"mógł sobie wydatnie obniżać podatki dzięki sprytnym transakcjom na Cyprze".https://twitter.com/sbalcerac
Pięć lat temu mieliśmy #PanamaPapers, z których nic nie zostało. Śledztwo PK V WZ DS 6/2016 warszawskiej delegatury
w sprawie panamskiej kasy "na fundację" dla
utknęło w piachu. Wiadomo, Leszek jest nietykalny.
|
|
handlarz @sigma1830 14 października 2021 11:30 |
| 14 października 2021 12:44 |
Oto jak
zagraciła przestrzeń medialną wrzutką #PandoraPapers. Mikrocefal ma czytać o królu Jordanii a nie o pałacu Kulczyka w St. Moritz za 185 mln. dol. Dlaczego? Bo pałac Kulczyka jest finansowany min. przez opłaty, które mikrocefal musi płacić za używanie A2.https://twitter.com/sbalcerac
|
|
Nieobyty @pink-panther 14 października 2021 11:23 |
| 14 października 2021 15:42 |
Dlaczego w Polsce nie ma oligarchów – to jest kryterium czytelne nie ma być na tym rynku krajowym – konkurencyjnych autonomicznych ośrodków.
I tutaj mała uwaga dany Oligarcha to nie jest jedna osoba – on jest tylko na czele watahy która na niego pracuje i przy nim żeruje. W Polskiej społeczności trudno był stworzyć na początku przemian taką watahę która była by skłonna do takiej autoagresji wobec reszty społeczności i jej kultury i tożsamości.
Dziś po latach pracy taką bazę społeczną do masowej rekrutacji renegatów – udało się stworzyć.
Po latach zmienił się jednak cel rekrutacji i żołd – ten drugi jest dużo niższy a celem jest pacyfikacja renegatami resztek polskiej społeczności.
Ujmując to inaczej – aktywiści NGO-sów z drugiej dekady 2000 są gorzej opłacani [mają gorsze perspektywy i tworzą podporządkowane sieci zależności ] niż kadry która miały by pracować dla tworzenia struktur oligarchów z lat 90. [Bartosz Kramek – szlifuje bruki a żona Ludmiła Kozłowska – apartamenty hotelowe].
Dopuszczano by były tworzone małe konkurencyjne ośrodki regionalne – łatwe do anihilacji.
W praktyce każda większa firma ma oferta wykupu lub ją się dławi [np. dziś Allegro kontra Amazon]. Gdzie dziś jest sieć drobnych sklepów, hurtowni.
Narzucany był bezwład w samoorganizacji społeczeństwa i brak tworzenie lokalnych sieci kupców i przemysłowców. [np. rozwalenie firmy Kluski].
Dlaczego dziś celem ataków jest instytucjonalny kościół - bo ma jeszcze siłę kreacji i utrzymania sieci społecznych. [np. rozwalona na zewnętrzne naciski akcja Różaniec do Granic]
Choć z drugie strony – inna forma dezintegracji Polski i tworzenia układ siły nieoligarchicznych w przeciwieństwie do Czech , Ukrainy - dała z czasem inny efekt niż zamierzony.
Przejęcie przez podmioty zewnętrzne rynku, mediów a co najbardziej istotne nie uwzględniające kontekstu kulturowego programy inżynierii społecznej [Gender, LGBT] – wywołują tężenie oporu.
Prezydenta Czech wybiera się w wyborach powszechnych – czy Babisz ma szanse lub nie a raczej czy wygra czy nie – w myśli założeń o stosunkach lenny zależy to od woli Cesarstwa.
|
|
pink-panther @sigma1830 14 października 2021 11:30 |
| 14 października 2021 16:43 |
Dzięki bardzo. Przyjąwszy wariant, że nieboszczyk dr Hans jednak żyje, to on może być wszędzie. To całe Chateau do Madrid jest bardzo pięknie położone i zapewne drogie ale leży na takim występie skalnym, z którego dróg wyjazdu nie ma wiele. Artykuł "Tajemnice zamku Kulczyka" robi apetyt ale nie podaje żadnych poszlak czy źródeł. Z tego miejsca są obłędne widoki ale nie wiem, czy tam da radę wylądować np. helikopter.
Ciekawe skąd ten pomysł z "zamkiem Kulczyka w Villefranche- sur -Mer. Może stąd , że w odległości 15 minut drogi samochodem trochę bardziej na dole leży na dużej działce willa Rotszyldów pod tytułem Villa Ephrussi de Rothschild. Naprawdę jest na co popatrzeć.
Gdyby ktoś chciał podjechać pod Chateau de Madrid to podaję adres: 385 Av. Olivula, 06230 Villefranche-sur-Mer. W zasadzie to przedmieście Nicei.
Majątki Babisa i Kulczyka były chyba porównywalne, chyba, że Kulczyk coś zabunkrował:))) Dla nich obu 15 mln Euro to nie jest wielka kwota ale tutaj chodzi o 15 milionów z nieznanego źródła, które dzięki Pandora Papers stało się problemem premiera państwa bardzo średniej wielkości tuż przed wyborami:)))
|
|
pink-panther @handlarz 14 października 2021 12:37 |
| 14 października 2021 16:47 |
Dzięki za linki. Generalnie samo istnienie rajów podatkowych pokazuje, że coś z tą polityką w XX w. jest nie halo. Jak można tworzyć legalne podmioty prawa międzynarodowego, które nie pobierają podatków i ukrywają majątki osób publicznych. Lub firm. Na przykład państwo Luxemburg.
Ban na śledztwo w sprawie FOZZ jest zrozumiały i oczywisty. Jeszcze żyją beneficjenci i decydenci tego przestępstwa. A tzw. politycy tutejsi po śmierci śp. Falzmanna prędzej by dali sobie odciąć jakąś strategiczną część ciała niż zacząć poszukiwania śladów.
|
|
pink-panther @Nieobyty 14 października 2021 15:42 |
| 14 października 2021 17:06 |
Rzeczywiście kiedy się czyta biografie tutejszych oligarchów żywych lub zmarłych to widać, że w latach 90-tych nastąpił podział stref wpływów, głównie w podziale na branże w taki sposób, żeby jedna grupa interesów nie wchodziła w drogę innej. A liderował jakiś zaufany towarzysz dobrze znany i sprawdzony przez służby i to nie tutejsze ale moskiewskie. Bo pod tym patronatem odbywały się te "przemiany". Potem chyba wdała się we wszystko tzw. karma i np. Gudzowaty nie miał spadkobiercy więc cały biznes gazowy jednak jest przynajmniej w części pod kontrolą państwa. Z mediami jest gorzej ale "się poprawia".
Natomiast pozostaje pytanie, jaka jest moc sprawcza owych renegatów , których "udało się stworzyć". Oni mogą poszumieć i pokrzyczeć na ulicy przed urzędem czy siedzibą prezydenta/premiera albo i pod Sejmem ale chyba para z tego interesu wycieka.
Jak Pan napisał, brak wyczucia kontekstów i stanu świadomości wynoszonego z domu dzięki opowieściom rodzinnym - daje efekty odwrotne od spodziewanych. Pan Kramek nie wsadzony nawet na 1 miesiąc aresztu dla opamiętania będzie łaził i wrzeszczał ale zastanawiam się, kto mu pisze scenariusze i dialogi do tych jego występów. Nie wygląda na takiego, co sam coś wymyśli.
Co do zakazów wydanych organizatorm Różańca Bez Granic mogę tylko powiedzieć, że "dłużej klasztora niż przeora".
Wydaje mi się, że sytuacja jest dynamiczna i nie wszystko jest stracone. Cesarstwo i Carstwo wydają ostatni dech demograficzny, więc im się spieszy. A my akurat musimy się uzbroić w cierpliwość i spokojnie czekać na okazję do prawdziwych zmian. Ktoś chciałby wyciągnąć na ulice zwłaszcza młodzież ale naród zmądrzał i nie daje się podpuścić. Dlatego chyba słownictwo tych "zapiewajłów' opłacanych z obcej kasy robi się coraz bardziej zalatujące szambem.
No i zbyt duża ilośc "iventów" na raz ( przyjazd Tuska i "uchodźcy na granicy" na ten przykład plus covid i groźba jakichś kar z UE) powoduje kakafonię dźwięków i nikt już się nie boi jednej konkretnej sprawy. Czyli nie wszystko im wychodzi wg planu. Za bardzo się zaangażowali ale nie skoordynowali działań.
|
|
MZ @pink-panther 14 października 2021 10:47 |
| 14 października 2021 17:34 |
" nie wiem nawet kim byli jego rodzice czy dziadkowie"
Dziadek rzeżnik,nawiedzony piłsudczyk.
|
|
olekfara @pink-panther 14 października 2021 11:23 |
| 14 października 2021 18:17 |
"W ogólnym rozrachunku słusznie uznano , że tzw. płomienni patrioci wypatrzeni sokolim okiem przez Kiszczaka będą łatwiejsi i tańsi w obsłudze. I to się sprawdziło: wykonują wszystkie, najbardziej bandyckie zlecenia (likwidacja górnictwa węglowego, likwidacja cementowni czy oddanie głównych marek przemysłowych np. przemysłu spożywczego) z pieśnią na ustach. W przerwach śpiewając hymn państwowy i patriotyczne pieśni."
Żeby tylko, to jak rozumieć pieśni kościelne, zawodowy katolicyzm? No jak, tacy bogobojni i taki bandytyzm. Jak ten biedny sponiewierany lud ma uwierzyć.
|
|
BTWSelena @pink-panther |
| 14 października 2021 18:42 |
Wspaniała praca pani Panthero. Na różnych portalach mediach aż wylewa się od nadrzędnych wartości takich jak suwerenność i niepodległość, oraz gotowych recept kogo należy "zwalić "z Rządu ,bo robi kuku dla patriotyzmu ,a tymczasem urodzeni renegaci w tym systemie ,trząsą niebotyczną kasą ,mając gdzieś prawo i przyzwoitość. Taka lekturę przydałoby się puścić na wszystkich stacjach i wiadomościach.
@Nieobyty ma świętą rację,że <Oligarcha to nie jest jedna osoba – on jest tylko na czele watahy która na niego pracuje i przy nim żeruje.> Bez układów,odpowiednich ludzi z porządnie odpaloną działką tacy renegaci nie mieliby racji bytu...Nigdzie tak jak i w Polsce ,zwłaszcza krajach po-sowieckich,bo przecież tutaj najbardziej obfite żniwa zebrali.Tutaj rodziły się fortuny i to praktycznie ze złodziejstwa ,przekrętów-wstyd powiedzieć w imię prawa. Mnie osobiście ciężko pogodzić się z banem na FOZZ,oraz z szopką ekstradycji pana Przedwieczerskiego.Bezkarność dodawała skrzydeł i powstawały nowi watażkowie w tym czasie. Temat praktycznie nie istnieje,a powinien.I wszyscy czekamy na następne felietony,kłaniając się z szacunkiem.
|
|
sigma1830 @pink-panther 14 października 2021 16:43 |
| 14 października 2021 20:04 |
Jest na zamku lądowisko dla helikopterów. Poniżej zaś w marinie stoi jacht Kulczyka. Zamek jest średniowieczny, a w średniowieczu zazwyczaj obmyślano różne drogi ucieczki. Znamienny jest fakt, iż nie ma żadnych zdjęć wnętrza posesji.
Bez związku z powyższym - bardz optymistyczna uwagam że i cesarstwo i carstwo jest w stanie upadku. Nb. nie jest z nami tak źle - obserwując postępy budowy przekopu Mierzei Wiślanej dojrzałam tam na wejściu do portu zewnętrznego patrolującą naszą fregatę rakietową. Czyli potrafimy antycypować ruchy naszych wrogów.
|
Greenwatcher @pink-panther |
| 14 października 2021 20:05 |
Redaktor Warzecha wspomniał, w paru odsłonach, swej internetowej aktywności, że w mediach czeskich temat kopalni Turów nie ma takiej wagi i uwagi jak w Polsce – tu powołał się na własny przegląd i kontakty z czeskimi kolegami po fachu.
Można sobie wyobrazić, nic nie ujmując spostrzeżeniu doświadczonego redaktora, że gdyby w Polsce nie było mediów związanych z obecną stroną rządową, to mielibyśmy tylko w eterze przekaz o nieudolności PISu w tej sprawie. To prowadzi do wniosku, że istotne jest kto nadaje, a wtórne co nadaje. Tak się składa, że czeski rynek mediów tradycyjnych i ich elektronicznych postaci jest w rękach, w znacznej części, trzech najbogatszych oligarchów: Petra Kellnera, Daniela Křetínskýego i wspomnianego w tekście pana Babisza. Kellner (zmarły tragicznie w wypadku helikoptera w USA w marcu tego roku) i Křetínský to PPF-Group oraz Energetický a průmyslový holding, a więc nabywcy kopalni i elektrowni węgla brunatnego w Brandenburgi i Saksonii, a Andrej Babiš stał na czele rządu, który skierował sprawę przeciwko kopalni w Polsce do TSUE. Czy w tych okolicznościach koledzy redaktora Warzechy mogą pisać o kulisach tego pozwu i całej sprawy?
Pink-panthero, dziękuję za oświetlenie Czeskiej Republiki Oligarchicznej.
|
|
MarekBielany @pink-panther 14 października 2021 00:26 |
| 14 października 2021 21:04 |
Za dawnego reżimu korona CSSR była warta około 2,20 złotego PRL (tak pamiętam z końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku).
Po kolejnych dziesięcioleciach CsSR za 1 PLN to kilka CZK. Sukces.
Sukces w przekładni 1:10 000.
Jako organizacja są nie zadłużeni. Podobno ?
a ci od cSSR ?
P.S.
Nas jest niby więcej, ale nie 10 000 razy.
|
|
Paris @pink-panther 14 października 2021 10:47 |
| 14 października 2021 21:12 |
Strach by mu nie pozwolil...
... toto moze tylko dete i prymitywne "filmy" o Slawku-zegarku robic i puszczac je w porze najwyzszej ogladalnosci - oczywiscie w kurwizji albo tej drugiej detej tivi "republice"...
... ewentualnie na Wegry pojechac z "gapol'owiczami" i grzac piane merdialna na "albinosie"... w nadziei, ze to "zre" !!!
Normalnie zabic go smiechem.
|
|
KOSSOBOR @Perseidy 14 października 2021 09:46 |
| 14 października 2021 21:37 |
Odpowiedziałam :)
|
|
Paris @pink-panther 14 października 2021 16:47 |
| 14 października 2021 21:40 |
Dokladnie tak,...
... ale jakby tak "nasze panstwo" wyjasnilo te cala "afere" albo i inne to te nasze cale dete "panstwo" rozpier****lo by sie nam - i to na naszych oczach - jak domek z kart,...
... a zapewne nawet inne "imperia" tez by sie posypaly !!!
|
|
KOSSOBOR @pink-panther 14 października 2021 10:32 |
| 14 października 2021 22:00 |
Młot ekonomiczny /to ja/ pięknie dziękuje za krótkie wytłumaczenie istoty sprawy sprytnego pana B. :)
Ano właśnie, dawna już sprawa równie sprytnych grajków z Odessy /J&S czy jakoś tak/ i ichnich tutejszych kontaktów jakoś całkowicie "pradachła". Natchnione słowa: "strzyc i golić to bydło" są stale boleśnie aktualne... W fazie "przerabiania na mydło" jeszcze nie jesteśmy - w sensie fizycznym, bo mentalnie, dzięki tzw. propagandzie wstydu - to i owszem.
"To także mu utkwiło w głowie,
że ludzkość również jest surowiec,
więc trzeba doić, strzyc to bydło,
a kiedy padnie, zrobić mydło."
Janusz Szpotański, Caryca i zwierciadło
"A jak naród robi się zbytnio ciekawy i w dodatku zaczyna się bogacić dzięki ciężkiej pracy i mimo wszelkich przeciwności to zostaje okrzyknięty - dziką bandą antysemitów, homofobów, morderców i złodziei, patologicznych pijaków i dewiantów seksualnych (patrz: "Wesele 2")."
A, no bo, Pani, Polska jest piękna, wszędzie widać uporczywie i wbrew rządzicielom budowany dobrobyt, wokół nie ma rozwścieczonych Arabów, klimat wspaniały, brak wulkanów i innych takich. Tylko więc brać, wybierać... Trzeba więc znaleźć "kluczyk" do sezamu polskiego: ww oskarżenia, kombinacje prawne, zblatowane elyty, Polski Instytut Sztuki Filmowej /założony ongi przez... PiS/, koszulki z menorą etc..
PS. A "Rancza" będę bronić jak niepodległości! Howgh! :)))
|
|
handlarz @KOSSOBOR 14 października 2021 22:00 |
| 14 października 2021 22:06 |
golenie strzyzenie,
W raporcie organizacji pozarządowej polski eurodeputowany Radosław Sikorski, członek Europejskiej Partii Ludowej, jest wymieniony jako członek z najwyższymi zarobkami zewnętrznymi, a następnie eurodeputowani Sandro Gozi i Asger Christensen, obaj członkowie Renew Europe.
Sikorski zakwestionował jednak ustalenia organizacji, mówiąc, że jego zewnętrzne dochody były „znacznie mniejsze” niż przedstawione w raporcie.
„Dzieje się tak, ponieważ oświadczenie majątkowe składane Parlamentowi Europejskiemu zawiera kilka wpisów, które zostały wykonane dwukrotnie w celu spełnienia wymogów sprawozdawczych” – powiedział polski polityk w e-mailu. Poseł powiedział, że „zaktualizuje deklarację, aby było to jaśniejsze”, wskazując na oddzielne deklaracje dochodów składane polskiej administracji parlamentarnej.
Transparency International EU in a report published late Tuesday.
|
|
MarekBielany @pink-panther |
| 14 października 2021 22:07 |
Nie rozumiem. Jak można bronić coś czego prawie nie oglądałem. Coś widziałem. Kolega z antypodów też był tym zachwycony.
P.S.
wreszcie dziś obejrzałem do końca Gabinet Doktora Caligarii.
|
|
pink-panther @MZ 14 października 2021 17:34 |
| 14 października 2021 23:20 |
Dzięki wielkie za info.
|
|
Nieobyty @pink-panther 14 października 2021 17:06 |
| 14 października 2021 23:20 |
Polska nie ma oligarchów [kontrolujących rynek i mających struktury oraz konfrontujących się z innymi gaczami ] ma ludzi majętnych [nie wnikając w formę jego pozyskania] a ich poziom zasobności oraz zakres aktywności społecznej ma nadzorowane granice.
To jest jak z mafią pruszkowską dużo lansu i niby hajsu ale w razie potrzeby idzie garować lub na odstrzał.
Pan Kramek to kwintesencja aktywistów z NGO-sów - opłacona fucha i narzucony plan działań oraz zapewniona ochrona. Różnica między pracą w korpo a bycie aktywistą - nie trzeba po 12 godzin garować w Mordorze za podobne kwoty, akcje uliczne są rzadziej. Czasami trzeba się poświęcać to udawać męża to pedała. Czasami jest bonus jak ten od stref LGBT dostał gratis wszczepy włosów i zarywając chłopaków nie obawia się o tupecik.
Natomiast pozostaje pytanie, jaka jest moc sprawcza owych renegatów.
Tu trzeba rozróżnić renegatów [ ci którzy dopuszczają się zdrady z tytułu zysku, zemsty, np. Targowiczanie, Volksdeuche - strona obca takiego renegata najmuje na żołd] od patorenegatów [ ci którzy zdrady dopuszczają się z tępoty i debilizmu, uwiedzenia lub chwilowego zaćmienia jak niektórzy medialni celebryci stronie obcej taki patorenegat dopłaca za werbunek]
Masy takich patorengatów protestują np. w sprawie klimatu - na zgubę własny interesów [taki mamy klimat że zimą jest zimno a opał nie tyle kosztuje co w oczach drożeje].
Jak jest "moc sprawcza" patorenegatów - olbrzymia co pokazały zeszłoroczne ataki fizyczne gówniarzy na kościoły. Tu nie chodzi o duże miasta ale prowincję.
Opatrzność Boska nad nami czuwa że renegaci nie potrafią emocji gówniarstwa i motłochu kontrolować i je durno przepalają w głupi sposób na ulicach.
Co do ostatnich wydarzeń - przyjeżdża po 2015 z wizytą kanclerz Merkel to potem zawsze jest próba puczu.
Dlaczego nowy pucz zakończył się gdy Ryży "Opposition Führer" zagłuszony został na placu Zamkowym przez Bąkiewicza .
Rzecz ma swój początek w tym że sztuczna uległość państwa wobec ulicznych akcji totalnej opozycji - dała zły obraz oceny na obcych dworach.
Mińsk odpalił na polecenie Moskwy akcje Śluza i gdy wygłupy renegatów w Usnarzu mówił że Warszawa to cel aż za łatwy - to konyakcja WP i SG z biegiem czasu odwraca role ofiary. Berlin chce przez renegatów ratować akcję Śluza ale tylko ich pali [np. specustawa o murze].
Państwo Polskie nie jest bezradne - ot przykład negocjacji w Pradze gdzie zerwano seans wyzłośliwiania się pepików. Tak samo jest w wyrokiem TK o zakres nadimpretacji kompetencji przez TSUE - dziś problem ma Bruksela/Berlin ukarze Warszawę lub nie - przegrywa w dłuższym horyzoncie.
Czym się martwić będąc w tarapatach raczej wychodzimy na prostą.
Pytania jest o zdrowie ministra Rau - piękną prace wykonuje a tu jak jest potrzebny to do 7 XI na zwolnieniu lekarskim.
Jeżeli to sprawa obcych nacisków na rząd - to niech nas ręka Boska broni.
|
|
pink-panther @olekfara 14 października 2021 18:17 |
| 14 października 2021 23:34 |
To jest trochę bardziej skomplikowane. Warto na przykład zwrócić uwagę, że pierwszeństwo do posad "decyzyjnych" mają ludzie z dawnej Unii Wolności. A z drugiej strony w ostatnich 2 latach, jeśli dobrze pamiętam "wyczyszczone" zostały z list wcześniej potrzebne do "łowienia głosów wyborczych" osoby zbliżone do Radia Maryja i Ojca Rydzyka. Wiele też wyjaśnia impreza urodzinowa u pana redaktora Mazurka. Pozornie przypadkowy zestaw gości "ponad podziałami" każe zapytać o faktyczne lojalności wczystkich uczestników tej przykładowej imprezy. To jest szereg drobnych, pozornie nieistotnych faktów a wszystko sprowadza się do starożytnej zasady: "po owocach ich poznacie".
Na "bogobojność" daje się nabierać starsze pokolenie ale już młodsze i płacące cenę za politykę ostatnich 30 lat - niekoniecznie. Taki przykład: w mieście Lublinie zniszczone zostały praktycznie wszystkie zakłady przemysłowe. Po prostu pustynia. Czy widział ktoś "patriotycznego posła" przykutego do bramy na znak protestu? Tam były strajki okupacyjne zagrożonych likwidacją fabryki załóg. Jakoś nie przypominam sobie żeby przyłączali się do nich parlamentarzyści. I żeby wystepowali w ich interesie. W centrum miasta wypasione budynki biurokracji a na obrzeżach biedne blokowiska. I masowe wyjazdy za pracą za granicę. Kiedy doda się te wszystkie miasteczka pozbawione dawnych firm i wegetujące wsie to trudno mi jakoś o chrześcijańskie miłosierdzie wobec obecnej klasy politycznej wszystkich opcji.
|
|
pink-panther @sigma1830 14 października 2021 20:04 |
| 14 października 2021 23:41 |
Bardzo rozwojowy temat z tym zamkiem. I zgoda: żadnych zdjęć z posesji:))) W służbach wszystko jest możliwe a numer z "operacją w szpitalu publicznym" miliardera w zasadzie potwierdza wszystkie podejrzenia o jakiejś brawurowej ucieczce.
Swoje "optymistyczne obserwacje" o upadaniu carstwa i cesarstwa opieram głównie na nieubłaganych trendach demograficznych, które przyspieszają. I widać, że władza w tych państwach na żadnym poziomie nie radzi sobie z problemem. Bo on jest taki bardziej fundamentalny. Stare grzechy rzucają długie cienie: rewolucja, dwie wojny toczone z najwyższym okrucieństwem i bez liczenia kosztów ludzkich. Również własnych kosztów ludzkich. W obu państwach władza się nie przejmuje swoimi obywatelami, którzy są potulni i się nie buntują. Ale ktoś niedawno rzucił w youtubie taką myśl: że prosty lud na złość oligarchom wymiera. Myśl dotyczy Carstwa. W pewnym sensie widać to też w Niemczech.
|
|
pink-panther @Greenwatcher 14 października 2021 20:05 |
| 14 października 2021 23:45 |
A ja dziękuję za bardzo cenne informacje, które niejako "domykają" całą naszą wiedzę zarówno o Czeskej Republice Oligarchicznej jak i o konflikcie o Turów. Babisz ma dwie popularne gazety i radio od czasu kiedy zapragnął wejść do polityki. I może "ryć berety" bez ograniczeń. I jak się okazuje inni panowie miliarderzy czescy pilnują zaplecza informacyjnego i pijaru. System domknięty. Zaczynam lubić naszą bałaganiarską Ojczyznę:)))
|
|
pink-panther @KOSSOBOR 14 października 2021 22:00 |
| 14 października 2021 23:50 |
Pan Szpotański miał rentgen w oku i nie miał złudzeń a poza tym nie został dopuszczony do żadnych fruktów po roku 1989. Wręcz przeciwnie, nic mu nie pomogło siedzenie w więzieniu za Gomułki- znaleźli się "dotknięci większą martyrologią". Wyśmiewał się z KOR-owców a oni nie darują nigdy.
Co do do "pięknej Polski" i pracowitego ludu naszego to pełna zgoda. A w sprawie "Rancha" nie będę się kłócić:))) Były tam sympatyczne momenty a główny aktor grał jak z nut. Chyba jedyny przypadek, kiedy aktorzy grali z sercem i tak, jak za dawnych czasów.
|
|
pink-panther @MarekBielany 14 października 2021 22:07 |
| 14 października 2021 23:54 |
Gabinet Doktora Caligarii to film dla koneserów. Do takich rzeczy trzeba mieć nastrój. Strona estetyczna bez zarzutu.
|
|
pink-panther @Nieobyty 14 października 2021 23:20 |
| 15 października 2021 00:04 |
A to ci historia: preferencje Kramka nie były mi znane. Na pociechę ma te przeszczepy. Co do kariery w NGO-sach to ja jestem ze starej szkoły i jakoś mi nie pasuje wycieranie się za pieniądze na ulicach i darcie gardła. To mi przypomina stare dobre czasy przedrewolucyjne z taką "aktywistką NGO starego typu" czyli Różą Luksemburg. W jej przypadku okazało się, że praca na ulicy (przemawianie na wiecach i tym podobne) wiąże się z wielkim ryzykiem osobistym w warunkach gwałtownej zmiany stosunków politycznych.
Co do reszty spraw czyli ostatnich posunięć władzy (mur, głosowanie w sprawie TSUE i inne uchwały/ustawy sejmowe dofinansowanie pana Bąkiewicza czyli Marszu Niepodległości a podobno nawet i rozważa się ustawę o powszechnej służbie wojskowej) to jest to bardzo przyjemne zaskoczenie i aż się boję cieszyć, żeby nie zapeszyć. Władza się ogarnia.Zapewne w warunkach stawiania pod murem przez wroga zewnętrznego - widać wyraźne przełożenie na wzrost poparcia w społeczeństwie po każdej takiej decyzji. Oby im się nie odmieniło.
|
atelin @pink-panther |
| 15 października 2021 09:32 |
Że też nie wpadnie do głowy żadnemu debilowi, aby tę notkę odczytać na posiedzeniu KE.
Dziękuję.
|
|
sigma1830 @pink-panther 14 października 2021 23:41 |
| 15 października 2021 11:34 |
Koneczny opisał to. Cywilizację bizantyńską cechuje etatyzm i wynikająca z niego szczególna rola mechanizmów biurokratycznych w życiu społecznym, religia zaś podlega państwu, które sprawuje nadzór nad sumieniami poddanych. W cywilizacji turańskiej najważniejsza jest dyscyplina wojskowa, upodabniająca społeczeństwo do armii, na czele której stoi wódz, zaś etyka, prawo i religia nie mają żadnego znaczenia. To są cywilizacje, które jak nie mają niewolnika - zdychają. W związku z tym mam cichą nadzieję, ze są to ostatnie podrygi zdychającej ostrygi.
|
|
handlarz @sigma1830 15 października 2021 11:34 |
| 15 października 2021 12:31 |
nastepny etap rewolucji, Transhumanism and the Transhumanists of the Great Reset wedlug narodu wybranego
Warto wspomnieć, że trzy kraje zdecydowanie najbardziej inwestujące w sztuczną inteligencję oraz sąsiednie i często nakładające się dziedziny, w tym biotechnologię zarówno publiczną, jak i prywatną ( a false binary in this day and age), to Stany Zjednoczone, Chiny i Izrael/jest/bedziecooperation???/.
Cywilizacja żydowska uważa prawo za najważniejsze. Prawo jest źródłem etyki. Prawa nie można zmienić. Jednak to samo prawo można różnie interpretować, co prowadzi do relatywizmu etycznego. Podobnie jak cywilizacja bramińska czy hinduska, jest sakralna, a główną rolę odgrywa religia. Według Konecznego jednym z elementów cywilizacji żydowskiej jest wiara w nadrzędną rolę jednego narodu lub rasy. Państwa komunistyczne, mimo swojego ateizmu, są także wytworami cywilizacji żydowskiej.
Koneczny twierdził, że cywilizacje nie mogą się mieszać, a jakakolwiek „synteza” kilku cywilizacji prowadzi do zwycięstwa jednej nad drugą, niższych standardów moralnych lub do stanu „nie-cywilizacji”.
|
|
handlarz @handlarz 15 października 2021 12:31 |
| 15 października 2021 12:41 |
czlowiek nie jest korona stworzenia, tako rzecze Harari z Mossadu/chyba/,
Belgia. 11-latek zdobył uniwersytecki dyplom z fizyki. "Nieśmiertelność to mój cel"
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-07-07/belgia-11-latek-zdobyl-uniwersytecki-dyplom-z-fizyki-niesmiertelnosc-to-moj-cel/
Inżynieria genetyczna, biotechnologia, nanorobotyka (mikroskopijne roboty wewnątrz ciała) stopniowo zastąpią w pełni biologiczne ciało” — Natasha Vita-More, dyrektor wykonawczy Humanity
i co łacinniku?
|
|
handlarz @handlarz 15 października 2021 12:41 |
| 15 października 2021 12:45 |
“Does God exist?” Ray Kurzweil asks. “I would say, ‘Not yet.’”
Thiel, współzałożyciel PayPal i członek zarządu Facebooka, napisał, że „przeciwstawia się … nieuchronności śmierci każdego człowieka” i jako część swojego reżimu przedłużania życia w nieskończoność, rzekomo przyjmuje ludzki hormon wzrostu i, według wywiadu z 2016 roku, Thiel
podpisał kontrakt z firmą kriogeniczną Alcor, aby być głęboko zamrożonym, gdy (lub jeśli, jak powiedziałby bardziej optymistyczny ewangelista oszukujący śmierć) umrze. „Istnieją trzy sposoby podejścia do śmierci”, powiedział Thiel. „Możesz to zaakceptować, możesz temu zaprzeczyć lub możesz z tym walczyć. Myślę, że nasze społeczeństwo jest zdominowane przez ludzi, którzy zaprzeczają lub akceptują, i wolę z tym walczyć”. … Biorąc pod uwagę obsesję Thiela na punkcie obrony przed śmiercią, nie dziwi fakt, że miliarder z Doliny Krzemowej jest zainteresowany co najmniej jednym radykalnym sposobem na zrobienie tego: wstrzyknięciem sobie krwi młodego człowieka. … Jeff Bercovici z magazynu Inc. opublikował wywiad z Thielem, w którym kapitalista przedsięwzięcia wyjaśnia, że interesuje go parabioza, która obejmuje praktykę przetaczania krwi od młodszej osoby. … Bercovici zauważa, że Dolina Krzemowa obfituje w pogłoski o bogatych elitach technologicznych eksperymentujących z parabiozą, a Gawker poinformował, że w czerwcu otrzymał napiwek, w którym twierdzi, że Thiel „wydaje 40 000 dolarów na kwartał, aby uzyskać infuzję krwi od 18-latka”. na podstawie badań przeprowadzonych w Stanford na temat przedłużania życia myszy.”/tlumacz/
|
|
sigma1830 @handlarz 15 października 2021 12:31 |
| 15 października 2021 14:03 |
I miliarderzy tych trzech krajów (USA, Chiny i Izrael) mają największą ilość przeszczepów, transfuzji etc - byle tylko nie dopuścić do smierci.
|
|
pink-panther @handlarz 15 października 2021 12:45 |
| 15 października 2021 17:23 |
To jest problem większości miliarderów: oni chcą żyć wiecznie. A na drodze to jego celu stoi parę drobnych praw natury i pytań bez odpowiedzi. Przetaczanie krwi już chyba ma miejsce i podejrzewano o to pewną piosenkarkę rockową. Ale to tylko multimilionerka jest. No i nieboszczyk Rockefeller miał dostarczone tyle tych serc nowych, że mógłby zanudzić Pana Boga. Ale Kostucha i tak się zgłosiła, kiedy chciała. Miliarderzy jak widać są ludźmi niedojrzałymi. Bo dojrzałość to pogodzenie się z własnym losem i wolą Bożą. A tak się szarpią chłopaki.
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 15 października 2021 17:48 |
Przetaczanie krwi celem odmłodzenia ma miejsce i w Polsce. Mama miała znajomą, już ś.p., która się nieopatrznie pochwaliła, że jedzie do zaprzyjaźnionego szpitala, żeby sobie znowu przetoczyć krew. No ale i tak umarła.
|
|
pink-panther @sigma1830 15 października 2021 17:48 |
| 15 października 2021 18:04 |
Ciekawe, czyja ta krew jest. Bo pamiętam wielce szlachetny ruch Honorowych Dawców Krwi, który wspomagał ratowanie życia ludziom wymagającym krwi po wypadkach i z powodu jakichś ciężkich chorób. Oddawali za tabliczkę czekolady i symboliczne przywileje np. w kolejkach do lekarza czy w transporcie kolejowym.
A teraz , jak widać, szpitale "świadczą usługi" a nie ratują życie. Więc nie warto oddawać krwi, skoro może być użyta w celach mało racjonalnych.
Generalnie pogoń za młodością i długim życiem tworzy nowe gałęzie gospodarki. Np. chirurgię plastyczną. Dziecinniejemy.
|
|
sigma1830 @pink-panther 15 października 2021 18:04 |
| 15 października 2021 18:19 |
Poborowych wykorzystywano nagminnie do oddawania krwi. A banki krwi są wyłącznie państwowe. Czyli tej znajomej przetoczono krew z zasobów szpitalnego banku krwi. Wiadomo, że ordynatorzy traktują swoje oddziały jak osobistą własność.
|
|
saturn-9 @pink-panther 13 października 2021 20:33 |
| 15 października 2021 20:20 |
Zatrzymuję wzrok na znanych mi cynkach. Tych, co zwykle. Wystawa z roku 2004 wprowadza w temat ale burzliwe życie 'łżeElit' daje ciekawsze odsłony.
Piętnaście jak piętno = JH = oblicze. Nie liczę, że ktoś temu zaprzeczy.
Takie 15 milionów niby dużo a to tylko memento potencjału '36'. Pamiętaj 1.8.1944.
'Niewinni czarodzieje' powracają do stałych zmiennych. Totalność znaków znana w wąskim gronie ale o ile nie została wyssana z mlekiem to z kontekstu można wysnuć podejrzenia bliskie 6 z 49.
Osobliwe, że konto na nazwisko zastygło jak komar w bursztynie [nominalnemu właścicielowi sztywny gorset umowy nie pozwalały dysponować zasobem?]. Ano świat się dowiedział o piętnaście a ZER szejść.
Czy czeski polityk [jeden z wielu 'oszukanych oszustów'], zdaje sobie sprawę z tego w co wdepnął?
|
|
MarekBielany @pink-panther 14 października 2021 23:54 |
| 15 października 2021 20:46 |
Tu jest jak w pokoju.
|
|
pink-panther @sigma1830 15 października 2021 18:19 |
| 16 października 2021 09:35 |
To, że ordynatorzy traktują oddziały jako swoją "osobistą własność" to rzecz powszechnie znana. Ciekawe, że władze w żadnej epoce nie próbowali zlikwidować takiej patologii. A co do przedstawionego wyżej przykładu wykorzystania banku krwi (przetaczanie w celu odmłodzenia) to koszmar. Absolutny koszmar. PS. A i tak kobicie się zmarło i to zapewne nie po 90-tce.
|
|
pink-panther @saturn-9 15 października 2021 20:20 |
| 16 października 2021 09:39 |
Nie przypuszczam, aby zbyt wielu młodych panów zaangażowanych przez służby do "transformacji ustrojowej" zarówno w Polsce jak i w Czechosłowacji miało pojęcie, w czym biorą udział. Chyba mieli poczucie wybraństwa bo ciemny lud miał złudzenie, że to dekomunizacja a oni wiedzieli, że to tylko zmiana dekoracji a im przypadnie najlepsze miejsce przy korycie. A potem jednym wyszło a innym też wyszło ale potem nagle 'spadł helikopter" albo inne nieszczęście się przytrafiło.
Nie mam pojęcia czy Pandora Papers (podobno nie tkęła żadnej osoby publicznej z USA) to było coś , co miało na celowniku różne osobowości z Europy Centralnej czy Azji Centralnej. Sporo też "trafień" było generalnie w Azji.
|
|
sigma1830 @pink-panther 16 października 2021 09:35 |
| 16 października 2021 11:25 |
Pani była w granicach 90-ki. Zresztą i w świecie sportowców stosuje się przetaczanie krwi jako doping.
|
zw @pink-panther |
| 16 października 2021 23:27 |
Serial o Babiszu bardzo ciekawy. Ale stan zdrowia prezydenta Zemana to też w Czechach temat niezłego serialu. Kiedy rzecznik prezydencki stwierdził, że prezydent jadł we wtorek na lunch morelowe bułeczki a w środę kiełbasę w winie, to w mediach społecznościowych zawrzało i jakiś lekarz napisał, że na tym oddziale, na którym leży prezydent pacjenci są odżywiani sztucznie.
Wielu Czechów jest przekonanych, że są oszukiwani co do stanu zdrowia prezydenta i że jest z nim gorzej niż się mówi oficjalnie. Czeska policja ma zbadać zarzuty, że podpis prezydenta na dokumencie dotyczącym zwołania pierwszego posiedzenia nowo wybranej izby poselskiej został sfałszowany.
A co do dosyć popularnego tu w Szkole Nawigatorów poglądu, że od Czechów trzeba się trzymać z daleka, to pozwolę sobie wyrazić zdanie odrębne w osobnej notce.
|
|
tadman @pink-panther |
| 17 października 2021 00:15 |
Czesi wielokrotnie pokazali w przeszłości, że jak mogą nam zaszkodzić to zrobią to. Tylko my jesteśmy harcerzykami i dotrzymujemy danego słowa, a oni patrzą własnego interesu. Czy należy ich za to potępiać w czambuł?
|
|
tadman @sigma1830 15 października 2021 17:48 |
| 17 października 2021 00:24 |
Znajoma miała raka i leżała w szpitalu. Była po jej zgodzie leczona wg jakiegoś programu, bodajże holenderskiego. Mówiła, że przez przypadek dowiedziała się, że jeden z lekarzy mający jakąś chorobę krwi (białaczka?) miał okresowe transfuzje i nadal pracował.
|
|
tadman @pink-panther 16 października 2021 09:35 |
| 17 października 2021 00:37 |
Drugą taką dziwną rzeczą w komunie i jeszcze po transformacji była powszechna tajemnica, że jak nie posmarujesz w szpitalu to raczej masz kiepskie szanse na porządne leczenie, czy operację; pomimo tego władze nie podejmowały prób zlikwidowania tego zjawiska. Osoba znająca się na rzeczy, z racji chronicznie chorego rodzica udzieliła mi bezpłatnie informacji, że z ordynatorem trzeba rozmawiać w dwie osoby i w pewnym momencie jedna z osób powinna zamówić się, że musi coś załatwić i wtedy zostaje się 1/1, czyli w razie czego słowo przeciw słowu.
|
|
tadman @Nieobyty 14 października 2021 15:42 |
| 17 października 2021 01:03 |
We Francji jest całe mnóstwo sklepów, sklepików, kawiarni, restauracji, często rodzinnych.
|
|
pink-panther @sigma1830 16 października 2021 11:25 |
| 17 października 2021 13:47 |
Jak zatem widać, krew można używać do leczenia prawdziwych chorób (słyszałam o chemofilii u dziewczynek) i można robić na niej mało sympatyczny biznes.
PS. Ciekawe, ile lat żyłaby babcia gdyby jednak nie przetaczała krwi:))) Może 88.
|
|
pink-panther @zw 16 października 2021 23:27 |
| 17 października 2021 13:53 |
Dzięki za linka. Generalnie widać, że sfery polityczne Czeskiej Republiki zwłaszcza te postkomunistyczne mają specyficzne podejście do uczciwości i jawności w polityce. Udało im się dzięki "pragmatycznemu podejściu" wyjątkowo długo utrzymać władzę polityczną ale odchodzą w niezbyt sympatycznej atmoferze. Podejrzenia w tak elementarnej sprawie jak zdrowie urzędującego prezydenta i prawdziwość jego podpisu pokazuje, że kryzys Republiki Czeskiej jest poważny. Ciekawe czy tam również szaleje niemiecka agentura wpływu tak jak u nas.
Co do "trzymania się z daleka" to chyba trzeba wyraźnie rozdzielić relacje na poziomie prywatnym indywidualnym a te są chyba całkiem poprawne (Czesi od lat przyjeżdżają do Polski na zakupy m.in owoców i warzyw a chyba i przetworów mięsnych) a relacje polityczne. Tutaj wskazana jest daleko idąca ostrożność, bo jak widać, w każdej chwili z tamtej strony możemy mieć nóż wbity w plecy i to z całą ostentacją. Chyba wierzą w jakąś potężną kryszę.
Sprawa wsparcia katolików czeskich jest poza dyskusją: zawsze w czasach komunizmu ją mieli czy to w formie tajnego nauczania czeskich kleryków w polskich seminariach duchownych , czy w formie wysyłania polskich księży i zakonników na misje do Czech.
|
|
pink-panther @tadman 17 października 2021 00:15 |
| 17 października 2021 13:57 |
Może nie mogą zapomnieć wsparcia Zygmunta III Wazy dla cesarza z Wiednia w bitwie pod Białą Górą:))) Czesi zostali zniemczeni a po drodze w XIX w. ich inteligencja wdała się również w "panslawizm" zdecydowanie antypolski a w XX w. wśród tzw. inteligencji i wśród polityków popularne były "loże" rodem z Londynu i z Berlina. Im się myli pragmatyzm z łajdactwem. To może być skuteczne na krótką metę ale długofalowo rodzi wielkie szkody. Co widać obecnie. Przekształcili się w coś na kształt kolejnego niemieckiego landu. Jak na "dumny czeski naród" to trochę mało.
|
|
pink-panther @tadman 17 października 2021 00:37 |
| 17 października 2021 13:59 |
To są rzeczy porażające. Przyznam, że budzą mój podziw pomieszany ze zgrozą ludzie, którzy potrafią
skorumpować ordynatora". To jest wyższa szkoła psychologicznej jazdy, ale o tym się mówi i o tym się słyszy.
|
|
sigma1830 @pink-panther 17 października 2021 13:47 |
| 17 października 2021 14:45 |
To była malarka z tzw.szkoły sopockiej, czyli kobieta wyzwolona, ale ogólnie w porządku, dlatego tak się czułyśmy z Mamą zaskoczone tym przypadkowym odkryciem, jak to się kobieta odmładza.
W przypadku Czech, Babiš chciał wygrać wybory grając kartą antypolonizmu i mu nie wyszło. Karta antypolonizmu stoi dość wysoko w polityce, bo i w Izraelu nią grają. Mam nadzieję, że też im się to nie opłaci.
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 17 października 2021 15:43 |
Sprawdziłam. Zmarła mając lat 97. Czyli metoda jest skuteczna, ale nieśmiertelności nie daje;)
|
Andrzej-z-Gdanska @pink-panther |
| 18 października 2021 17:49 |
Bardzo dziękuję za interesujący wykład o premierze w kraju naszych "przyjaciół", których ładnie podsumował komentarzem "Nieobyty" :))
Wiele spraw się wyjaśnia.
|
|
pink-panther @sigma1830 17 października 2021 14:45 |
| 18 października 2021 22:37 |
Takie ekstremalne formy odmładzania to mogą być przejawy strachu przed śmiercią. Artyści zresztą mają prawo do różnych szajb:)))
Co do pana Babiša, to niewykluczone, że będzie startował na prezydenta Republiki Czeskiej. Wiele zależy od stanu zdrowia pana Zemana.
Antypolonizm był, jest i będzie dopóki Polska istnieje. Dla niektórych na tym świecie samo istnienie Polski to bardzo nieprzyjemna sprawa:)))) Przypadkiem na antypolonizm chorują narody i państwa niezbyt lubiane czy szanowane.
|
|
pink-panther @sigma1830 17 października 2021 15:43 |
| 18 października 2021 22:38 |
Jednak nie daje. A to się zdziwiłam:))))
|
|
pink-panther @Andrzej-z-Gdanska 18 października 2021 17:49 |
| 18 października 2021 22:39 |
Cała przyjemność po mojej stronie:))) Praktycznie nic nie wiedziałam do niedawna o tym człowieku a tu tyle zaskoczeń.
|
|
saturn-9 @pink-panther |
| 19 października 2021 09:03 |
Bohater tego wpisu ma rozmach! Co się wydarzyło?
Za listopad i grudzień rachunki za prąd i gaz mają nie mieć wliczonego podatku VAT, który obecie w Republice wynosi 21%. Inicjatywa rządu premiera mami nowymi regulacjami prawnymi od nowego roku w kwestii podatków za nośniki energii.
Sprawny populista on bo pod publikę dokonuje przedwyborcze manewry na prezydenta czy polityczny macher kształtujący, jako dobry 'ojciec narodu', dobro doczesne poddanych mu obywateli?
Kto da więcej w umęczonym regionie 'MittelEuropa'? W Niemczech nabrali wody w usta, we Francji przemyśliwują nad jakimiś bonami energetycznymi dla podatników a w PL?
Ceny idą w górę... A wszystko przez tego 'Coviczoka'.
Flashmob - Gare de l'Est - 8 Avril 2021
|
|
saturn-9 @saturn-9 19 października 2021 09:03 |
| 19 października 2021 09:06 |
Namiar na źródło o tych manewrach w Republice Czeskiej ...
|
|
pink-panther @handlarz 19 października 2021 06:42 |
| 20 października 2021 09:45 |
Ślicznie dziękuję za linki od sbalceraca. Bardzo kształcące. Widać, jak ta cała unijna polityka i sądownictwo okazało się parciane. Wczorajsza dyskusja w UE pokazuje z jakich emocji biorą się różne decyzje. Antypolonizm jako "fundament ideowy UE". Boki zrywać.
|
|
pink-panther @handlarz 19 października 2021 06:45 |
| 20 października 2021 09:47 |
Nadeszły takie czasy, że szkodzenie własnej Ojczyźnie wzbogaca kiesę i wspomaga kariery.
|
|
pink-panther @saturn-9 19 października 2021 09:03 |
| 20 października 2021 10:24 |
On się szykuje na wybory prezydenckie. Ucieczka do przodu. Wielkie dzięki za linka do Flashmobu. To był hit lata. Ładnie i malowniczo ten protest wygląda tyle, że nic z niego nie wynika. Francuska władza trzyma swój lud twardo za twarz. Nie mają oparcia w żadnym sensownym systemie wartości skoro wyrzekli się Wiary i KRK. Ożywiają się jedynie wtedy, kiedy władza zabrania chodzić do restauracji. Wtedy protestują. Ograniczenia w uczestniczeniu w Mszach św. ich nie porusza. A "Danse encore" bardzo popularny był latem. Był to symbol całej "młodej opozycji europejskiej". Przyszła jesień i dalej władza szaleje.
|
|
Sanitatis @pink-panther |
| 24 października 2021 20:23 |
Taka mała uwaga: 1 euro kosztuje 25-26 koron czeskich, także 15 mln euro to 381 mln koron, a nie miliardów.