Królobójstwo Sabaudia sukcesja jakobicka i likwidacja Państwa Kościelnego cz 2
W uzupełnieniu dzisiejszej notki Coryllusa – drugi fragment notki „Królobójstwo Sabaudia sukcesja jakobicka i likwidacja Państwa Kościelnego”, dotyczący m.in. Elżbiety Farnese drugiej żony Filipa V Burbona oraz dotyczącej panoramy politycznej części Półwyspu Apenińskiego po traktacie w Utrechcie.
Część pierwszą historii poświęconej Sabaudii, sukcesji jakobickiej i likwidacji Państwa Kościelnego zakończyliśmy na opowieści o nieudanej próbie Królestwa Sardynii w 1848-1849 r. jednoczesnego wypędzenia Habsburgów z Królestwa Lombardii-Wenecji i wywołania rewolucji w Państwie Papieskim i przejęcia tam władzy.
Obie te próby zakończyły się źle ale to nie cała opowieść.
Pozostało Królestwo Obojga Sycylii ze stolicą w Neapolu, powstałe w 1816 po Kongresie Wiedeńskim z połączenia Królestwa Neapolu oraz Królestwa Sycylii i rządzone przez Burbonów hiszpańskich. Królestwo Neapolu istniało w okresie 1282-1815 jako samodzielne państwo pod berłem dynastii hiszpańskich lub francuskich.
W wyniku wojny o sukcesję hiszpańską (1701-1714) król Francji zdołał osadzić na tronie Hiszpanii po ostatnim bezdzietnym Habsburgu –swojego wnuka Filipa V Burbona ale za cenę szeregu bolesnych ustępstw i koncesji.
I tak Filip V Burbon został uznany królem Hiszpanii przez walczące strony na podstawie 3 traktatów, w tym w Utrechcie, ale Hiszpania musiała scedować Hiszpańskie Niderlandy, Królestwo Neapolu, Księstwo Mediolanu i Sardynię na rzecz Habsburgów, Gibraltar i Minorkę na rzecz Anglii oraz prawa do handlu dla tejże na terenie Imperium Hiszpańskiego, Sycylię na rzecz Księstwa Sabaudii a księstwo Orange i dolinę Ubaye czyli przejście alpejskie –na rzecz Francji.
W roku 1733 Filip V Burbon i jego bratanek król Francji Ludwik XV zawarli pierwszy tzw. Pakt Familijny mający na celu odzyskanie Neapolu i Sycylii a także Gibraltaru.
W 1734 r. Filip V odzyskał Neapol i Sycylię dla swojego syna Karola z małżeństwa z Elżbietą Farnese, księżniczką Parmy i Piacency.
Karol Bourbon rządził Królestwem Neapolu i Królestwem Sycylii w latach 1734-1759 a następnie został królem Hiszpanii.
Jego następcą na tronach Neapolu i Sycylii został syn Ferdynand I Bourbon, który miał panować w latach 1759-1825.
Faktycznie rządził szef rady królewskiej Bernardo Tanucci, agresywny antyklerykał rodem z Toskanii (protegowany Cosimo Iii Medyceusza) , m.in. zlikwidował zakon jezuitów w 1767.
A jego „zlikwidowała” Maria Karolina Habsburg Lotaryńska, Królowa Neapolu i Sycylii, córka Marii Teresy Habsburg , poślubiona Ferdynandowi w 1768 r. Urodziła mu 18 dzieci.
Po zniknięciu z polityki Królestwa Neapolu i Sycylii Bernardo Tanucciego, pojawił się na dworze w charakterze „doradcy” baronet angielski Sir John Acton, zasadniczo dowódca floty Wielkiego Księstwa Toskanii, polecony Królowej Marii Karolinie przez Francisco D’Aquino di Caramanico ,kolejny, obok markiza de Pombala i Tanucciego „myśliciel i reformator oświeceniowy”, który od 1785 był wicekrólem Neapolu do 1795 r.
Sir John Acton został najpierw dowódcą floty, potem ministrem finansów a następnie premierem Neapolu i wszystkie decyzje konsultował nie z królem a z ambasadorem Wielkiej Brytanii w Neapolu Sir Wiliamem Hamiltonem, mężem Emmy Hamilton, co wolała admirała Nelsona.
W wyniku wojny o sukcesję austriacką (1740-1748) i drugiego Paktu Familijnego Filip V Burbon uzyskał od Habsburgów dla swojego drugiego syna Filipa Burbona - księstwa Parmy, Piacenzy i Guastalla.
Filip Bourbon, po matce Elżbiecie Farnese potomek książąt Parma w linii żeńskiej i zięć Ludwika XV króla Francji w 1748 r. został założycielem dynastii Burbon- Parma, która z przerwami rządziła do roku 1859.
Na dworze parmeńskim grasował od 1748 r. jako osobisty sekretarz księcia i minister finansów , nasłany podobno przez Ludwika XV , kolejny „reformator oświeceniowy” niejaki Leon Guillome du Tillot z Paryża, który zajmował się budową manufaktur luksusowych towarów ale gównie „ograniczał w Parmie przywileje kościelne” czyli m.in. skasował zwolnienie z podatków własności kościelnej , zlikwidował niektóre klasztory a w finale 8 lutego 1768 r. wypędził z Parmy – jezuitów i tym samym zlikwidował szkolnictwo katolickie.
Decyzja ta szła na konto nowego księcia Parmy Ferdynanda I, który miał wtedy lat 17 i została potępiona przez papieża Klemensa XIII.
Tillota wypędziła dopiero żona Ferdynanda arcyksiężniczka Maria Amalia Habsburg. Ferdynand I zmarł w 1802 r. podczas okupacji wojsk francuskich –jakobińskich, prawdopodobnie otruty przez okupantów.
Córka Króla Neapolu i Sycylii Karola czyli wnuczka Elżbiety Farnese - Maria Luiza Burbon wyszła za mąż za drugiego syna cesarzowej Marii Teresy Habsburg - Leopolda II Wielkiego Księcia Toskanii w latach 1762-1790 i żyła z nim we Florencji 25 lat.
Jej drugi syn Ferdynand III miał panować jako Wielki Książę Toskanii do roku 1801 a wnuk Leopold II w latach 1824-1859.
Tak więc Elżbieta Farnese obsadziła swoimi dziećmi aż 3 czy raczej 4 znaczące państwa włoskie: Królestwo Neapolu, Królestwo Sycylii, Księstwo Parmy i Wielkie Księstwo Toskanii.
Nie licząc tego, że jej córki zostały odpowiednio: Marianna Wiktoria- Królową Portugalii, Maria Teresa – żoną Delfina Francji (pierwszą), Maria Antonietta – żoną Króla Sardynii z dynastii sabaudzkiej –Wiktoria Amadeusza III.
Z czasem, w wyniku mariaży Habsburżanek z Burbonami wytworzył się na Półwyspie Apenińskim melanż hiszpańsko austriacki, zmieciony na ponad 15 lat przez jakobinów francuskich pod dowództwem Napoleona.
Fundamenty pod likwidację Państwa Kościelnego zostały położone.
I jak łatwo zauważyć, wszystkie te państwa i dynastie zostały zlikwidowane w 1859 r. przez sabaudzkiego masona, syna sabaudzkich renegatów na służbie siostry Napoleona Bonaparte Pauliny Borghese - Camillo Benso hrabiego Cavour, premiera Królestwa Sardynii , które też zostało wtedy zlikwidowane. A Księstwo Sabaudii i Hrabstwo Nicei - od 1003 r. w rękach jednej katolickiej rodziny hrabiów i książąt sabaudzkich, zostało przekazane Francji ,jak czapka gruszek , za mityczną koronę "Króla Italii" wraz z Żelazną Koroną z Monza -dla Wiktora Emanuela II z bocznej linii sabaudzkiej - Carignano.
Koniec części 2.
tagi: elżbieta farnese absolutyzm oświecony polityka dynastyczna
pink-panther | |
22 marca 2020 15:16 |
Komentarze:
atelin @pink-panther | |
22 marca 2020 17:03 |
Oczywisty plus. Ale nie mogłaby Pani między te bardzo ciekawe fakty wprowadzić troszkę beletrystyki? Ukłony od fana.
MarekBielany @atelin 22 marca 2020 17:03 | |
22 marca 2020 19:57 |
Jest dobrze, jak jest ochota do żartów.
!
Nieobyty @pink-panther | |
22 marca 2020 22:05 |
Wpis gospodyni to raczej zarys na notkę.
Jak można tak krótko o historii dynastii Królestwa Obojga Sycyli i tyle pisać o tych wykolejeńcach z Sabaudii.
Parę lat temu obochodzono 150 rocznice masakry "zjednoczenia Włoch" - 17 III 2011 roku.
Prof. Jacek Bartyzel - poświecił temu krótki wpis
http://www.legitymizm.org/150-lat-okupacji
I coś pozstał do dziś np. Ruch Neoburoński i jego program.
http://www.neoborbonici.it/portal/index.php?option=com_content&task=view&id=227&Itemid=137
tu w tłumaczeniu
http://www.legitymizm.org/ruch-neoburbonski
I uwaga z programu:
Jeśli chcesz znać prawdziwe powody, dla których jesteś emigrantem w Ameryce… skontaktuj się z nami!
Ten projekt jest co prawda jest wyhamowany - bo społeczność południa mentalnie porwał Ruch 5 Gwiazd [ formuła by nie odrodziła się silna katolicka tradycja monarchistyczna]
Taka stara tradycja City of Londyn kontroli południa - to ono w XVIII wieku tworzyło fundementy dla mafii z Kalbarii jako zagrożenia dla władzy królewskiej. Królestwo Neapolu - kontrolowano z paru pięter agentury na dworze i kontroli gangów z portu i doków z tego wyrosła camorra.
I jeszcze kwestia Sycyli - tamtejsza mafia to też jest w nie których aspektach pewien projekt zewnętrzny.
Choć postać - Salvatore Giuliano - ma pewne konotacje z monarchistami - to jest przejaw pamięci odrębności południa i próba niepodległości Sycylii.
Przekaz w kulturze powszechnej osoby Salvatore Giuliano - ma przykryć element monrachistyczny.
pink-panther @atelin 22 marca 2020 17:03 | |
22 marca 2020 23:19 |
Dzięki za ukłony i za żarty:))
pink-panther @Nieobyty 22 marca 2020 22:05 | |
22 marca 2020 23:55 |
A to mnie Pan zaskoczył tą reklamacją :)) Przejęcie kilku królestw/księstw włoskich przez zbrojną napaść Wiktora Emanuela II ale też Napoleona III w 1859 r. i oczywiście ze sprawstwem kierowniczym Cavoura i zapewne kogoś jeszcze, kto wystrugał takie figury jak Garibaldi i Mazzini będzie tematem 3 części. Temat Królestwa Obojga Sycylii był i jest na dalszym planie , bo mnie nurtowała zagadka sukcesji jakobickiej, a ta idzie przez Sabaudię (tę prawdziwą a nie rządzoną przez 2 rewolucjonistów z bocznej linii Carignano), Parmę i idzie do Bawarii.
Bardzo ciekawe są te wątki Neo- Burbońskie i żalenie się na zubożenie. Rzeczywiście widać to w statystykach:rzuciłam okiem na dynamikę emigracji z Italii do USA i się potwierdziło podejrzenie,że tzw. zjednoczenie Italii przyniosło płacz i zgrzytanie zębów.
Emigracja do Ameryki/ USA w XIX W
1820–69: 22,627 osób,
1870–79: 46,296 osób,
1880 to 1915, 13 milionów Włochów emigrujących z Italii, największa dobrowolna emigracja zanotowana w historii.
Tyle,że ja nie uważam,że celem City byli tylko Bourbonowie z Italii tylko wszystkie monarchie katolickie Półwyspu z Państwem Kościelnym na czele. Można nawet zaryzykować twierdzenie,że likwidacja dwóch miniaturowych królestw i kilku księstw to była zasłona dymna dla likwidacji Państwa Kościelnego. Plus likwidacja Habsburgów.
Oczywiście cała ta operacja była nielegalna i Burbonowie mają prawo do roszczenia do tronu i teraz jasne jest,że łatwo powstają tam ruchy separatystyczne.
Ale jest też faktem,że dwory Burbońskie w XVIII bardziej niż mocno tolerowały u siebie antyklerykalizm, wypędziły jezuitów i nie zmobilizowały się aby obronić Państwo Papieskie. Państwo Papieskie było bronione przez ochotników i przez Napokeona III ,który faktycznie był wrogiem papiestwa.
Temat jest bardzo ciekawy z tymi Bourbonami.P.S. Dzięki za linki.
manama1 @pink-panther | |
23 marca 2020 09:21 |
Co do emigracji Włochów co do przyczyn tu trzeba być ostrożnym. W zasadzie główny jej trzon to tzw. trzecia fala po 1890 (razem z żydami i słowianami/ tu przykład np. carskiej wowczas Lipawy; -wysoka dostępnośc, ze względu na użycie wielkich parowców -np White Star Line- nota bene po zatopieniu Titanica przywrócono nawet do użytku na kilka lat - już w 1911 wycofany ze służby - przeznaczony na zyletki SS "Majestic", takie było parcie na dno.....-:)).
Z tym, że dla napływu 1901-1920 (ok 3 mln) ok. 50% wróciło (po zarobieniu pieniędzy) do kraju- mało znany fakt. Potem dane są zniekształcone wprowadzeniem ograniczeń przez USA.
gabriel-maciejewski @pink-panther | |
23 marca 2020 09:28 |
Ciekawe jest, że gdyby Polska wzięła udział w wojnie o sukcesję hiszpańską po stronie Madrytu, bo w zasadzie czemu nie, Austria nie miałaby tak dobrej pozycji jako zaborca. Byłaby pierwsza do podziału, przed Polską. No, ale do takich planów potrzebny jest polityk klasy Alberoniego, a nie złodziej łamane na dureń.
Nieobyty @pink-panther 22 marca 2020 23:55 | |
23 marca 2020 10:21 |
Jeżeli już snuć opowieść to lepiej szerzej przedstawić tych zapomnianych a nie renegatów z dynastii Sabaudzkiej.
Bo mimo pogardy dla heretyckich domów panujących [a raczej uzurpatorów jak rodzina Bernadotte] – to dynastia Sabaudzka za rolą jak się podjęła w XIX wieku w walce z Rzymem zasługuje na wieczne potępienie.
Co do Burbonów – a precyzyjnie ich poszczególnych gałęziach panujących w poszczególnych królestwach – widzę ich historię przez pryzmat koncepcji wydrążonego królestwa.
To jest pewne rozwinięcie koncepcje wydrążonego imperium – gdzie czynnik sterownicze są poza imperium – to z zewnątrz kontrolowany jest szereg sfer od ideowych po gospodarczych itp. Takim imperiami był Carska Rosja i np. rola kierownicza Niemców bałtyckich.
W takich imperiach by ta wydmuszka się nie zapadła jest też przewidziana rola stempli - np. w CK Austri był to nacjonalizm węgierski który za odbudowę królestwa i unię [czyli wydłużenia cyklu życia imperium Habsburgów] zapłacił układem w Trianon, a w przypadku Carskie Rosji takim stemplem był stan kozacki czyli wszystkie wojska ziem kozackich – one wzmacniały carat ale i zabezpieczały węzły na szlakach handlowych. City po rewolucji bolszewickiej zaordynowało im rozkozaczenie
W przypadku Burbonów ich królestwa to też takie wydrążone twory. Jak bardzo łatwo są one kontrolowane przez agentury obce [np. Neapol i brytyjski ambasador oraz camorra w mieście] oraz agentury wpływu [ wszelki maści doradcy i dworacy].
I mimo tego stanu wydrążenia – społeczności danych królestw tu Królestwa Neapolu egzystują – nie tylko trwają ale i próbują rozwoju [np. podniesienie poziomu życia i możliwość rozwoju po zgładzie arabskiego piractwa i bezpieczeństwie szlaków handlowych].
Co od ruchów Neo Burbońskich – mit Arkadii jak się ma do realiów - na coś wskazuje emigracja za chlebem, stagnacja na wieki południa. Wandea i jej powstanie jakoś nie wszędzie miało licznych naśladowców w obronie króla.
Oczywistym celem w XIX wieku jest zniszczenie fizycznego świadectwa władzy papieży w Rzymie jak stolicy Państwa Kościelnego.
Cel zjednoczenie Włoch w XIX wieku - służy do.
- unifikacji Italii – czyli wyhamowania jej dynamiki rozwoju w ramach bogactwa różnorodności [efekt dodatkowa to tania włoska siła robocza dla imperiów kolonialnych].
I mała dygresja zjednoczenie Niemiec w XIX wieku – ma podobny efekt wyhamowanie dynamiki rozwoju gospodarki i nauki oraz walka z wiarą katolicka – Kulturkampf.
- implementacji wydrążonego królestwa Włoch – to jest i obserwowane dziś państwo włoskie ma wpisaną stałą dysfunkcjonalności a gdy trafił się okres porządków w czasie władzy faszystów to ich największym wrogiem było City of Londyn.
- rozpoczęcia likwidacji Kościoła Katolickiego w ramach pierwszego kroku czyli zagłady Państwa Kościelnego. Nie mniej dwóch papieży Pius IX i Leon XIII – w sytuacji beznadziejnej dało odpór.
To tu na blogu poruszono sprawę – czasu życia herezji. Gdzie jej przydatności i dynamika rozwoju jest limitowana czasowo na parę setek lat. [Tu może dopowiem ten czas życia odnosi się do herezji które są w stałej ofensywie i zwarciu (np. anglikanie) a nie herezji przechodzących do defensywy i zamykających się lokalnie (np. druzowie, alawici, starowiercy czy w pewnym okresie waldensi)].
Wiek XIX i jego starcie ideowe to efekt tego że resurs herezji protestanckich właśnie się kończył a jego atak dał siłę do odrodzenia Kościoła Katolickiego i roli Papiestwa.
Co do Habsburgów – oddali tron i wiele zła popełnili ale należy darzyć ich szczyptą szacunku za Ekskluzywę wobec Rampolli. Dali Kościołowi czas półwieku.
manama1 @pink-panther | |
23 marca 2020 10:55 |
I jeszcze jedno- w zasadzie nigdy nie zajmowałem się Włochami w XIX wieku, ale zauważyłem że jedna rzeczy jest często pomijana (poza Rosją, (tam o tym trochę piszą,a le tylko do pewnego stopnia) - mianowicie rola Rosji carskiej w całym tym zagatwanym gąszczu intryg i kontrintryg okresu w Italii (a raczej jej brak) .
Co wiem to jedynie, że -o dziwo (bo przy nacznie rozubowanym ogólnie aparacie dyplomatyczno-szpiegowskim) - Rosjanie nie mieli zasadniczo pojęcia co się tam dzieje. I tak, jeszcze w kwietniu 1847 roku ma miejsce podpisanie przez Rosjan "deklaracji o równości praw statków kupieckich "rosyjskich i toskańskich w portach rosyjskich i posiadłościach toskańskich". Była to ostatnia znaczącą umowa handlowo-morską, zawartą przez Imperium Romanowych w okresie tuż przed początkiem Wiosny Ludów i stawianie na zupenie fałszywego konia.
Otóż za zgodną cara Mikołaja I, w dniu 9 kwietnia 1847 roku rosyjski kanclerz hrabia Nesselrode podpisał stosowną deklarację. Co jednak ciekawe, deklaracja ta „miała służyć zamiast traktatu formalnego”, z mocą obowiązywania równoważną z postanowieniami traktatowymi - i jako taka stanowiła częśc szerokiego programu carskiej administracji (głównie Nesselrode, ale też Panin) ożywienia gospodarczego Rosji nie przez reformy wewnetrzne, a poprzez poszerzenie sieci umów dwu i wielostronnych. Jak się temu przyjrzy, to uderza w oczy -przy wadze problemu - brak rozeznania "Rosjan" w tym co się działo i miało nastapić w ówczesnych Włoszech.
manama1 @pink-panther | |
23 marca 2020 10:58 |
Sorry za błąd; jest : " Była to ostatnia znaczącą umowa handlowo-morska....", powinno być: "Była to jedna z ostatnich znaczących umów handlowo-morskich....", ,
pink-panther @gabriel-maciejewski 23 marca 2020 09:28 | |
23 marca 2020 20:40 |
Wtedy Polska była już podbita przez Wettyna i nie realizowała żadnych swoich celów. To też dowód, że Polska nie miała wtedy polityków na miarę Alberoniego.
pink-panther @Nieobyty 23 marca 2020 10:21 | |
23 marca 2020 21:35 |
Dynastia Sabaudzka "dostała za swoje", bo została wyklęta w kręgach rządzących i obalonych monarchii. Tak jak Potoccy i Braniccy nagle straciła "atrakcyjność matrymonialną i towarzyską" . Wiktor Emanuel II dla swojego syna Umberta przyszłego króla Italii- wynegocjował na żonę - córkę swego młodszego brata Ferdynanda, który zresztą zmarł w 1855 r.Syn Amadeusz ożenił się co prawda z księżniczką, ale nie z rodziny panującej a jego drugą żoną była "księżniczka Napoleon" Maria Letycja Bonaparte - jego siostrzenica i zarazem bratanica Napoleona III -czyli "dwie rodziny- partners in crime".
Co do Burbonów i koncepcji "wydrążonego królestwa", to jest to bardzo trafiona w punkt koncepcja.I "stemple, które służą, aby wydmuszka się nie zapadła". Zaskakujące ale coś jest na rzeczy.
A na koniec i tak wracamy do celu prawdziwego tzw. unifikacji Italii czyli - likwidacji Państwa Kościelnego.
Co do herezji, to dzisiaj możemy oglądać efekty: po Prusach w dawnym NRD prawie 100% ateistów, analogicznie Czechy i Węgry. W Wielkiej Brytanii - frekwencja w Kościele Anglikańskim na niedzielnych nabożeństwach -ok.1,5% ( z zaliczeniem uczęszczania raz w miesiącu), podobnie w krajach skandynawskich: albo ateizm,albo islam. W USA 46 tysięcy protestanckich denominacji i równoczesny przyrost procentowy: ateistów i katolików. Wg różnych źródeł tzw non-religious to szacunkowo 18-20%, przy czym Pew Research Center szacuje przyrost bardzo dynamiczny w okresie 2007-2012 z 15% na ok.20%.
The CIA World Factbook podaje nawet 22,8%. To się odbyło kosztem protestantów na lewicowych kampusach i to jest elektorat Partii Demokratycznej. Protestanci zaś stanowili łącznie ok.46-48% do 2010 a obecnie zaledwie 38%.
Wg docenta wikipedii w okresie 1948-2017 udział protestantów w populacji ogółem spadł z 69% do 38%.Ale od 2000 pojawiły się protestanckie sekty i one sięgnęły 9%. Żydzi spadli z 4% do 2% a bezwyznaniowcy z 2% do 20%.
https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_religion_in_the_United_States
Czyli herezja się wypala i został tylko - antykatolicyzm.
Katolicy utrzymują się w tym okresie stabilnie na poziomie 21-22%
pink-panther @manama1 23 marca 2020 10:55 | |
23 marca 2020 21:54 |
Rosjanie pojawili się na krótko z wojskami Suworowa w płn. Italii goniąc za Napoleonem ale chyba po Kongresie Wiedeńskim uznalii Italię za domenę Habsburgów i Burbonów (i Anglików) a sami zajmowali się Wielką Grą w Azji Centralnej i konkurowaniem na Bałkanach. W czasie Wiosny Ludów ratowali Habsburgów na Węgrzech.
Carowie wyjątek zrobili dla Państwa Kościelnego a właściwie dla Papieży: kiedy w 1823 r. spłonęła doszczętnie Bazylika św.Pawła za Murami, car Mikołaj I podarował dwa wielkie bloki malachitu, z których wyrzeźbiono wspaniały ołtarz/ołtarze. Bazylika została konsekrowana w 1854 r. za czasów Piusa IX P.S. Król Egiptu ofiarował alabastrowe kolumny.
Nieobyty @pink-panther 23 marca 2020 21:35 | |
24 marca 2020 10:00 |
Kulawy wspiera ślepego – to o mariażach dynastii Sabaudzkiej i Napoleońskiej. Cesarz Napoleon był jeden a zabawy w drugie cesarstwo i pretendowanie do tronu - to imitacja pozorów jakie zachowują domy królewski. Krótki obecny przegląd domów panujących w Europie – daje jasny obraz – albo to są pozerzy jak domy heretycki [ choć tron Anglii ma inny poziom z uwagi na kontekst religijny] albo tylko pozornie domy katolickie wynajęte do przysłaniani destrukcji KRK [Burbonowie w Hiszpanii czy Belgia] z jedynym wyjątkiem domu Liechtenstein ale to zasługa księżnej Zofii Bawarskiej.
„Wydrążone królestwa” - jeżeli przez ten pryzmat będziemy patrzyć na wiele historyczny królestw czy imperiów – można inaczej czytać obecne narracje historyczne oraz obecne cele ich promotorów.
Unifikacja Italii czyli - likwidacja Państwa Kościelnego.
I może wspomnijmy o tych ciemnych czasach i siłach wrogich kościołowi o tym mówi świadectwo pracy ks Bosko i jakich miał wrogów a komu pomagał. Jest jeszcze jeden odległy efekt unifikacji Italii i przejęcia rządów przez wrogów kościoła. To w Rzymie ojciec Maksymilian Kolbe jako kleryk w obliczu buty wrogów wiary wyznaczył sens swojemu życiu.
Upadek herezji w jej mateczniku czyli rdzeniu –to zatruty owoc ich istnienia. Herezja wygasiła element duchowy swoich społeczności oraz zatruła w części Kościół Katolicki [episkopat Niemiecki i jego oferta synodalna]. Jej obecne obumieranie przyspiesza przez upadek wroga czyli KRK, tylko że KRK nawet w obecnym kryzysie ma materiał do odnowy [ cała tradycja spuścizny nauczania ojców kościoła] a herezja nie ma od czego się odbić w bagnie które sprowokowała.
Jest jednak kwestia olbrzymiego wzrostu liczby Zielonoświątkowców – w Ameryce Łacińskiej i Afryce Subsaharyjskie. I oprócz opracowań anglosaskich socjologów o uwarunkowaniach społecznych tej implozji zielonoświątkowców – nie ma tam chyba najważniejszego elementu.
Nie tyle pasywnej roli będącego w upadku KRK w danych obszarach ale wręcz o sabotażu hierachow. Bo czym jest Synod Amazonii - bredniami o potrzebach nowego otwarcia jak wierni tysiącami opuszczają kościoły i przenoszą się do zborów w Brazylii.
Gdzie są ci pasterze że nie szukają zaginionych owiec z owczarni Brazylijskiej a za pilną potrzebę uznają przebudową kojca dla paru indiańskich owieczek. Ot taki fotomontaż – Pachamama i szamani którzy przebierają się z dżinsów w opaski biodrowe by stanąć przed kamerą w Watykanie. Ot i jest odpowiedź Nieba i pełne kościoły Rzymu w czas zarazy.
manama1 @pink-panther 23 marca 2020 21:54 | |
24 marca 2020 11:07 |
Politykłą carska w stosunku do -ogólnie rzec zbiorąc - Włoch w XIX w., to rodzaj ich miekkiego podbrzusza. jakkolwiek obsada dyplomatyczno-konsularna w wielu wypadkac była doborowa (Rosjanie nigdy tego nigdy i nigdzie nie zaniedbywali, np. Brazylia -ciekawy kraj nieustannego fermentu- jak nie mogli w pewnym momencie znaleźć, odpowiedniego kandydata wsród swoich brali na te rolę nawet polskiego renegata) - to mieli oni tu problem nie do rozwiązania. Z jednej strony musieli popierać papieża i blokowac (z definicji) wszlekie ruchy dążąće do zmian (co oczywiste- też "rewolucyjne"), z drugiej wiązało im to ręce szczególnie (poprzez zawężenie pola działania) na linii relacji francusko-włoskich etc.
Mozna powiedzieć,ze to był największy test dla carskiej polityki- praktycznie przegrany (poza sprawą polską we Włoszech, gdzie odniesli spektakularne sukcesy). Nie do obronienia z punktu widzenia naszego interesu bowiem były np." "Cum primum", powołanie Zmartwychwstanców (jedyni zakonicy "polscy" akceprujący rozbiory) etc. W samym KP dochodziło przy tym do rzeczy skandalicznych: próba wprowadzenia "szwajcarów papieskich" do kościołow (miał notować co mowił ksiadz na ambonie; Fijałkowski odprawiający mszę za zwyciestwo nad Węgrami, tenże Fijałkowski stojący u bram Warszawy na powite nia cara Alekdsandra II- tego jest masa)
PS tak na marginesie prosze popatrzęc na obsadę poslkie amb przy Włoszech czy Watykanie od lat 90-tych XX w; Pani S, pani A - jaże to wiele mówiące.
manama1 @pink-panther 23 marca 2020 21:54 | |
24 marca 2020 11:16 |
Dodatek: car wszędzie gdzie mogł dotował budopwle saklarlne, tym bardziej w Rzymie (tymczasem uwaga: opiekując się miejscami świętymi w Jerozolimie władze carskie ustawowo ograniczały ilośc pielgrzymów tamże idących z Imperium -prawo obowiazywła na terenie Cesarstwa - to tylko przyczynek do "carskiej polityki architektoniczno-religijnej".
W KP np car finansował remont m.in. Kościól Sw Krzyża w Warszawie w pierwszje polwie lat trzydziestych XIX w, katedery unickiej w Chełmie w drugiej połowie tych lat, etc etc etc.
yesfan @manama1 24 marca 2020 11:07 | |
26 marca 2020 20:03 |
Gdzie można poczytać coś więcej nt. akceptacji rozbiorów przez Zmartwychwstańców? Przyznaję, że pierwszy raz o tym słyszę.
manama1 @pink-panther | |
27 marca 2020 02:28 |
Bodajż ena KUL-u wydano relatywnie niedawno (nie wiem: ok 10 -20 lat temu) doktorat. Pisano też o działalosci misyjnej Z-ów w Bułgarii w ramach "Duchowności klasztorów polskich..." -proszę iśc tym tropem.
Co do tezy (prosze mnie dalje nie ciągnąc za język, sytuacj a- prosze fragment artytułu (tamż enazwisko autora) z Niedzieli włocławska 3/2003
"Sytuacja panująca w Polsce bardzo martwiła Papieża. Przedstawiana przez Zgromadzenie Księży Zmartwychwstańców zapowiadała rychły wybuch rewolucji. Pius IX nosił się z zamiarem wydania dekretu przypominającego encyklikę Cum primum, wydaną przez papieża Grzegorza XVI w 1832 r. Myślał bowiem, że spełnia obowiązek udaremnienia katastrofy grożącej Kościołowi w Polsce. W miejsce papieskiej enuncjacji pojawił się list ks. Hieronima Kajsiewicza, który był nie na czasie i bardzo niezręczny. List ten zatytułowany Do braci kapłanów grzesznie spiskujących i braci szlachty nie mądrze umiarkowanej, choć zawierał trzeźwą ocenę panującej sytuacji, został jednak odczytany jako atak dywersji zarówno moralnej, jak i psychologicznej. Ukazał się bowiem w dzień po wybuchu powstania."
Ogólnie z wczesną historią Zmartwycwstańców jets trochę jak z konwencją w Munchengraetz -pomroka dziejów prowadzi do wieli bardzo roznych opinii. Głopwny cel -przeciwdziałanie pogaństwu poprzez działalność misyjną.