Kittel z Wilna i z TVN, sir Mosley i św. Jan Paweł II czyli nazizm tu i ówdzie.
Nie sądziłam, że dożyję czasów, kiedy najważniejsze osoby w państwie na jednym oddechu powiedzą słowa „neonaziści” i „polscy”. Jak widać, wyprowadzenie z przestrzeni publicznej po roku 1989 publikacji Państwowej Komisji do spraw Badania Zbrodni Hitlerowskich i wywiezienie przez profesora Kuleszę oryginałów zeznań polskich ofiar niemieckiego okupanta, wspomaganego przez Austriaków i tutejszą mniejszość niemiecką, miało głębszy sens i teraz widzimy, na czym ten sens polegał.
Naród, który poniósł największe ofiary ( statystycznie na 1000 mieszkańców) od okupanta niemieckiego i sowieckiego w czasie II WW a jego patriotyczne elity były stygmatyzowane określeniem „faszyści” i „kolaboranci Hitlera” przez stalinowskich oprawców jeszcze do roku 1956 – musi znowu w 70 lat po wojnie pokornie wysłuchiwać pomówień o istnieniu w Polsce „polskich neonazistów”. Co prowadzi do dalszych wniosków: skoro są „neo-naziści” to byli „naziści” czyli – jesteśmy – współwinni w zbrodniach niemieckich nazistów.
O Bertoldzie Kittelu wiadomo tylko tyle, że urodził się w 1975 r. w Zakopanem i do szkoły chodził w Rabce. Zero danych o rodzinie i bliskich. Przez chwilę zastanawiałam się, czy w Zakopanem jakiś baca nazwiskiem Kittel wypędzał owce na redyk albo woził ceprów nad Morskie Oko, ale moja bujna wyobraźnia nie była zdolna takiego obrazka wytworzyć. Zacięła się.
Nie wiemy zatem kim jest Bertold Kittel poza tym, że jest „dziennikarzem śledczym” i że mimo wyroków skazujących za oszczercze pomówienia różnych osób może się poszczycić niebywałym sukcesem: jego ostatnie „śledztwo” na temat „POLSKICH NEONAZISTÓW” zmobilizowało prezydenta RP, premiera RP i wiceministra sprawiedliwości – dopublicznych wystąpień z potępieniami owych „polskich neo-nazistów”, dzięki czemu już cały świat wie, że JACYŚ POLSCY NAZIŚCI ISTNIEĆ MUSIELI. Skoro są neo-naziści. Po kilku dniach nieco się zreflektował inny ważny minister i zaczął nas uspokajać, że tych „polskich neonazistów” jest „bardzo mały margines”. Szalenie mnie to pocieszyło.
To są ministrowie, prezydenci i premierzy i muszą wiedzieć więcej niż ja. A ja do roku 1989 r. w żadnej szkole i w żadnych mediach nie słyszałam o takim zjawisku jak „polscy naziści”. No bo chyba żeby wystąpiło zjawisko „neo-nazistów”, to wcześniej musieli być „polscy naziści”.
Nic na ten temat nie ma chyba w IPN. A jednak „redaktor śledczy” Bertold Kittel dotarł był do aż 5 „neonazistów” w lesie liściastym koło Wodzisławia Śląskiego. Tam co prawda niedaleko do niezadowolonej mniejszości niemieckiej, co to niedawno pisała listy do samego Władymira Władymirowicza, że gdyby chciał wysyłać jakieś rakiety na Polskę z Kaliningradu, to żeby „nie celował na Śląsk”. Było to w roku chyba 2013 i list podpisali panowie aspirujący do „narodu śląskiego”: Rudolf Kołodziejczyk i Andrzej Roczniok. Ale wszyscy prominentni odbiorcy przekazu pana Bertolda Kittela nie poszli tym tropem tylko zaczęli wołać o delegalizację kolejno: ONR, Ruchu Narodowego i Marszu Niepodległości.
Pozostaje pytanie, co nasi prominentni politycy wiedzą o panu Bertoldzie Kittelu, że tak ufnie przyjęli jego narrację i zaczęli się potwornie martwić o to, że jednak w Polsce SĄ jacyś neo-naziści i chodzą swobodnie po ulicach. To znaczy – po lesie.
Ponieważ nie wypada mi pisać listów z pytaniami o takie sprawy do najważniejszych osób w państwie, jak zwykle wklepałam do gugla nazwisko „Kittel” i … otrzymałam więcej, niż się można było spodziewać.
Po wklepaniu słów „Kittel” i „IPN” od razu wyskoczył mi „Tadeusz Kittel” urodzony 16 listopada 1930 r. w Wilnie syn Wacława i Leontyny, zatrudniony w latach 1955-1956 w Komitecie do spraw Bezpieczeństwa Publicznego przy Radzie Ministrów jako starszy referent a od 28 listopada 1956 r. w MSW Departament I – na etacie „niejawnym”.
„Niejawność” polegała m.in. na tym, że od 11.o6.1958 r. do 30.04.1963 r. pracował jako „oficer operacyjny rezydentury londyńskiej”. Od roku 1963 zaczął awansować – zawsze w Departamencie I Wydział VII. W roku 1967 był już zastępcą naczelnika, w roku 1969 – naczelnikiem a w 1974 już Zastępcą Dyrektora Zarządu VII. W 1976 znowu „zszedł do podziemia” i został „kierownikiem Punktu Operacyjnego w Sofii, oficjalnie radca Ambasady PRL w Sofii”. I tak do roku 1978 a potem historia milczy.
Czy Dyrektor Zarządu VII Departamentu I MSW Tadeusz Kittel mógł być np. ojcem redaktora Kittela? Teoretycznie nie jest to niemożliwe. Bertold Kittel urodził się w roku 1975 czyli kiedy Tadeusz Kittel miał lat 45. Ale mógł być też jakimś stryjkiem lub stryjecznym dziadkiem. Bo dlaczego nie. „Resortowa Stokrotka” miała tatkę w Komendzie Wojewódzkiej MO. Sporo gwiazd medialnych III RP ma tak arystokratyczne pochodzenie.
Ale oczywiście są to tylko spekulacje bez pokrycia. Chcąc się czegoś dowiedzieć o rodzinie towarzysza Tadeusza Kittela oficera operacyjnego Departamentu I MSW z Wilna, wklepałam sobie słowa „Kittel” i „Wilno”. I wtedy otworzyło się inferno.
Okazuje się, że Wilno zostało zaszczycone nie tylko narodzinami w roku 1930 Kittela – przyszłego referenta (starszego) Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego przy Radzie Ministrów i asa wywiadu I Departamentu MSW w Londynie i Sofii.
Do historii Wilna przeszedł znacznie sławniejszy Kittel, który jednakowoż z zadziwiających powodów nie ma nawet hasła u polskiego docenta wiki. U niemieckiego też zresztą nie. Ale już w angielskiej występuje jak najbardziej i to ze zdjęciem.
Okazuje się, że od czerwca 1943 r. szefem Sekcji Żydowskiej w wileńskim Gestapo został urodzony w 1922 r. w Wiedniu aktor, saksofonista i śpiewak a także Unterscharführer SS – Bruno Kittel. Przed przyjazdem do Wilna ten jakże młody (21 lat) i dobrze zapowiadający się nazista zdążył już „rozwiązać kwestię żydowską” we Francji i w Rydze.
Pisał o nim sam Wasilij Grossman w „Czarnej Księdze Żydów Wileńskich”, nie mówiąc o spisanych wspomnieniach POLSKICH OBYWATELACH ŻYDOWSKIEGO POCHODZENIA, niedobitkach z Getta wileńskiego, którzy nie zostali rozstrzelani na miejscu ale wysłani do różnych obozów koncentracyjnych jak najbardziej niemieckich.
Okazuje się, że poza ciężką pracą w Sekcji Żydowskiej związaną z przygotowywaniem likwidacji Getta w Wilnie SS-Unterscharführer Kittel występował też w wileńskim radio, jak najbardziej niemieckim (Polacy, gdyby ktoś nie wiedział, pod karą śmierci mieli zakazane posiadanie odbiornika radiowego na terenach okupowanych przez III Rzeszę Niemiecką) – grając na saksofonie.
Sama likwidacja Getta w Wilnie z udziałem SS-Unterscharführera Kittela to gotowy scenariusz na film fabularny, który jednakże kłóciłby się radykalnie z rzewnym obrazkiem szlachetnego niemieckiego oficera Wehrmachtu, też melomana, który dokarmiał z racji żywnościowych tegoż Wehrmachtu ukrywającego się w ruinach warszawskiego pianistę.
Otóż w trakcie likwidacji Getta w Wilnie wedle zeznań świadków, SS-man Kittel zażyczył sobie ustawienia na jakimś placu fortepiano i grał na nim lewą ręką, a prawą ręką uzbrojoną w rewolwer strzelał od niechcenia do różnych Żydowskich Podludzi. Wedle świadectw świadków zastrzelił np. 10-letnie dziecko żydowskie, które błagało go o życie.
No więc grał i strzelał, ale to już było jak ta „wisienka na torcie”, bowiem wcześniej porządnie rozrysował harmonogram wywózek, egzekucji, bobrownia mieszkań i sortowania różnych ruchomości należących do Żydów w tym Wilnie. Zwłaszcza te ruchomości musiał mieć pod szczególną kontrolą, bowiem kiedy już zakończył likwidację Getta w Wilnie i w 1944 r. zlikwidował Getto w Kownie oraz dobił jakieś resztki Żydów w Ponarach , zdematerializował się tak skutecznie, że od 1945 wszelki słuch o nim zaginął.
I taki utalentowany nazista nie ma hasła w polskiej wiki. Nie ma o nim filmu a Słobodzianek nie pisze sztuki.
Tylko w 74 lata po likwidacji Getta w Wilnie, gdzie zginęli obywatele Polscy żydowskiego pochodzenia i po egzekucjach w Ponarach, gdzie zginęło 20 tysięcy Polaków – niejaki Bertold Kittel z Warszawy „przenika w blokowisku w Wodzisławiu Śląskim do 5-osobowej organizacji” „polskich neo-nazistów” i gania z nimi po mokrym kwietniowym lesie, łamie przepisy bezpieczeństwa przeciwpożarowego, biernie przypatrując się rozlewaniu materiałów łatwopalnych w tym lesie i filmuje „palenie swastyki” oraz „nazistowski tort”.
Powstaje pytanie, kto może mieć bardziej prawdopodobne związki z „nazizmem’: Polacy w Warszawie i Wilnie czy Bertold Kittel urodzony w Zakopanem?
Nazwisko Kittel jest bardzo popularnym nazwiskiem w Austrii i w Niemczech, więc jakieś odpryski z zaboru austriackiego mogły się zachować. A SS-man Bruno Kittel nie był jedynym nazistą aktywnym na terenach okupowanej Polski.
Oto bowiem „najbardziej odznaczany generał Wehrmachtu II WW” Heinrich Kittel nie tylko uczestniczył w 1939 r. w „Polenfeldzug” ale też dawał występy na froncie wschodnim. Bywał na Krymie, w Riazaniu ale też i w Tarnopolu, i we Lwowie a w 1944 r. nawet w Krakowie. Dożył chłopina szczęśliwie 1969 r. i umarł we własnym łóżku w Ansbach. Miał też młodszego brata Friedricha, odznaczonego Krzyżem Żelaznym.
Grupę „Kittelów w nazistowskich mundurach” uzupełnia Otto Kittel, pilot myśliwski urodzony w 1917 r. w Kronsdorf w Sudetach (obecnie Krasow, Czechy), o którym piszą zachwyceni fani lotnictwa, że latał w Luftwaffe od początku wojny i odbył na Messerschmittach i Focke- Wulfach w grupie Armii Północ 583 loty , w tym zaliczył „269 zwycięstw”, głównie na froncie wschodnim. Szczęście odwróciło się w lutym 1945 r. nad Kurlandią, gdzie zestrzelili go sołdaci Armii Czerwonej i jego maszyna legła w płomieniach gdzieś na Łotwie. Na szczęście dla swojej nazistowskiej ojczyzny zdążył się ożenić i spłodzić potomka.
Jedyny porządny Kittel, którego pokazuje docent wiki był akurat Polakiem. To Zygmunt Kittel syn przemysłowca Maksymiliana i Joanny ze Skuszewiczów, urodzony w 1877 r.. Działacz niepodległościowy, organizator Powstania Wielkopolskiego, ziemianin, wynalazca i dyrektor różnych cukrowni.
W czasie okupacji niemieckiej, kiedy w okupowanej Polsce zgodnie grasowali Heinrich Kittel generał i jego brat Friedrich oraz Bruno Kittel i Otto Kittel as lotnictwa nazistowskiego – Polak Zygmunt Kittel , wówczas już człowiek wiekowy, musiał ukrywać się w Warszawie i na Lubelszczyźnie. Po wojnie został dyrektorem cukrowni w Żninie a na emeryturze nauczał maszynoznawstwa w technikum cukrowniczym. Ma skromną tabliczkę w Toruniu, gdzie zmarł w roku 1960.
Chyba nie zalicza się do przodków redaktora śledczego Bertolda, bo chyba ten pochwaliłby się takim przodkiem. A nie chwali się żadnym.
Do zamieszania z Kittelem i „polskimi neo-nazistami” dołączył z troską starszy sierżant Daniels. W wywiadzie dla portalu www.wpolityce.pl powiedział m.in. co następuje: „…Polska była jedynym krajem, który walczył z nazistami. To hańba, że dziś mała grupka Polaków tak się zachowuje. Sprawa neonazistów dotknęła mnie osobiście. Ale to problem nie tylko polski, ale światowy.W Charlottesville oni maszerują po ulicach, a nie chowają się w lesie…”.
Przyjaciel Polski a zwłaszcza niektórych polskich polityków szuka „nazistów” tak daleko od Londynu, gdzie się urodził i żył do 18-go roku życia. Gdzieś w Charlottesville a nawet w lasach liściastych w Polsce.
A przecież w jego rodzinnym Londynie żył i działał członek najwyższych sfer towarzyskich i politycznych międzywojennej Wielkiej Brytanii sir Oswald Mosley. To nie był górnik z kopalni śląskiej czy „pracownik ochrony” ale kuzyn ( przez ojca ) 14 księcia Strathmore and Kinghorne a przez to był kuzynem samej Lady Elisabeth Bowes- Lyon, Małżonki Króla Jerzego VI i Królowej Imperium oraz Matki Królowej Imperium Elżbiety II.
Sir Oswald Mosley jak dobrze się urodził tak dobrze się żenił. Najpierw w roku 1920 z córką samego wicekróla Indyj „tego” lorda Curzona, co było „wydarzeniem roku 1920”. Z udziałem króla Jerzego V i królowej Marii.
Drugi ożenek miał miejsce po śmierci pierwszej żony z panną Dianą Mitford, primo voto Guinnes.
Ten ślub winien dać do myślenia sierżantowi Danielsowi obywatelowi brytyjskiemu. W każdym razie winien dać do myślenia zanim rzucił się do stawiania Polaków do pionu moralnego w związku z „wykryciem” mitycznych „polskich neonazistów” w proletariackim miasteczku Wodzisław. A w zasadzie w głębokim lesie.
Oto bowiem sir Oswald Mosley, poseł do brytyjskiego parlamentu i założyciel w roku 1926 Brytyjskiej Unii Faszystów , której pozwolono działać całe 14 lat czyli do roku 1940 i która miała aż 20 tysięcy członków – żenił się drugi raz 6 grudnia 1936 r. w prywatnej posiadłości ówczesnego Ministra Propagandy i Oświecenia Publicznego Niemiec, gauleitera Berlina w latach 1926-1945 – samego Josefa Goebbelsa. Czyli tak jakby w Berlinie.
A wśród gości był osobiście sam przywódca Nationalsozialistische Deutsche Arbeitspartei (NSDAP) oraz Kanclerz Niemiec – towarzysz Adolf Hitler. Pani Mitford Mosley była przyjaciółką pani Magdy Goebbels ale też bliską kuzynką pani Klementyny Ogilvy Spencer-Churchil małżonki samego Winstona Churchilla.
Jakby tu powiedzieć. Ładnie się ci wielbiciele Hitlera umocowali w Wielkiej Brytanii a w Londynie to szczególnie. Nie żeby „naziści” ale raczej „faszyści” ale swastykę wielbili w znacznie lepszych okolicznościach przyrody niż ci „założyciele Dumy i Nowoczesności”.
Bo co tam lady Mitford Mosley żona swojego męża.
Jej siostra Unity Mitford była „grupie” Adolfa Hitlera do tego stopnia, że kiedy ten święcił Anschluss Austrii w 1938, podobno stanęła z nim na balkonie w Wiedniu w czasie najważniejszego przemówienia.
Mało tego. Hitler jako gościny gospodarz zaoferował lady Unity Mitford z brytyjskiej arystokracji luksusowy apartament w Monachium a ona ten apartament zwiedziła przed decyzją o zamieszkaniu. Dowiedziała się wtedy, że mieszkanie zostało skonfiskowane żydowskiej rodzinie. I co? Zrezygnowała? Nie. Zamieszkała. Nie mówiąc o tym, że uczestniczyła wraz z siostrą jako gość honorowy na różnych nazistowskich zjazdach masowych. A nawet przemawiała.
Jak napisał Konsul Generalny Wielkiej Brytanii na jej temat w oficjalnym raporcie w roku 1936: „..jest bardziej nazistką niż naziści, powitała ambasadora Wielkiej Brytanii salutem hitlerowskim..”.
Chyba wobec takich faktów mogę poradzić naszym wspaniałym liderom i równie wspaniałym przyjaciołom Polski, żeby sobie szukali „nazistów” nie w lasach liściastych w Polsce roku 2018 czy w Charlottesville ale może jednak w Berlinie, Monachium i ostatecznie w Londynie.
Chyba z tych 20 tysięcy wielbicieli „pana Hitlera” z Brytyjskiej Unii Faszystów zostało paru „pogrobowców’.
Mogę wskazać pierwszego z brzegu: to pan Dawid Irving, w młodości zauroczony starym już „byłym nazistą” Oswaldem Mosleyem, żyjącym po wojnie w Paryżu. Zdolny pan Irving słynie głównie z tego, że kwestionuje istnienie komór gazowych ,twierdząc, że to „wymysł Polaków”. No i że „Hitler nic nie wiedział”.
A przecież na tym pan David Irving, co to szczyci się wierności źródłom historycznym nie skończył. Tyle, że w Polsce jest to objęte całkowitą omertą a dzieła pana Irvinga kwestionujące zbrodnie niemieckie w KL Auschwitz – są wydawane.
W 2005 r. walnął z naprawdę grubej rury. Okazuje się, że już w 1981 r. zdołał napisać notatkę „niestety niezauważoną” jak się skarżył o nowym Papieżu w Rzymie, św. Janie Pawle II z Polski.
To jest naprawdę coś ekstra i może „nasi politycy” powinni się tym zainteresować, bo to nadal wisi w Internecie.
Oto fragment tekstu pod linkiem http://www.fpp.co.uk/docs/Irving/RadDi/2005/030405.html :”… POPE John-Paul has died, the television news announces. We are filled with profound and dutiful sorrow. Many years ago, soon after he was first installed by the College of Cardinals in 1979, the story was whispered around that in 1939, as the then nineteen-year old Karol Wojtyla, he had participated in the „Bromberger Blutsonntag” in Poland in which bloodthirsty and hate-crazed Poles massacred around seven thousand ethnic Germans in the town of Bromberg (today Bydgoszcz) on the first Sunday of WW2.
I published this item, unnoticed, in my little newsletter Focal Point in about 1981. The rumours had it that he had in consequence been sought by the Gestapo throughout the war, during which he had gone underground in Krakow.
After the war, said the same rumours, his name had remained inscribed on Germany’s Police Gazette or watch list, the Polizeiliches Fahndungsblatt, and it stayed there until the Pope’s first state visit to Germany; whereupon it was swiftly removed.
I dislike repeating such stories without a foundation, and around 1980 I asked the Federal German Archives for access to the relevant files of the Polizeiliches Fahndungsblatt. No luck: they had been misplaced or lost, I was informed in the Bundesarchiv’s reply….”.
W języku polskim brzmi to mniej więcej tak :”…Papież Jan Paweł zmarł, jak oznajmiła telewizja. Jesteśmy przepełnieni głębokim i pełnym szacunku smutkiem. Wiele lat temu, wkrótce po tym, kiedy został wybrany do Kolegium Kardynalskiego, SZEPTANA BYŁA HISTORIA o 1939 r., że 19-letni KAROL WOJTYŁA UCZESTNICYZŁ W „KRWAWEJ NIEDZIELI W BYDGOSZCZY” w Polsce, w żądni krwi i oszaleli z nienawiści Polacy zamordowali około siedmiu tysięcy Niemców etnicznych z miasta Bromberg (dzisiaj Bydgoszcz) w pierwszą sobotę II WW.
Opublikowałem tę informację, niezauważoną w mojej małej gazetce „Focal Point” (Główny Punkt) około roku 1981. Pogłoski były takie, że on w konsekwencji był poszukiwany przez Gestapo w czasie wojny, w czasie której żył w ukryciu w Krakowie.
Po wojnie, wg tych samych pogłosek, Jego imię pozostawało wpisane w Niemieckiej Gazecie Policyjnej lub na liście gończym czyli Polizeiliches Fahndungsblatt i pozostawał na nim do czasu pierwszej wizyty Papieża do Niemiec, po czym zostało szybciutko usunięte.
Nie lubię powtarzać takich historii bez podstawy i około roku 1980 napisałem do Niemieckiego Federalnego Archiwum z wnioskiem o dostęp do odnośnych akt z Policyjnej Listy Osób Poszukiwanych. Ale brak szczęścia; zostały one przeniesione lub zaginęły, jak zostałem poinformowany z odpowiedzi z Bundesarchiv…”.
To się nazywa „poszukiwacz prawdy historycznej”: pogłoski i znikające z archiwów dokumenty.
Państwo to czują? W roku 2005 kłamca oświęcimski opublikował w Internecie ekstremalnie wulgarną fałszywkę na temat św. Jana Pawła II Głowy Kościoła Rzymsko-Katolickiego i Obywatela Polski a przez 13 lat cała III RP z jej urzędnikami i autorytetami – milczy. Milczy i nie broni dobrego imienia Polskiego Obywatela i Polski przez 13 lat.
Ale kiedy „redaktor śledczy” TVN z dwoma wyrokami za szkalowanie niewinnych ludzi dostarcza ‘rewelacji” o pięciu nieznanych facetach z blokowiska w Wodzisławiu Śląskim i o ich imprezach z tortami i paleniem swastyk w lesie liściastym, to już za dwa dni wyskakują przed szereg: Prezydent RP, Premier RP i dwóch ministrów z „potępieniami nazistów polskich”. A jeden z ministrów odgraża się, że „będzie delegalizował nazistowskie organizacje”.
Co ciekawe lista kandydatów do delegalizacji nie ogranicza się do „Dumy i Nowoczesności” tylko sięga aż do „tych nazioli z Marszu Niepodległości”. Brawo my.
Panowie. Nie ma żadnych neo-nazistów polskich. Nie było też żadnych polskich nazistów. Za to był Bruno Kittel SS Unterscharfuehrer lat 21 w Getcie Wileńskim, który jedną ręką grał na fortepianie, a w drugiej trzymał rewolwer i strzelał do żydowskiego Dziecka.
Jak się okazuje, za moje podatki nie mogę liczyć na to, że urzędnicy państwowi będą trzymać się twardych faktów i bronić interesu Rzeczpospolitej i jej dobrego imienia, tylko muszę oglądać serial „Allo allo” w znacznie gorszej wersji niż oryginał. I podejrzaną gorliwość tychże urzędników do „delegalizacji”, zanim podejrzany zostanie przesłuchany, zostaną sprawdzone życiorysy, dowody i ze 2 słowa powie jakiś adwokat obrońca.
Nie liczę na żadne opamiętanie, na żadne zmiany „narracji” u naszystów. Nie mam też żadnych pytań. To zaszło tak daleko, że chyba tylko sierżant Daniels może wiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi.
PS. Kardynał Karol Wojtyła był z wizytą w Niemczech i to oficjalnie przynajmniej dwa razy: w 1974 i 1978 roku. Żadna niemiecka policja go nie ścigała. Czyli Irving zmyśla ale nikt go nie ściga i nie pozywa za szkalowanie Papieża.
1. Bruno Kittel SS man szef Żydowskiej Sekcji w wileńskim Gestapo
Likwidator Getta w Wilnie, Rydze i Kownie, morderca z Ponar
2.Sir Oswald Mosley i jego Czarne Koszule, Londyn
3. Lady Unity Mitford przemawia na zjeździe nazistowskim w Norymberdze
http://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/80280
https://pl.wikipedia.org/wiki/Komitet_do_spraw_Bezpiecze%C5%84stwa_Publicznego
https://en.wikipedia.org/wiki/Bruno_Kittel
https://pl.pinterest.com/pin/247557310743469341/
https://en.wikipedia.org/wiki/Otto_Kittel
http://www.deathcamps.org/occupation/vilnius%20ghetto.html
http://deacademic.com/dic.nsf/dewiki/796486
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zygmunt_Kittel
https://pl.wikipedia.org/wiki/David_Irving
http://www.fpp.co.uk/docs/Irving/RadDi/2005/030405.html
http://www.centrumjp2.pl/wikijp2/index.php?title=1974
tagi: polityka historyczna antypolonizm naziści
![]() |
pink-panther |
27 stycznia 2018 18:50 |
Komentarze:
![]() |
Robo @pink-panther |
27 stycznia 2018 19:30 |
Swietna notka , rzecywiscie tych Kittlow przewija sporo w roznych nazistowskich opcjach ,pisalem pod notka Toyacha , ze Bertold ma brata o rownie staropolskim imieniu Harald Michael Kittel zwany Harry.
![]() |
tadman @pink-panther |
27 stycznia 2018 19:33 |
PINK PANTHERZe, zadziwiająca robota, że tyle informacji można wydusić z internetu.
Zastanawia mnie, że urodzony w 1975 roku w Zakopanem dziennikarz, jak i jego brat, mają prowokacyjnie niemieckie imiona. Czy powodem nie jest posiadanie drugiego obywatelstwa?
Dzisiaj transmitują uroczystości związane z rocznicą wyzwolenia Auschwitz. Rządowa przedstawicielka Izraela stwierdziła, że zmienia przygotowaną treść swojego wystąpienia i delikatnie nawiązała do amerykańskiej ustawy o dziedziczeniu spadku przez osoby/organizacje nie będące zstępnymi. W tym kontekście pięknie wpisuje się trzymana od kwietnia w "zamrażarce" pseudorelacja Kittla i reakcja zawsze czujnego Daniesa.
![]() |
pink-panther @Robo 27 stycznia 2018 19:30 |
27 stycznia 2018 19:44 |
Dzięki za miłe słowa. Ta zadziwiająca ilość Kittlów w nazistowskich uniformach przy jednoczesnym braku w Internecie Kittlów - antyfaszystów teoretycznie nie ma związku z tutejszym "dziennikarzem śledczym", ale pokazuje, jak niewiele wiemy o ludziach, którzy "tworzą narracje" na nasz temat i tworzą opinie na temat Polski i Polaków. Od roku 1989 to są bez wyjątku - "narracje negatywne" i opinie negatywne. Nazwisko Kittel może być po prostu "zapożyczone" przez przodków dziennikarza śledczego, bo w końcu co to za chwała być Polakiem, nieprawdaż.
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 19:33 |
27 stycznia 2018 19:49 |
Dzięki za miłe słowa. Tak się czasem trafia w tym Internecie. Po prostu inni NIE szukali:)))
Co do tego "prowokacyjnie niemieckiego imienia", to zetknęłam się z tym zjawiskiem w środowiskach cwanych komuchów, którzy wysyłali swoje dzieci na Zachód "na zawsze" i pilnowali, aby dzieciom nie przeszkodziły nadmiernie "polskie korzenie". Bo to się "negatywnie kojarzy". Rzeczywiście szybkość reakcji na dzieło redaktora Kittela- pozytywnej - w najwyższych kręgach politycznych w Polszcze oraz w wykonaniu sierżanta Danielsa - była imponująca. Nikt nie czekał na żadne ustalanie intencji sprawców, ich życiorysów, powiązań, możliwości ustawki przez Kittela, tylko od razu ładowali po oczach.
![]() |
pink-panther @Stalagmit 27 stycznia 2018 19:36 |
27 stycznia 2018 19:53 |
Rzeczywiście delikatność polskich historyków, polskich mediów i polskich polityków na kwestię dobrego fartu po wojnie dla gestapowców i ss-manów to rzecz wymagająca większej uwagi.
A już rewelacja Irvinga, który ma czelność przyjeżdżać do Polski na wycieczki i szydzić na terenie KL Auschowitz z ofiar i z Polaków - to naprawdę rzecz zapierająca dech w piersiach. Chyba to się mieści w tej anglosaskiej pewności siebie i braku skrupułów. Oni się nie czują winni z definicji - za nic. I dają sobie pozwolenie na każde łajdactwo w dziedzinie informacji. Nazywają to różnie: czasem "koniecznością dziejową" ale najczęściej olewają wszystkich. Zwycięzca się nie tłumaczy.
Ale kłamców trzeba łapać za rękę i stosować prawo.
![]() |
tadman @pink-panther |
27 stycznia 2018 20:06 |
Juergen Stroop został powieszony dopiero w 1952 roku na Mokotowie. Ciekawe po co go trzymano tak długo w polskim więzieniu? Czy nie pomagał w fabrykowaniu dowodów przeciwko członkom polskiego podziemia?
![]() |
krzysztof-laskowski @pink-panther |
27 stycznia 2018 20:20 |
Tymczasem, Pantero, na przegłosowanie przez Sejm przepisu o karaniu za "polskie obozy koncentracyjne" odezwały się największe autorytety polityczne świata: prezydent państwa syjonistycznego, premier państwa syjonistycznego i przewodniczący Knessejmu. Jakie to piękne, że Pan Bóg prostymi środkami pobudza prawdziwych sprawców łajdactw do tego, by się zdemaskowali! Ci krezusi, ci panowie świata, co to zamierzają Trzecią Świątynię Jerozolimską postawić, trzęsą się ze strachu na myśl o tym, że prawda o holokauście i jego londyńskich sponsorach może wyjść na jaw.
Choćby mieli cały świat obrzucić bombami atomowymi, prawda i tak wyjdzie na jaw. A wtedy oni zakrzykną jak w Psalmie 2: Padnijcie na nas, góry.
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 20:06 |
27 stycznia 2018 20:22 |
Słyszałam, że np. jakiś SS-man z Kielc po prostu wydał komunistom w ramach "pokojowych negocjacji" - listy AK-wców i generalnie działaczy polskiego Podziemia za to, że mimo wydania na niego wyroku śmierci (w celach propagandowych jak się wydaje), przesiedział kilka lat w jakimś więzieniu a następnie zniknął i "ludzie mówili", że zwyczajnie go wypuścili do Niemiec.
Co nie byłoby niczym szczególnym, bo szczególny zbrodniarz jakim Erich Koch (Gauleiter Prus Wschodnich a wcześniej zarządzającym okupacją Ukrainy został skazany przez sąd PRL na karę śmierci (odpowiedzialność za zamordowanie 400.000 Polaków) - ale siedział w więzieniu w Barczewie jeszcze w stanie wojennym. Zmarł w 1986 r. Jakoby miał wyznać, gdzie jest "Komnata Bursztynowa". Co tam jakieś 400 tysięcy zamordowanych Polaków.
Poprzednik Bruno Kittela w Gestapo w Wilnie niejaki Franz Murer , też austriacki SS-man (ksywa "Rzeźnik z Wilna) miał takie przygody z wymiarem sprawiedliwości po wojnie, że sobie zwyczajnie zamieszkał w swoich stronach w Austrii w Admont jakby nigdy nic i dopiero jakiś były więzień przetrzymywany w obozie dla Displaced Persons rozpoznał go i doniósł do władz okupacyjnych. Doniesienie było w 1947, Brytyjczycy wysłali Murera do CCCP w 1948, gdzie stanął przed sądem i jako "winny mordowania obywateli ZSRR" dostał - 25 lat ciężkiego więzienia, po czym już w 1955 Sowieci grzecznie wysłali go do Austrii. W 1963 Simon Wiesenthal próbował robić wrażenie, że "coś może' i go skarżył do austriackich sądów, ale tam proces trwał - tydzień i wypuścili go jako - NIEWINNEGO.
A tutaj w dzwony bijo, bo Kittel odkrył pięciu "neonazistów" amatorów tortów i uniformów zaprojektowanych przez Hugo Bossa - w głębokim lesie. Żadnych ofiar tych "neonazistów" nie stwierdzono. Poza naszym dobrym imieniem.
![]() |
pink-panther @krzysztof-laskowski 27 stycznia 2018 20:20 |
27 stycznia 2018 20:23 |
Jeśli ktoś się boi prawdy to sam o sobie wystawia świadectwo. Któż jak Bóg.
![]() |
tadman @pink-panther 27 stycznia 2018 20:22 |
27 stycznia 2018 20:35 |
To z opowiadań mojego ś.p. Ojca, więc dzisiaj sprawę można tylko przyjąć lub odrzucić. Twierdził, że wielu SS-manów i Niemców złapanych przez sowietów instalowano w różnych miejscach aparatu wojskowego, policyjnego, politycznego i w służbach w ich strefie okupacyjnej, gdzie grzechy na sumieniu zobowiązywały do całkowitego posłuszeństwa i podległości.
![]() |
Robo @pink-panther |
27 stycznia 2018 20:37 |
Wedlug niejakiego Leszka Szymonowskiego ten Bertold zostal zatrzymany w Rosji za przemyt broni juz jako 19sto latek
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 20:35 |
27 stycznia 2018 20:43 |
Nie mogę potwierdzić, nie mogę zaprzeczyć. To była strefa okupacyjna sowiecka, stała tu Północna Grupa Wojsk CCCP i zostało podobno zainstalowane w dziedzinach strategicznych ok. 40.000 Sowietów na polskich paszportach. W tym mogli się mieścić "skruszeni naziści", bo przecież już Republika Weimarska współpracowała z Rosją Sowiecką a III Reich Niemiecki fjurera Hiltlera wpółpracował ze Stalinem na wszystkich możliwych poziomach: od wymiany gospodarczej do nielegalnego trenowania lotnictwa i wojsk pancernych na sowieckich poligonach. Napaść w czerwcu 1941 r. i wojna niemiecko sowiecka w latach 1941-1945 może być w tych warunkach uznana za "niefortunny epizod" i skoro Stalin zaczął zimną wojnę z Wielką Brytanią i USA, to dlaczego nie miał głaskać nazistów i Francuzów? De Gaulla traktował jak własnego brata. Z wzajemnością.
![]() |
krzysztof-laskowski @pink-panther 27 stycznia 2018 20:23 |
27 stycznia 2018 20:46 |
Prawda o holokauście wywołuje u nich atak wścieklizny. Podobnie jest z prawdziwą mszą świętą katolicką i prawdziwym nauczaniem katolickim, które zostały zepchnięte do piwnicy i zastąpione soborowym kłamstwem. Ale prawdy nie da się zamazać do końca, choćby usiłowania przekraczały wszelkie wyobrażenie.
![]() |
tadman @pink-panther 27 stycznia 2018 20:43 |
27 stycznia 2018 20:50 |
Nie napisałem zbyt jasno, a szło mi o sowiecką strefę okupacyjną, czyli późniejszą NRD.
![]() |
pink-panther @Robo 27 stycznia 2018 20:37 |
27 stycznia 2018 20:50 |
A w którą stronę miał przemycać tę broń? I w jakim celu? Dyć on był "działaczem ekologicznym". Chyba, że został złapany za inne rzeczy a dołożyli mu paragraf o "przemycie broni", bardzo ciężki i musiał zostać ich wiernym sprzymierzeńcem. Bo handel bronią to jest zupełnie inna liga i nie dla 19-latków. Ale dopóki nie poznamy danych o jego rodzinie, to wszelkie przypuszczenia są zawieszone w próżni. W roku 1994 miał lat 19. Ewentualne zatrzymanie, jeśli nawet miało miejsce , mogło się wiązać z jakimiś porachunkami z jego rodziną. To tak jak ten student z Krakowa, co to go wg Der Onet "księża zabili"a potem słyszymy, że ojciec zabitego był na kontrakcie w Magnitogorsku i żona dla niego zostawiła w Boże Narodzenie - rodzinę i pojechała do tego Magnitogorska. No i ten ojciec szuka przy pomocy Der Onet winnych wśród księży, bo jego syn przypadkiem interesował się "wieloma religiami". Ciekawe czasy ale i mętne czasy to były.
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 20:50 |
27 stycznia 2018 20:52 |
W NRD nie skazano chyba żadnego zbrodniarza niemieckiego czasu wojny. Bo NRD było dobre i tam nie było żadnych "nazistów". W przeciwieństwie do współczesnej Polski.
![]() |
tadman @pink-panther 27 stycznia 2018 20:52 |
27 stycznia 2018 20:53 |
Gorzkie to.
![]() |
pink-panther @krzysztof-laskowski 27 stycznia 2018 20:46 |
27 stycznia 2018 20:57 |
Dla mnie problemem nie są nerwowe reakcje w obcych państwach tylko podejrzana opieszałość rządów po 1989 r. z pilnowaniem i poznawaniem oraz nauczaniem prawdy o II wojnie światowej i promowanie za pieniądze polskiego podatnika kłamstw o rzekomych zbrodniach na wielką skalę Polaków przeciwko Żydom czyli promowanie kłamstwa o współudział Polaków w zbrodniach wojennych. Niemieckich.
![]() |
Robo @pink-panther 27 stycznia 2018 20:50 |
27 stycznia 2018 20:58 |
Z Czeczeni i Gruzji http://www.bliskopolski.pl/leksykon/bertold-kittel/
![]() |
krzysztof-laskowski @tadman 27 stycznia 2018 20:53 |
27 stycznia 2018 21:02 |
A kto niby kogo za co miał skazywać? Przeszli z jednej socjalistycznej służby do drugiej i tyle. Tylko że spadkobiercy jednych i drugich do dziś uważają, że jeśli ominą sprawiedliwość ziemską, to i ominą sprawiedliwość niebieską. Boleśnie się mylą, boleśnie.
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 20:53 |
27 stycznia 2018 21:04 |
Czemu? Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy. Nie ma czego im zazdrościć. Wystarczy zapytać samego siebie, czy chciałby Pan mieszkać otoczony meblami i zastawą stołową zagrabioną Polakom i obrazami oraz złotem i pierzynami zrabowanym Żydom. Niejeden niemiecki bauer ma sporo fantów z Zamojszczyzny albo z Radomskiego, nie mówiąc o Wielkopolsce, Bydgoszczy czy Gdyni. Co ma wisieć, nie utonie : zaczynam szanować podejście do życia rzymskich stoików:)))
![]() |
pink-panther @Robo 27 stycznia 2018 20:58 |
27 stycznia 2018 21:07 |
Być może tak było. Chociaż ciekawsze jest wyznanie Pana NIkt, który twierdzi, że kiedy spacerował w Łazienkach ze swoim maluchem w wózeczku, to dojrzał w bocznej alejce na ławeczce redaktora Kittela i generała Dukaczewskiego. Może Kittel przeprowadzał wywiad z generałem a może prowadzili rozmowę prywatną:)))
![]() |
pink-panther @pink-panther 27 stycznia 2018 21:07 |
27 stycznia 2018 21:08 |
Dzięki za linka.
![]() |
tadman @pink-panther |
27 stycznia 2018 21:10 |
PINK PANTHERze, proszę o wykasowanie mojego wpisu z 27 stycznia 2018 19:33, gdyż wprowadza on sporą dezinformację, bo faktycznie przedstawicielka Izraela zmieniła przygotowaną treść swojego wystąpienia na corocznej rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz, ale szło o postanowienie IPN, by skazywać za używanie stwierdzenia "polskie obozy koncentracyjne". To ponoć spotkało się z dużym oburzeniem w Izraelu i obawą, że nie będzie można mówić prawdy o tych czasach. Pojednawczo dodała, że wiedzą kto budował te obozy.
Przepraszam za puszczenie niewiarygodnej informacji.
![]() |
krzysztof-laskowski @pink-panther 27 stycznia 2018 20:57 |
27 stycznia 2018 21:14 |
To różne strony tego samego problemu. A wiesz, dlaczego tak jest? Dlatego że Polacy mogą liczyć wyłącznie na Pana Boga, a On żąda przywrócenia królestwa katolickiego, co oznacza totalną wojnę z całym światem. Ci za to, którzy przez lata udawali, że problem nie istnieje, wolą dopasowywać się do świata, niż mówić prawdę, bo prawda uderza w prawdziwych sprawców i beneficjentów zbrodni. No to niech uderza, a im mocniej, tym lepiej.
Niemcy bardzo długo wymigiwali się od odpowiedzialności za drugą wojnę światową, ale już się nie wymigają, bo sami sobie ściągnęli katów w postaci islamskich watażków. Ale to pan pikuś w porównaniu z tym, co na siebie i świat ściągają ludkowie z państwa syjonistycznego. Pamiętasz rytuał szatański z 1 czerwca 2016 roku z tunelu pod przełęczą świętego Gotarda? Oni ściągają właśnie to. Niech tedy mają się na baczności, bo Pan Bóg jest sprawiedliwy.
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 21:10 |
27 stycznia 2018 21:20 |
Jak się tylko wyuczę techniki likwidacji komentarzy, to natychmiast to wykasuję. Na razie musi wystarczyć sprostowanie Autora Komentarza. Dzięki za info.
![]() |
tadman @pink-panther 27 stycznia 2018 21:04 |
27 stycznia 2018 21:31 |
Gorzkie w sensie, że u potomków ofiar nazistów właśnie szukają ich śladów i "znajdują" je najprawdopodobniej na zasadzie prowokacji dziennikarskiej.
![]() |
Nieobyty @pink-panther 27 stycznia 2018 21:08 |
27 stycznia 2018 21:35 |
Drobne wtręty
Od pewnego czasu intryguje mnie działalność pułkownika Wrońskiego i jego kanału KCHT. Ten oficer kontrwywiadu czasami wrzuca dość interesujące wątki.
1. Prezentowa kiedyś swój raport dla PWPW o niemieckim właścicielu drukarki dla dowodów. Okazuje się że amerykański sprzęt serwisuje i nadzoruje firma z Berlina [lokalizacja w dawnych budynkach przy murze]. Chodził o to że powiązał on obecnego właściciel firmy z jego rodziną [ojciec profesor o korzeniach niemieckich chyba Olsztyna i koneksje rodziny jeszcze z czasów pracy z Abwerą] Wykonał pułkownik na emeryturze prostą pracę w ramach zlecenie którą nie chciały albo nie mogły wykonać obecne służby. Co dziwnego to obecnie oficer jest on postacią postawioną na aut [ tak przez WSI jak i obecną ekipę]. Wiąże to też z faktem że PWPW odszedł człowiek byłego szefa MON, można przypuszczać że za dużo szukał a raczej wprowadził standardy ochrony.
[ Jeszcze dodatkowa uwaga – kto dziś jest ministrem finansów urodzona i wychowana Łotwie pani która nosi nazwisko po mężu, czy III RP nie może być ministrem finansów ktoś kto nie ma pokręconego życiorysu vide przypadek Rostowskiego]
Dlaczego o tym mówię – bo gospodarz bloga identyfikuje podobne ścieżki, nie dawno Rózia Thun and Schezwik [ta niemiecka grafini] ma też w nowej rodzinie osobników o nieciekawej z III Rzeszy przeszłości. Notka obecna ma podobny rys z czym nam się kojarzy Kittel.
Cóż gdy czytamy w Wikipedi o kimś z elit że jego biografia zaczyna się od ukończenia studiów znaczy to że jest to kasta nietykalnych.
Prowincjonalny miłośnik powieści detektywistycznych – odkrywa to co wyszkolony oficer kontrwywiadu.
2. Kolejna sprawa jak pułkownik ocenia projekt Wafelkowego SS. Prowokacja udała się ponad miarę – jeżeli 6 prowokatorów generuje wypowiedzi Prezydenta, Premiera, Ministra [ z komunikatem producenta wafelków włącznie] itd. - świadczy to totalnym braku zabezpieczenia ochrony kontrwywiadowczej państwa. Zamiast sprawę zbagatelizować i odczekać z reakcją tydzień z nadmiarem wykonano to czego chce przeciwnik.
Tego co popsuto w odbiorze zagranicznym – się nie naprawi łatwo [ gorzej nie ma kim]
Mała pociecha tubylcze kanalie na usługach obcych są mało lotne – TVN przegrzał temat i jest tylko w kraju reakcja zwrotna [ np. niby jak to kręcono w rocznicę urodzin jak pogoda była taka że princi-polo by zamokło od deszczu]
3. Czeka nas karnawał różnych akcji bo rocznica marca 68 itp., obóz rządowy jest niczym dziecko w mgle a internet jest posprzątany. Rozumiemy już czemu Google i YouTube oraz Facebook – wprowadza cenzurę dla prawicowców a Polskie Ministerstwo Cyfryzacji nie ruszy nawet palcem w kwestii obrony wolności słowa. A przecież te korporacje z reklam w kraju mają dobry dochód.
Kolejna dygresja – w wojnie informacyjnej gdy mamy z do czynienia z szeregiem komunikatów dezinformacyjnych – czasami nawet w takich komunikatach trafiają się istotne informacje. Zatem nie chodzi mi tutaj o gloryfikowanie pułkownika bo jest on źródłem informacji która jest do przemyślenia. Takim samym zatrutym źródłem w danym temacie może być równie dobrze Pan Żakowski, Sierakowski , Sakiewicz, Karnowski. Pytanie jest o nasz system filtracyjny do odbioru informacji.
Wnioski – pewne poszlaki wskazują na dość ciekawą rolę przedwojennej agentury niemieckiej w dobie II RP oraz okupacji po PRL oraz III RP i ich kooperacji z sowietami oraz stale z pierwszymi patronami. Przykładem jest spraw niemieckiej agentury w Gdańskim UB [ i ciekawą akcje ośmieszenia tego zjawiska].
Można by rzec – zdrada Rzeczypospolitej to profesja rodzinna przechodząca z ojca na syna.
[Czasami te rodzinne tradycje trwają i setki lat].
Od setek lat Rzeczypospolita jest bezbronna [ w sensie osłony kontrwywiadowczej] na obce agentury. Czym to jest uwarunkowane być może tak jak dziś wrogie dwory a nawet czasowi sojusznicy [np. ci zza wielkie wody] zawsze dbały o to by ten element państwa był u nas w uwiądzie. Kolejna sprawa to wrodzona chęć do swarów i zwalczania się koterii, tutaj dobrze oddaje to historia RON i ile wzajemnych urazów i niechęci wśród magnatów , braci szlachty.
Wszelako mi tego wszystkiego jakoś nam to płazem uchodziło [no dobrze koszta duże] w tym przeciągu pomiędzy Bałtykiem a Karpatami.
Trochę za dużo napisałem – ale cóż kontrwywiadowcza praca [ tym dobrym ujęciu] Pink-Panther warta jest docenienia
![]() |
Paris @pink-panther 27 stycznia 2018 19:44 |
27 stycznia 2018 21:45 |
No jednak Pani Panther'o to jest WIELKA chwala byc Polakiem...
... Polka... do tego wyznania rzymsko-katolickiego !!!
Wpis rewelacyjny... o zasiegu globalnym, swiatowym !!!... wstrzasajacy i poruszajacy - do zywego. I rzeczywiscie chce sie tylko wiedziec - w co gra - ten caly, nedzny, dety... i Epatyczny sierRZancina... co to i "czlonkiem RM" sie poczOl, a teraz mooocno pSZejOL "5 neonazistami" w Polsce... ale przede wszystkim - w co graja - najbardziej "wyrywni" do przepraszania PAD... Premier Morawiecki... Brudzinski i Jaki !!! Co to za USTAWKA ???... i ile za nia "lepsza zmiana" zaplacila ???
To jest naprawde SKANDAL i HUCPA w jednym... moje i mojej rodziny oburzenie nie zna granic. Mam nadzieje, ze Pani wpis dotrze do milionow Polakow.
Bog zaplac za ten NADZWYCZAJNY wpis.
![]() |
pink-panther @krzysztof-laskowski 27 stycznia 2018 21:14 |
27 stycznia 2018 21:46 |
Myślę, że wielu Polaków, zwłaszcza z rodzin Ofiar niemieckich, sowieckich i ukraińskich zbrodni - wobec zaniechań państwa polskiego już od dawna wytworzyło się spokojne oczekiwanie na Boską interwencję. Od roku 1939 r. nie mieliśmy prawdziwych sojuszników i nie mieliśmy odpowiedzialnych i oddanych sprawie polskiej - liderów. Cena za to wszystko była horrendalna i dlatego ludzie są tutaj raczej wyciszeni. A z drugiej strony rozumieją, że w Niemczech i generalnie w Europie Zachodniej dzieje się coś złego i nie chcą się do tamtej rzeczywistości przyłączać. Dlatego jesteśmy atakowani, bo zdążono zainstalować (czytaj: opłacić) chętnych sługusów, aby w Polsce jednak rzeczywistość wg tzw. dyrektyw europejskich - zmieniać. I zawierać brudne kompromisy jak np. w sprawie aborcji. Sami Niemcy czują, że sprawy idą w złym kierunku, ale nie mają na to wpływu. Może po prostu - czas Europy się kończy. Widać to po niskiej jakości polityków europejskich. Zupełnie nie rozumieją otaczającego świata i żyją złudzeniami. A demografia mimo wszystkich tych "fundacji Billa Gatesa" - wygrywa swoje.
![]() |
pink-panther @Nieobyty 27 stycznia 2018 21:35 |
27 stycznia 2018 22:08 |
Bardzo uważnie przeczytałam Pana komentarz. To są bardzo ciekawe informacje o tych służbach kontrwywiadowczych i tzw. trwałych patologiach tam występujących. Przyznam, że nigdy się tematem nie interesowałam, skoro nie było dekomunizacji. Ale widać, że to coś głębszego.
Prowincjonalnemu miłośnikowi powieści detektywistycznych czasem wpadnie coś przypadkiem, to pisze "bo musi":))) Więcej tu przypadku niż zasługi. Natomiast zgoda co do tego, że absolutnie zadziwiająca jest ta konsekwencja "pustych życiorysów" tylu osób publicznych, mających wpływ na żywotne interesy Rzeczpospolitej i jej obywateli. Rzeczywiście to chyba nie jest przypadek a ci ludzie nie znikają tylko cały czas są "w obiegu". I są "nietykalni".
Przyznam też, że mnie zwyczajnie oburzyło jako rzecz lekkomyślna to wyraźnie pospieszne i przerysowane reagowanie na materiał informacyjny przetrzymywany przez 8 miesięcy w archiwach stacji telewizyjnej w sposób oczywisty wrogiej obecnej władzy. A skutek, jak Pan słusznie zauważył, przeszedł nasze oczekiwania i trwale zaszkodził naszemu wizerunkowi. Mogli poczekać tydzień, mogli poczekać na zwykłe czynności Policji, prokuratury i adwokatów osób podejrzanych. Tymczasem w zasadzie ukryto pospiesznie ich dane osobowe i przystąpiono do kolejnego "kajania się za Polaków", oskarżając ich dla odmiany o "neo-nazizm",tak, jakby już ten "zwierzęcy chłopski antysemityzm" już się znudził i zestarzał.
Opinia o tym, że Polska jest bezbronna w sprawach kontrwywiadowczych jest porażająca. Ale z faktami się nie dyskutuje. Ja się na tym nie znam. Faktem jest, że "za nic" nie można wyrwać agentur we Wrocławiu, Gdańsku czy w Krakowie. Może pośrednio to jest taki "komplement": ktoś się boi, że Polska ma jednak wielką tradycyjną siłę przyciągania w postaci tradycji urządzania otaczającego świata i mogłaby skusić narody ościenne na Wschodzie, które oddzierano od I Rzeczpospolitej w czasie zaborów i za PRL.
Wielkie dzięki za niesamowite komplimenta:))) Kto by pomyślał, że udało mi się niechcący zrobić kawałek "roboty analitycznej kontrwywiadowczej":))) Teraz tylko trzeba pilnować, żeby nikt ważny tej notki nie przeczytał:)))
![]() |
pink-panther @Paris 27 stycznia 2018 21:45 |
27 stycznia 2018 22:17 |
My Polacy naprawdę jesteśmy dobrzy, tylko rządy mamy takie nie bardzo:)))) Serdecznie dziękuję za przepiękną pochwałę ale jak już pisałam, sprawy czasem same się układają a informacje same wyskakują. W sumie niby nic się nie wydarzyło, ale jednak wydarzyły się rzeczy dla starszego człowieka, pamietającego jeszcze lekcje historii z czasów Gomułki i Gierka - szokujące. Nigdy nie oskarżano nas o "nazizm" czy "neonazizm" a oskarżanie Polaków z AK i innych organizacji patriotycznych przez Bermanów, Różańskich i Brystygierowe o "faszyzm" i "kolaborację z Niemcami" - zostało za czasów Gomułki uznane - za WYPACZENIA. I ci państwo zostali odsunięci. A teraz "narracja wróciła" i to w wykonaniu młodych panów w drogich garniturach opłacanych z naszych podatków. Nigdy nie piszę, że takie rzeczy są "smutne" czy że mnie to "szokuje", bo w rzeczywistości po roku 1989 - już nic mnie nie dziwi. Ale z obywatelskiego obowiązku opisuję i zwracam uwagę, że takie dziwne rzeczy dzieją się tu i teraz,
Ale Sursum Corda. Każdy zbierze to, co zasiał. Nie życzę tym młodym panom niczego złego, ale chyba zbyt lekkomyślnie podchodzą do granych przez siebie ról publicznych. W szczególności nie pamiętają o starej prawdzie, że mowa jest srebrem a milczenie - złotem. Rozczarowali mnie. A miałam dla nich wiele sympatii.
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 21:31 |
27 stycznia 2018 22:21 |
Rozumiem, o co Panu chodzi. Chyba Kolega Nieobyty wyjaśnił sprawy aż za dobrze. Możemy się smucić, a oni dalej będą "mieć zaufanie" do wiadomości wrzucanych do mediów przez faceta, który ma wyroki za fałszywe informacje o niewinnych ludziach. Ich wybór ale to nam każe się zastanowić nad tym, o co chodzi "w naszej polityce".
![]() |
adamo21 @tadman 27 stycznia 2018 20:35 |
27 stycznia 2018 22:30 |
Amerykanie i Kanadyjczycy robili to samo, nie wspominając o Ameryce południowej.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 27 stycznia 2018 19:49 |
27 stycznia 2018 22:33 |
Co moze oznaczać, że p. B. Kittel był od dawna rezydentem jakiegoś mocarstwa i nadal nim jest, którego władze polskie, jakie by nie były, muszą tolerować, a co więcej respektować. Podejrzewam, że może być nawet rezydentem mocarstwa anonimowego.
![]() |
Paris @pink-panther 27 stycznia 2018 22:17 |
27 stycznia 2018 22:40 |
Oczywiscie, ze "nie dorastaja do piet" nam Polakom...
... i to nie jest ani zarozumialosc ani tym bardziej pycha... to jest dla wiekszosci z nas dar bozy... i ogromne wyniesienie ponad inne narody.
Coz... moja pochwala i uznanie dla Pani nadzwyczajnego, poruszajacego wpisu... jest dzis rowniez nadzwyczajna... bo znowu wspaniala demaskacja i cudowne odklamanie najnowszej historii...
... i znowu sprawa sie rypla !!!
![]() |
pink-panther @tadman 27 stycznia 2018 19:33 |
27 stycznia 2018 23:09 |
Właśnie na Der Onet podano informację o "wydarzeniach na obchodach w KL Auschwitz". Cytuję: "...Ambasador Izraela Anna Azari, podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, zaapelowała o zmianę w przyjętej przez Sejm nowelizacji wprowadzającej m.in. kary za "polskie obozy śmierci". Natomiast premier Izraela Benjamin Netanjahu poinstruował dziś izraelskiego ambasadora w Warszawie, by spotkał się z premierem Mateuszem Morawieckim i zaapelował o wycofanie projektu ustawy karzącej za sformułowanie "polskie obozy śmierci". ...".
Czyli coś się jednak wydarzyło na tych obchodach z udziałem Premiera RP. Ten sam Der Onet donosi: "...Sejm przyjął wczoraj nowelizację, która wprowadza karę grzywny lub karę do trzech lat więzienia za słowa "polskie obozy śmierci"...".
Czyli jednak miał Pan przeczucie, że coś złego się wydarzyło, tylko "szczegóły narracyjne" się nie zgadzają.
Absolutny szok.
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 27 stycznia 2018 22:33 |
27 stycznia 2018 23:11 |
Trudno mi oceniać, bo lubię się opierać na źródłach, ale takie podejrzenia nie są tak zupełnie bezzasadne. Za dużo zbiegów okoliczności i reakcja najwyższych władz zupełnie nieadekwatna do dotychczasowej wiarygodności czy raczej jej braku - dostarczyciela "newsa". Może tak być, że serce bije po właściwej stronie a autor dopiero aspiruje, więc też musi się starać:)))
![]() |
pink-panther @Paris 27 stycznia 2018 22:40 |
27 stycznia 2018 23:12 |
Dziękuję bardzo za takie mocne wsparcie duchowe. Cóż piękniejszego może spotkać "internetowego detektywa-amatora":))) Serdecznie pozdrawiam
![]() |
Robo @pink-panther |
27 stycznia 2018 23:18 |
Manfred Kittel - szef niemieckiej fundacji ucieczka ,wypedzenie ,pojednanie. Nastepny neo w tych Kittlach
![]() |
adamo21 @pink-panther |
27 stycznia 2018 23:25 |
Dzisiaj, pierwszy raz przeczytałem, że PBS, mówiąc o KL Auschwitz, użyła jednoprzymiotnikowego określenia 'niemiecki'. No wreszcie, pomyślałem sobie, ale już wkrótce okazało się, że jest gorzej niż było, bowiem posypały się gromy z jasnego nieba roztaczającego się nad bezcennym państwem pwP (położonym w Palestynie).
PP, pani texty powinny być lekturą obowiązkową dla dziatwy z klas 6 do 11 i nie tylko.
A ja tutaj mam skwaszoną sobotę, i nawet wieści z W Krokwi mi nie pomogły. Zamiast szampana, otworzyłem francuskie, czerwone. Może następnym razem będzie mi bardziej do szampana.
Z podziekowaniem, wyrazami szacunku,
A
![]() |
pink-panther @Robo 27 stycznia 2018 23:18 |
27 stycznia 2018 23:31 |
Po prostu niebywałe. Manfred urodzony w 1962 r. szef To chyba jesteśmy coraz bliżej. A nawet bardzo blisko.
Poniżej link do tej fundacji. Po niemiecku: Stiftung Flucht, Vertreibung, Versöhnung. Założyły partie rządzące Niemiec w 2005 r. a we władzach z klucza przedstawiciele różnych organizacji i kościołów łącznie wg mojego niedokładnego rachunku 18 osób a w tym 6 ze Związku Wypędzonych. I ten Manfred Kittel na czele. Nie podają danych o rodzicach, czyli kolejny "sierota bez ojca i matki".
![]() |
pink-panther @adamo21 27 stycznia 2018 23:25 |
27 stycznia 2018 23:42 |
Może ta spokojna Pani PBS dlatego "musiała odejść". Awantura dopiero się rozkręca, albowiem w sprawie dotyczącej wydarzeń dziejących się na okupowanych terytoriach Rzeczpospolitej Polskiej a konkretnie na terytorium WŁĄCZONYM DO RZESZY do stycznia 1945 r. funkcjonował obóz koncentracyjny, w którym obowiązywał język niemiecki, zarządzany był z Berlina przez instytucje III Rzeszy, obsługiwany był transportowo przez niemiecką kolej a amerykańskie firmy, które działały za drutami, miały podpisane na papierze różne umowy z III Rzeszą Niemiecką. Więźniami i ofiarami byli OBYWATELE państw okupowanych takich jak: Grecja, Jugosławia, Czechosłowacja, Francja, Holandia, Węgry, Związek Sowiecki i przede wszystkim - RZECZPOSPOLITA POLSKA. Do lat 70-tych XX w. nie było używane w relacjonowaniu historii II WW słowo "naziści" tylko = "NIEMCY": "napadły Niemcy", "zwyciężyliśmy Niemców", egzekucję wykonali Niemcy". Tak było w całej Europie i w całym świecie.
W owym czasie czyli w latach 1939-1945 państwo, które usiłuje napisać swoją wersję "tej historii" - NIE ISTNIAŁO. Więc jakie ono może mieć roszczenia do FAKTÓW??!!! Mamy fałszować FAKTY, bo nie pasują komuś. Mówiąc szczerze nie sądziłam, że ktoś może fruwać oddalając się tak mocno od rzeczywistości. I pomyśleć, że Marszałek wyłożył kasę z budżetu RP na wyszkolenie bojowników żydowskich, którzy tworzyli podwaliny państwa Izrael.
![]() |
Robo @pink-panther |
27 stycznia 2018 23:44 |
Jest tu jeszcze jakis protoplasta z Breslau , Socjalistyczna partia pracy , mocno nazi , kwestia zydowska itp https://en.wikipedia.org/wiki/Gerhard_Kittel
![]() |
pink-panther @adamo21 27 stycznia 2018 23:25 |
27 stycznia 2018 23:45 |
Zupełnie osobno dziękuję za przemiłe słowa. Wielka to nagroda, jak już pisałam, dla amatora-detektywa działającego w obszarze "białego wywiadu".
PS. Mimo wszystko jest się z czego cieszyć w związku z tą Krokwią. Te chłopaki są po prostu wspaniałe. W dodatku są bardzo sympatyczni bez gwiazdorskiej maniery.
Serdecznie pozdrawiam.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 27 stycznia 2018 23:11 |
27 stycznia 2018 23:46 |
Z pewnoscią nie aspiruje. To nie jest ten etap.
To była ustawka w międzynarodowej kooperacji synchronizowana czasowo z pobytem w Polsce p. Rexa Tillermansa i obchodami w Auschwitz. A ambasador Izraela stanowi zapewne część tej ustawki, gdyż jej wystąpienie wyglądało, jakby było zredagowane przez komando z ulicy Czerskiej, a komando zredagowało takie a nie inne wystąpienie, gdyz za tym mialy być dalsze naciski. Ujmijmy to tak, Izraelici nie zycvzą sobie konkurencji w ofiarach Holokaustu. Swiat ma wiedzieć, że podczas wojny "naziści" mordowali tylko Żydów. Taki elitarny monopol na wyłacznośc ofiary gwarantowany był przez przekaz medialny. A tu ktos kwestionuje zasadnosc tego rodzaju narracji. Trzeba zatem dać odpór.
No i najważniejsze, Niemcy się wypłacili, a ci wstrętni gojim z Polski nie chcą placić, a przeciwnie zaczynaja sie takze domagać odszkodowań. No to ich się zmusi.
![]() |
pink-panther @Robo 27 stycznia 2018 23:44 |
27 stycznia 2018 23:58 |
Wielkie dzięki za linka. To jest sprawa rozwojowa, bo notka o Gerhardzie jest duża i może w niej zginąć proste żołnierskie stwierdzenie zawarte w biografii jego ojca Rudolfa Kittela o następującej treści: "...Synem Kittela (Rudolfa) był teolog i apologeta nazistowski - teolog Gerhard Kittel...".
Miał Gerhard Kittel pecha, bo go po kapitulacji III Rzeszy zaaresztowali Francuzi we francuskiej strefie okupacyjnej za udział w antyżydowskiej propagandzie III Rzeszy. Miał obrońców, którzy nie zauważyli, że w 1933 r. wstąpił do NSDAP i zajmował się studiowaniem pism żydowskich w językach biblijnych. Jakieś wnioski z tego musiał wyciągać i je upubliczniać, choćby na wykładach na Uniwersytecie Wiedeńskim w latach 1941-1942. Taki niemiecki biedaczek, co to "chciał dobrze, ale nie został zrozumiany". Czekał na proces w jakimś obozie internowania w Balingen. I zmarło mu się w 1948 r. Ale cała notka u docenta wiki jest wypełniona oświadczeniami różnych osób, jak to "nieprawdą było, że Gerhard Kittel był antysemitą". Zupełnie odwrotnie niż z Polakami. Zofia Kossak mogła uratować setki i tysiące Żydów pod karą śmierci a w "narracji" i tak zostanie "polską pisarką katolicką i antysemitką". Proste.
![]() |
stanislaw-orda @stanislaw-orda 27 stycznia 2018 23:46 |
28 stycznia 2018 00:03 |
a IPN chce im zabrać najlepszy bat do tego zmuszania, czyli slogan o "polskich obozach zagłady".
![]() |
tadman @pink-panther |
28 stycznia 2018 00:18 |
Wszystko zaczyna sie pięknie układać. Prawdopodobnie akcja była przygotowana i związana z nowelizacją ustawy ws. tzw. polskich obozów koncentracyjnych, a w perspektywie ma przygotować grunt do roszczeń względem Polski.
Do programu prowadzonego przez M. Ogórek zadzwoniła pani, która była uczestniczką tego spotkania w Auschwitz. Stwierdziła, że wiele osób z jej rodziny przebywało w obozie i bardzo jej zależało na bytności na tej rocznicy. Po trwających trzy miesiące zabiegach dostała wejściówkę. Większość tam zaproszonych to były osoby pochodzenia żydowskiego, więc słowa ambasador zostały nagrodzone oklaskami. Zdumiewające jest, że kolejny raz zostaje zawłaszczona pamięć o ofiarach i na naszym terenie zwołuje się imprezy z wyraźnie utrudnionym dostępem dla naszych obywateli.
Wracając do Kittela to można przypuścić, że to próba realizacji zamówienia zdejmującego odpowiedzialność z Niemców. Aby to uwiarygodnić ambasador Izraela rzuca raniące nas słowa i tylko czekać należy na reakcję ludzi w internecie i zacytować co bardziej napastliwe wypowiedzi gdzieś w świecie, a ludzie poinformowani przez TV o tych sfilmowanych przez Kittela neonazistach przytakną, że Polacy tak mają (Marsz Niepodległości) i są antysemitami, a wtedy nie będzie zmiłuj, bo dołożą się kacykowie z Unii.
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 00:03 |
28 stycznia 2018 00:21 |
Myślę, że skoro Sejm RP już przegłosował, to wycofanie tego byłoby gorsze niż wojna. To jest kwestia elementarnego szacunku wobec OFIAR. Czy my mamy szydzić z tragedii i rozpaczy milionów Ofiar doskonale świadomych KTO ich morduje??? Zbiór opowiadań "Proszę Państwa do gazu" Tadeusza Borowskiego chyba nie jest sf ale relacją o faktach historycznych.
Są granice, których się NIE przekracza. Kwestia dobra i zła. Prawdy i kłamstwa. Nawet nie kwestia dumy narodowej. Kwestia obowiązku chrześcijanina wobec Przykazania.
![]() |
Robo @pink-panther |
28 stycznia 2018 00:24 |
Nazistowski as przestworzy +-580 lotow +-280 zestrzelen Otto Kittel 1917-42 latal mysliwcem, jego syn Manfred Kittel 1942, ktory ubolewa w bawarsiej gazecie nad tym ,ze ludzie nie zyja w pokoju http://www.badische-zeitung.de/friesenheim/an-einem-waldrand-enden-die-spuren--102843501.html (moze to ojciec tego Manfreda od wypedzen 1962 )
![]() |
pink-panther @tadman 28 stycznia 2018 00:18 |
28 stycznia 2018 00:27 |
To jest kwestia prawna i historyczna a nie emocjonalna. Już nie pierwszy raz słyszę, że POLSCY WIĘŹNIOWIE KL AUSCHWITZ, którzy pojechali tam powspominać i pomodlić się nad prochami Kolegów - byli odpychani od bramy przez ochroniarzy wycieczek młodzieży izraelskiej. Która żuła gumę, głośno gadała, śmiała się a dopiero kiedy widziała kamery, zaczynała jak na komendę - płakać, wycierać oczy i generalnie "drzeć szaty". Pośrednio to jest okazanie braku szacunku WŁASNYM OFIAROM. Pan Bóg patrzy i widzi.
Można się zgodzić z przypuszczeniem, że ta produkcja informacyjna Kittela to jest element "większego projektu". Ale nie sądzę aby ludzie dali się sprowokować do zachowań dziecinnych. To nie ten typ emocji. PS. Ambasador Izraela nie jest w stanie zranić moich uczuć tak grubym kłamstwem. Raczej wydaje o sobie jak najgorsze świadectwo i tyle.
![]() |
tadman @pink-panther 28 stycznia 2018 00:27 |
28 stycznia 2018 00:42 |
Wezwałbym ambasador na dywanik, ale NUM po tym co powiedział na uroczystości tego na bank nie zrobi. O ranieniu uczuć mówiła pani, która była więźniarką. Mnie też kłamstwem nie zranią, ale próba wykorzystania tego kroi się nam jak nic. To się wpisuje w ciąg zdarzeń, których ostatnio jesteśmy świadkami. Teraz będę czekał na ruchy z obu stron tych tam na górze, a brak reakcji z naszej strony też będzie wymowny.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 28 stycznia 2018 00:21 |
28 stycznia 2018 00:45 |
Co prawda nas "prostaczkow" nie stać na brak ideałów, ale przeciez jest na to stać polityków
Nie mam zatem najmniejszych złudzeń w kwestii, czy galopem zostaną zmienione zapisy ustawy o IPN.
Skoro wierzyciel wymaga to nie ma miejsca na dyskusję.
![]() |
tadman @pink-panther |
28 stycznia 2018 01:26 |
Onet: "W przegłosowanej wczoraj nowelizacji ustawy o IPN wprowadzono możliwość karania osób, negujących zbrodnie ukraińskich nacjonalistów."
Dyrektor Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowycz: "Nowe prawo jest niebezpieczne nie dla Ukrainy, a dla Polski."
i dalej
"Teraz przez wprowadzenie odpowiedzialności karnej za negowanie tzw. zbrodni ukraińskich nacjonalistów niemożliwe jest prowadzenie jakiegokolwiek dialogu między polskimi i ukraińskimi historykami."
No, no, no. Jest Izrael, jest Ukraina, a gdzie najbardziej zainteresowani Niemcy?
![]() |
pink-panther @przemsa 28 stycznia 2018 00:31 |
28 stycznia 2018 01:27 |
To wszystko dzieje się bardzo szybko a Reduta Dobrego Imienia to nie jest instytucja państwowa tylko społeczna inicjatywa dotowana przez państwo. Działa chyba trochę wolniej i ma znacznie mniejsze możliwości.
![]() |
pink-panther @przemsa 28 stycznia 2018 00:38 |
28 stycznia 2018 01:29 |
Rzeczywiście to podsumowanie: "TVN włączył płytę i wszyscy zaczęli tańczyć" to jest trafione w punkt. Ciekawe, co mieli przez to osiągnąć. W kraju ogólna krytyka.
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 00:45 |
28 stycznia 2018 01:40 |
Naprawdę nie wiem, bo sytuacja zmienia się dosłownie z godziny na godzinę. Właśnie dowiadujemy się, że Rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz mają prawo obchodzić tam niemal wyłącznie Żydzi z Izraela a Polacy są co najwyżej tolerowani. A pani Ambasador Izraela w Warszawie oddała pierwsze strzały w sprawie ustawy o karalności używania fałszywej zbitki słownej "polskie obozy koncentracyjne". Sprawę zainicjował podobno parlamentarzysta izraelski pan Yair Lapid, który wg portalu www.pch24.pl miał powiedzieć (cytuję za artykułem pt. Izrael oburzony walką Polski o dobre imię) co następuje: "...yskusję rozpoczął Yair Lapid, parlamentarzysta i – jak powszechnie się mówi – być może przyszły premier Izraela. – Jestem synem osób, które przetrwały Holokaust. Moja babcia została zamordowana w Polsce przez Niemców i Polaków. Nie potrzebuje od was lekcji. Konsekwencje odczuwamy po dziś dzień. Ambasada powinna natychmiast wystosować przeprosiny – powiedział polityk....".
Szalenie mnie zainteresowała ta "zamordowana w Polsce przez Niemców i Polaków babcia" i rutynowo sprawdziłam bazy danych. Nie zajęło to dużo czasu.
Wg docenta wiki angielskiej ojciec Yaira Lapida urodził się jako Tomislav Lampel w 1931 r. w Nowym Sadzie w Jugosławii w rodzinie Żydów węgierskich.W czasie okupacji niemieckiej jego rodzina została deportowana do Getta w Budapeszcie. Dziadek Lampela został deportowany do obozu koncentracyjnego, którego nazwa nie została podana. Natomiast on sam i jego matka, czyli BABCIA parlamentarzysty Lapida - została uratowana dzięki papierom wystawionym przez Raula Wallenberga.
Natomiast matka pana Yaira pani Shulamit Lapid urodziła się w roku 1934 r. w TEL AVIV w strefie mandatowej brytyjskiej. Ojciec pani Shulamit czyli dziadek pana Yaira urodzony w Transylwanii - David Giladi - jakoby był wspólzałożycielem gazety Maariv. O małżonce pana Davida Giladi - czyli - drugiej babci - zero info.
W izraelskiej wiki jest hasło ojca pani Shulamit Lapid - pana Davida Giladi Kleina, który urodził się w 1908 r. w Transylwanii (Austro Węgry) jako syn rabina i wyemigrował w 1934 r. do Erec Israel. Ożenił się z panią Leah (Helen) Giladi, z którą żył do JEJ śmierci w 1974 r. Pan David Giladi miał 17 braci i sióstr, z których część zginęła w Holocauście. Ale nie była to babcia pana parlamentarzysty Yaira Lapida. Tak podaje docent wiki.
Czyli OBIE BABCIE PARLAMENTARZYSTY YAIRA LAPIDA - PRZEŻYŁY II WW. Jedna w Budapeszcie na papierach Raula Wallenberga a druga spokojnie w Erec Israel jako małżonka syna rabina z Transylwanii pana Davida Giladi.
Ja nie wiem jak może pracować parlament Izraela, skoro ważny parlamentarzysta myli się publicznie co do okoliczności życia i śmierci swojej Babci. Użycie słowa "myli" jest gestem dobrej woli i chrześcijańskiego miłosierdzia.
Żeby pognębić Polskę ten człowiek posunął się do kłamliwego oskarżenia o zamordowanie przez Polaków własnej Babki. Szok.
https://en.wikipedia.org/wiki/Tommy_Lapid
![]() |
pink-panther @tadman 28 stycznia 2018 01:26 |
28 stycznia 2018 01:43 |
Oj, dzieje się dzieje. Tyle, że Ukraina jest państwem że się tak wyrażę - upadłym. Więc zapowiedź "braku jakiegokolwiek dialogu" niczego nie zmienia w tym, co działo się dotychczas. Polska nie musi się bać czegokolwiek, bo człowieka nie da się zabić drugi raz. A Oni są już w rękach Boga. Ukraińcy powinni się martwić o życie wieczne - sprawców. Dotyczy to zwłaszcza kleru greko-katolickiego, który katechizmy czyta chyba na wyrywki.
![]() |
krzysztof-laskowski @pink-panther 28 stycznia 2018 01:40 |
28 stycznia 2018 01:56 |
Piękne historie wychodzą na jaw. Wystarczyło, żeby Sejm jeden przepis ustawy przyjął, a odezwało się ostateczne źródło łgarstwa.
Niedawno podczas szkolenia dziennikarzy w, za przeproszeniem, Katolickiej Agencji Informacyjnej z okazji, za przeproszeniem, Dnia Judaizmu w Kościele katolickim Grzegorz Braun i Tomasz Gryguć zrobili numer organizatorom, bo zadawali niewygodne pytania. Naczelny rebbe Polski niemal rozpętał awanturę na proste pytanie, czy rozważał przyjęcie prawdziwej wiary katolickiej. Zaczął też wychwalać pseudosobór watykański drugi, po czym można łatwo poznać, komu ten pseudosobór, niewiążący katolików pod żadnym względem, służy.
Kiedy prawdziwy papież Benedykt XVI ucieknie z Rzymu, państwo z Tel Awiwu dostaną znacznie potężniejszego ataku wścieklizny niż w ostatnich godzinach.
![]() |
pink-panther @krzysztof-laskowski 28 stycznia 2018 01:56 |
28 stycznia 2018 02:12 |
Historie, jak widać, wychodzą może nie tyle "piękne" ale - dramatyczne, przy czym wcale nie stoimy na przegranej pozycji. Wybuch zbiorowej histerii kilku polityków pewnego kraju w sprawie będącej kwestią ustaleń historycznych i prawnych a nie kwestią "woli politycznej" - nie wystawia im najwyższego świadectwa realizmu politycznego. Albo odsłania jakieś niecne intencje:))) W każdym razie przyłapanie izraelskiego parlamentarzysty Yaira Lapida na na tym, że oskarżenie o Polaków o zamordowanie jego Babci w Polsce wraz z Niemcami - na łagodnie mówiąc - mijaniu się z prawdą, winno być ostrzeżeniem, że trzeba twardo trzymać się faktów czyli - prawdy.
KAI ma swoje grzeszki na koncie, choćby w sprawie apb Wielgusa, więc raczej nie można się po niej spodziewać, że będzie jak ten Katon. A próby kombinowania, żeby "Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek" kończą się zawsze kiepsko.
PS. Panie Krzysiu, co Pan opowiadasz. Jakie "ucieczki Papieżą Benedykta XVI z Rzymu". Niech tam siedzi i pilnuje interesu. Nigdy nic nie wiadomo.
![]() |
tadman @pink-panther |
28 stycznia 2018 08:37 |
Rozsypanka
Bertold Kittel, dziennikarz o zszarganej opinii, udostępnia poprzez TVN film pokazujący polskich neonazistów świętujących imieniny Hitlera w lesie pod Wodzisławiem Śląskim. Polski onet.pl, zasilany kapitałem niemieckim, przeprowadza wywiad z doktorem Marcinem Gołaszewskim, germanistą z Uniwersytetu Łódzkiego z Zakładu Niemcoznawstwa, badaczem literatury opozycyjnej w III Rzeszy. Ten oto naukowiec twierdzi, że:
"[...] według mnie, obecna sytuacja w Polsce bardzo przypomina to, co w latach 20-tych XX wieku działo się w Europie, głównie w Niemczech. Wtedy także nieliczne, nic nie znaczące grupki faszystów traktowano jako "margines marginesów". A różnica między nimi a nami jest tylko taka, że wiemy, jak to się skończyło u nich."
Wiadomość zamieścił onet pod linkiem, którego początek cytuję https://wiadomości.onet.pl/kraj/badacz-faszyzmu...
To czym zajmuje się ten naukowiec: badaniem faszyzmu, czy literaturą opozycyjną doby III Rzeszy? Od kiedy germanista jest historykiem i kiedy, i kto nadał mu tytuł naukowy w tej dziedzinie? Zapewne dlatego chytrze korzysta z opinii prof. Bralczyka i mówi, że "według mnie", czyli korzysta ze swobody głoszenia opinii.
Smaczku dodaje wizytówka zacytowana z jego twittera:
"Oficjalny profil Przewodniczącego Zarządu Nowoczesna Łódzkie, Przewodniczący Koła Łódź-Polesie, nauczyciel akademicki"
![]() |
marek-natusiewicz @tadman 27 stycznia 2018 19:33 |
28 stycznia 2018 09:21 |
"tyle informacji można wydusić z internetu" - ano właśnie. Wystarczy jedynie chcieć!
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 27 stycznia 2018 19:44 |
28 stycznia 2018 09:24 |
"jak niewiele wiemy o ludziach, którzy "tworzą narracje" na nasz temat i tworzą opinie na temat Polski i Polaków".
Oni wszyscy to "sieroty" - bez ojca, matki i dziadków. i najczęściej urodzeni w wieku maturalnym...
![]() |
marek-natusiewicz @tadman 27 stycznia 2018 20:06 |
28 stycznia 2018 09:25 |
Warto przeczytać pamoętniki Moczarskiego. który miał z nim "przyjemność" dzielić celę...
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 27 stycznia 2018 23:09 |
28 stycznia 2018 09:34 |
Zasiali wiatr, zebrali burzę... Oj, nie tak było zaplanowane!
![]() |
glicek @pink-panther 28 stycznia 2018 01:40 |
28 stycznia 2018 09:55 |
Ja nie wiem jak może pracować parlament Izraela, skoro ważny parlamentarzysta myli się publicznie co do okoliczności życia i śmierci swojej Babci. Użycie słowa "myli" jest gestem dobrej woli i chrześcijańskiego miłosierdzia.
Może to specyficzne dla tej grupy? Tak jak nadredaktor Adam Michnik, który również "uśmiercił" parę lat temu swoich rodziców w Holokauście. A dziś w dobrym tonie jest mieć babcię poległą w Holokauście? Ostatecznie kogoś z rodziny...
Ostatnio WTyleWizji pokazywało red. Adama z okazji tradycyjnej antypisowskiej wypowiedzi. W jego przypadku naprawdę mogli się wykazać chrześcijańskim miłosierdziem - nie wiem czy był jak skacoway czy taki chory...
Ciekawe, że Brytyjczycy jak już nakręcą film o swoim flircie z nazizmem, to od razu wiadomo, że flitrujący jest zły do szpiku kości i zawsze na końcu ponosi karę. O tym był np. nominowanym do kilku Oskarów "Okruchy dnia" (The Remains of the day) z Anthony Hopkinsem i Emmą Thompson i np. wtedy jeszcze średnio znanym aktorem Hugh Grantem zanim zagrał w "4 weselach...". Film nie dostał ani jednego i przegrał z "Listą Schindlera". Natomiast motyw rozmowy arystokracji brytyjskiej z Niemcami pod koniec lat 30stych to jeden pobocznych motywów tego filmu. Podobnie jest z serialem, który od czasu do czasu leci na polskiej BBC "W salonach i w suterenie" czyli perypetie brytyjskiej arystokracji i ich służących w 2 polowie lat 30stych, w którym "nowoczesna" siostra głównej bohaterki nie dość że wdaje się w romans ze szwagrem to jeszcze wynosi od niego bardzo ważne rządowe dokumenty i przekazuje je nazistowskiemu kochankowi z Monachium. A po wpadce, w ktorej grozi jej powieszenie popełnia samobójstwo wyskakując z antresoli na posadzkę i umiera od razu nawet nie złamawszy ani ręki ani nogi. Ciekawe, że w tych wszystkich historycznych filmach zdrada kraju jak i morderstwa są karane śmiercią i jakoś popkultura nie ma z tym problemów. Ale ogólnie trwają przygotowania do nieuchronnej wojny, UK wchodzi w układ sojuszniczy z Polską (btw - coraz więcej jest polskich motywów w brytyjskich serialach) w odpowiedzi na sojusz bardzo złego Hitlera i pokazującej kły IIIrzeszy ze złym ZSRR. Wszyscy przygotowują się do wojny, dzielne arystokratki robią za pielęgniarki a dzielni chlopcy z niższych klas odbierają powołanie do wojska choć bez entuzjazmu.
Zaciekawiło od kiedy tak naprawdę Hitler okazał się tym złym? Bo w serialach to jest tak, że Adolf jest zły od urodzenia, po dojściu do waaadzy nazistów to już w ogóle, we flirt z nazistami wchodzą tylko jakieś złe człowieki, które knują jak tu skorzystać na konszachtach z diabłem wcielonym, ale tak poza tym to wszyscy wiedzą, że Adolf jest zły. Dlatego też jestem ciekaw filmu o Churchilu "Czas mroku".
tylko muszę oglądać serial „Allo allo” w znacznie gorszej wersji niż oryginał.
Na swastykę z wafli AlloAllo nie wpadło. Tylko szeregowa Helga Gerhard miała podwiązki wyszywane w malutkie swastyczki. :)
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 28 stycznia 2018 01:40 |
28 stycznia 2018 10:41 |
nieporozumienie polega na tym, ze w mentalnosci żydowskiej prawdą jest to , co sluży Żydom każdorazowo doraźnym interesom politycznym, ekonomicznym i propagandowym. Każdorazowo na;lezy rpozumioeć w danych uwarunkowaniach i w danym czasie hostorycznym. To tzw. żydocentryzm, czyli porządkowanie dziejów świata pod kątem zgodnosci z aktualnym interesem żydowskim. Mówiąc wprost jest to ahistorycyzm stosowany.
Zasada ta streszcza się w sloganie, ze jesli zginie jeden człowiek, to jakby zginal caly świat. Czlowiek to rzecz jasna Zyd.
Dlatego np. korygowanie strony zydowskiej w temacie, czy w Auschwitz bądź gdzie indziej zginęlo nie trzy miliony Żydow, ale nie więcej jak milion, nie ma sensu (podobnie jak ilu w stodole w Jedwanem). Wazę że zginęli, a to ilu będzie podwane zaleznie od sytuacji i potrze. Greko-łacińska cywilizacja wszystko mierzy, waży i oblicza, ustala skutek z przyczyną i stara sie dociec tzw. prawdy obiektywnej. Natomiast w cywilizacji talmudystycznej bie o to chodzi.
W kwestii sprawcó i ofiar II wojny dochodzi potrzeba wyłacznosci, o której napisałem we wczesniejszym komentarzu.
Swiat zachodni wie , że w czaie II wojny ofiarami byli wylącznie Żydzi. I nie chcą dzielić z Polakami tego statusu, dlatego będą Polaków sytuować na statusie sprawców i pomocników sprawców. Co sie dzieje od lat.
Na dodatek co jest potwierdzane przez produkcje filmowe, teatralne czy inne, prezentowane na światowych festiwalach ze stemplem made in Poland. No jesli "sami" tak twiedzimy, to o co te pretensje?
A o pojmowaniu realiów okupacji niemieckiej w czasacj II wojny na tzw. Zachodzie, vide:
https://www.salon24.pl/u/dawidowicz/647259,forma-okupacji
![]() |
DYNAQ @glicek 28 stycznia 2018 09:55 |
28 stycznia 2018 11:33 |
Swastyka z wafelków :
http://paczaizm.pl/hitler-co-tam-potomkowie-podbiliscie-juz-europe-jak-to-z-wafelkow/
![]() |
stanislaw-orda @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 10:41 |
28 stycznia 2018 12:19 |
uzupełnienie:
Zasada ta streszcza się w powiedzeniu, że jeśli zginie jeden człowiek, to jakby zginął cały świat. W rozumieniu, że człowiek to rzecz jasna wyłącznie Żyd. Przy czym nieistotne kiedy, jak i dlaczego. A zwlaszcza kiedy. Bo odpowiedzialność w teokratycznej talmudycznej wizji doczesności rozciąga się na 77 pokoleń.
![]() |
malwina @pink-panther 27 stycznia 2018 20:22 |
28 stycznia 2018 13:00 |
Kochana Pani Panthero,
prosze nie zrozumiec mnie zle: ale nalezalo im sie. Ja, Polka AD 2018 r., dnia 28.01., stwierdzam, ze im sie nalezalo.
Mordercow sie morduje a nie wypuszcza na wolnosc. to co mamy dzis to poklosie naszej wlasnej dupowatosci. Jestesmy narodem mietkim. dla takich nie ma litosci.
mam nadzieje, ze mnie Pani nie zbanuje: przyznaje szczerze, ze jestem po wczorajszym dniu jak walnieta obuchem. ale to co napisalam, napisalam swiadomie i nie "pod wplywem" choc mam ochote sie upic jak nigdy dotad.
![]() |
Nieobyty @pink-panther 27 stycznia 2018 22:08 |
28 stycznia 2018 13:06 |
Czy już czas na analizę akcji „polskie obozy" - spróbujmy coś ustalić:
- Co zyskuje Izrael. Kopnięto w stolik z całą narracją o dobrych stosunkach Izrael -III RP, tubylcze elity kompradorskie zostały postawione do kąta. Po co.
- Po wafelkowym SS i pracy w kongresie – potrzebne jest wywołanie antysemickich reakcji dla opini światowej.
Wobec bezbronności obozu władzy na uderzenie informacyjne – pytaniem otwartym jest skala oburzenie społeczeństwa na jawne obelgi. Ot kopiemy psa ten warczy i kopię się go mocniej bo dalej warczy. Kto jest winny dla postronnych wiadomo pies.
Druga istotna sprawa – nikt tak bardzo nas nienawidzi jak osoba której najbardziej pomogliśmy. Podobnie jest z społecznością Izraela tylko że dochodzi kwestia religii i przemysłu Holocaustu.
Pojawia się już pierwsze głosy z forum Polskich Żydów - … Okazuje się, że wystarczy jeden dzień, a nawet kilka godzin i mogą zostać wyrządzone szkody, które trudno będzie naprawić przez bardzo, bardzo długi czas..
Znaczy się atak dobry tylko za wcześnie za mocno i obawa przeciwnik dokona przegrupowania.
No cóż czasami w czasie wojny dobrze planowaną akcje przyspiesza się by przykryć straty w innym terenie. Ktoś widocznie skalkulował że pełnie odkrycie w sprawach polskich jest mnie istotne niż inne kwestie.
Obecna ekipa rządząca w Izraelu wykorzystała pretekst w odciągnąć uwagę społeczeństwa na nie istotnego przeciwnika który w jej mniemaniu za krótki czas będzie się korzył. Duża dawka pogardy i cynizmu – wobec realnego problemu tuż za granicą. Wróg Izraela – klan Assadów właśnie mocno się mości na swoim tronie, i ogólnie rzeczy nie idą dobrze.
Tutaj wtręt – mamy bardzo ciekawa sytuację w USA doszło do podziału elit i poszczególnych lobby, cóż ratowanie upadającego imperium nie jest łatwe. Widać to też w polityce zagranicznej np. Syria – jedna frakcja stawia na Kurdów i pozwolił na kasację ISIS a druga frakcja pozwala na eliminacje kantonu kurdyjskiego w Afrin przez Turków.
Wizyta szefa Departamentu Stanu w Warszawie – to ruch jednej frakcji która ma swój plan ratowania resztek imperialnych.
Można przypuszczać że w grze dyplomatycznej Telawi zaczyna się potykać o własne nogi - niby to jest sukces że ambasada USA się przenosi ale jak denerwuje to sąsiadów bo co innego drażnić przez kraty a co innego przez te kraty przywalić drągiem i to w czasie gdy trzeba się układać bo plany rozpętanie chaosu lada chwila uderzą w twórce.
Kolejna odsłona to kwestia Warszawy – USA wykonuje kadryla i straszy i przytula faktem jest że potrzeba im szachować Berlin i jest kim. Cóż problemem jest polityka imperialna.
Jest taki nowy serial BRITANICA – o podboju Brytanii przez Rzym – ciekawe jest zakończenie.
Królowa jednego z plemion [które było oblega przez drugie plemię sojusznika Rzymu] podaje się ale i tak oddaje życie. Drugie plemię które oddało wojska po kapitulacji drugie strony jest podane dekapitacji nie potrzebnych wojowników.
Zatem III RP jest w tej sytuacji jeszcze oblegamy jeszcze obcym służymy- krótki wszak czas gdy dokona się naszej dekapitacji.
I tym optymistycznym akcentem kończymy – dlaczego Telawiw robi to co robi bo on już wie o przyszłym terminie.
Nadzieja wszak w tym że pycha kroczy przed upadkiem i nie znane są Plany Boże.
PS.
Jeżeli ktoś ma złudzenia wobec polskiej dyplomacji odsyłam do ewentu jakiego Braun i jego kompan urządzili na spotkaniu z naczelnym rabinem Żydów w Polsce w KAI. Faktem jest rabin się wkurzył bo nie było miło i pytania były konkretne. Gorsze jest jednak to jak prezentowała się nasza ambasador w Izraelu [to nie była porażka to był postawa służki gdy ktoś raczył nie docenić majestatu jej Pana] – pierwsza lepsza pani na poczcie lub z urzędu gminnego – godniej by interes kraju prezentowała.
![]() |
pink-panther @tadman 28 stycznia 2018 08:37 |
28 stycznia 2018 13:09 |
Jak to mówią: "wszystkie ręce na pokład". Im większe kłamstwo, tym więcej wysiłku i zasobów trzeba włożyć w jego podtrzymanie przy życiu i popularyzowanie. Bertol Kittel i teen "naukowiec" Gołaszewski są tego najlepszym dowodem. Gołaszewski pokazuje swoje poważne deficyty jako naukowiec, bo lekkie przejrzenie list założycieli pierwocin "narodowego socjalizmu" wskazuje na wysokie sfery oficersko-arystokratyczne, głównie pruskie oraz koła przemysłowe a za nimi "cały świat robotniczy". Hitler został namaszczony przez Hindenburga i jego otoczenie a "błogosławieństwo" słał z wygania sam kajzer Wilhelm II. To był od początku ruch masowy. A czy był on odpowiedzią na potworne warunki egzystencji w sytuacji hiperinflacji i powszechnej nędzy a z drugiej strony panoszących się nowobogackich - to jest opisane wielokrotnie przez znakomicie lepszych historyków niż mesje Gołaszewski. Tam nigdzie nie ma informacji o żadnych "nic nie znaczących grupkach faszystów". Poza tym w Niemczech nie było żadnych "faszystów" tylko były niezliczone ilości kół weteranów wojennych i narodowosocjalistyczna partia robotników NIEMIECKICH. Do której zapisywali się już w 1933 a nawet wcześniej różni prominenci. Jak widać Niemce wyciągają już resztki z tych swoich "zasobów propagandowych'.
![]() |
pink-panther @przemsa 28 stycznia 2018 08:45 |
28 stycznia 2018 13:10 |
Naprawdę nie wiem:))) Nie interesuję się bieżącą działalnością warszawskich patriotów.
![]() |
pink-panther @marek-natusiewicz 28 stycznia 2018 09:24 |
28 stycznia 2018 13:12 |
No i to jest zasada fundamentalna, na której spoczęła cała polityka informacyjna i historyczna III RP: ludzie z nieznanym pochodzeniem i nieznaną historią i zaangażowaniami przodków - nagle stanęli "na czele" i "dyrygowali orkiestrą" przez 27 lat. Efekty widać gołym okiem.
![]() |
betacool @pink-panther |
28 stycznia 2018 13:12 |
Jeśli sprawca działałby nieumyślnie, podlegałby karze grzywny lub ograniczeniu wolności. Nie byłoby przestępstwem popełnienie tych czynów "w ramach działalności artystycznej lub naukowej". Nowy przepis ma się stosować do obywatela polskiego oraz cudzoziemca - "niezależnie od przepisów obowiązujących w miejscu popełnienia czynu"
Czy ja dobrze czytam - naukowcy i filmowcy łgać mogą?
![]() |
pink-panther @marek-natusiewicz 28 stycznia 2018 09:34 |
28 stycznia 2018 13:13 |
Tak to się wszystko nagle "zapętliło" w tych dniach. Czuję powiew z Góry. Różaniec do Granic i Intronizacja Chrystusa Króla, nawet jeśli "ułomna", jednak rodzą skutki. Góra stoi.
![]() |
pink-panther @glicek 28 stycznia 2018 09:55 |
28 stycznia 2018 13:22 |
Może rzeczywiście to "specyficzne" dla tej grupy ale my nie mamy żadnego przymusu aby przyłączać się do tej "karawany kłamstwa". Fakty należy przedstawiać spokojnie i bez emocji.
Brytyjski sukces polega m.in na tym, że mają znakomitą propagandę wewnętrzną i na zewnątrz. Kosztuje znacznie mniej niż zbrojenia i wojny. Oglądam ich "kostiumowe seriale" i podoba mi się ten ich sarkazm, czarny humor i autoironia. My tutaj, po zapoznaniu się z historią herezji brytyjskiej - wiemy, że to nie jest takie zabawne, jakby chcieli to pokazać. Ale ich droga - wychowania społeczeństwa bez kompleksów i bez histerii - to nie jest zła droga.
Kłamstwo i samookłamywanie się to jest najprostsza droga do katastrofy. III Rzesza niemiecka miała być na 1000 lat a Związek Sowiecki miał być - wiecznie. I oni czyli propagandziści i tzw. elity - w to - uwierzyły.III Rzesza skończyła się po 12 latach a ZSRR upadł sam po zaledwie 72 latach.
Zarówno państwowo zorganizowane samouwielbienie i samozachwyt nad swoim narodowym czy klasowym: bohaterstwem, cierpieniem, pracowitością, nowoczesnością - jeśli mają wymiar pogańskiego kłamstwa, to kończą się żałośnie i szybko.
PS. Ten serial "Allo, allo" był po prostu genialny a już te swastyki na podwiązkach Helgi to rewelka:)) Serial nie był emitowany w niemieckiej telewizji. Nigdy. Nie mają poczucia humoru czy co:)))
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 10:41 |
28 stycznia 2018 13:30 |
No właśnie to jest ciekawe, bo znaczna część Żydów nawet w Izraelu to ludzie wychowani w kulturze tzw. europejskiej z jej greckimi, rzymskimi i chrześcijańskimi fundamentami. Sam Izrael szczyci się tym, że jest "europejską wyspą" na morzu islamskim czy azjatyckim.Jeśli się chce JEDNOCZEŚNIE funkcjonować jako europejska enklawa a z drugiej opiera się politykę historyczną na jakichś "haggadach" czyli daje się przyzwolenie na jednostkowe konfabulacje i wynikające z tego szantaże rzekomym cierpieniem jednostkowym (vide: Kosiński Jerzy "Malowany Ptak") - to musi dojść do potwornego bałaganu w systemie. Komunizm w ZSRR potrafił funkcjonować dość długo, bo inteligentni Rosjanie zdawali sobie sprawę z sytuacji i umiejętnie udawali na różnych poziomach, że w to wszystko wierzą. Ale mieli świadomość tego, że udają. I dlatego z kłamstwa komunizmu wychodzą dość skutecznie, chociaż z załamki gospodarczej i z nacjonalizmu rosyjskiego - wyjść nie potrafią zbyt skutecznie.
Europa, która postawiła w całości na kłamstwo w ramach przechodzenia drogą urzędową i parlamentarną na komunizm państwowy i lewacką antychrześcijańską "narrację" - właśnie idzie zdychać. Tzw. nie-realia okupacji i II WW - to tylko fragment ogólnie panującego kłamstwa. Najwięcej energii poszło na kłamstwo antykatolickie. I płacą cenę.
![]() |
pink-panther @malwina 28 stycznia 2018 13:00 |
28 stycznia 2018 13:33 |
Proszę się nie emocjonować tak bardzo. Wystarczyło pogrzebać chwilkę aby ustalić, że pan parlamentarzysta Yair Lapid (czy jakoś tak) ma pewien problem z tą "babcią, co to ją zamordowali w Polsce Polacy i Niemcy". Wg docenta wiki jedna babcia uratowała się w Budapeszcie na papierach Wallenberga a druga chyba nie oglądała Europy aż do śmierci w 1974 r. Żadna nie była w Polsce od 1939 r.
W sytuacji ostrzału armatniego należy spokojnie "zapalić papieroska' i poczekać, aż opadnie kurz bitewny. Wtedy zobaczymy, co kto chciał ugrać i co ugrał.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 28 stycznia 2018 13:30 |
28 stycznia 2018 13:46 |
Ciekawe byłoby zapoznanie się z historią swiata, II wojny światowej, a w tym Polski, aplikowanych w podręcznikach szkolnych w Izraelu.
Rzecz jasna, żadna instytucja z Polsce nie raczyła nigdy zlecić przetłumaczenia z nic bodaj fragmentów.
Czyżby szok poznawczy mógł być szkodliwy dla zdrowia?
Ale czyjego?
![]() |
Maryla-Sztajer @pink-panther |
28 stycznia 2018 14:04 |
Przy Janie Pawle II zacisnęły mi się zęby.
.
![]() |
pink-panther @Nieobyty 28 stycznia 2018 13:06 |
28 stycznia 2018 14:04 |
Przyznam, że wielość wątków poruszonych przez Pana lekko mnie przygłuszył. To są bardzo poważne sprawy ale jednak głównie : czubki góry lodowej.
Nie mamy złudzeń od lat co do tzw. poziomu tzw polskiej dyplomacji, skoro w ośrodku kultury polskiej w Tel Avivie były promowane antypolskie treści w postaci filmów takich jak "Ida" czy "Pokłosie".
Mamy ciekawą sytuację, kiedy splatają się w węzły różne nurty polityki wielkich mocarstw i mniejszych państw.
W obecnej chwili mamy taką sytuację, że państwa Europy Zachodniej - rządzone przez lewicę, w tym np. skandynawskie - otwarcie krytykują Izrael za politykę wobec Palestyńczyków. Słynny już u nas pan parlamentarzysta Yair Lapid zdołał w czasie wizyty w Szwecji zbluzgać jakąś miejscową minister i ogólnie Szwecję "za postawę neutralności w II WW w efekcie czego niemieccy generałowie mogli mówić, że ich Kriegsmarine nie miałaby takich sukcesów gdyby nie możliwość zawijania do szwedzkich portów". Czy podobnie. Widać, że puszczają nerwy. Żydzi masowo wyjeżdżąją z państw takich jak Francja czy Ukraina i są to zapewne ludzie z elit. Nie mogą liczyć na zwykłe bezpieczeństwo na ulicy.
Zatem ten gwałtowny atak na ustawę Sejmu RP może też być "pokerowym atakiem", w nadziei, że się jeszcze coś odkręci, skoro "polskie chłopki były tak potulne".
Ale sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, bo w grze o "polskie obozy śmierci" jest też nasz zachodni sąsiad, który też chętnie widziałby nas na marach a nad Wisłą Generalne Gubernatorstwo 2.0. I w tym konflikcie mamy tzw. jedność narodową i w dodatku milczące poparcie "wielkiego sojusznika", który nie ma prawie żadnych sojuszników w Europie i jak mówi red. Michalkiewicz, została mu już tylko "Polska w roli lotniskowca". Czyli jest to wojna, tyle, że nie strzelają.
W sprawie tego Bertolda i ustawy o IPN byłabym jednak optymistką w sprawie "polskiego antysemityzmu", bowiem Polacy reagują zgodnie i spokojnie - na poziomie faktów. Postawa obecnej ekipy rządzącej w Izraelu jest zapewne wielkim szokiem dla tych polityków w Polsce, którzy oczekiwali "świętego spokoju" za politykę wiecznych ustępstw i przymilania się. Dostali pięścią w twarz z najmniej spodziewanej strony.
Z tym, że ich nie wybiera tutaj pan Bibi ani pan Yair, tylko muszą jednak zwrócić się o głosy to tutejszej "katolickiej gawiedzi", co to pamięta II WW i czasy stalinowskie oraz towarzysza Morela - aż za dobrze.
Nie widzę żadnego problemu z ustawą o IPN w relacjach polsko- izraelskich. Jeśli państwo polskie jest poważne i jeszcze istnieje. Przypomniała mi się sprawa z lat 90-tych i burzliwy choć krótki konflikt dyplomatyczny między USA i Singapurem - bardzo małym państwem.
Oto syn amerykańskiego biznesmena mieszkającego w Singapurze odwiedził tatkę w czasie wakacji w tym Singapurze. I jak to amerykański student trochę się chyba zaczął nudzić w tym raju, podpił sobie i wracając do domu (tam wszyscy mieszkają w blokach) z nudów pod klatką schodową porysował jakimś ostrym narzędziem lakier samochodu zaparkowanego pod blokiem. Oczywiście został zauważony przez ciecia, bo Singapur nie chodzi nigdy spać i sprząta się tam też w nocy. Cieć złożył zeznanie, studenta zapuszkowali i wysoki sąd Singapuru wydał wyrok, że za ten akt chuligaństwa student ma otrzymać karę chłosty. Jakieś 5-7 machnięć trzcinką na gołe cztery litery. W majestacie prawa i według tamtejszych kodeksów.
Cała Ameryka medialna zawyła, ambasador USA, Departament Stanu a może i Prezydent USA - zwracali się oficjalną drogą do premiera Singapuru aby tę "potworną karę odwołać". No a pan premier Singapuru zwyczajnie odpowiedział, że to jest singapurskie prawo a ten młody człowiek je złamał i cała sprawa należy do sądu a nie do premiera. Kara chłosty została wykonana. I świat się nie zawalił a USA nie zbombardowało Singapuru.
Albo obecne władze będą realizować jakiś elementarny interes wizerunkowy Polaków i w tym wypadku - stosować prawo RP albo "spotkamy się przy urnach", bo Polacy wycofania się z tej ustawy stwierdzającej oczywistość historyczną - nie podarują. Konkretnym osobom. Obecna władza nie może walcząc z agenturami niemieckimi jednocześnie publicznie upokarzać się w imieniu Polaków przed obcymi uroszczeniami o charakterze fantastycznym i histerycznym.
Ale oczywiście co ja tam wiem.Co ma być, to będzie.
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
![]() |
pink-panther @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2018 14:04 |
28 stycznia 2018 14:06 |
No co. Właśnie zapoznaliśmy się ze stanem świadomości typowego brytyjskiego agresywnego antykatolika. Herezja w akcji. Wobec potęgi rażenia medialnego i moralnego św. Jana Pawła II - był to gest nieskuteczny ale próby były. W końcu strzelano do Niego. Też w 1981 r.
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 13:46 |
28 stycznia 2018 14:14 |
Przyznam, że mnie to zupełnie nie interesuje. Jeśli naród tak przetrzebiony i ograbiony przez Niemców - mruga do niego teraz oczkiem i kombinuje razem jak zgrillować "polskich frajerów" - to robi to na własne ryzyko. Ameryka ma swoje problemy i uniezależnia się w zakresie gazu i ropy od Bliskiego Wschodu. Musi też przypilnować swoich interesów w Europie bo inaczej przestanie być supermocarstwem. Sam Izrael żyje na permanentnym polu minowym, które pracowicie tworzył sam od początku. Muchy się łapie na miód nie na ocet. Eskalowanie konfliktu z drugą największą nacją żyjącą na jednym terytorium to coś absolutnie przeciwnego filozofii i tradycji I Rzeczpospolitej. Nie sądzę aby wszyscy Żydzi byli zadowoleni z tego rządu i jego politycznych koncepcji.
PS. Przecież to oczywiste, czego uczą w podręcznikach: II WW "wywołali naziści", "Stauffenberg był bohaterem", "Żydów mordowali Polacy i trochę Litwini i Ukraińcy".
![]() |
Maryla-Sztajer @pink-panther 28 stycznia 2018 14:06 |
28 stycznia 2018 14:14 |
Ja w ogóle bardzo późno dowiedziałam się, że jest takie zjawisko nazywane polskim antysemityzmem. Po prostu w otoczeniu byli dorośli Żydzi..... i dziecko widziało to jakoś zwyczajnie...
Musiałam po trzydziestce pojechać do USA żeby się dowiedzieć, że mogę być antysemitką..... Nie byłam przecież przygotowana....Mogłam tylko się ciężko dziwić i mówić o tych znajomych z Polski..
Nawiasem mówiąc w innej rozmowie z tą samą osobą....starszy pan...powiedział że on by się nie zgodził by jego syn ożenił się z Żydówką.....
Taka to logika.....nie widział związku
.
![]() |
tadman @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2018 14:14 |
28 stycznia 2018 14:24 |
Mój Ojciec nie był antysemitą, ale mógł za niego w pewnych kręgach uchodzić, bo tych co szkodzili mniej lub bardziej Polsce nazywał żydami, a tych z tej nacji, którzy tego nie robili nie wyróżniał w ogóle. Walczył jako smarkacz w czasie II WŚ i stąd był bardzo wyczulony na stosunek innych względem Ojczyzny.
![]() |
Maryla-Sztajer @tadman 28 stycznia 2018 14:24 |
28 stycznia 2018 14:30 |
Jestem w szoku...nie było mnie ledwie kilka dni... Wczoraj zobaczyłam wieczorem co się wyprawia.
Min. Szczerski będzie jutro po południu rozmawiać z ich ambasador.
Ale to jakaś ściema...... Przypomina się jak to się robi sztuczny tumult, żeby coś innego załatwić
.
![]() |
tadman @pink-panther |
28 stycznia 2018 14:41 |
"Jako lider izraelskiej opozycji wzywam premiera Benjamina Netanyahu do wycofania naszej ambasador z Polski w ramach protestu przeciwko ustawie przegłosowanej przez polski parlament" – napisał na Twitterze Jicchak Herzog.
Cóż, jest mi wstyd, że głosowałem na tych ludzi, których połajanka lub tupnięcie nogą doprowadza do porządku i to dyktowanego nie przez suwerena.
![]() |
Maryla-Sztajer @pink-panther |
28 stycznia 2018 14:43 |
JUż napisałam u Coryllusa...przewodnicy izraelscy wycieczek ichnich po Polsce rządają WYŁĄCZENIA ICH spod procedowanej ustawy...
Ot i wyszła prawda na jaw
.
![]() |
stanislaw-orda @tadman 28 stycznia 2018 14:24 |
28 stycznia 2018 14:44 |
to bez znaczenia. Wg protestanckiej narracji każdy katolik (wszak każdy Polak to w domniemaniu katolik) jest z zasady antesemitą. A protestantyzm to judaizm plus wieprzowina.
![]() |
pink-panther @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2018 14:14 |
28 stycznia 2018 14:51 |
Antypolonizm części amerykańskich Żydów to stara sprawa. Nasilił się po wyjeździe tzw. aparatu bezpieczeństwa po 1947 (cały pion więziennictwa w MBP) i po 1956, kiedy ich Gomułka wyczyścił z Informacji Wojskowej i z tej "najwyższej władzy". Nic tak nie boli jak bezsilność po latach wszechwładzy i bezkarności. Ciekawe, że nie wrócili do ZSRR, który "uwielbiali" ładnych parę lat. Co do opinii starszego pana , że "on by się nie zgodził aby jego syn ożenił się z Żydówką", to jest to raczej przejaw zwykłego doświadczenia życiowego, że ludzie wywodzący się z bardzo różnych kultur nie stworzą dobrego małżeństwa. A kultury polska i żydowska w zakresie tzw. obyczaju matrymonialnego - były bardzo różne.
![]() |
Maryla-Sztajer @pink-panther 28 stycznia 2018 14:51 |
28 stycznia 2018 14:55 |
Ale to on, w ciemno, nic o mnie nie wiedząc zarzucił mi itd... Nie widział u siebie antysemit., choć by nie chciał takiej synowej... A mi...bo jestem Polką....jedyna podstawa
.
![]() |
pink-panther @tadman 28 stycznia 2018 14:41 |
28 stycznia 2018 14:58 |
Proszę się nie dziwić. "Nasi umiłowani Przywódcy" właśnie znaleźli się w sytuacji, której zawsze unikali jak ognia: między młotem a kowadłem. Tyle lat przymilali się do "umiłowanych przywódców politycznych Izraela", że te wystąpienia pani ambasador Izraela w Warszawie i pana Bibi - to dla nich jak nieoczekiwane walnięcie pięścią w nos. Pierwsza reakcja: żałosne pytanie: "dlaczego" albo "za co". A z drugiej strony nieubłagany Naród polski, który po latach szkalowania doczekał się ustawy broniącej prawdy historycznej - a tu - zonk. Dlaczego pan Bibi i jego wysłanniczka postanowili się publicznie obsadzić w roli "nieubłaganych nadzorców mniej wartościowego rządu polskiego" - nie wiem. Ale nie sądzę aby to był objaw ich siły i sukcesu. Publiczne protesty to jednak objaw braku siły. Albo czegoś nie dopatrzyli.
Obecna władza w Polsce, która toczy ciężkie boje pozycyjne z agenturą niemiecką m.in w zakresie polityki historycznej - ma do wyboru - wykonanie swoich obowiązków ustawowych albo ostateczne przyznanie, że Polska to bananowa republika i nie jest ważne, kto będzie na jakim "stolcu" siedział. A wtedy dni niektórych panów będą policzone. Bo skoro rządzą pułkownicy zza granicy, to wymiana lokalnych kaprali i sierżantów - jest bez znaczenia.
![]() |
pink-panther @Maryla-Sztajer 28 stycznia 2018 14:43 |
28 stycznia 2018 15:01 |
W tej sprawie konflikt będzie trwał do końca świata, bo prawda jest tylko jedna. A my ją znamy, bo jesteśmy stąd i pilnujemy grobów. "Przewodnicy izraelskich wycieczek" mogą opowiadać co chcą na własną odpowiedzialność. Pod warunkiem, że stosują się do polskiego prawa na terytorium RP. Cała reszta to bałagan u dyrekcji Muzeum KL Auschwitz.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther |
28 stycznia 2018 15:01 |
"Bo skoro rządzą pułkownicy zza granicy, to wymiana lokalnych kaprali i sierżantów - jest bez znaczenia"
Dla lokalnych kaprali i siezantów i szeregowych z ich pododdziałów ma znaczenie. Rzecz jasna, znaczenie jak najbardziej lokalne.
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 15:01 |
28 stycznia 2018 15:25 |
No zobaczymy jak wyjdą z "opresji". Na razie sytuacja jest taka, żę ustawę będzie głosował Senat a ten może się "usztywnić" jak w sprawie senatora Koguta, bo sprawa jest bardzo "gorąca". Do tego poseł Kukiz rzucił na szalę - parę mocnych argumentów. Prezydent RP powołuje się na "wspólne opinie z 2016 r." a zastępca przewodniczącego Knesetu żąda odwołania ambasadora Izraela z Warszawy. A pan marszałek Karczewski zaprasza publicznie obywatelkę obcego państwa, żeby z nią "dyskutować i wyjaśniać". Może nie zdążyć. Bo ona może się zacząć pakować już dziś.
Sprawa oczywista, że "dla lokalnych kaprali, sierżantów i szeregowych z ich pododdziałów - ma znaczenie" - sprawa odwołania oczywiście. To jest sytuacja podobna jak z PO i sprzedażą lasów państwowych: jeden fałszywy krok i popłynęła w niebyt. Sprawa jest zbyt oczywista i dotykająca uczuć i pamięci milionów Polaków. Nie mówiąc o naszym wizerunku i o PRESTIŻU RP.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 28 stycznia 2018 15:25 |
28 stycznia 2018 15:41 |
Tak, rozstrzygniecie w tej sprawie będzie sprawdzianem niczym zabarwienie na papierku lakmusowym.
![]() |
qwerty @pink-panther 28 stycznia 2018 13:33 |
28 stycznia 2018 15:54 |
no i wtedy należy rózgę pokazać w stosowaniu
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 15:41 |
28 stycznia 2018 16:07 |
"Roma locuta, causa finita": (Rzym przemówił, sprawa skończona) Pani Wicemarszałek Sejmu i Rzecznik PiS Beata Mazurek napisała na Twitterze co następuje: "...Nie będziemy zmieniać żadnych przepisów w ustawie o IPN.Mamy dosyć oskarżania Polski i Polaków o niemieckie zbrodnie...".
Czyli jest nadzieja, że się ogarnęli.
![]() |
pink-panther @qwerty 28 stycznia 2018 15:54 |
28 stycznia 2018 16:10 |
To była ciekawa sytuacja z karą chłosty dla amerykańskiego chuligana: w Kalifornii, skąd pochodził urządzono sondaż na temat tego, czy Amerykanie popierają karę chłosty. No i podobno bardzo duża większość odniosła się do wprowadzenia kary chłosty- entuzjastycznie:))) Więc chyba ktoś powinien zacząć wierzyć w moc chociażby "biernego oporu". Góra stoi.
![]() |
qwerty @pink-panther |
28 stycznia 2018 16:21 |
bierny opór - zawsze wymaga definowania adekwatnego do realiów, i jest bardzo ale to bardzo skuteczny i niedoceniany przez rodaków, ponieważ wymaga cierpliwości i długodystnasowego planowania, nadzorujemy postępowania/batalie/.. trwające po 10/20/30/.. lat i tylko cierpliwi oraz systematyczni mają szanse
![]() |
Maryla-Sztajer @pink-panther 28 stycznia 2018 16:07 |
28 stycznia 2018 16:23 |
O ! Jest nadzieja. Chyba by rząd upadł przy innym postępowaniu.... Łowią cudzych posłów do siebie ...a tu mogli by stracić większość... Bo jednak część posłów liczy się z wyborcami
.
![]() |
sigma1830 @pink-panther |
28 stycznia 2018 16:34 |
Żydzi w Izraelu to podobno już w 80% import Żydów sowieckich, więc cywilizacji łacińskiej tam nie ma co i szukać.
Odkąd Piotr Cywiński, Żyd, historyk, ekumenista, członek UW został dyrektorem Muzeum KL Auschwitz polskie ofiary KL przeszły do najniższej kategorii ofiar "nazizmu". Nb. ten pan to od 2014 członek Komitetu Obywatelskiego Solidarności z Ukrainą (KOSzU), a w 2017 roku został wybrany przewodniczącym Rady Programowej Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie.
![]() |
Paris @przemsa 28 stycznia 2018 00:31 |
28 stycznia 2018 16:50 |
A kompletnie nic, prosze Pana...
... mais pardon... ostatnio zrobil se nowy "image"... podobnie jak zdupertowicz... wiec... na 99% teraz obydwa w MaBeNie zadajo szyku... i bronio zerowiska i koryta !!!
![]() |
Paris @przemsa 28 stycznia 2018 00:38 |
28 stycznia 2018 16:53 |
Taka prawda...
... jak moga miec propagande jak cala zjednoczona merdialnia... przetransformowana dzisiaj MaBeNa siedzi u Soros'a "w kieszeni", a reszta tych debili dyga za "nulandowe srebrniki" !!!
![]() |
Paris @pink-panther 28 stycznia 2018 01:40 |
28 stycznia 2018 17:07 |
Bo ten caly Yair Lapid...
... to jest taki parlamEtaZysta spod... GARAZU... niczym Bibi. Wyobrazam sobie radosc wsrod Syryjczykow albo Palestynczykow na wiesc, ze wiekszosc sejmowa w Polsce przeglosowala te CHWALEBNA ustawe... ze wreszcie bedzie sie karac za zaklamywanie najnowszej, wojennej i powojennej polskiej historii.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 28 stycznia 2018 16:07 |
28 stycznia 2018 17:09 |
Uwaga p. wicemarszałek odnosi się do Sejmu. Ale jest jeszcze Senat.
No i Prezydent.
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 17:09 |
28 stycznia 2018 17:14 |
Ale pani wicemarszałek jest rzecznikiem PiS czyli mówi za całą większość parlamentarną, mając pewność, że ludzie Kukiza i PSL zagłosuje identycznie. Mam taką nadzieję. Pan Karczewski "przemówił wcześniej" jeszcze zanim pani ambasador "została prawie odwołana" a pani Wicemarszałek przemówiła. Więc chyba liczy się to, co powiedziano - później. Zapewne po konsultacjach u Prezesa. Prezydent milczy jak zaklęty ale chyba nie ma jakichś samobójczych zamiarów:))) Również wiceminister Jaki nie podtrzymywałby "swojej wersji ustawy" publicznie, gdyby były jakieś mowy o "kompromisach i rozmowach". A może zastępca ambasadora RP został "na dywaniku" w Izraelu jakoś szczególnie potraktowany i informacja już doszła do Warszawy.
![]() |
pink-panther @Paris 28 stycznia 2018 17:07 |
28 stycznia 2018 17:16 |
Podobno pan Eli Barbur napisał na FB, żeby się nie przejmować Yairem, bo to lewacki mało mądry człowiek jest. Czyli chyba ktoś przekroczył "cienką czerwoną linię" a może też o czymś rozmawiano z wielce szanownym panem Rexem Tillersonem:))) I "nasze się postawio":))) Oby.
![]() |
pink-panther @qwerty 28 stycznia 2018 16:21 |
28 stycznia 2018 17:19 |
Bierny opór to było całe nasze życie pod komunizmem. Czy ktoś wyobraża sobie jak odważni musieli być polscy chłopi, kiedy decydowali się rzucić w diabły - kołchozy w 1956 r.? Zrobili to masowo bez oglądania się na konsekwencje. A przecież byli świadkami potwornych prześladowań PSL (prawdziwego) z karami śmierci i skrytobójstwami włącznie - przez całe lata stalinizmu. Nie mówiąc o katolikach świadomie wybierających drogę "obywatela iii gatunku". I tu też trzeba pozwolić, żeby się przeciwnik wystrzelał. Tak jak Angela.
![]() |
sigma1830 @pink-panther |
28 stycznia 2018 17:43 |
Ambasador Izraela w Polsce, Anna Azari, to sowiecka Żydówka, urodzona w 1959 w Wilnie. W 1972 wyemigrowała do Izraela. Chyba nie orientuje się kobita w mądrości najnowszego etapu.
![]() |
malwina @stanislaw-orda 28 stycznia 2018 15:41 |
28 stycznia 2018 17:47 |
obawiam sie, ze znow zwroca sie do Narodu z prosbo "o zaufanie"...
![]() |
stanislaw-orda @malwina 28 stycznia 2018 17:47 |
28 stycznia 2018 18:01 |
niewykluczone
![]() |
qwerty @pink-panther 28 stycznia 2018 17:19 |
28 stycznia 2018 19:03 |
jest rok 2017 i klasyfikacja wg podziału na obywateli i/ii/iii/.. gatunków jest jak najbardziej aktualna; skutki gospodarcze/prawne/inne także są czytelne/widoczne i nikt nawet się nie kryje "bo Pan chodzi co tydzien do Kościoła i przez takich nie możemy wejść do europy.." , mamy 'wejścia' do obiegów danych/informacji w strukturach adminstracji państwa i wojna trwa nadal
![]() |
qwerty @malwina 28 stycznia 2018 17:47 |
28 stycznia 2018 19:03 |
pomożecie?
![]() |
an24 @pink-panther |
28 stycznia 2018 19:32 |
Naczelni Kaczyński ma dużą głowę, to niech teraz myśli, jak z tego wyjść. Tak się kończy robienie polityki teoriami spiskowymi, bez uwzglednienia znanych nauce narzedzi robienia polityki - czyli przez pryzmat definicji systemów politycznych.
Nawet dwóch miesięcy nie musiałem czekać, wskazując co oznacza obalenie rządu Beaty Szydło.
https://www.salon24.pl/u/an24/827487,pax-polonia-a-obalanie-rzadu-beaty-szydlo-nowa-nocna-zmiana
(był w piwnicy salonowej)
Tak więc nich teraz Premier Morawiecki i Kaczyński z tymi szefami "20-kilkuletnimi" gabinetów (przecież nie mają kompleksów, a że nie znają wsłasnej historii to już inna kwestia). Niech zaproszą inne tęgie mózgi stojace za obaleniem PBS w osobach ówczesnych wicepremierów i niech myślą jak wyjść z tej zsynchronizowanej akcji. Brawo Naczelniku, po prostu czapki z głów ....
Więcej takich decyzji zatrzymanie ekshumacji w Jedwabnem, co w efekcie doprowadziło do tego, że zbrodnia ta nadal nie jest wyjaśniona.
Brawo, dalej nie oddawajcie ukradzionego majątku Polakom, a oddajcie naszym starszom braciom. Dalej prowadźcie miekką politykę ustepstw wobec Niemiec (wygląda, że się dogadali z Izraelem). Nie zapomijcie jeszcze kupić od Amerykanów i tzw. starego zachodu uzbrojenia za grube miliardy Euro i USD, które będzie zbędne a jedynie drenażem budżetu Polaków.
Dalej niech przywódcy boją się powiedzieć i wpisać do polskich podręczników, że 1 września 1939 roku Polacy stanęli, jako państwo i naród w obronie mordowania Żydów, a 17 września również przeciw tym, którzy bez proszenia watrgnęli i udzielili pomocy tym, którzy wkroczyli do Polski bez opamiętania mordować Żydów oraz z pomocą w likwidacji Państwa Polskiego.
Tak więc dalej niech siłe pokazują wobec żaczków i płotek. No panowie pokazać to waszą siłe wobec "REKINÓW I RYB", choć rybek i rekinków, co widzimy przed komisją weryfikacyjną i Amber Gold - całego aparatu tzw. szeroko rozumianego wymiaru sprawiedliwości (od Policji, po tajne służby, sądy i prokuraturę) czy choć tych lokalnych wataszków samorządowych, którzy się uważają za książęta.
Zgodzicie się abyśmy nie byli w galerii bohaterów II wojny światowej. Bohaterów nie można deawstować, okradać. Inaczej jest z antysemitami.
Co tam głowa an24, GŁOWĘ ma Kaczyński z Morawieckim - niech myślą, jak nic nie wymyślą to na jesieni zapewne będzie nowy Premier. Obaj odejdą w niesławie.
https://www.salon24.pl/u/an24/778159,bundeswehra-na-chans-de-lise-koniec-eksploatacji-miedzymorza
https://www.salon24.pl/u/an24/810832,negocjacje-w-ramach-njs-a-zapad
https://www.salon24.pl/u/an24/810646,o-silna-polske-jak-o-silna-wielka-brytanie
https://www.salon24.pl/u/an24/803165,rosja-wraca-do-roli-ksiestwa-moskiewskiego
Przepraszam, że trochę obok, ale krew mnie zalewa jakich politykierów co najwyżej gminnych rozgrywek mamy (a nie globalnej gry), ale za to z "mądrością" i monopolem na wiedzę i patriotyzm.
![]() |
stanislaw-orda @qwerty 28 stycznia 2018 19:03 |
28 stycznia 2018 20:02 |
weź przybastuj, bo ileż razy można
![]() |
Magazynier @pink-panther |
28 stycznia 2018 20:13 |
"w 74 lata po likwidacji Getta w Wilnie, gdzie zginęli obywatele Polscy żydowskiego pochodzenia i po egzekucjach w Ponarach, gdzie zginęło 20 tysięcy Polaków – niejaki Bertold Kittel z Warszawy „przenika w blokowisku w Wodzisławiu Śląskim do 5-osobowej organizacji” „polskich neo-nazistów” i gania z nimi po mokrym kwietniowym lesie, łamie przepisy bezpieczeństwa przeciwpożarowego, biernie przypatrując się rozlewaniu materiałów łatwopalnych w tym lesie i filmuje „palenie swastyki” oraz „nazistowski tort”."
Inaczej być nie może, bo w ten sposób czyni zadość sprawiedliwości dziejowej za zbrodnie być może swojego przodka.
![]() |
JK @pink-panther 27 stycznia 2018 22:08 |
28 stycznia 2018 22:14 |
A propos tego wielkiego przyciągania Polski. W zeszłym roku przebywałem w Użhorodzie. To takie urocze miasteczko na granicy ukraińsko słowackiej - zeszpecone architektonicznie przed II WŚ przez modernizm Le Corbusiera a po II WŚ przez sowietów. Zamawiałem piwo w barze letnim nad rzeką Uż. Mówiłem po polsku bo tam się mówi po słowiańsku i wszyscy się rozumieją. Barman spytał mnie skąd jestem. Powiedziałem, że z Polski, a on na to stwierdził: Rzeczpospolita. Tak powiedział - Rzeczpospolita. W pierwszej chwili nie zrozumiałem. Ale naprawdę powiedział: RZECZPOSPOLITA. Zdębiałem zlekka. Gwarantuję, że to było pierwsze piwo, które zamawiałem tego dnia, więc nawalony jeszcze nie byłem.
Do dziś myslę skąd temu barmanowi do głowy przyszło na słowo Polska powiedzieć Rzeczpospolita. Pewnie to niewiele oznacza, ale coś tym ludziom jeszcze w głowach świta.
![]() |
Magazynier @pink-panther |
28 stycznia 2018 22:24 |
W kult nazistowski po uszy zaangażowany był książę Wiktor, jeden z rodziny królewskiej, skandalista obyczajowy, stręczony Sikorskiemu na króla Polski.
![]() |
pink-panther @sigma1830 28 stycznia 2018 17:43 |
28 stycznia 2018 22:33 |
Dzięki za informację. Raczej z tych szokujących. To chyba była bardzo wysoko umocowana pani w strukturach izraelskiego MSZ, bo była aż dwukrotnie ambasadorem Izraela w Rosji - 1999-2003 i 2007 -2010. Była też konsulem w San Francisco ale też miała jakieś misje na Ukrainie. Polska trafiła jej się po jakiejś przerwie.
Jako kobieta radziecka urodzona w 1959 r. w Wilnie należała do specjalnego gatunku/Sowieci po II WW jak już w Jałcie i Poczdamie ustalono granice na stałe, na dawne tereny II RP wysłali "nowych osiedleńców" i to musieli być ludzie "zaufani" i "wierni Związkowi Radzieckiemu". W przełożeniu na prosty język - mieli gwarantować, że nie będzie żadnych pro-polskich sentymentów. To byli głównie Rosjanie ale nie tylko.
Ciekawe, że jej rodzina wyjechała do Izraela już w roku 1972 a nie dopiero w 1989 kiedy ruszyła główna fala. W takich środowiskach sentymenty antypolskie były wręcz wskazane. Żeby wytrzebić pamięć po "polskich panach".
No i teraz może coś wymknęło się z tego, co przepełniało serce.
![]() |
pink-panther @qwerty 28 stycznia 2018 19:03 |
28 stycznia 2018 22:35 |
My Polacy. My jesteśmy przyzwyczajeni do przynależności do różnych kast , zwłaszcza dzięki demokracji socjalistycznej. Ale to, o czym Pan tu pisze, to chyba problem środowisk warszawskich i wielkich miast, gdzie komunistyczne złogi towarzyskie zachowały się dłużej i silniej. Normalnie to nikogo nie powinno interesować.
![]() |
pink-panther @Magazynier 28 stycznia 2018 22:24 |
28 stycznia 2018 22:47 |
Przyznam, że nie kojarzę. To musi być jakaś boczna linia. Był jakiś "skandalista" jeszcze przed I WW, który zabawiał się z księciem Jusupowem w Londynie. Ale to cała pokolenie wcześniej albo "kandydat na króla" był już mocno "przechodzony".
![]() |
pink-panther @an24 28 stycznia 2018 19:32 |
28 stycznia 2018 23:28 |
Dzięki za linki. Przywołał Pan Panią PBS a ja sobie dzisiaj pomyślałam, że Ona się musi zalewać łzami ze śmiechu w zaciszu domowym z radości, że ominęły ją te wszystkie boje, wybuchy i walki pozycyjne oraz bombardowania w wykonaniu "sojusznika". Chyba powinna podziękować za wyrzucenie z posady. To jest nauka dla wszystkich, którzy nie potrafią odmówić kiedy ktoś ich namawia, żeby zajęli posadę swojego szefa, który był jego dobroczyńcą. Teraz Pan prezydent Duda udał się na emigrację wewnetrzną pod Krokiew, żeby nie myśleć, co go jeszcze czeka. Pan Premier stara się ratować twarz ale i tak nie od niego zależy, jaka będzie "linia partii".
Liczę na to, że jednak Prezes "wyczuł klimat" i pani wicemarszałek i rzecznik PiS Mazurek - nie rzucała słów na wiatr i ustawa - głosami PiS i Kukiza 15 - przejdzie przez Senat a pan prezydent nie wytnie drugiego numeru Prezesowi (i nam) i nie zawetuje. Wtedy chyba cały naród ruszy dokształcic go z historii IIWW.
Co do reszty spraw, to trzeba przeżyć odpowiednią do wieku liczbę rozczarowań, aby się zdystansować do tych wszystkich smutnych spraw, o których Pan pisze - i cieszyć się małymi rzeczami:))))
Na razie sprawa 447 - jest jak piłka, dalej w grze a Jan Tomasz Gross, podobnie jak pani ambasador Aznari, zamiast zostać w demoludach do 1989 r i załapać się do "klasy oligarchów" czyli przytulić z łajdackiej prywatyzacji parę miliardów albo chociaż ze 200-300 milionów dolarów - poniewierają się na rządowych lub tzw. naukowych posadach i wyciągają te parę groszy z atakowania polskich kmieci, którzy emocjonują się tym o tyle, o ile to dotyczy ich kasy.
Warto zwrócić uwagę na delikatną stronę propagowania pamięci o Holocauście zamiast nauczania zwyczajnie - o II wojnie światowej. Otóż przekaż stał się chyba jednak dość jednostronny, monotonny a niektórzy powiedzieliby nawet, że natrętny. Zauważam pewne "zmęczenie materiału", bo czy jeszcze 10 lat temu ktoś mógłby sobie wyobrazić , że aż tyle lewicowych elit Europy - zacznie popierać "męczeństwo Palestyńczyków" i to -publicznie ale za to bezkarnie czyli - bez wyroków skazujących? U nas cicho "w tym temacie" ale podobno lewactwo na Zachodzie strasznie pyszczy na naszego drogiego sojusznika. Który chyba już naszym sojusznikiem nie chce być a ja jakoś dalej żyję i oddycham.
![]() |
pink-panther @Magazynier 28 stycznia 2018 20:13 |
28 stycznia 2018 23:32 |
Aż tak daleko moje przypuszczenia nie sięgają, ale niewątpliwie łamanie przepisów pożarowych w lesie i "czczenie urodzin fjurera" przy pomocy tortu albo jego atrapy zamiast golonką z piwem albo wódką i kiełbasą - jest wyjątkowo podejrzane i wskazuje na ustawkę. Niewykluczone, że Bertold zwiódł był proletariuszy Wodzisławia obiecankami, że załatwi im role filmowe albo robotę statystów w jakimś serialu "o nazistach" a teraz z nimi "poćwiczy". A wyszło jak widać.
![]() |
pink-panther @JK 28 stycznia 2018 22:14 |
28 stycznia 2018 23:39 |
Proszę Kolegi, oni tam za kordonem są całkiem dobrze wykształceni i dokształcają się też sami. System bardzo dobry w nauczaniu matematyki, fizyki i chemii a co za tym idzie - wyuczania logicznego myślenia i dociekliwości.
Nie ich wina, że system radziecki był z definicji niewydolny i antyludzki. A potem wszystko się rozsypało i okazało się, że po ZSRR został totalny bałagan a po PRL jednak udało się ocalić resztki cywilizacji - dzięki tradycji Rzeczpospolitej.
Polacy jeździli w tamte strony jeszcze za Gierka - jako handlarze na trasach: Budapeszt, Użgorod, Lwów albo podobnie. Pojawiali się też w Karpatach Wschodnich nasi turyści górscy, którzy wędrowali tam z całym dobytkiem, bo to było bezludzie na początku lat 90 tych. Więc było z kim i o czym pogadać i wymieniać myśli. Oni też tu przyjeżdżali handlować na początku lat 90-tych. Zapewne zainteresowały ich rzucające się w oczy - podobieństwa ale też i różnice. To jest temat bardzo rozwojowy ale nie na tę notkę. Dzięki za przypomnienie starych dobrych czasów kiedy Polak to był "mieżdunarodnyj spiekulant".
![]() |
pink-panther @betacool 28 stycznia 2018 13:12 |
28 stycznia 2018 23:49 |
Ta ustawa wygląda na skonstruowaną tylko po to, aby ścignąć od czasu do czasu jakiegoś dziennikarza i trochę przytłumić Niemców. Bo już filmy antypolskie i działalnośc pana Dawida Irvinga, jak widać, może dalej rozwijać się bez ograniczeń.
Bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi na ten aspekt sprawy, bo dopiero dzisiaj i to pod wieczów ktoś z rządu zaczął płaczliwie tłumaczyć (się) z prac nad tą ustawą i opowiadać, co się w niej zawiera.
Jak widać, niezbyt wiele i zapewne Jedwabnego NIE będą ekshumować.
I oczywiście - naukowcy i filmowcy - po staremu ŁGAĆ MOGĄ. Na pociechę mogę zwrócić uwagę, że temat Holocaustu jest już dość wyeksploatowany a zagranie sztuki Słobodzianka "Nasza klasa" jakieś 4000 razy za granicami naszej Ojczyzny na stałe wbiło ludziom do głowy, że u nas to norma, że koledzy w liceum gwałcą koleżanki, zwłaszcza wtedy, kiedy mają powołanie do kapłaństwa. Koleżanka może być Żydówką, to wg Słobodzianka, nie przeszkadza a nawet uatrakcyjnia dzieło. On jest częściowo Rosjaninem , więc nie napisze sztuki o gwałceniu Niemek przez żołnierza Armii Czerwonej.
Serdecznie pozdrawiam.
|
KOSSOBOR @pink-panther 27 stycznia 2018 22:21 |
29 stycznia 2018 00:13 |
I żaden z przeproszeniem poseł, gdy Brudziński pieprzył w sejmie, nie wstał i nie powiedział: co pan pieprzysz???!!! Sorry, alem nie strzymała. Pahdą. "Wybrańcy narodu" z list partyjnych, jasssny gwint! Jutro ambasador Izraela przeczołga premiera Polski. Czy już Polin? I zapowiadają, że sejm podeliberuje nad ustawą rzeczoną. Zasrancen.
Jeszcze raz przepraszam, Panthero. Notka wymiata, jak zwykle.
ad. Nieobyty - o polskojęzycznej grupie Gestapo w UB w Gdańsku juz kiedyś rozmawialiśmy tutaj. Potem ci ludzie zakładali Zrzeszenie Kaszubsko - Pomorskie. Jeden z nich: https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Kaszubowski
Ta wiedza o tych zbrodniarzach /szczególnie zwalczali Gryfa Pomorskiego/ jest instytucjonalnie zamilczana, w tym przez historyków z Uniwersytetu Gdańskiego.
Pułkownik Wroński jest dla mnie zagadką, ale często go słucham. Porusza ciekawe tematy.
Ten Bertold K. mógł urodzić się w "Telimenie" lub w "Panu Tadeuszu" /domy wczasowe nomenklatury/ lub w szpitalu w Zakopanem. Po prostu. Więc niekoniecznie pochodzi stamtąd.
|
KOSSOBOR @stanislaw-orda 27 stycznia 2018 23:46 |
29 stycznia 2018 00:22 |
Moja przyjaciółka, mając w szkołach wykłady o Sendlerowej, zazwyczaj zaczyna od pytań. Tu akurat o II WW. I dzieci w podstawówce mówią dokładnie tak, jak napisałeś. Tylko żydowska, holokaustowa narracja. Brawo nauczyciele polscy!!!
![]() |
pink-panther @KOSSOBOR 29 stycznia 2018 00:13 |
29 stycznia 2018 00:54 |
To byłby odruch naturalny ale skoro tiwi podając relację z szokującego wystąpienia izraelskiej ambasador - przeprowadzając wywiad z POLSKĄ WIĘŹNIARKĄ KL AUSCHWITZ przedstawia ją jako "pani Hanna" czy też "pani Zofia" nie zawracając sobie głowy nazwiskiem a One te biedusie, nie ośmielają się ostentacyjnie wyjść, bo aż 3 wejściówki dla polskich Więźniów na tę uroczystość się znalazło. Za to podobno jakaś młoda pani o lewantyńskiej urodzie nabruździła jednej ze starszych Pań Więźniarek. TO jest horrendum, które trwało już znacznie wcześniej, bo ja pamiętam niesławną uroczystość wręczania odznaczeń Polkom i Polakom, którzy udzielali pomocy więźniom obozu KL Auschwitz albo ich przechowywali po ucieczce. No więc to miało być oczywiście od Prezydenta RP ale nikt się specjalnie nie patyczkował z tymi Bohaterami, tylko zamiast zaprosić ich do pałacu prezydenckiego, zaprosić na jakąś operę czy inny koncert i na elegancką kolację i nocleg w hotelu Paderewskiego Bristol, to zafundowano namiot płócienny gdzieś w Oświęcimiu i rozkładane krzesła szkolne jeszcze z czasów gierkowskich. Ci Bohaterowie, często koło 90-tki, musieli wstawać i iść, czasem o kulach, do podestu wyłożonego tandetnym zielonym "dywanem", na którym stała "w imieniu prezydenta" niezapomniana pani "od spraw żydowskich" ubrana w gustowne odzienie zakupione prawdopodobie na bazarkach stadionu 10-lecia.
To był po prostu szał. Ten typ lekceważenia i pogardy dla Polaków nie powstał w Izraelu - tylko tutaj, wśród stalinowskiej "arystokracji" i to zostało do dzisiaj. Zero zdziwień.
Bardzo ciekawa myśl z tym miejscem urodzin Bertolda:))) To by nawet pasowało. Takie "zmylenie przeciwnika". Nie ma to zresztą znaczenia, bo samo nazwisko też może być zapożyczone. Taka możliwość też istnieje, ale kiedy wyskoczył mi ten Bruno Kittel, to uznałam, że wart upamiętnienia.
PS.Ciekawe, że ten Gryf tak uwiera. Zapewne wg dyrektyw niemieckiego sponsora Uniwersytetu Gdańskiego: fundacji czy innego stowarzyszenia albo z powodu procedury przyznawania niemieckich stypendiów i grantów: kto się zajmie Gryfem Pomorskim ten ma z głowy granty i stypendia. A to przy kiepskich wynagrodzeniach podobno "czyni różnicę".
|
KOSSOBOR @pink-panther 29 stycznia 2018 00:54 |
29 stycznia 2018 01:50 |
Gryf był prawicowy, katolicki i narodowy. W wielu sprawach był odmienny od AK.
Nienawidzę, gdy dziennikarze pozwalają sobie na "pani Hanno" czy "pani Zofio". Mam to chyba po mojej Teściowej, która odmówiła przyjęcia dziennikarki z miejscowej gazety, gdy obchodziła 100. rocznicę urodzin. A była osobą znaną, panią profesor i z zasłużonej dla Pomorza rodziny. Zapytałam, czemu mama nie chce przyjąć tej dziennikarki /chodziło o wywiad/. Mama odpowiedziała: "Nie będzie mi jakaś gówniara mówiła "pani Anno", nie życzę sobie". Bardzo mi się to podobało :)))
Rany, musiałam tę dykteryjkę przypomnieć, bo przed snem trza rozładować napięcie. Bo ocipiejem!
Jeszcze raz dzięki za notkę i Twoje, i PT Wszystkich komentarze.
![]() |
pink-panther @KOSSOBOR 29 stycznia 2018 01:50 |
29 stycznia 2018 02:29 |
Teraz wszystko jasne: katolicki, prawicowy, narodowy. Patrioci ginęli ale pamięć o nich ma zginąć. To "pani Zofia" to było coś więcej: tak nam dziennikarka przedstawiła Więźniarkę KL Auschwitz. Nie podała nam Jej nazwiska, bo w sumie jakie to ma znaczenie. A teraz dowiaduję się, że to taka "technika pracy dziennikarskiej".
Dzięki za wsparcie duchowe i proszę sobie jakąś komedię obejrzeć w starym kinie. Kiedy jeszcze były dialogi.
![]() |
tadman @KOSSOBOR 29 stycznia 2018 00:13 |
29 stycznia 2018 06:50 |
Jeżeli pamięć mnie nie myli to na Kirach w Zakopanem jest cały kompleks wojskowy i to by bardzo pasowało.
![]() |
DYNAQ @pink-panther |
29 stycznia 2018 07:06 |
Te nazisty to pewnie będą chciały się zemścić na Kittelu za zdradę ,nie? Hi,hi...
![]() |
bolek @pink-panther |
29 stycznia 2018 08:12 |
Super wpis!
Tak mi się przypomniało, że naczelny dziennikarz śledczy RP też pochodzi z Zakopanego. A jak Zakopane to ...
![]() |
tadman @DYNAQ 29 stycznia 2018 07:06 |
29 stycznia 2018 08:15 |
No, tym bardziej, że Rybak to dyżurny antysemita, neozista i może być nawet BB, jak mu dobrze zapłacą. Przypomina mi się pracownik Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, o słowiańskim imieniem Bruno, który podpuszczony chciał zamiast pługa do uprawy roli używać materiałów wybuchowych. Te dupki z Wodzisławia objęci byli jakąś grą służb i za patykiem pisane i papierosy zrobili to co zrobili.
Przypomina mi się zamordowanie pary studentów w Karkonoszach i był tam jakiś doroczny spęd neonazistów w tym czasie, który rozpierzchł się po morderstwie. Jakiś dziennikarz twierdził, że po dłuższej przerwie wrócili do tradycji spędów. I nic, a tu ciasteczkowa swastyka. Kłania się Ciasteczkowy potwór.
![]() |
DYNAQ @tadman 29 stycznia 2018 08:15 |
29 stycznia 2018 08:46 |
Kittela ochroni Bundesnachrichtendienst wespół z mosadem...
![]() |
Tytus @pink-panther |
29 stycznia 2018 09:24 |
Rzeczywiście, bardzo dziwne imię. Bertold. Podobno pochodzi ze starogermańskiego języka i oznacza światły władca. A wiadomo, kto niósł światło. Tenconieprzepuszczażadnejokazji.
Fenomenalny wykład i śledztwo, dziękuję.
![]() |
Magazynier @pink-panther 28 stycznia 2018 22:47 |
29 stycznia 2018 10:51 |
Przepraszam, nie wiem skąd mi się wziął ten Wiktor, chodzi o księcia Jerzego: http://www.rp.pl/Rzecz-o-historii/312299911-Ksiaze-Jerzy-Skandalista-ktory-mial-zostac-krolem-Polski.html
![]() |
sigma1830 @pink-panther 28 stycznia 2018 22:33 |
29 stycznia 2018 11:24 |
Zna język hebrajski, angielski, rosyjski, ukraiński i polski. Jest zamężna z rabinem Me’irem Azarim, mają dwoje dzieci. Natomiast nigdzie nie podano, jak brzmiało jej nazwisko panieńskie. No i oczywiście sierota bez ojca i matki.
Na wiki jest jeszcze krótka biografia p.Azari po ang., ale jakoś link nie chce się otworzyć. Zapodaję, bo może komuś się uda:
www2.tau.ac.il
|
KOSSOBOR @tadman 29 stycznia 2018 06:50 |
29 stycznia 2018 11:59 |
Tak, też by pasowało - o ile wojsko mieszało się z ubectwem.
![]() |
tadman @sigma1830 29 stycznia 2018 11:24 |
29 stycznia 2018 11:59 |
Chciałem napisać, że jeśli zna te języki jak język polski to dziękuję; wprawdzie mówiła jak mówiła, ale zauważyłem, że pomimo kaleczenia potrafiła zdanie przeformować w czasie wypowiedzi, a tu już potrzebna jest bardziej głęboka znajomość języka, bo tylko taka daje tę możliwość.
|
KOSSOBOR @bolek 29 stycznia 2018 08:12 |
29 stycznia 2018 12:04 |
Wacek Krzeptowski zadyndał ostatecznie.
![]() |
pink-panther @DYNAQ 29 stycznia 2018 07:06 |
29 stycznia 2018 12:11 |
"Te nazisty" z kopalni i z "agencji ochrony"? Nie przypuszczam. Podejrzewam, że albo zostali opłaceni z góry za wykonanie zlecenia, którego istoty nawet nie rozumieli do końca. Coraz bardziej widać, że to mogła być ustawka. Zgranie w czasie z tymi wszystkimi awanturami.
![]() |
pink-panther @bolek 29 stycznia 2018 08:12 |
29 stycznia 2018 12:12 |
A dzięki za miłe słowa i za zdjęcie. O tym człowieku krążył wierszyk: "Uważaj Wacuś, bedziesz wisioł za cóś". I zawisł.
![]() |
pink-panther @tadman 29 stycznia 2018 08:15 |
29 stycznia 2018 12:13 |
Takie incydenty warto pamiętać i składać do jakiegoś pamiętniczka. Bo potem lepiej rozumie się niektóre inne sytuacje.
![]() |
jolanta-gancarz @pink-panther |
29 stycznia 2018 12:23 |
Bardzo ważna notka. Ze wstydem przyznaję, że o tych kłamstwach Irvinga na temat naszego Papieża, dotąd nie wiedziałam. No, ale dzięki Pani i małej kwerendzie w sieci, na taki kwiatek natrafiłam:
"(...)Z Axis History Forum znam jego australijskiego fana i pomocnika - osobnika o nazwisku Michael Mills. Jest to dyżurny antysemita i wróg Polaków. Gościo w młodości kształcił się w Niemczech i najwyraźniej tam przesiąkł nienawiścią do Żydów i Polaków. Swego czasu miał problemy, ponieważ będąc pracownikiem jakiegoś państwowego urzędu w Canberze używał służbowej (rządowej) skrzynki e-mailowej do kontaktów z Irvingiem, którego wspierał podczas procesu o zniesławienie przeciwko Deborah Lipstadt. Był to swego rodzaju skandal międzynarodowy. (...)Dodam jeszcze, że po przegranym procesie przeciwko Lipstadt stracił mnóstwo kasy. Aby choć w części odrobić straty poczynił starania aby przypodobać się żydowskiemu lobby, które skutecznie blokowało wydawanie jego książek. W tym celu zaczął pisać m.in.antypolskie paszkwile. Np. jedna z jego "teorii" glosiła, że Jan Paweł II brał udział w bydgoskiej "krwawej niedzieli""
Ten komentarz memexa (13. 03. 2006) stąd: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=14525
Od razu widać do czego służą Imperium byłe kolonie, zw. członkami Brytyjskiej Wspólnoty Narodów... Nawet jak się sprawa rypnie, można to zwalić na nadużycie jakiegoś prowincjonalnego urzędnika.
![]() |
pink-panther @sigma1830 29 stycznia 2018 11:24 |
29 stycznia 2018 12:24 |
Ruska wiki podała, że jej dziadek nazywał się Michaił Edelsztejn lub Edelstein, urodził się w 1898 r. , należał w 1917 do Paelej Syjon a od 1918 r. już w Rosyjskiej Partii Socjaldemokratycznej (bolszewików), uczestnik wojny ojczyźnianej i sekretarz rajkomu (Komitetu Rejonowego ) partii w Moskwie. A niejaki pan Reznik podaje na stronie 333 swego dzieła "Trocki i towarzysze" coś o towarzyszu Michaile Edelsteinie i Trockim. Czyli dziadek to był cwaniak, który przystąpił jako młody chłopak do bolszewików i płynął z prądem. Ale dalej nazwiska panieńskiego - brak. Może Edelstein a może zupełnie inne.
Natomiast ukraińska wiki podaje, że pracowała od 1983 r. w MSZ Izraela a w latach 1984-1986 "w funduszu im. Rotshilda". Kobieta radziecka.
https://ru.wikipedia.org/wiki/%D0%90%D0%B7%D0%B0%D1%80%D0%B8,_%D0%90%D0%BD%D0%BD%D0%B0
https://uk.wikipedia.org/wiki/%D0%90%D0%BD%D0%BD%D0%B0_%D0%90%D0%B7%D0%B0%D1%80%D1%96
![]() |
DYNAQ @pink-panther |
29 stycznia 2018 15:15 |
No proszę,potwierdzenie:
Na jaw wyszło, że Lapid minął się z prawdą. 10 lat temu udzielił wywiadu dla niemieckiego Spiegla. Z tekstu dowiadujemy się, że: jego babcia wcale nie zginęła w Polsce.
Ze słów jego ojca wynika, że obie babcie Yapida oraz jeden dziadek przeżyły drugą wojnę światową. O jednej babci wiadomo, że zmarła w 1974 roku, dziadek dopiero w 2009. Ze słów brata Lapida w innym wywiadzie dowiadujemy się, że drugi dziadek prawdopodobnie zginął w obozie w Mauthausen w Austrii
![]() |
pink-panther @DYNAQ 29 stycznia 2018 15:15 |
29 stycznia 2018 16:52 |
Dzięki za potwierdzenie. Jak ocenić to, że prominentny działacz polityczny Izraela tak drastycznie i wulgarnie mija się z prawdą w tak poważnej sprawie. Kłamie w żywe oczy publicznie. Do tego dodaje jeszcze bezczelne oskarżenie, że "setki tysięcy Żydów nie widziały przed śmiercią Niemców". W tej sprawie o tyle mogę się z nim zgodzić, że wg najbardziej wiarygodnych źródeł życie w gettach żydowskich pod niemiecką okupacją polegało na tym, że setki tysięcy Żydów umierało z głodu i zimna lub od bicia drewnianymi pałkami - już w getcie. Nie widząc Niemców.
I jak ta nasza żałosna "klasa polityczna" chce prowadzić te swoje nędzne "dialogi" z takimi "partnerami". Po prostu żałosne.
![]() |
tadman @pink-panther 29 stycznia 2018 16:52 |
29 stycznia 2018 17:30 |
Widać, że wielu polityków izraelski za nic ma prawdę i potrafi wytrząsnąć z rękawa argumenty. My na taką hucpę nie jesteśmy przygotowani i tylko wymagające czasu sprawdzenie podrzucanej rybki potrafi obnażyć ich postawę. Oni zupełnie niezrażeni tym złapaniem za rękę wytrząsną następne kłamstwo z rękawa, bo sprawa ma być załatwiona i środki prowadzące do tego celu rozgrzeszają ich w swoich i współobywateli oczach.
Myślę, że oni są święcie przekonani iż z racji pochodzenia, zagłady dziadków i ojców i tak ogólnie to my mamy świadczyć na ich rzecz.
Pisałem kiedyś, że u mnie są dwa cmentarze żydowskie. Jeden zadbany, a drugi nie. Ten pierwszy wygląda tak, bo miasto dało pieniądze, uporządkowało cmentarz, odrestaurowało dom pogrzebowy i przekazało miejscowej gminie żydowskiej. Drugim cmentarzem nikt się nie zajmuje, a przecież mieszkają tu adwokaci, lekarze, urzędnicy, którzy nie dają nawet grosza na ten drugi cmentarz. Zapewne na ten opisany uprzednio też nie i powiedzmy za 20 lat znowu miasto będzie musiało wysupłać pieniądze na odrestaurowanie.
![]() |
pink-panther @tadman 29 stycznia 2018 17:30 |
29 stycznia 2018 18:24 |
Zasadniczo informacje o prominentnych politykach krajów zaprzyjaźnionych i krajów wrogich - winny być zbierane i aktualizowane na bieżąco przez ten gigantyczny aparat biurokratyczny rządowy, zwłaszcza te wszystkie "instytuty w ramach MSZ". I wtedy taki pan Yair nie podskoczyłby z "numerem na babcię", bo otrzymałby ripostę z najwyższej półki w Polsce a nie na prywatnych blogach. Ten incydent pokazuje poziom czyli jego brak - tzw. służb dyplomatycznych. Zero powagi.
Rodzaj relacji jaki łączy nas wzajemnie pokazują te marne drzewka za 3.60 zł od sztuki, co to nimi "obdarowują" "Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata" czyli osoby, które wydały kupę kasy aby ukrywać pod grozą kary śmierci jednego albo i kilku Żydów, którzy po wojnie nie przysłali nawet pocztówki (fakt autentyczny spod Rzeszowa). Żarcie na czarnym rynku, wynoszenie kubłów z nieczystościami i cały czas strach, że "Niemce jado". A "przedstawiciel uratowanego zaszczyca ratującego". Nie dziękuje tylko "zaszczyca". To jest chore z definicji.
Tzw.elity polityczne III RP ustawiły się bardzo wygodnie w pozycji "recenzenta moralności Polaków" i z tej pozycji chcą dyskutować z Suwerenem. A Suweren - pozwala.
![]() |
sigma1830 @pink-panther 29 stycznia 2018 16:52 |
29 stycznia 2018 18:48 |
A angielskiej wiki wynika, że za ambasadorstwa p.Azari w Rosji (od 2006) zniesiono tam wymagania wizowe pomiędzy "zaprzyjaźnionymi krajami Rosją i Izraelem". Wpływowa kobita.
![]() |
saturn-9 @sigma1830 29 stycznia 2018 18:48 |
29 stycznia 2018 19:34 |
Wpływowa kobita.
A he.docent.org wypomina, że za jej pobytu w ambasadzie w Kijowie został zestrzelony rosyjski samolot pasażerski z Izraela do Rosji, na pokładzie było 51 obywateli państwa położonego w Palestynie.
Faktycznie wpływowa ...
![]() |
pink-panther @sigma1830 29 stycznia 2018 18:48 |
29 stycznia 2018 20:55 |
Do Izraela po roku 1990 wyjechało z krajów byłego ZSRR podobno ponad 1 milion Żydów. Część zostwiła krewnych i znajomych, niewielka część wróciła a pewna część zaczęła uprawiać biznesy pomiędzy Rosją i byłymi krajami ZSRR a Izraelem, głównie w zakresie handlu np. jubilerką produkowaną na Syberii koło dawnych państwowych kopalń złota. Zrobił się straszny ruch w powietrzu i na lotniskach. Dla Żydów rosyjskich za wiele roboty w tym Izraelu nie było. W końcu ile można założyć w tak małym kraju - orkiestr symfonicznych:))) Więc to była kwestia prestiżu Izraela, że da tym ludziom warunki do egzystencji. No i zniesienie wymagań wizowych - poszło na rachunek towarzyszki ambasador. W końcu ona też "kobieta radziecka", chociaż "lepszego gatunku", skoro dziadek załapał się do partii bolszewików jeszcze w 1918 r.
![]() |
Paris @tadman 29 stycznia 2018 08:15 |
29 stycznia 2018 20:59 |
Wczesniej byl czekoladowy "mozel"...
... u tych zdrajcow i judaszy to juz taka tradycja !!!
![]() |
sigma1830 @pink-panther 29 stycznia 2018 20:55 |
29 stycznia 2018 21:28 |
Rosyjscy Żydzi to już ostatni kontygent, jaki dało się zdobić dla bezcennego Izraela. Żydówki z zasady się nie rozmnażają, przez jakiś czas na żony hodowlane sprowadzano Ukrainki, ale one chciały głównie poratować rodziny zostawione na Ukrainie. Żydów koloru czarnego pogonili sami. Woda się kończy, Assad z powrotem rządzi w Syrii, efekty jaśminowych rewolucji powoli zanikają. W Europie, do której ich ziomek Soros sprowadził ciapatych, nie mają co robić bez ochrony policyjnej. A jeszcze Polska podważa ich święte prawo do bycia jedynymi ofiarami Holocaustu. No i kończy się forsa z tych odszkodowań, jakie wydębili od Niemców.
![]() |
sigma1830 @pink-panther 29 stycznia 2018 20:55 |
29 stycznia 2018 21:36 |
Tu chyba Coryllus ma rację, że Izrael dogadał się z Ruskimi w sprawie ruskiej wersji II Wojny Światowej i stąd p.Azari, jako przedstawicielka sowiecka jest oburzona do zywego, że określenie "polskie obozy koncentracyjne" ma być penalizowane.
|
KOSSOBOR @sigma1830 29 stycznia 2018 21:36 |
29 stycznia 2018 22:35 |
A Niemce się cieszą i dorzucają do pieca /z przeproszeniem... niechcący mi tak wyszło/. "Polskie obozy koncentracyjne" to jest po ich myśli i polityce.
![]() |
Robo @KOSSOBOR 29 stycznia 2018 22:35 |
29 stycznia 2018 22:41 |
Wszystkim pasuje bo Niemce maja co najmniej wspolwinnych ,Rosjanie ratowali demokracje i zapobiegli dalszemu holokaustowi a ofiar tylko przybywa i cierpia jak ci polscy nazisci rozdrapuja swieze rany
|
KOSSOBOR @pink-panther |
29 stycznia 2018 22:45 |
Ważne:
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=22037&Itemid=80
Konclager w Pomiechówku.
![]() |
Szczodrocha33 @pink-panther 28 stycznia 2018 00:27 |
30 stycznia 2018 00:30 |
Ja czytalem taka historie ladnych pare lat temu. Przyjechala wycieczka mlodziezy z Izraela do Krakowa. Odwiedzili oczywiscie Oswiecim a wieczorem, w hotelu gdzie nocowali zamowili sobie pokaz striptizerow-striptizerek.
Coz, jakby na te historie nie spojrzec to faktem jest ze w gettach sprawnie funkcjonowala policja zydowska. Pakowali walsnych rodakow do wagonow zmierzajacych do Treblinki.
![]() |
pink-panther @sigma1830 29 stycznia 2018 21:28 |
30 stycznia 2018 01:05 |
No i jeszcze lasy płoną, co to sobie sprowadzili miliony sadzonek sosnowych czy świerkowych, które na wejściu zaczęły usychać po zasadzeniu w ilości ok. 30%. Te drzewa nigdy w tamtych stronach same z siebie nie rosły. Pełna monokultura. Wystarczy niedopałek i idą z dymem setki hektarów. A ostatnio zaczynają się zapadać całe fragmenty podłoża w rejonie Morza Martwego i powstają leje krasowe. Podobno zjawisko bardzo niebezpieczne dla ludzi i pojazdów, bo drogi też się zapadają. Nie mówiąc o tym, że lustro Morza Martwego się obniża stale. Podobno zaczęły się pojawiać około roku 70-tego i jest ich obecnie około 4000. Co prawda na Syberii też zaczęły się pojawiać leje krasowe od 2014 r. ale to jest Syberia.
Podobno jest jakiś problem z dostarczaniem wody przez rzekę Jordan, ale na czym to polega to zapewne wiedzą geologowie. A taki to był piękny kraj. Jeszcze w 1999. Nie wyobrażam sobie np. muru. Już nie chciałabym tam jechać.
![]() |
pink-panther @sigma1830 29 stycznia 2018 21:36 |
30 stycznia 2018 01:08 |
Byłoby to niezwykle wygodne dla Rosji i Putina- posiadać za darmo (powiedzmy) tubę propagandową takiej mocy. Która pozamiata pod dywan wszystkie niewygodne dla ZSRR fakty. Ale na tym świecie nie ma nic wiecznego, więc i 'tuby" tracą moc sprawczą. Czasem wystarczy przypadek.
![]() |
pink-panther @KOSSOBOR 29 stycznia 2018 22:45 |
30 stycznia 2018 01:11 |
Absolutnie potworne. Ciekawe, że do tej pory nikt nie zarządził konieczności sporządzenia imiennej listy strat polskich obywateli w czasie II WW "wg miejsc i przyczyn". No i nikt nie pisze prac naukowych na temat - roli osadników niemieckich w eksterminacji Żydów i Polaków w czasie II WW i tuż przed. Tylko Zychowicz szaleje i odwraca uwagę od istotnych zaniechań.
![]() |
pink-panther @Szczodrocha33 30 stycznia 2018 00:30 |
30 stycznia 2018 01:17 |
Od pewnego czasu słyszy się, że życie towarzyskie na Kazimierzu szalenie się "ożywiło" od czasu oddania nieruchomości tamtejszych w "dobre ręce". Po sąsiedzku z synagogami a co jeszcze lepsze - na terenie golgoty tysięcy Żydów Obywateli RP - urządziły się podejrzane lokale nocne, jakieś "czerwone latarenki" nie mówiąc o rozkosznych dyskotekach. A przez całe lata PRL było tam cicho i spokojnie. Jakoś podświadomie ludzie rozumieli, że to nie jest "miejsce od śmiechu'. Akurat ta sprawa nie kojarzy mi się z policją żydowską tylko z kabaretami i wesołymi restauracjami w Getcie, gdzie podawano wspaniałe obiady z deserami a pod oknami umierały z głodu dzieci. Ludzie, którzy to organizują i ci, co w Krakowie na to pozwalają - w najlepszym razie nie mają wyobraźni a generalnie - dają o sobie świadectwo.
![]() |
pink-panther @jolanta-gancarz 29 stycznia 2018 12:23 |
30 stycznia 2018 04:29 |
O tym numerze Irvinga na temat Papieża też przeczytałam dopiero w sobotę przypadkiem. Odświeżałam sobie biografię pana Irvinga, który mi podpadł wcześniej w związku z aktywnością w czasach studenckich wokół odkurzania sir Mosleya, dobrego brytyjskiego arystokraty.
Co do tego, że "w koloniach" czyli w Brytyjskiej Wspólnocie Narodów zawsze znajdą się twórcy znacznie mniej dyskretni w kłamstwach i manipulacjach to właśnie mi się przypomniał niejaki Thomas Keneally z Australii, pisarz, niedoszły ksiądz katolicki, bo to Irlandczyk w zasadzie. On w roku 1982 wysmażył dzieło pt. "Arka Schindlera" , z której pan Spielberg zawalczył o swojego pierwszego "dorosłego" Oscara. Przy znacznym wysiłku "konsultanta Wajdy", Allana Starskiego i kamerzysty Janusza Kamińskiego. I już w 1983 pan Keneally dostał jakiś "order Imperium" a także został mianowany na stanowisko "Australian Living Treasure", co by się przekładało na "Australijski Żyjący Skarb". Film powstał dopiero w roku 1993, więc widać było pewne tryndy.
Dzięki za linki, informację i serdecznie pozdrawiam.
![]() |
qwerty @pink-panther 30 stycznia 2018 01:17 |
30 stycznia 2018 08:29 |
Kazimierz w Krakowie miał i ma nadal zróznicowaną strukturę własności nieruchomości, getto było na terenie Podgorza po drugiej stronie Wisły, po opróżnieniu Kazimierza z żydowskich mieszkańców osiedlano tam m.in. tzw. element napływowy ze wschodu [także Ukrainców], po wojnie komuniści ten proceder kontynuowali poprzez zasiedlanie opuszczonych lokali lub dokwaterowywanie, także inwestycje za prl w budonictwo miało na celu zmianę stosunków ludnościowych np. artyści lokowani na ul.Szerokiej, pikanterii dodaje fakt spalenia kilku budynków [Józefa, plac Bawół] przez Antczaka podczas kręcenia Nocy i dni,; ze Spielbergiem przy kręceniu filmu dobrze sie pracowało [to były piękne czasy]
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 29 stycznia 2018 12:11 |
30 stycznia 2018 08:57 |
Ale to świadczyłoby o planowaniu długofalowym, gdyż film był z maja.
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 29 stycznia 2018 12:24 |
30 stycznia 2018 08:59 |
No, właśnie!
Problem w tym, że dzisiejszy Izrael, to nie ten z lat 60. czy 70. XX w. - dzisiaj blisko 80% mieszkańców mówi po rosyjsku. Słowem to jest zwyczajna postsowiecka kraina.
I dotychczasowi mieszkańcy po prostu szukają ratunku w polskich paszportach - Bibi, aby im tę szansę ucieczki zablokować uruchomił całą "akcję" (przy pomocy tej posowieckiej dyplomatki), aby w Polsce wzmogły się nastroje przeciwko ich przyjazdowi do "ziemi ojców" ze stratą dla "ziemi praojców"... bo kimże wówczas on będzie rządził... nasłanymi agentami ?
![]() |
malwina @pink-panther 30 stycznia 2018 04:29 |
30 stycznia 2018 09:31 |
szok. ale nasi nie pozostaja w tyle:
http://ewapolak-palkiewicz.pl/skad-sie-wzial-dzien-judaizmu-skad-pochodza-starsi-bracia/
kazda okazja jest dobra by przywalic JPII.
nie swiadczy to o mojej "dojrzalosci", ale coz, za kazdym razem jak czytam tradsow, ktorzy nawet w takim momencie "stoja na stanowisku" to stwierdzam, ze jednak pozostane na "normalnej Mszy". Juz i bez tego czlowien ma problemy pycha...
![]() |
pink-panther @qwerty 30 stycznia 2018 08:29 |
30 stycznia 2018 17:48 |
Ja troszkę spacerowałam po Kazimierzu i tam jednak jest jakaś synagoga, jest na obrzeżach piękny stary kościół rzymsko katolicki i są te kamienice po zamordowanych. Kiedyś czuć było jakiś spokój i melancholię i to było moim zdaniem właściwe. Jakaś pamięć po społeczności, która tam żyła ładny kawałek czasu. A teraz to jest małpi gaj.
![]() |
pink-panther @marek-natusiewicz 30 stycznia 2018 08:57 |
30 stycznia 2018 17:53 |
Bo to mogła być ustawka i to na poziomie międzynarodowym:1) procedowana ustawa dochodzi do finału, 2) wyjmuje się z zamrażarki w TVN gotowe 'całą prawdę całą dobę o polskich neonazistach, 3) na rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz, urodzona w ZSRR potomkini jakichś bolszewickich elit okupacyjnych Wilna - wyskakuje w imieniu jeszcze innego państwa w obecności POLSKICH WIĘŹNIÓW KL AUSCHWITZ i polskiego premiera - z jakimś bełkotem w bliżej niejasnym języku, 4) za kwadrans od jej wystąpienia uruchamiają się: izraelski premier, izraelski kneset, centrum szymona Wiesenthala w Austrii. Szyte grubym szpagatem. A co było celem i kto inspirował premiera Bibi, to się jeszcze okaże.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 30 stycznia 2018 17:53 |
30 stycznia 2018 18:02 |
w przedzień Bibi rozmawiał telefonicznie z Putinem
![]() |
pink-panther @marek-natusiewicz 30 stycznia 2018 08:59 |
30 stycznia 2018 18:04 |
Ci Żydzi, którzy tu przyjeżdżają np. do Ciechocinka albo Żydzi ortodoksyjni, którzy pielgrzymują do grobów rabinów - mają te wyskoki premiera Bibi w nosie i dalej będą przyjeżdżali. A kiedy trzeba będzie się ewakuować z tamtych terenów, to może być taka sytuacja geopolityczna i życiowa, że znowu paszporty nie pomogą. Bo coś się będzie dziać bardzo szybko albo teren zostanie odcięty. Albo co gorszego. My ciągle żyjemy pod strachem, że nam a to zaczną strzelać z Kaliningradu a to Bundeswehra wjedzie "na pomoc demokracji" - i jakoś nikt z tego powodu nie wyjeżdża i nie szuka cudzych paszportów. Ludzi wygania stąd brak roboty, korupcja i wyjątkowo zjadliwy system biurokratyczno sądowy. Co oni tacy nerwowi. Na swoim są. Brytyjczycy im prezent zrobili a oni po 70-latach siedzą tam jak na bagnecie na sztorc. Podobno mają: "najlepszy wywiad na świecie, najsilniejsze lobby w najpotężniejszych panstwach, najlepszą propagandę, najlepszą armię, najlepszych uczonych, najlepszych artystów, najwięcej noblistów, najwięcej miliarderów. To w czym problem.
My mamy: atrapę armii, uzbrojenie w proce i kosy na sztorc, wywiad i kontrwywiad "w teorii", agentury pyskujące na głównych ulicach stolicy i w telewizjach, żadnej kultury i sztuki, żadnego lobby tylko całkiem sporo "anty-lobby" - i nie ma mowy, żeby się ruszyć stąd inaczej niż pod groźbą śmierci głodowej. O co kaman, że się spytam w stylu młodzieżowym.
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 30 stycznia 2018 18:02 |
30 stycznia 2018 18:06 |
Oni od lat obaj rozmawiają telefonicznie. Bibi oficjalnie powiedział po ostatnim Majdanie, że "w konflikcie ukraińsko rosyjskim Izrael staje po stronie Rosji". On ma ponad milion obywateli Izraela-wyborców -rodem z ZSRR. Prawie jak rodzina albo dodatkowa republika radziecka.
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther |
30 stycznia 2018 19:54 |
Ale przecie idzie i o te kamienice, co to jakaś komisja chce odbierać? \
I po jakiego?
![]() |
sigma1830 @pink-panther 30 stycznia 2018 17:53 |
30 stycznia 2018 20:23 |
Pani Azari dziś się tłumaczyła, że ona musiała powiedzieć to, co powiedziała, bo tak jej kazano. Co by potwierdzało teorię prowokacji.
Wydaje mi się, że Żydzi nawet swój Izrael potraktowali jak złodziejski dzierżawca dzierżawiony majątek; wodę całą zużyli (stąd te leje krasowe), ziemię wyjałowili, na pustyni Nebev dodatkowo doprowadzili do jakichś skażeń radioaktywnych od tajnych laboratoriów zbrojeniowych, tubylców na ile zdołali, wyrżnęli. Żaden Żyd przy zdrowych zmysłach nie ma tam ochoty żyć.
A teraz szukają następnego majątku, który by sie dało tanio wydzierżawić.
![]() |
stanislaw-orda @sigma1830 30 stycznia 2018 20:23 |
30 stycznia 2018 20:30 |
Putin sprzątnął im Krym sprzed nosa, to go sankcjami okładają po złości.
Oczywiście nie sami, bo od tego mają parobków za wielką wodą.
![]() |
sigma1830 @KOSSOBOR 29 stycznia 2018 22:35 |
30 stycznia 2018 20:38 |
Bo to już była prawie oficjalna wersja nowej historii, a tu nagle Polacy wprowadzają jakieś poprawki. Przecież cały świat wiedział, ze jesteśmy brudni, źli, schlani antysemici i kryptonaziści, którzy wywołali II wojnę światową i korzystając z okazji wymordowali Żydów w polskich obozach koncentracyjnych, w dodatku wrednie zmuszając do tego czasem biednych Niemców. A w dodatku nie doceniamy tego, że nas bohaterscy Sowieci wyzwolili. Zapewne od samych siebie, jeżeli założymy wersję jw.
![]() |
sigma1830 @stanislaw-orda 30 stycznia 2018 20:30 |
30 stycznia 2018 20:42 |
Tak, numer z Judeolandem na Ukrainie wyszedł im raczej średnio .
![]() |
pink-panther @stanislaw-orda 30 stycznia 2018 19:54 |
30 stycznia 2018 21:01 |
Ja tego nie ogarniam. Kossobor jest bardziej w temacie:))
![]() |
pink-panther @boson 30 stycznia 2018 20:10 |
30 stycznia 2018 21:08 |
Pan Krzysztof na www.wpolityce.pl ? A oni tam zablokowali komentarze. U pana Krzysztofa i u pana ministra Glińskiego. Pełny sukces wizerunkowy i pełny sukces jeśli chodzi o głoszone treści. To jest już jakiś głos rozpaczy czy co.
Znowu przywołam ten singapurski incydent: konfrontację amerykańskego wandala z singapurską trzcinką w ramach tamtejszego kodeksu karnego. Pan Krzysztof nas otwarcie STRASZY. Jak można "straszyć sojusznikiem"? I kogo? Społeczność spotwarzoną setki razy w kłamliwych opowieściach o okupacji, produkowanych przez TUTEJSZE WŁADZE za pieniądze podatnika. Czyżby pan premier Bibi miał nas ze tę ustawę, która i tak jest dziurawa jak durszlak - ostrzelać rakietami?
![]() |
pink-panther @sigma1830 30 stycznia 2018 20:23 |
30 stycznia 2018 21:11 |
Ja życzę Żydom w Izraelu wszystkiego najlepszego, ale pani Aznari z rodziny sowieckich bolszewików w roli, w jakiej ją obsadzono tutaj - jest ostrym zakłóceniem dobrych stosunków. Jak na kogoś, kto jakoby "chce się tu przeprowadzić" dość ekscentrycznie rozpoczynają relacje z tutejszym Gospodarzem:)))
![]() |
pink-panther @sigma1830 30 stycznia 2018 20:38 |
30 stycznia 2018 21:15 |
"Wszyscy wiedzieli" ale w 2016 przyjechał milion młodych katolików z całego świata na 2 tygodnie a w 2017 też dojechało sporo turystów i oni na własne oczy widzą to co widzą. I to się ostro kłóci z tamtym telewizyjno-filmowo-gazetowym przekazem. No i do tego wszystkiego przez 2 lata PBS pokazywała wraz z panem premierem Orbanem - jak powinien wyglądać i zachowywać się "modelowy premier średniego państwa", aż nam wszyscy zazdraszczali:)))) I się porobiło.
|
KOSSOBOR @pink-panther 30 stycznia 2018 01:11 |
30 stycznia 2018 21:58 |
O tę imienną liste strat apelujemy od dawna i odpowiada nam instytucjonalna, głucha cisza.
Osadnicy niemieccy - jeszcze w latach 70-tych nauczano o morderczej roli Selbstschutzu na Pomorzu. Studentów nauczano. No ale potem gnojki polskie załatwiły interes z Niemcami i mamy "kochajmy się", co się co chwilę potyka o własne nogi /to "kochajmy się"/ i jak sie potknie, to natychmiast czuć smród niemieckiej buty.
O Pomiechówku napisali miejscowi pasjonaci historii. IPN i uniwery maja to w d..ie???
|
KOSSOBOR @pink-panther 30 stycznia 2018 21:08 |
30 stycznia 2018 22:14 |
Może ja opowiem o pewnym zdarzeniu, które może rzutować na pewne wnioski do dzisiaj /co do naszych gnojków/. Relacja od bezpośredniego świadka. Wałek z pierwszą wizytą w Izraelu, jako prezydent. Odwiedza premiera Szamira, a Szamir, stary terrorysta znający życie, zrywa się z fotela za biurkiem, opiera się w agresywnym pochyleniu na blacie i syczy: "Ty, wszystko o tobie wiemy!"
No to kto ma większe juju??? ;) I kwity?
![]() |
pink-panther @KOSSOBOR 30 stycznia 2018 21:58 |
30 stycznia 2018 22:16 |
Nie tyle w d.. co "wzieły kase". Tu czuć taką tanią chciwość. Poza tym upadek nauk historycznych wyraża się w funkcjonowaniu stadnym i doborze jednostek takich jak chłop pańszyźniany: pokornych i nie mających jakichś specjalnych "wymagań moralnych". To jest totalna klęska, jeśli człowiek taki jak Profesor Szwagrzyk - jest jakimś wyjątkiem potwierdzającym regułę. Nauki historyczne były obsadzone przez komuchów i agentury, więc kłamstwo było regułą. Teraz biedaki nie wiedzą, że może warto i można - zacząć pisać prawdę. Zapytają: "po co?".
|
KOSSOBOR @pink-panther |
30 stycznia 2018 22:35 |
Profesor Szwagrzyk.
Zupełnie nie przystający do establiszmentu historyków. Największy szacunek!
Miałam zaszczyt złożenia Profesorowi wyrazów szacunku. Nie ja jedna.
![]() |
stanislaw-orda @KOSSOBOR 30 stycznia 2018 22:14 |
30 stycznia 2018 22:58 |
troche podobnie jak w starym odeskim kawale:
Goldblum spotyka dawno nie widzianego Rozenkranca na ulicy i na p[owitanioe woła do niego" Tyle o tobie słyszałem".
A Rozenkranc na to: Niech mi to udowodnią".
![]() |
malwina @pink-panther 28 stycznia 2018 13:33 |
31 stycznia 2018 10:35 |
jak mam sie nie emocjonowac, kiedy caly czas widze to samo: im bardziej dostajemy w dupe tym bardziej "przebaczamy i prosimy o przebaczenie". gdyby fakt z uwolnionym gestapowcem, ktory wydaje nas kolegom po fachubyl jednostkowy, moznaby powiedziec glupota. ale to nie jest, niestety fakt jednostkowy.
jestesmy jak dzieci...
nie musze czekac az "opadnie kurz", co do nacji kancelaryjnej nie mam absolutnie zadnych watpliwosci...
pozdrawiam serdecznie...
![]() |
qwerty @pink-panther 30 stycznia 2018 21:08 |
31 stycznia 2018 10:46 |
bezradność widać gdy zaczynamy się z takich 'bibich' po prostu śmiać, i jest to ich bezradność; no bo cóż on może? poza pokrzywkiwaniem? i wzbudzaniem aplauzu u opłaconych 'wiernych'?
![]() |
qwerty @malwina 31 stycznia 2018 10:35 |
31 stycznia 2018 10:48 |
tutaj jest potrzebny rozum i wyrachowanie a emocje? lepiej się z takich 'bibich' pośmiać lub odesłać ich do lektury Zeszytów oświęcimskich
![]() |
stanislaw-orda @qwerty 31 stycznia 2018 10:46 |
31 stycznia 2018 10:51 |
Byłoby lepiej żebysmy nie musieli się przekonać, co on może.
![]() |
pink-panther @KOSSOBOR 30 stycznia 2018 22:35 |
31 stycznia 2018 11:56 |
Ja Go uwielbiam z dystansu:))) Wspaniały Człowiek i naukowiec.
![]() |
pink-panther @malwina 31 stycznia 2018 10:35 |
31 stycznia 2018 11:59 |
Czasami polityka polega na tym aby prowokować. Sprowokowany jest bardziej bezbronny niż ten, kto sygnały odbiera nieemocjonalnie. My jesteśmy od lat obiektem prowokacji informacyjnych tj. oszczerczych. Na wojnie jak na wojnie. Czasami trzeba poczekać aż "opadnie kurz", żeby dostrzec słabsze punkty przeciwnika.
![]() |
pink-panther @qwerty 31 stycznia 2018 10:46 |
31 stycznia 2018 12:01 |
No właśnie. Trochę dystansu i dowiadujemy się, że nie chodzi o "polskie obozy śmierci" ale o wielką kasę z ustawy reprywatyzacyjnej. Już byli w ogródku, już witali się z gąską. A tutejsze senatorskie głowy się wygadały z nerwów. Będzie im ciężej wytłumaczyć, dlaczego mamy być po raz kolejny ograbieni:)))
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 31 stycznia 2018 12:01 |
31 stycznia 2018 12:42 |
no, wreszcie
![]() |
pink-panther @pink-panther |
31 stycznia 2018 12:51 |
Właśnie "Yair z Knessetu" przyznał się, że jednak rzeczywiście "się pomylił", bo to "nie babcię zamordowali Polacy". Tylko "prababcię" czyli "babkę ojca". "Się pomylił". Hermina jej było i była z Serbii. Stan świadomości kandydata na przyszłego premiera Izraela jest taki, że "... w Auschwitz było zaledwie 30 niemieckich strażników, a za zbrodnie odpowiadali Ukraińcy. Zaraz jednak podkreśla, że choć – owszem – Niemcy zbudowali obozy zagłady, to zrobili to przy polskim współudziale. ..".
Taka jest wiedza przyszłego premiera Izraela (jak go wybiorą) na temat najsłynniejszego obozu koncentracyjnego IIWW czyli KL Auschwitz. W każdym razie taką wiedzą atakuje nadal Polaków za ich "zbrodnie". To, że aby wybudować KL Auschwitz Niemcy - wysiedlili parę wsi polskich a polskie gospodarstwa wyburzyli - to "nie mówmy o tym".
![]() |
sigma1830 @pink-panther 30 stycznia 2018 21:15 |
31 stycznia 2018 12:55 |
Żydzi kraju, który dostali w prezencie od Imperium Brytyjskiego, nie traktują jak ojczyzny, tylko jak folwark do ograbienia. I to jest fakt. Podobnie nie dbają o cmentarze żydowskie. Nie dbali też o swoich mordowanych współziomków, tylko ich najpierw ograbili, a potem wrzucili do transportu do KL. I to elita zydowska współpracowała najchętniej z Gestapo.
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 31 stycznia 2018 11:59 |
31 stycznia 2018 13:42 |
Ano jesteśmy prowokowani, ale wystarczy spojrzeć na ostatnie wpisy w "Szkole" aby zauważyć, że prowokatorom się to właśnie udaje!
No i jesteśmy dzieki temu coraz słabsi (jak to Pani napisała).
![]() |
marek-natusiewicz @qwerty 31 stycznia 2018 10:48 |
31 stycznia 2018 13:43 |
Bingo! Alr to nie tutaj na tym portalu. Tutaj sami bardzo "sierioznyje"...
![]() |
marek-natusiewicz @malwina 31 stycznia 2018 10:35 |
31 stycznia 2018 13:44 |
To niech Pani nie patrzy!
![]() |
marek-natusiewicz @KOSSOBOR 30 stycznia 2018 21:58 |
31 stycznia 2018 13:45 |
To może by samemu zacząć spisywać? Póki czas...
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 30 stycznia 2018 21:11 |
31 stycznia 2018 13:48 |
Ależ ona reprezentuje większość z "tegu kraju" nad Morzem Martwym. I przede wszystkim wyborców Bibiego przeflancowanych "Mostem" znad rzeki Moskwy! A ci od wieków tresowani byli w antypolonizmie.
![]() |
JK @pink-panther 29 stycznia 2018 20:55 |
31 stycznia 2018 13:57 |
Jak Żydzi przyjeżdżali z ZSRR do Izraela to chodził taki dowcip: Po czym poznać że rosyjski emigrant do Izraela jest pianistą? Po tym, że nie niesie skrzypiec.
![]() |
stanislaw-orda @marek-natusiewicz 31 stycznia 2018 13:43 |
31 stycznia 2018 14:00 |
A co Pan proponuje?
![]() |
JK @pink-panther 28 stycznia 2018 01:40 |
31 stycznia 2018 14:06 |
Oj Pani się czepia. Przecież jak prababcia tegoż parlamentarzysty była prababcią, to kiedyś musiała być babcią. Zginęła w Koncentrations Lager? Zginęła. Że był to austriacki obóz to był. Ale przecież mógł być polski.
Przepraszam za może zbyt frywolny styl, ale Panią ambasador Izraela, która tak mężnie i namiętnie walczy z polskim faszyzmem i o prawdę historyczną spotkałem wczoraj w operze. Delektowała się muzyką Couda Debussego. Wcale nie wyglądała jaby miała dziejową misję. Cóż normalna kobieta w operze. Może część z nas, przejętych tym chamstwem Żydów lepiej poszła by do opery, albo gdześ indziej?
![]() |
sigma1830 @pink-panther 31 stycznia 2018 12:01 |
31 stycznia 2018 14:07 |
Żydzi kwestionują najważniejsze zapisyustawy reprywatyzacyjnej: ograniczenie kręgu beneficjentów jedynie do najbliższej rodziny, zakaz zwracania majątków w naturze i ograniczenie do 20 proc. wartości rekompensat z tytułu zabranego majątku.
![]() |
pink-panther @JK 31 stycznia 2018 14:06 |
31 stycznia 2018 14:27 |
Podaję tylko "do pamiętniczka", żeby takie złote myśli kandydata ma premiera nie zaginęły w pomroce dziejów. Logika Pana wywodu na temat austriackiego Koncentrazionslager - jak najbardziej poprawna.
Pani ambasador to kobieta radziecka. Oni tam mieli w tym ZSRR bardzo wysokie standardy kultury. Mogli nie mieć srajpapieru (oczywiście nie elity bolszewickiej, do jakiej z racji dziadka należała pani ambasador) ale do opery chodzili zawsze. To tak zastępczo, bo nie wolno było chodzić do cerkwi, kościoła ani do synagogi. Więc pacierza i 10 Przykazań - nie znają, ale wszystkie dzieła Czajkowskiego, Szostakowicza czy Rimskiego Korsakowa - to na wyrywki.
![]() |
pink-panther @sigma1830 31 stycznia 2018 12:55 |
31 stycznia 2018 14:42 |
Ja się nie interesuję specjalnie tym, jak sobie inne narody układają życie na własnych śmieciach, ale te antypolskie wyskoki w KL Auschwitz to jest wyjątkowy skandal i obraza pamięci WSZYSTKICH OFIAR tego miejsca.
A jak już jesteśmy przy Imperium Brytyjskim, to okazuje się, że pan Yair Lapid ma wyjątkowo szczęśliwą rękę do spraw zagranicznych. A elity Imperium różnią się od "elit" Polski. Oto w sierpniu 2017 r. wyleciała znienacka z posady ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii niejaka pani Priti Patel, w owym czasie "sekretarz stanu ds. międzynarodowego rozwoju" została ściągnięta z Kenii i wyrzucona z roboty, bo wyszło na jaw, że "spotkała się na nieoficjalnym rodzinnym spotkaniu w lecie z wysokimi oficjelami Izraela". "Zasypał ją" na Twitterze pan Yair Lapid pisząc co następuje:"Great to meet with Priti Patel, UK Secretary of State for International Development, today. A true friend of Israel.". ( Fajnie było się spotkać z Priti Patel, UK Sectetary od State for International Development, dzisiaj. Prawdziwa przyjaciółka Izraela).
Było to 24 sierpnia 2017 r. Pani Patel podobno pokajała się pokornie przez panią premier Theresą May, ale nie pomogło. Wielka Brytania to państwo poważne. Takie "spotkania" urzędujących pracowników uważa za "pogwałcenie protokołu dyplomatycznego". A w Polsce latają potajemnie pytać się, co mogą napisać w ustawach, które będzie głosował mało ważny polski Parlament. Brawo my.
![]() |
pink-panther @marek-natusiewicz 31 stycznia 2018 13:48 |
31 stycznia 2018 14:43 |
No i należy się skonfrontować z taką prawdą a nie udawać, że "rzeczywistość nie istnieje".
![]() |
pink-panther @marek-natusiewicz 31 stycznia 2018 13:42 |
31 stycznia 2018 14:45 |
Zjawisko prowokatorów jest bardzo w Polsce powszechne i byłoby dziwne, gdyby nie pojawiali się na SN. Tu jest zbyt wiele treści, które kogoś mogą zaboleć.
![]() |
marek-natusiewicz @stanislaw-orda 31 stycznia 2018 14:00 |
31 stycznia 2018 15:17 |
Trzeba czytać z głównym komentarzem:
qwerty: "tutaj jest potrzebny rozum i wyrachowanie a emocje? lepiej się z takich 'bibich' pośmiać lub odesłać ich do lektury Zeszytów oświęcimskich"
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 31 stycznia 2018 14:43 |
31 stycznia 2018 15:18 |
Przecież z ich strony to "podpucha". Nie widzi Pani?
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 31 stycznia 2018 14:45 |
31 stycznia 2018 15:19 |
Pytanie jedynie dlaczego niektórzy wydawałoby sie poważni ludzie (sądząc po wpisach) dają się prowokować
![]() |
pink-panther @marek-natusiewicz 31 stycznia 2018 15:18 |
31 stycznia 2018 15:20 |
To może być podpucha. Nie należy wykluczać inscenizacji "małego konfliktu" aby w przyjaźni i porozumieniu ostrzyc nas na astronomiczną kwotę. Ale to jeden z możliwych scenariuszy. Brak dowodów twardych. Spekulujemy, mając na uwadze dotychczasowe umizgiwanie się i spolegliwość.
![]() |
marek-natusiewicz @pink-panther 31 stycznia 2018 15:20 |
31 stycznia 2018 15:28 |
Przecież Pani Ambasador powiedziała, że ma "instrukcje" od Bibiego. A Bibi musi walczyc o reelekcję, bo w przeciwnym razie wyląduje za kratkami (to u nich juz niemal tradycja: poprzedni premier właśnie opuścił kryminal, nadal siedzi poprzedni prezydent). Zaś wyborcami Bibiego są Ruskie z odzysku...
![]() |
qwerty @pink-panther 30 stycznia 2018 17:48 |
31 stycznia 2018 16:00 |
Kościół pod wezwaniem Bożego Ciala z relikwiami Stanisława Kazimierczyka a dzielnica dziś to małpi Gaj trafne
![]() |
stanislaw-orda @pink-panther 31 stycznia 2018 14:42 |
31 stycznia 2018 16:19 |
Otóż są państwa poważne oraz atrapy państw.
Wrzuta z Oświęcimia byla typową zasłoną-zmyłą, chodzi bowiem o zapisy ustawy reprywatyzacyjnej.
Dlatego jest zorganizowany taki szum w związku z tą ustawką w Oświęcimiu.
Rząd "postawi się"w kwestii nowelizacji ustawy o IPN, co mu "zaplusuje" w sondazach, natomiast w stokroć wazniejszej (dla starszych braci) usrtawie o reprywatyzacji nieruchomości pójdzie na "kompromis".
I o to chodzi.
![]() |
tadman @pink-panther |
31 stycznia 2018 22:00 |
Mówią i mówią w TVP o reakcjach innych rządów, Kongresów, czy Knesetów i tłumaczą się, że przecież brali pod uwagę głosy Izraela, że oni przecież nie zgłaszali uwag, a teraz mają. Ani ja, ani mój sąsiad nie wpadliśmy na pomysł konsultowania się w swoich rodzinnych sprawach mimo iż dzieli nas nienajgrubsza ściana.
Migawka z Warszawy i widzę, że nastąpiła reaktywacja Hadacza.
![]() |
Paris @marek-natusiewicz 31 stycznia 2018 15:19 |
31 stycznia 2018 23:06 |
A gdzie tam...
... Pan to w zyyyciu nie dalby sie sprowokowac !!!
![]() |
Paris @tadman 31 stycznia 2018 22:00 |
31 stycznia 2018 23:24 |
We Francji nie zauwazylam zbyt wielkiego gadania...
... moze dlatego, ze 99% sFiata polityczno-artystyczno-merdialnego to masonstwo, na dodatek koszerne... na dodatek tu juz jest duza populacja Arabow... a wiadomo - wszem i wobec, ze Mosiek + Arab = bum, bum !!!... i piekna Francja pojdzie z dymem... wiec z wyrachowania wola nie przeginac... do tego maja ten swoj "zond z Vichy", te swoje rodaczki z ogolonymi lbami, co to w gescie obrony tylko nogi umialy rozlozyc przed hitlerowcami w ruHu oporu... i inne brudy.
A Hadacz... coz Hadacz... a bo to pierwszy raz uRZywaja tego prowokatora !!!