-

pink-panther

Bilewicz, siostry Toeplitz , Glińscy oraz film i kasa czyli ciągłość.

Wielka nadzieja książątek stalinowskiego czardasza czyli pan profesor Michał Bilewicz został zaatakowany przez różnych zawistników za otrzymanie z rąk tzw. Narodowego Centrum Nauki marnej kwoty 2 milionów zł na poszukiwania w zakresie różnych odmian polskiego antysemityzmu, mowy pogardy i tym podobnych polskich obyczajów.

Oczywiście dzielny młody naukowiec otrzymał natychmiastowe wsparcie z różnych stron, zaczynając od rektora Uniwersytetu Warszawskiego i ministra szkolnictwa wyższego pana Gowina przez artykuły w gazowni, kończąc na uchwale rady naukowej Wydziału Psychologii UW i „liście poparcia wszystkich kolegów” kończąc.

Sprawa jest już trochę przebrzmiała, bo to wszystko działo się w marcu a mamy kwiecień i wiosna oszalała, ale jest jeden czy dwa detale, które w tej bitwie umknęły ogólnej uwadze. Jest nawet kawałek o „katastrofie smoleńskiej”, gdyby ktoś się czepiał, że nie jestem na bieżąco.

Jak dla mnie zaczęło się od „incydentu na Twitterze”, czyli od wpisu w dniu 14 marca 2018 r. pana ministra Gowina następującej treści: „…Komitet Stały przyjął dzisiaj projekt reformy szkolnictwa wyższego. We wtorek rząd!...”.

W odpowiedzi pewna obywatelka, pani Jola Sobocińska skierowała do pana ministra Gowina pytanie następującej treści (14 marca 2018 r.) :”… A to pan widział Panie Ministrze? To są tematy prac dyplomowych na UW. …”.

I wrzuciła zestaw owych tematów , cytuję:”…

  1. Związki prawicowego autorytaryzmu, orientacji na dominację społeczną i kibicowania drużynom piłkarskim z różnymi formami myślenia spiskowego ( The relationships between right- wing authoritarianism, social dominance orientation, footing for the football teams and various of conspirracy thinking) [25000000 Wydział Psychologii]
  2. Katastrofa smoleńska, prawicowy autorytaryzm, orientacja na dominację społeczną a uprzedzenia i myślenie spiskowe (The plane crash in Smolensk, conspiracy thinking, prejudices, right –wing authoritarianism and social dominancie orientation) [25000000 Wydział Psychologii],
  3. Stereotypy spiskowe w organizacji międzynarodowej: rola tożsamości społecznej oraz indywidualnej (Conspiracy Stereotypes in International Organisation: The Role of Social and Personal Identity) [ 25000000 Wydział Psychologii]
  4. Płciowe i tożsamościowe uwarunkowania seksizmu (Sexual and identyficational determinants of the sexsism) [ 25000000 Wydział Psychologii]

 

Obywatelka Sobocińska nie czekała długo na odpowiedź. Otrzymała ją „ze źródła” czyli z Wydziału Psychologii UW a konkretnie od profesora Michała Bilewicz. Wpis na Twitterze następującej treści: „…Michał Bilewicz‏ @Michal_Bilewicz

W odpowiedzi do @SobocinskaJola @Jaroslaw_Gowin

To są prace powstałe pod opieką naszej koleżanki Moniki Grzesiak-Feldman. Możecie szydzić z żywych, ale zmarłych zostawcie w spokoju, szubrawcy. http://psych.uw.edu.pl/2016/10/10/2325/ ……”.

Jak widać, nie powiało klimatami francuskiego salonu ale raczej zapachem onuc sowieckiego politruka. I ton wypowiedzi i styl zachowania przypomina „najlepsze lata” Stalina na uniwersytetach PRL po II WW. Piękne soczyste określenie „szubrawcy”. Szkoda, że nie dodał „polscy”. Zabrzmiałoby naprawdę szczerze.

Co potwierdza artykuł gazowni panów Dariusza Dolińskiego i Wiesława Łukaszewskiego z 19 marca 2018 r. pt. „Czy to początek wypędzania profesora Michała Bilewicza?”. Okazuje się, że autorzy poczuli się boleśnie ugodzeni krytyką wykładu profesora Bilewicza w Muzeum Polin (wykład jest na youtubie, widać pustki na sali) w wykonaniu jednego redaktora i dwóch senatorów, którzy nawet interpelację sprokurowali w sprawie kosztów badań, których jednym z wniosków jest stwierdzenie, iż :”… człowiek może nie wiedzieć, że jest antysemitą…”. Wygłoszone w trakcie słynnego wykładu w Muzeum Polin.

Ponieważ najlepszą obroną jest atak, autorzy z GW ograniczyli się do stwierdzenia, że „zdanie jest wyrwane z kontekstu” i przeszli do ostrzału:”… Wydarzenia te budzą wspomnienie zdarzeń sprzed lat pięćdziesięciu. Zanim wypędzono z Polski ludzi nauki – Leszka Kołakowskiego, Zygmunta Baumana, Bronisława Baczkę, Marię Hirszowicz, Krzysztofa Pomiana, Adama Bromberga i wielu innych - zanim upokorzono tysiące innych ludzi nauki, rozbrzmiewały podobne tony. Oskarżano uczonych, że zamiast całować „wyciągniętą rękę władzy”, pozwalają sobie na rozmaite rewizjonizmy, a co gorsza, „plują na rękę, która ich karmi” (…)Dziś napastliwe tony dotykają prof. Michała Bilewicza i korzystania przez niego z prawa do wolności badań naukowych. Presja polityczna dotyczy jednego z najbardziej utalentowanych uczonych….”.

„Nieszczęśni zaszczuci i wygnani” Kołakowski, Baczko i Bauman, których los wygnańców i prześladowanych za wolność naukowych badań ma podzielić za chwilę pan profesor Bilewicz nie są nam obcy. Można o nich przeczytać np.w Biuletynie IPN Kraków marzec 2011 w artykule pt. „Zniszczyć kułaka nauki. Uczeni i uczelnie w kuźni komunizmu” autorstwa pani Anny Zechenter.

W tym taki kawałek: „…Od jesieni 1950 r. działał osławiony Instytut Kształcenia Kadr Naukowych (IKKN) przy KC PZPR – wzorowany na moskiewskim Instytucie Czerwonej Profesury, przygotowujący partyjnych filozofów i socjologów do rozprawy ze starą kadrą. Zorganizowany i prowadzony do 1954 r. przez Adama Schaffa – filozofa po Uniwersytecie Moskiewskim, w latach 1944–1946 szefa polskiego zespołu Radia Moskwa, od powrotu z Sowietów w 1948 r. członka KC PPR – forsował tezę o „partyjności nauki” i wyższości nauki „socjalistycznej” nad „burżuazyjną” – cokolwiek terminy te miały znaczyć.

 

Schaff zebrał grupę wykładowców, m.in. Bronisława Baczkę – filozofa, autora pamfletu O poglądach filozoficznych i społeczno-politycznych Tadeusza Kotarbińskiego; Leszka Kołakowskiego – filozofa, członka PPR od 1945 r.; Tadeusza Krońskiego – wówczas wykładowcę filozofii marksistowskiej w Wojskowej Akademii Politycznej oraz na Uniwersytecie Warszawskim, jednego z najgorliwszych budowniczych komunistycznej Polski. Przydzielił każdemu misję „naukowego” zdyskredytowania konkretnego filozofa lub prądu filozoficznego. I tak Kołakowski zajął się np. krytyką katolickich doktryn społecznych, a Kroński – dezawuowaniem dorobku wybitnego historyka filozofii Władysława Tatarkiewicza.

 

I co jeszcze lepsze: „…Wykuwaniu nowego człowieka” służył system rekrutacji, którego zasady wyłożył jasno i zwięźle kierownik Wydziału Nauki i Szkolnictwa Wyższego KC PZPR, dawny członek KPP, a podczas wojny żołnierz Armii Czerwonej, Kazimierz Petrusewicz: „Co musicie obserwować w czasie egzaminu? – tłumaczył egzaminatorom. – Musicie opiekować się kandydatami rekomendowanymi przez partię.

Nie możecie natomiast pozwolić na sytuację, jaką mieliśmy w roku zeszłym, gdy ktoś z komisji, trzymając kawałek papieru, powiedział: »Nie, UB nie chce go«. To nie jest właściwa droga. Nie możecie pozwolić, by został przyjęty, lecz nie możecie nic mówić o tym”. …”. Po prostu pyszne.


Ale przecież pana profesora Michała Bilewicza nie może dotyczyć ów niesławny „system rekrutacji, którego zasady wyłożył jasno i zwięźle kierownik Wydziału Nauki i Szkolnictwa Wyższego KC PZPR”. W wolnej III RP?

Bo przecież jaki związek ze sławą i grantami idącymi w miliony zł może mieć fakt, iż młody pan Bilewicz Michał znalazł się na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego pod opieką naukową słynnego pana profesora Mirosława Kofty, który był ładnych parę lat kierownikiem Katedry Psychologii Osobowości Wydziału Psychologii UW ale też, co ważniejsze zasiada w radzie Narodowego Centrum Nauki (które rozdziela te granty) czy w Komitecie Psychologii PAN. A młody pan Bilewicz jest Zastępcą Przewodniczącego Komitetu Psychologii PAN.

No a co najważniejsze jest Kierownikiem Centrum Badań nad Uprzedzeniami Wydziału Psychologii UW a pan profesor Mirosław Kofta (prywatnie małżonek pani Krystyny Kofty – feministki) – należy do tzw. stałych współpracowników.

I nie tak dawno panowie redagowali wspólnie dzieło wydane przez PWN w 2011 r. pod tytułem „Wobec obcych. Zagrożenia psychologiczne a stosunki międzygrupowe”. A w tym dziele można znaleźć artykuł autorstwa prof. Mirosława Kofty, profesora Bilewicza i doktora Mikołaja Winiewskiego pt. „Zagrażający spiskowcy. Zjawisko antysemityzmu w Polsce na podstawie Polskiego Sondażu Uprzedzeń 2009”.

Ciekawszy od profesora Kofty w tym całym Centrum jest pan doktor Mikołaj Winiewski, który z kolei z panem dr habilitowanym Bilewiczem popełnił parę prac naukowych, których zwieńczeniem był zaprezentowany w lutym 2017 r. w Fundacji Batorego a może w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich – Raport „Mowa nienawiści. Mowa pogardy” czyli „wyniki badań stosunku młodzieży i dorosłych do zjawiska przemocy werbalnej wobec grup mniejszościowych”.

Wspólnych prac panów Bilewicza i Winiewskiego było więcej. W tym m.in.:

  1. Winiewski, M., & Bilewicz, M. (2014). The emergence of antisemitism in times of rapid social change: Survey results from Poland. In: F. Guesnet & G. Jones (ed.) Antisemitism in an era of transition: Genealogies and impact in post-communist Poland and Hungary. London: Peter Lang, p.187-214.
  2. Bilewicz, M., Winiewski, M., Kofta, M. i Wójcik, A. (2013). Harmful ideas. The structure and consequences of anti-Semitic beliefs in Poland. Political Psychology, 34(6), 821-839.
  3. Winiewski, M., Bilewicz, M. (201 Are Surveys and Opinion Polls always a Valid Tool to Assess Anti-Semitism? Methodological considerations.Jewish Studies at the CEU, Vol 7.
  4. Bilewicz, M., Winiewski, M., & Radzik, Z. (2012). Antisemitism in current Poland: economic, religious and historical aspects . Journal for the Study of Antisemitism, 4 (2), 423-442

 

Pan dr Winiewski w roku 2012 popełnił też dzieło pod tytułem „Czy dziewczęta stają się coraz bardziej agresywne? Próba meta-analizy badań z lat 1997- 2011” wspólnie z panią dr Małgorzatą Toeplitz –Winiewską również pracownicą Wydziału Psychologii UW.

I tu robi się naprawdę ciekawie, bowiem taka zbieżność nazwiska „Winiewski” jest chyba bardziej niż przypadkowa. Nie wiem czy mąż, czy syn, czy kuzyn męża czy obcy. Nie wiem, co mówi statystyka, ale żeby na jednym wydziale psychologii pracowały dwie osoby o tym samym nazwisku nie będące rodziną to chyba rzadkość. Np. nazwisko Toeplitz.

Pani dr Małgorzata Toeplitz –Winiewska jest kierownikiem Pracowni Psychologii Sądowej w Katedrze Psychologii Klinicznej Dziecka i Rodziny Uniwersytetu Warszawskiego a pani dr Zuzanna Toeplitz jest kierownikiem Pracowni Psychologii Zdolności w Katedrze Psychologii Różnic Indywidualnych oczywiście Wydziału Psychologii UW.
 

A obie panie odnajdujemy w roku 2009 na imprezie stulecia urodzin założyciela łódzkiej Filmówki, Jerzego Bonawentury Toeplitza, jak zdmuchują świeczki na torcie. Bo to córki Jerzego Toeplitza są.

A zaprosił je, jak należy podejrzewać sam ówczesny rektor Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi ulica Targowa 63 sam pan Robert Gliński, prywatnie brat słynnego ministra Piotra, który zarządza funduszami dla Muzeum Polin, Muzuem KL Auschwitz i funduszami wielu organizacji pozarządowych.

No więc z okazji tak uroczystej pan Rektor Robert Gliński w obecności gości honorowych czyli pani dr Małgorzaty Toeplitz Winiewskiej i dr Zuzanny Toeplitz powiedział kilka ciepłych słów na temat nieżyjącego Jubilata: „…Wszyscy wiemy, jak wielkie zasługi dla szkoły miał profesor Toeplitz. Ta szkoła stoi na stworzonych przez niego fundamentach (…) Okazało się, że bardzo wiele osób, z którymi rozmawiałem, pamięta wiele zabawnych i mądrych historyjek, które wiązały się z działalnością profesora…”.

Impreza miała ciąg dalszy albowiem w styczniu 2016 r. powstało w Łodzi Narodowe Centrum Kultury Filmowej, na które pan minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego „zabezpieczył” co najmniej 2 mln zł rocznie na 50 lat a w dniu 17 listopada 2017 r. w Narodowym Centrym Kultury Filmowej został podpisany list intencyjny w sprawie nadania multimedialnej Pracowni Badawczej NCKF imienia Profesora Jerzego Toeplitza, co sygnowały córki Profesora: Małgorzata Toeplitz Winiewska i Zuzanna Toeplitz.

 

W tych okolicznościach przyrody nie wypada pytać, jakie to wspomnienia były przywoływane na imprezie jubileuszu słynnego rektora Filmówki, który okupację przeżył w Warszawie „nauczając języka angielskiego, albowiem chyba mimo iż Żyd nie musiał obawiać się nadmiernie „nazistów” a w szczególności „faszystów”, skoro jego szanowny stryjek Józef Leopold Toeplitz w latach 20-tych XX w. stał na czele Banca Commerciale Italiana i ściśle współpracował z ówczesnym „pierwszym ministrem finansów” i ministrem Skarbu Duce Mussoliniego – panem Alberto De Stefani. I rozdawał pożyczki nowym państwom w Europie Środkowej, co się w Warszawie przełożyło przypadkiem na losy procesu różnych szpiegów sowieckich, w tym niejakiego Leona Toeplitza. O czym pisze szczegółowo Koleżanka Ewa Rembikowska na portalu Szkoła Nawigatorów w notce pt. „Z procesu Toeplitza przez Zaleszczyki do katowni bezpieki”. Na przykład o tym, że współoskarżona w procesie Julia Heflikówna miała zostać w przyszłości panią Mincową żoną numeru 2 w stalinowskiej PRL.

A języka angielskiego mógł nauczać z tego powodu, iż w latach 1934-1937 pracował u kuzyna w Londynie, najprawdopodobniej dla Ludovika Toeplitza ur. 1893 r. w Genui, który był producentem filmowym i aktorem. Podaje się nazwę firmy Toeplitz Film Production a zajęcie: doradztwo do spraw scenariuszy. Kuzyn wyprodukował tylko 2 filmy i nie zarobił, ale to syn bankiera był. Wylansował Aleksandra Kordę.

No a jak się ma w drzewie genealogicznym szpiega sowieckiego, który zasiadał na ławie oskarżonych z samą przyszłą żoną Hilarego Minca, co opisała szczegółowo Koleżanka Ewa Rembikowska, to nie dziwi, że kariera w PRL rozwijała się jak dywan czerwony pod stopami.
I śp. Jerzy Bonawentura Toeplitz, przed wojną aktywista Stowarzyszenia Miłośników Kina Start, w roku 1945 już „kierował wytwórnią filmową wojska polskiego w Łodzi” a nawet podobno był „cywilnym sekretarzem Wydziału Propagandy Filmowej w ministerstwie”. Skoro on był „cywilny” to pewnie ministerstwo było „wojskowe”.

A potem było już tylko lepiej, bowiem został dyrektorem działu zagranicznego (zakup filmów i wyjazdy) firmy Film Polski a następnie w latach 1949 -1951 – dyrektor i wykładowca w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, której rektorem miał zostać w latach 1957 -1968.

Za Stalina należał, poza politrukiem Aleksandrem Fordem do ścisłego grona tworzącego stalinowską politykę filmową w PRL. M.in. wystąpił z jednym z ważniejszych referatów programowych na Zjeździe Filmowców w Wiśle w 1949 r., gdzie towarzysze prześcigali się w nawoływaniu do naśladowania filmowej sztuki radzieckiej.
Ale jeśli ścisłe grono decydujące o treściach filmów to Aleksander Ford, Jerzy Bonawentura Toeplitz i żona Radkiewicza Ruda i Hoffmanowa, to na efekty nie trzeba było długo czekać.

A jakie to były efekty pisze cokolwiek Maria Dąbrowska w swoich pamiętnikach. Np. z 13 kwietnia 1948 r. kiedy to oglądała film „Ostatni etap” Wandy Jakubowskiej, stalinistki totalnej:”… Wszystko, co w obozie [w Oświęcimiu - J.R.N.] jest sympatyczne to Rosjanki i Żydówki - oczywiście komunistki. Wszystko, co w obozie zdeprawowane i łajdackie, to Polki (...). Polka - szalbierka aptekarzowa udająca lekarkę, idiotka i nikczemnica kradnąca chorym lekarstwa (...). Patrząc na ten skłamany film i na tę łajdacką 'polską doktorkę', myślałam ze łzami o Garlickiej, jak sama już śmiertelnie chora, jeszcze czołgała się do chorych, aby ich ratować. Takie były polskie doktorki w Oświęcimiu" (Dzienniki 1945-1950, Warszawa 1988).
A to uwagi Dąbrowskiej na temat filmu "Ulica graniczna" w reżyserii Forda, obejrzanego na wewnętrznym przedpremierowym pokazie: "…Film ten podobno dostał w Wenecji nagrodę, ale boją się go puścić w Polsce, gdyż strona polska została pokazana tak, że już parę razy to przerabiają, jeszcze boją się puścić. (..)Cała tragedia żydowska pokazana jest świetnie i robi wstrząsające wrażenie, bo robiąc ją żydowscy marksiści zapomnieli o marksizmie i robili to ze zwyczajnie ludzką miłością. Cała strona polska jest rażąco wypaczona, gdyż robiona jest z niechęcią, zaledwie powściąganą. (...) ten film, zwłaszcza jako przedsięwzięcie państwowe, jest skandalem, stanowi zamaskowaną propagandę antypolską …”.
 

I co tu można dodać. Wróciło nowe: antypolonizm w nauce, antypolonizm w kulturze. Tylko kasa płynie a decydenci patrzą nam głęboko w oczy i mówią: „nie mamy waszego płaszcza i co nam zrobicie”. A jak opinia publiczna się robi namolna, to się ją poszczuje „naukowymi wykryciami Centrum Badania nad Uprzedzeniami zlokalizowanym na Stawki 5/7”. O „antysemityzmie wtórnym, mowie nienawiści i mowie pogardy oraz o skłonności prawicy do teorii spiskowych”.


Jak widać, Toeplitze mają szczęście w życiu i kasa oraz splendor za nimi chodzi niezależnie od ustroju. A kto przy nich, ten się i pożywi. Taki na przykład profesor Michał Bilewicz, szef dr Mikołaja Winiawskiego, który oczywiście NIE jest wnukiem samego Jerzego Toeplitza ani synem czy siostrzeńcem doktor Toeplitz Winiawskiej i doktor Toeplitz.

A poza tym czekam, kiedy profesor Bilewicz dojdzie do wykrycia w Polsce „antysemityzmu bezobjawowego”. Za takie pieniądze to trzeba się wykazać.

 

http://wyborcza.pl/7,75968,23159204,czy-to-poczatek-wypedzania-profesora-michala-bilewicza.html?disableRedirects=true

http://www.polska1918-89.pl/pdf/zniszczyc-kulaka-nauki,2861.pdf

http://www.encysol.pl/wiki/Anna_Zechenter

http://bibliografia.icm.edu.pl/g2/main.pl?mod=s&p=0&a=1&s=4127&imie=Miros%B3aw&nazwisko=Kofta&lim=25&ord=1

https://pl.wikipedia.org/wiki/Miros%C5%82aw_Kofta

http://cbu.psychologia.pl/uploads/aktualnosci/Wobec%20obcych.pdf

http://psych.uw.edu.pl/o-nas/katedry-i-zaklady/centrum-badan-nad-uprzedzeniami-zaklad-psychologii-stosunkow-miedzygrupowych/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wydzia%C5%82_Psychologii_Uniwersytetu_Warszawskiego

http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/stulecie-urodzin-zalozyciela-filmowki,80385,art,t,id,tm.html

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Toeplitz

http://ewa-rembikowska.szkolanawigatorow.pl/z-procesu-toepelitza-przez-zaleszczyki-do-katowni-bezpieki

http://www.filmweb.pl/person/Aleksander+Ford-12812/discussion/Radziecki+patriota.-1691871

http://www.akademiapolskiegofilmu.pl/pl/historia-polskiego-filmu/artykuly/zjazd-filmowy-w-wisle-czyli-dla-kazdego-cos-przykrego/228

http://nckf.pl/node/2673

http://www.portalsamorzadowy.pl/wydarzenia-lokalne/narodowe-centrum-kultury-filmowej-w-lodzi-dostalo-szanse,76892.html

https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=it&u=https://it.wikipedia.org/wiki/J%25C3%25B3sef_Leopold_Toeplitz&prev=search

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=117436



tagi: antypolonizm  finansowanie badań naukowych 

pink-panther
11 kwietnia 2018 20:26
174     14874    20 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Nieobyty @pink-panther
11 kwietnia 2018 22:12

Dziedziczenie profesji daj zgubne skutki.

Tak się ułożyło że dzieci muzyków są muzykami a aktorów aktorami [ mimo że te latorośla mają pierwszy stopień umuzykalnienia czyli słyszą że muzyka gra lub nie]. Mamy rody od lat pracujące w zamtuzach [choć to i ciężka praca fizyczna] mamy i rody od lat robiąca w duchowej prostytucji.

I tu jest nasza szansa chów wsobny degeneruje następne pokolenia renegatów.

Tutaj uwaga – ta reguła odnosi się do wychowania ku pielęgnowania złu bo jest i wychowanie ku pielęgnowaniu dobra [np. kolejne pokolenie przechodzi szkołę przyswojenia wiary, etyki i mamy takie owoce jak rodzina Leduchowskich i ich dar całego pokolenia na służbę kościoła ].

O teraz trochę nie w temat.

Dr. Kurek został pozbawiona nagrody Karskiego bo – nie można je pracy merytorycznie zdezawuować więc są pomówienia. Tutaj najlepiej spraw przedstawia prof. Hartman w swoim wpisie w Polityce.

https://hartman.blog.polityka.pl/2018/04/10/dialog-polsko-zydowski-skonczmy-z-ta-dziecinada/?nocheck=1

Jaki jest sens wywodu Hartman – dialog żydowsko-polski, chrześcijańsko-żydowski jest nieskuteczny to tylko sztuczne i puste dialogizowanie. Dlaczego jest on pusty bo ktoś chce wręczyć nagrodę dr Kurek - czyli druga strona nie przyjmuje do końca jako swoich argumentów przeciwnika.

Czy to nie jest wspaniała informacja bo kiedyś usunięto ks. Chrostowskiego z komisji ds. dialogu bo podniósł uwagą że on nie ma sensu. Po 20 latach druga strona jest niezadowolona bo przeciwnik nie uległ i nie zamierz się poddać.

Jak to się ma do efektów pracy rodów renegatów z uczelni. Obrabiają one masy według najlepszych wzorców neomarksistowskich, [ te techniki  prezentuje Pan Karoń] i mają problem mimo takich zasobów ich herezje się nie przyjmują. Coś nie wychodzi no bo jak to  sieją chwasty na polu a te nie głuszą ziarna i zboże wyrasta.

Przykłady na koniec:

Mamy 14 IV pielgrzymkę narodowców na Jasną Górę i piszą list wszyscy wrogowie kościoła że nie można pielgrzymów tam wpuścić. Bogu dziękować trzeba za dziedzictwo prymasa tysiąclecia bo jeszcze są duchowni którzy rozróżniają wycie pomiotu szatana od potrzeby wiernych co wiary ojców i kościoła jeszcze chcą bronić.

PISF – właśnie po kontroli o i ciekawa wnioski jaki nepotyzm i bzdurne wydatki, nie dziw że Holland idzie 10 IV na czele Obywateli UB, [40 letnia Kasia nie będzie miała na waciki przy kolejnym knocie pod kuratelą mame].

Czyżby nie wszystko stracone.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @pink-panther
11 kwietnia 2018 22:14

Dziadek Jerzego oraz KTT ożenił się z Polką Haliną z Odrzywolskich, uprzednio zmieniwszy wyznanie na rzymsko-katolickie. Dziadek Teodor wyznaczył kurs, którego trzymały się jego dzieci. Ożenki z Polkami plus wyznanie rz-k., które dawało im status Mischlingów, uchroniło ich od getta. 

A poza tym wyjątkowo płynnie cała rodzina realizowała  "marsz przez instytucje".

zaloguj się by móc komentować

tadman @pink-panther
11 kwietnia 2018 22:17

[...] No a co najważniejsze jest Kierownikiem Centrum Badań nad Uprzedzeniami Wydziału Psychologii UW...

Ciekawe, że jest Centrum Badania nad Uprzedzeniami, oczywiście wstrętnych Polaków, a nie ma Centrum Badań Nad Antypolonizmem. Tylko nas należy dołować i to za nasze pieniądze. To fakt wprost wstrząsający, by opłacać tych, którzy nas oczerniają; powinni to robić z grantów zagranicznych i wtedy nie byłoby można użyć argumentu o wolności badań naukowych i szerzeniu pogladów niezależnych, a po prostu potraktować tych badaczy  jako agenturę lub sprzedawczyków.

A może źle zrozumiałem i chodzi w nazwie o badanie uprzedzeń wśród pracowników Wydziału Psychologii UW. ;)

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 11 kwietnia 2018 22:07
11 kwietnia 2018 22:22

Przykra ta prawda, ale lepiej znać prawdę. To daje chociaż trochę siły. Jesteśmy dostatecznie silni aby się z taką prawdą skonfrontować. Dzięki niej rozumiemy, dlaczego jest tak dennie, jak widać. Przyznam, że mnie też zaskoczyła skala uwikłania i skala tej - sieci. Bo przecież w tym "interesie" siedzi i "pani Boni" i cała masa innych "humanistów z aspiracjami".
I dlatego nie dziwi i nie zaskakuje wiadomość, którą oznajmił pan minister Czaputowicz, że podobno "przyjęliśmy 2700 uchodźców". To znaczy - "oni" przyjęli a wyborców informowali, że "ani jednego".

Dlatego na Węgrzech widać zmiany a u nas ciągle jakiś chocholi taniec ze stalinizmem w tle. Tak jakby truchła Wasilewskiej, Bermana i Radkiewicza, Borejszy czy owegoż Kołakowskiego z Schaffem - wstały z grobów i  śmiały się nam w twarz.

PS. Dzięki wielkie za miłe słowa. Polecam Bardzo intrygujący film -wywiad "Proroctwo" oraz uzupełniająco kazanie pt. "Nigdy nie było tak dobrze jak teraz" o Augustyna Pelanowskiego. Dla mnie sprawa zupełnie nowa. Wysłuchanie ich  daje gigantyczny dystans do tego obecnego bałaganu politycznego w III RP.

Serdecznie pozdrawiam

https://www.youtube.com/watch?v=2p2WWQkKzso

https://www.youtube.com/watch?v=ZoxD-iahcCw

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @tadman 11 kwietnia 2018 22:17
11 kwietnia 2018 22:36

Ależ oczywiście, że cała zabawa polega na tym, że "uprzedzeń nie mają Niemcy, Ukraińcy czy Żydzi".  Uprzedzenia i co tam jeszcze "mają wyłącznie Polacy" a i to nie wszyscy. Oczywiście: prawicowi.

To jest stała metodologia polegająca na "dobraniu metody do z góry założonych wniosków". Właśnie została wydana książka "naukowa" "Pani Boni" czyli Barbary Engelking i tego Grabowskiego z Kanady - oczywiście przez instytucję finansowaną przez polskiego podatnika - Centrum Badania nad Zagładą Żydów - pod tytułem jak kiepski kryminał "Dalej jest noc". Rzecz jest oczywiście o tym "jak Polacy mordowali Żydów" - uwaga - na podstawie badań "w wybranych powiatach".  Nie wiadomo ile tych "wybranych powiatów" zostało wybranych do prezentacji, ale podejrzewam, że, jak zwykle, są to "powiaty podlaskie", gdzie żyła zagrodowa szlachta a nie powiaty z dużą ilością osadników niemieckich (na podstawie Paktu Ribbentrop Mołotow przywieziono na tereny przyłączone do Rzeszy i tereny Generalnego Gubernatorstwa ponad jeden milion Niemców z terenów zaanektowanych przez ZSRR, z Rumunii, krajów bałtyckich etc. A przed wojną Niemców żyło co najmniej 2%, nie licząc Ukraińców i Białorusinów. 
Ciekawe, ilu Żydów uratowali osadnicy niemieccy przed krwiożerczymi Polakami np. koło Radomia.
Oczywiście rytualnie portal www.wpolityce.pl "się oburzył" ale książka wyszła a pieniędzy na badania nad zachowaniami osadników niemieckich podczas okupacji - nie ma.

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:36
11 kwietnia 2018 22:47

PINK-PANTHERze, ten tytuł "Dalej jest noc" jest jak obosieczny miecz i może równie dobrze komentować zjawiska opisywane przez Ciebie.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Nieobyty 11 kwietnia 2018 22:12
11 kwietnia 2018 22:56

Dzięki za uzupełniające informacje.  Akcja Hartmanna przeciwko dr Kurek to dobry przykład tego, jak wygląda "gra na wielu fortepianach". On nie jest historykiem i nie może podjąć krytyki merytorycznej. Jest jakimś tam "bioetykiem". Więc kwestionuje samą ideę. Nie musi się wystawiać na samobója ani "pani Boni", ani Dariusz Libionka, ani Grabowski.

A "podkład ogólny" dawany jest w Centrum Badania nad Uprzedzeniami, gdzie "dowodzi się naukowo" jak to polscy katole są "uprzedzeni", "uprawiają mowę nienawiści" a już internauci to jest "samo czyste zło".
Pisanie "listów-protestów" przez wojujących antykatolików - do Zakonu Paulinów "przeciwko pielgrzymce narodowców" - to jedno z narzędzi tej wojny. Narodowcy nie mają poparcia rządu a raczej wręcz przeciwnie - rząd jest po stronie takich właśnie środowisk jak Fundacja Batorego, Muzeum Polin czy Centrum Badań nad Uprzedzeniami. W końcu przynajmniej 2 z nich finansuje i to suto. A narodowcy mimo to - żyją i się organizują - ale z etykietą "niemal kryminalistów" czy innych "waffel- SS - neo-nazistów".
To wszystko jest wstrętne i pokazuje, jaka przepaść dzieli nas od polityki Orbana na Węgrzech. Bo tam rządzą Węgrzy dla Węgrów.

PS. Co do madame Holland, córki towarzysza Hollanda, to "spoko, spoko". Już dostała kasę i "realizuje film o głodzie na Ukrainie" z "brytyjskim dziennikarzem bohaterem w roli głównej". Udało się Brytyjczykowi zmylić wszystkie sowieckie pogonie i bohatersko udał się na 2-4 dni a może nawet na tydzień na Ukrainę i uwaga, uwaga - ROZMAWIAŁ z Ukraińcami o tym głodzie.  Film nosi roboczy tytuł "Gareth Jones" i ma być oczywiście koprodukcją polsko-ukraińsko-brytyjską. Konsultantem będzie ukraiński IPN.
Kasę w wysokości 3 mln zł "zabezpieczył" polski PISF już w 2016 r. A teraz Kasia Adamik startuje do 3,5 mln zł ale ma "do poprawki".

https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/agnieszka-holland-nakreci-film-o-wielkim-glodzie/zwrkc8l

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ewa-rembikowska 11 kwietnia 2018 22:14
11 kwietnia 2018 23:05

Nie sprawdzałam genealogii od strony pań, ale widać, że np. ten cały bankier włoski z Danzig to się wystylizował na protestanta a reszta, standardowo, jak okoliczności sugerowały. Ożenki z Polkami nie ratowały z Getta, czasem Polki szły do Getta z mężami. W końcu Polki ostatecznie też były "do kasacji"  tylko - w drugiej kolejności.

Natomiast on miał tzw. dobry wygląd, zapewne spore finansowanie z zewnątrz ale nie uwierzę, że niemieckie służby nie wiedziały, dla kogo pracował szanowny stryjek przed wojną. Dla nich to był "swój Żyd", bo cała rodzina miała kryszę Mussoliniego. Dobry bankier jest tyle wart w złocie co sam waży.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @tadman 11 kwietnia 2018 22:47
11 kwietnia 2018 23:10

Mam takie wrażenie, że oni mają zamiar powtarzać jak mantrę do znudzenia te wypociny oparte na zeznaniach wytłuczonych po wojnie na UB albo różne konfabulacje żydowskich "partyzantów z GL". Nikt nie pyta o wiarygodność dokumentów ani nawet o to, czy owi "zeznający" to rzeczywiste postacie a nie jacyś tacy co to "wyemigrowali do Izraela i ślad po nich zaginął". Ciekawi mnie, czy widział te "źródła" chociaż jeden prawdziwy obiektywny historyk.
 

Już raz była afera ze zdjęciem na okładkę książki Grossa "Złote żniwa". Tam się nic nie zgadzało, co ustalili ponad wszelką wątpliwość na twardych dowodach - dwaj dziennikarze śledczy. Angielskie wydawnictwo opóźniło wydanie dzieła o 2 lata -ale i tak wydało. Bo "taka była linia partii".

Tyle, że teraz na świecie nie ma klimatu dobrego dla takich treści.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Nieobyty 11 kwietnia 2018 22:12
11 kwietnia 2018 23:14

[...] I tu jest nasza szansa chów wsobny degeneruje następne pokolenia renegatów.

Ci wszyscy z wchowu wsobnego mają najwyżej jedno dziecko, czyli nie dochodzi do prostego utrzymania liczebności pokoleniowej objętych tym chowem, a nawet czasami nie dochodzi do zdegenerowania następnego pokolenia, bo go nie będzie, vide u wspomnianej Kasi. Umarła też typowo genderowa nadzieja, kiedy zaparł się S. Blumsztajn i w mniej oględnych słowach zadeklarował, że nie będzie rodzić. Pomóżmy tym potomkom komuchów uwierzyć w głoszone przez nich idee, a jednocześnie generalnie wypnijmy się na nie, co spowoduje, że potomek Bonich, o ile dostanie granta, to zajmie się już tylko archeologią genderyzmu.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 11 kwietnia 2018 22:42
11 kwietnia 2018 23:17

Dzięki za przywołanie Jordana Petersona. Poproszę o jakieś łatwiejsze linki dla początkujących.

PS. Co ciekawe, nie jest moim zamiarem demaskowanie kogokolwiek. To jakoś tak samo wychodzi, kiedy się usiłuje wejść choć trochę bardziej w te towarzyskie powiązania a tu same wyskakują te rewelacje.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Nieobyty 11 kwietnia 2018 22:12
11 kwietnia 2018 23:22

W tym coś jest, że komuniści jakoś słabo się rozmnażają. Jedno dziecko, maksymalnie dwoje. W kolejnym pokoleniu nie lepiej. Więc zanik środowiska staliniąt jako pewnej "kultury" jest kwestią czasu. Natomiast pracują nad "kooptacją wiernych sług":))) Nie wiem, jakie są kryteria, ale tam się pojawiają, chyba naprawdę przypadkiem takie nazwiska jak Oleksy.  Myślę o tym Centrum. Trochę mnie to rozśmieszyło.

W każdym razie wszystko jest szyte bardzo grubym szpagatem.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther
11 kwietnia 2018 23:47

Mam poczucie, że coraz bardziej grzęźniemy w tym urządzanym nam ZA NASZE PIENIĄDZE bagnie. Humanistyka uniwersytecka sięgnęła trybalistycznego dna. 

Bilewicz? Z taką facjatą?  A z których to Bilewiczów /Billewiczów/?, że zapiiitam? 

A dlaczego, dajmy na to, nie ma badań w tych idiotycznych katedrach i instytutach /czy tam czymś/ nad mową nienawiści tyczącą Polaków - ziemian? A co mnie obchodzą ci Żydzi, co to mamy ich "rozważać" bez końca? Mdli mnie od tych tematów. No ale za tym stoi zamysł nieprawdopodobnej jumy na rympał; ponoć już 300 miliardów dolców, a mówią, że to nie koniec... Więc wszystkie łapska na pokład, w tym i niejakiego Bilewicza, który nie wygląda na żadnego Bilewicza. Ciekawam, kto był dziad i ojciec. 

Stały postulat: prawdziwe przyczyny deprecjacji polskiego ziemiaństwa i jego faktyczna zagłada, dokonana i przez okupantów niemieckich, i sowickich, i przez państwo polskie. Które ochoczo podtrzymuje tę narrację antyziemiańską do dzisiaj, a także trzyma w bandyckich i paserskich łapach ich mienie. Wliczone już /i obiecane/ w owe 300 miliardów?

Jakie mamy możliwości obrony przed przemocą łajdackiego państwa? Żadne... To państwo bowiem finansuje z naszych pieniędzy całą tę hucpiarska narrację w kulturze, nauce i mediach. A także w szkolnictwie. Dzieci w szkołach o II wojnie wiedzą tyle, że był holokaust Żydów /co znam z autopsji - znaczy, że dzieci tyle właśnie wiedzą/. Brawo dla polskich nauczycieli... 

Sorry, Panthero, alem nie strzymała wobec natłoku informacji przerażających /w istocie/, jakie niesie Twoja notka. Boję się, że rzeczywiście "dalej jest noc"... 

Skądinąd biedna ta Dąbrowska... Strasznie musiała się męczyć na tych wewnętrznych pokazach i innych rautach, a potem nocą, "pod stołem" pisała te swoje dzienniki :) 

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 11 kwietnia 2018 23:47
12 kwietnia 2018 00:10

Strasznieś mnie Koleżanko rozbawiła tym pytaniem "a z których to Bilewiczów?". Wrzuciłam do gugla nazwisko Bilewicz i IPN i wyskoczył mi pułkownik WSW Zenon Andrzej Bilewicz urodzony w Bydgoszczy w 1947 r. co to bywał w "doraźnych siłach zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie" ale też i uwaga, że "znany także jako Zenon Bumbul".:))) Bidak się sobie nie podobał (a i panienkom pewnie też) jako "Bumbul" to sobie "wybrał lepsze" i trafiło na "Bilewicza".

Oczywiście dalej już nie szukałam, bowiem zarówno imię Michał jak i nazwisko Bilewicz dla redaktora ( w latach 2000-2001, jak podaje docent wiki) pisma pod tytułem "Jidełe" (podobno w tłumaczeniu "Żydek") jest raczej ekscentryczne:))) On się wywodzi z tzw. Ziem  Zachodnich i zeznaje w jakiejś redakcyjnej rozmowie, że wywodzi się z tzw. żydokomuny.  Zapewne rodzice po wojnie w ramach akcji zarządzonej przez Stalina o zmianie przez Żydów nazwisk na "miejscowe"  przyjęli sobie takie sympatyczne nazwisko.
Pan profesor Michał Bilewicz z pewnością NIe wygląda ani na Michała, ani na Bilewicza. Już prędzej na Bumbula:)))

Co do reszty uwag, to podchodzę ze zrozumieniam dla tzw. nerw, ale im właśnie o to chodzi. I oczywiście chodzi o te 300 mld USD. Obawiam się jednak, że sytuacja na świecie jest tak niestabilna, że ich główna krysza może być mocno zajęta innymi swoimi problemami, aby im jeszcze dawać wsparcie w takiej kosmicznej jumie. Ale wszystko przed nami.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:56
12 kwietnia 2018 00:28

 Centrum Badania nad Uprzedzeniami – to jest   tylko jeden z elementów/baz  wojny informacyjnej. Taka neomarksistowska jaczejka, gdzie bawią się elementami teorii krytycznej itp. elementami. [To jest to co stale podnoś Karoń w swoich wystąpieniach]. Celem jest walka z autorytarnymi postawami społecznymi a te generuję  tradycyjny katolicyzm i poszanowanie tradycji i tożsamości  narodowej.

Sens działań jest prosty – [jak w carskie Rosji  wytworzenie podłoża do rewolucji by w wyniku rewolucji ją ekonomicznie ograbić]  wynajęto  pewne  grupy manipulatorów do dezintegracji społeczeństwa  by je potem wyszlamować. W przypadku Polski  dochodzi dodatkowo do zdezawuowanie jej historii [prace Grabowskiego , Grosa] by nie miała ona obrońców na arenie światowej [nikt nie broni antysemitów ].

Mamy więc wykonawcę i paru chętnych do jego opłacenia [tzn. kilku oprawców wykorzystuej te same kanalie]  , a stopień upadku danego Państwa wystawionego do odstrzały to jego  poziom partycypacji  w przygotowaniach wrogów do  jego rzezi. Można założyć że ta  sam ręką hołubi Centrum, Polin  i pilnuje by Gliński i Gowin z funduszy publicznych opłacało tą V-kolumnę. [Taka stała imperialnej taktyki]. Centrum, Muzeum Polin [jego eksperckie zaplecze] to tylko jedne z wielu  bastionów   wroga/złego.

Narodowcy – z tym  podmienionym  kierownictwo tego ruchu – to też element gry choć trudny w prowadzeniu.  Atak w pielgrzymkę to chęć jego radykalizacji dla ułatwienia  prowadzenia przyszłych prowokacji.

Hartmana – o ta wypowiedź jest bardzo pouczająca i znacznie szersza  . Ciekawy jest akapit

„…Czy jesteśmy w stanie zmusić ich do czytania książek o Zagładzie i stosunkach polsko-żydowskich podczas wojny, przed jej wybuchem i po jej zakończeniu? Nie ma na to szans. Poza opowieściami o tym, jak Polacy ratowali Żydów, nic ich nie interesuje i niczego nie chcą słyszeć. Dlaczego mamy się tak dla nich i za nich starać? Czy to jest nas, ludzi kulturalnych, interes, żeby jakieś nieuki i parweniusze zaczęli coś rozumieć? To ich sprawa i ich strata, skoro są głupi i zakłamani…”

Czyli – narracja Muzeum Polin się nie przebija [ opracował się Grabowski by zdążyć z paszkwilem i  na czas wstrzelić się w akcje ponad narodową] bo oni mają  wsparcia na promocje tych 2 grubych cegieł a taka dr. Kurek szykanowana  rozbija merytorycznie ich narrację.

Ludzie kulturalnie mają duży interes by oszkalować  i ograbić cel swej hucpy Polaków, tyle że  te nieuki czegoś się nauczył i nie są już głupi a ich prostoduszność i prawość rozbija zakłamane interesy kulturalnych ludzi.

PS

Adamiak Kaśka – ona żyje dzięki mame i je protekcji oraz koneksjom. Braknie mame to i braknie geldu.  Taki zapuszczony pustostan już nie do uratowania.    

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @tadman 11 kwietnia 2018 23:14
12 kwietnia 2018 00:48

Dzietność danego rodu regeneratów  zależy od jego pozycji w nie jawnych strukturach.  To widać w USA – jest pozwolenie na to by powstały pewne rody np Busch, Rockefeller, Trump.  Jeden został  z dekapitowany Kennedych. Nie miał pozwolenia na założenie  rodu Obama czy Clinton  oni dostali tylko danych czas trwania.

W Polsce też widać ile jest  przychówku u Komorowskich czy Wielomskich, Wałęsy, a taki Kwaśniewski ma jedno.  Zresztą duża rodzina wymaga pewnego powrotu do wartości – chyba że mam tą Szwedzką jajecznice  gdzie cudze moje i twoje  biją nasze –  [te cudze to poprzednich partnerów]. Lub też tworzymy adopcyjna rasową mieszankę.

Tryb w maszynie  musi pracować na rzecz molocha i mieć jaki minimum namiastki życia rodzinnego  [stąd i jedno dziecko by za bardzo nie rozpraszać się w walc o lepszy świat ten z NWO].

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther 12 kwietnia 2018 00:10
12 kwietnia 2018 01:02

Nooo, zimna wódka się należy PT Koleżance za Bumbula!!!

Sam cymes po prostu! :))) Żeby se zmienił na jakiegoś Bumbowskiego, ale nie - koniecznie wziął był polskie, szlacheckie nazwisko. 

Na Ziemie Zachodnie to jeszcze starszy Bumbul /od tego Zenona Bumbula z WSW/ musi przyjechał z Armią Czerwoną, znaczy z jej politrucznym jądrem, z przeproszeniem. Na ZZ samej z siebie żydokomuny, która na dodatek przetrwałaby tam wojnę, zapewne nie było :) No i może te papiery Bilewiczów /szlachta z Kresów/ jak parli na zachód po trupach polskich, to dziad Bumbul sobie wziął po uprzednim zarezaniu właścicieli jakiegoś dworu? Tak mnie się kojarzy z historią niejakiego Szczynukowicza. No i potem, gdy w Polsce /PRLu/ nazwisko Bumbul było "nietowarzyskie", delikatnie mówiąc, to wyciągnął z wojennych trofeów kwity Bilewiczów. Herbu Mogiła, że by nie było! "Mają rozmach, sqrwisyny", że zacytuję klasyka.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mogi%C5%82a_(herb_szlachecki)

https://www.youtube.com/watch?v=wzXSGPIZQqA

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Nieobyty 12 kwietnia 2018 00:28
12 kwietnia 2018 01:14

Jakkolwiek nazwalibyśmy metodę działania tego całego Centrum, to jest to działanie nakierowane na niszczenie dobrego imienia Polaków i sprowadza się do prokurowania pseudonaukowej politgramoty antypolskiej. Przodkowie stalinowcy, co zostali przeszkoleni przez NKWD a nawet czasem i Smiersz a po wojnie przenieśli się na uniwersytety - atakowali w podobny sposób "polskiego pana" czy innego "dziedzica" i "polskich faszystów".

Teraz mamy kolejny cel. "Panów dziedziców" już nie ma, to są "narodowcy", "kibole", "subkultury", "radykalni katolicy". Etykietowanie ma za zadanie wyizolowanie "złych' i napiętnowanie. Czy jest to "neomarksistowskie" to nie wiem, ale bardziej przemawia do mnie to, że to kontynuacja zachowań okupanta sowieckiego.

Natomiast pełna zgoda co do budzącego zgrozę stwierdzenia, że wszystko to jest finansowane przez rządową administrację tzw. polską na czyjeś zlecenie. Zlecenie kogoś, kto tę "administrację rządową" - trzyma w garści i może jej wydawać polecenia.

Zapewne rzeczywiście jest to kolejna próba wzniecenia jakiegoś konfliktu "naprawdę gorącego", ale to przekracza w dobie internetu i błyskawicznego weryfikowania informacji ale też  i przekłamań - ich możliwości.

Bardzo ciekawa uwaga na temat żalów pana Hartmanna, co to chyba niechcący ujawnia nieco prawdy co do celów produkowania tej politgramoty pseudonaukowej i pseudohistorycznej. To my mieliśmy czytać te wypociny? I jeszcze w nie wierzyć? A to pech. Wszyscy słuchają dr Kurek i pana Leszka Żebrowskiego a czasem i w IPN coś prawdziwego wydadzą. No i mamy jeszcze opowieści rodzinne z czasów okupacji.

Pan Hartmann - kandydat na "dyktatora edukacyjnego". Czyli z tego wynika, że pani Engelking z panem Bilewiczem i cała resztą tego towarzystwa to w zamierzeniach - taka "pani Michnik autorka podręczników historii dla szkół podstawowych dla tych okropnych Polaków":)))

Pani dr Ewa Kurek mówi w sposób bardzo spokojny, bardzo jasny i wyraźnie oparty na badaniach. Jej opis Zagłady Żydów i polityki ich elit w czasie II WW jest zrozumiały i logiczny.  I to ta Osoba zbiera podpisy pod wnioskiem o ekshumację  w Jedwabnem. Wyraźnie to nie ona i jej słuchacze/czytelnicy - boją się prawdy. My się prawdy nie boimy.

Natomiast wydaje się, że im bardziej Polacy stają się spokojni, tym bardziej puszczają nerwy "ludziom szlachetnym i wykształconym".  Prowokacja nie może się przebić.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że te wymienione przez nas "narzędzia" to tylko kilka z wielu metod manipulacji i nacisku stosowanych w polityce.
Pojawiła się np. postać w młodości związana z  organizacją ( jako "człowiek drugiego lub trzeciego szeregu) -  określaną przez FBI jako "terrorystyczna" - Jewish Defence League. Ten pan to jakiś radny z Brooklynu, który założył stronę internetową, na której umieszczona jest podobno informacja, że "Polacy mordowali Żydów przed wojną, w czasie wojny i po wojnie".
Ta organizacja podupadła mocno ale w przeszłości jej "gwiazdy" miały na koncie takie osiągnięcia jak podkładanie bomb czy wysyłanie bomb w listach a finałem był atak w meczecie Al Aksa.

300 mld USD to spora kwota nawet w naszych czasach, więc motywacja do działania jest spora.

Ale jak to mówią: człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 12 kwietnia 2018 01:02
12 kwietnia 2018 01:23

Żeby nie było, że  zmyślam, to tu jest link

https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/63074

A tu kawałek tekstu z biogramu:

"...Dane osoby z katalogu funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa

Imiona: Zenon Andrzej
Nazwisko: Bilewicz
Miejsce urodzenia: BYDGOSZCZ
Data urodzenia: 03-02-1947
Imię ojca: Wacław
Imię matki: Anna

Znany też jako:

Zenon Bumbul
 

Dodatkowe informacje:

W 1977 kurs szczebla taktycznego oficerów WSW w Ośrodku Szkolenia WSW w Mińsku Mazowieckim. W okresie od 28.05.1975 do 1.12.1975 p.o. zastępcy dowódcy kompanii Międzynarodowej Policji Wojskowej w Dowództwie Polskiej Wojskowej Jednostki Specjalnej w Doraźnych Siłach Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie. Od 6.08.1985 do 6.10.1987 delegowany do pracy na stanowisko attache handlowego w Biurze Radcy Handlowego Ambasady PRL w Trypolisie....".

Dzięki za zimną wódkę i za linki. To mi przypomniało wywiad z rodziną Trockich. Starej rosyjskiej prawosławnej rodziny szlacheckiej żyjącej na emigracji we Francji. Głowa rodziny i ojciec pięciorga dzieci powiedział po prostu, że "uczciwe szlacheckie nazwisko Trocki zostało ukradzione" przez jakiegoś Lejbę Bronsztajna  i że on co prawda nic nie może na to poradzić, ale się z tym NIE pogodził. Bo to jest kradzież. Przyznam, że to mną wstrząsnęło. Rodzina uczciwych Trockich została splugawiona przez jakiegoś masowego mordercę "i nic się nie da zrobić".

Bilewiczów zostało już bardzo mało. Ukradziono im majątki, często zabrano życie a na koniec - PO życiu - najprawdopodobniej ktoś sobie "wypożyczył" nazwisko.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther
12 kwietnia 2018 01:33

Jak niewiele wiemy o rosyjskiej szlachcie, zauważ. Trochę, minimalnie o niej wspominał Mieczysław Jałowiecki w "Na skraju imperium". Trochę starych dramatów rosjskich, trochę literatury. Zwariowany Tołstoj. Ale chyba nie ma jakiegoś całościowego kompendium. A człowiek byłby ciekaw. /Zwłaszcza mający borzojkę :)/

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @pink-panther 11 kwietnia 2018 23:17
12 kwietnia 2018 01:43

Re JPeterson - Na YT jest go bez liku.

Wyglada na to, że mamy, do gonienia, kolejnego króliczka, którego nie da się dogonić, nie mówiąc o złapaniu, lub przegonieniu. 

Nie potrafię nie czytać Pani textów, choć po przeczytaniu, bardzo często, czuję naszą bezsilność.

PS Cale szczęście, że oni się fotogrfują, bo to upraszcza orientację. 

 

Z podziękowniem i wyrazami podziwu, 

A

 

zaloguj się by móc komentować

glicek @pink-panther 11 kwietnia 2018 23:17
12 kwietnia 2018 01:49

Dzięki za przywołanie Jordana Petersona. Poproszę o jakieś łatwiejsze linki dla początkujących.

Na kanale Wojna Idei jest sporo filmów z polskimi napisami np.

zmarłych zostawcie w spokoju, szubrawcy

hehe..,. przy Wielkanocnym stole z rodziną w tym znajomymi KODziarzami usłyszałem "leży w trumnie to dajcie mu spokoj" co miało dotyczyć Jaruzelskiego ale już nie śp. Lecha Kaczyńskiego na którego od 8 lat było stale najeżdżanie.

Taka dygresja - przy okazji dowiedziałem, że dlaczego ten mój ultraKODziarz jest KODziarzem i nienawidzi "steropianowców" szczególnie tych z PiSu (steropianowców z PO jakoś darzy sympatią). Bo oprócz tego że "bedzie wojna" (nie wiem nadal między kim i  czym) PiS stawia pomniki Narodowym Siłom Zbrojnym, z których jakiś nastoletni "gnój" w 1945 miał wykonać wyrok śmierci na ojcu tego KODziarza. Nie wiedziałem za to, ale teraz się dowiedziałem, za to że rozparcelował jeden albo i więcej miejscowych majątków dworskie w świetokrzyskiem. "A kto miał to zrobić jak tylko ojciec we wsi umiał czytać, pisać i znał się na rachunkach"? wykrzyczał KODziarz. Takie tam rodzinne historyjki...

Dziękuję za notkę.

PS: aha! wszystkie problemy i święty spokój zapewni natychmiastowe odcięcie Kościoła i Rydzyka od kasy i rozwiązanie konkordatu z Watykanem. To taki "must have" jak opozycja znowu zacznie rządzić i zanim będą wieszać i skazywać "pisowców".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 12 kwietnia 2018 01:33
12 kwietnia 2018 02:02

Nie interesowałam się konkretnie losami szlachty rosyjskiej, bo poza literaturą tzw. piękną sprzed rewolucji, nie ma wiele danych. Po roku 1990 szlachta rosyjska próbowała się jakoś "odrodzić" ale wszystko zostało przygłuszone przez "oligarchów".
Natomiast w roku 1992 została w Rosji wydana książka, która niby jest powieścią ale to raczej fabularyzowane (dla bezpieczeństwa) wspomnienia pt. "Pokonani" Iriny Gołowkiny. Wydane w Czytelniku w 1996 r.  Jest to zapis zagłady tych przedstawicieli szlachty rosyjskiej, którym nie udało się uciec/wyemigrować z Rosji po 1918 r. Naprawdę straszne.  Podbno książka była gotowa w rękopisie już w latach 50-tych i nawet chodziła "po ludziach' w ręcznych odpisach w ZSRR. Ale czy to prawda, czy raczej zabieg marketingowy wydawców, nie umiem powiedzieć.  Przeczytałam to tylko raz. Jest napisane genialnie ale potwornie dołujące. 

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @adamo21 12 kwietnia 2018 01:43
12 kwietnia 2018 02:16

Dzięki za informacje i "kierunek drogi" do J. Petersena.  Nie znam człowieka, ale widzę na youtubie, że taki raczej eklektyczny.

To straszne miłe, jak ktoś pisze, że "nie potrafi nie czytać moich textów". Po prostu fantastyczne. Szkoda oczywiście, że po ich przeczytaniu czuje Pan bezsilność, bo nie to jest celem pisania.  Ja raczej prowadzę trochę przypadkowo różne "białe wywiady", które mają zmniejszać naszą niewiedzę o ludziach i sytuacjach - a jak wiadomo: ostrzeżony- obroniony.  Więcej wiemy, jest w nas więcej siły.

Jak dla mnie, to "wszystko już się wydarzyło" a był to rok 1989. Teraz mamy tylko tego nieuniknione skutki. Nikt, kto brał udział w takim przedsięwzięciu jakim był okrągły stół  - nie mógł przejść cudownej przemiany duchowej, jak w filmach z happy endem. Wybór był taki: pójść na ostro i zacząć wieszać i strzelać - ale druga strona tylko na to czekała. A my byliśmy rozbrajani duchowo od wewnątrz już od 1982 r. To powtarzanie "pokojowo" tryliony razy nie było takie przypadkowe.  Więc daliśmy się okraść "po całości" za trochę "wolności". A teraz wiemy już, co jest warta "wolność bez pieniędzy, pracy a czasem i dachu nad głową". I po raz pierwszy od wojny - głodują u nas dzieci.

Z diabłem się nie negocjuje ale zrobiono to bez naszej wiedzy i zgody za to w naszym rzekomo imieniu.  Ponad 20 lat zajęło nam zbieranie informacji i zrozumienie, kim tak naprawdę byli "nasi szlachetni przywódcy".  

Ale jestem optymistką. Serdecznie pozdrawiam

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @glicek 12 kwietnia 2018 01:49
12 kwietnia 2018 02:20

Ten cały KOD zdekonspirował kolejny segment "utrwalaczy komunizmu" we wczesnej fazie. Akurat świętokrzyskie było już przed wojną mocno skomunizowane, więc tylko tam na większą skalę można było znaleźć chłopa wsiowego, co nie tylko umiał czytać i pisać ale i CHCIAŁ wziąć udział w takim złodziejstwie. 
Mnie się trafił  w życiorysie taki "działacz "S", co to był bardzo pryncypialny ale kiedyś niechcący mu się wyrwało, że "ziemię dostaliśmy z reformy rolnej". Źle reagował na wszelkie wzmianki krytyczne o tzw. nacjonalizacji ziemi i fabryk oraz rzemiosła. Nic nie mówił ale "miał za złe".

zaloguj się by móc komentować

glicek @pink-panther 12 kwietnia 2018 02:20
12 kwietnia 2018 02:59

Mój KODziarz a raczej jego przodkowie ziemię i las dostali na pocz. XXI wieku jeszcze od cara za jakieś zasługi wojenne co jest postrzegane jako zaszczyt. Oczywiście ziema orna i ziemia pod lasem wzięła się znikąd, był urodzaj, pewnie car miał mnóstwo na zbyciu i mógł rozdawać. :) Tyle wiem, a określenie KODziarz nie wynika z tego, że biegał na manifestacje tylko za poglądy i postawę zbieżną z tym towarzystwem. Te poglądy są tak przewidywalne i stałe jak karta menu w jadłodajni u przysłowiowego "chińczyka". Mówi wprost, że żeby dobrze jak kiedyś to musi być jak kiedyś - od Odry do Wisły "do Niemców" a na wschód od Wisły do Bugu "do ruskich". I nie dostrzega związku między tym, że w świętokrzyskiem nie ma już ani jednej cukrowni a UE która "utrzymuje to wszystko" zaś pis wywoła wojnę wszystkim naszym sąsiadom bo nie wie, że "pokorne ciele 2 matki sśie".

"znany także jako Zenon Bumbul"

tak, wiem, że dowcipy z nazwisk są na poziomie, ale... ;))) W jednym z odcinków serialu "07 zgłoś się" (odc. 9) jeden z bohaterów też zmienił nazwisko z Gryzboń na Karolak jak się dorobił willi na inspektach. Tak mi się skojarzyło. Z prawdziwych historii - jeden z bardziej stołecznych restauratorów Wojciech Modest Amaro jest z domu Basiura. Amaro to od naziwska żony, chyba lepiej się sprzedawało.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:22
12 kwietnia 2018 06:13

Nasuwa mi się taka dygresja: nie widzę, żebyśmy my, "prawa strona", jak i w szczególności my tutaj zgromadzeni wyciągali z tej wiedzy jakieś konstruktywne wnioski.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @KOSSOBOR 11 kwietnia 2018 23:47
12 kwietnia 2018 06:59

Dziękuję za tą twarz i "ja sprasziwaju", uśmiałam się jak norka :)

co uratowało mnie, o tym pięknym poranku, od zalewu krwi po przeczytaniu notki Pantery

Czy dobrze słyszę, że towarzysz Misza opowiada o towarzyszu dziadku, który zostawiając swój obwoźny kramik, przybył z mądrej republiki Bumbulów, by wykuwać idee w antysemickiej Polsze? ;))

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @pink-panther
12 kwietnia 2018 07:09

Pani Pantero, jak zwykle Pani dociekliwość powala, dziękuję. Mój ulubiony temat "akademicy spadochroniarze" na odcinku "deprawacja za pieniądze Polaków"... Potrzebuję chwili, żeby się opanować i po przybyciu do pracy kogoś nie urąba, Bumbul trochę pomógł ;) A przede wszystkim chwili, by coś mądrzejszego napisać,, po takiej dawce informacji. Pozdrawiam i podziwiam :)

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @pink-panther
12 kwietnia 2018 08:01

Oni, jak Trocki, mają niezdrowe mniemanie o sobie, a przy okazji robią znanym rodom w życiorys. Pamiętam, za Gierka, był taki Michel Poniatowski we Francji i za KOSSOBOR można zapytać - z których to? Jest jeszcze aktorka amerykańska Lee Sobieski i tu też ciśnie się pytanie.

zaloguj się by móc komentować

JK @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:56
12 kwietnia 2018 08:56

Myślę, że z tej puli przygarnie trochę kasy również Anka Jabłonka (tłum. Ann Appelbaum), bo ostatnio wydała książkę o głodzie na Ukrainie. Chyba gdzieś się zgadali, że ten temat trzeba teraz grzać.

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @pink-panther 11 kwietnia 2018 23:05
12 kwietnia 2018 09:28

Bez wątpienia Niemcy wiedzieli. Właśnie znalazłam taką informację, iż III Rzesza robiła kopie wszystkich ksiąg metrykalnych (świeckich i wyznaniowych), ksiąg wieczystych i meldunkowych z terenów okupowanych. Dane te były nanoszone na system kart do sortowania. Sortety III Rzesza kupowałą od koncernu IBM.

Warto przeczytać, choć jest to niemożebna piła, monografię rodziny Toeplitzów, napisaną przez KTT na podstawie notatek jego ojca, który  dokumentację dotyczącą tego, że są Mischlingami II stopnia przedstawił w stosownym urzędzie a tam bez wątpienia pokojarzono ich z bankierem.

Z drugiej strony ta część rodziny, która pozostała przy obrządku mojżeszowym, zginęła pomimo bankiera w rodzinie.

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @glicek 12 kwietnia 2018 02:59
12 kwietnia 2018 10:29

Jakoś się nie interesowałam nadaniami ziemi chłopom przez cara bo w naszych okolicach wieśniacy mają kwity parafialne jeszcze od XVII w. Są "na swoim" a ziemia dobra, więc komunistów gonili i mieli praktycznie w głowach "bazę danych" na temat tych lokalnych drobnych kryminalistów przedwojennych i wojennych, którzy wstąpili do MO i porobili "kariery w mieście".  A ta wiedza przechodzi w rodzinach z pokolenia na pokolenie. Co jest ważne przy "matrymonium":)))

PS. Nie rozumiem, co jest złego w nazwisku Basiura? To chyba od "basiora" czyli chyba wilka. Gryzboń już gorzej.

Natomiast to są przypadki tzw. naturalne, z których nie będziemy sobie robić jaj, bo jednak do szlachty nie aspirują, tylko nie chcą być wykluczani.
Natomiast tuż po wojnie ilość brunetóww w resortach siłowych na wyższych stanowiskach i zapewne w uczelniach (Żanna Kormanowa przewodniczka uczelnianych dusz była zaledwie nauczycielką) była tak wielka, że to "źle wyglądało" i Stalin zarządził "zmianę nazwisk na polskie". I towarzycho rzuciło się do brania "Radziwiłłów", "Potockich". Stalin się musiał nieźle uśmiać ale pozwolił na przepis chroniący arystokratyczne nazwiska. Musiało się wtedy dziać :))) Kossobor zapewne zna wiele szczegółów tej operacji i jej skutki towarzyskie.

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @boson 12 kwietnia 2018 09:19
12 kwietnia 2018 10:31

Być może.  Lepszy rydz itd.

Posłuchałem go w kilku yt wystąpieniach, które nie były złe, szczególnie, że zawierały udane polemiki z lewakami. Jest tam kilku chętnych do gadania, ale większość to prawicowi eskimosi, a to już wiele mówi.

zaloguj się by móc komentować

adamo21 @pink-panther 12 kwietnia 2018 10:29
12 kwietnia 2018 10:36

Dyrektorka mojej podstawówki poczebowla sze nazwać Rozum, a było to za tych najbardziej soczystych czasów. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Grzeralts 12 kwietnia 2018 06:13
12 kwietnia 2018 10:37

Obawiam się, że nie ma żadnej "my prawa strona". A "my tutaj" jesteśmy na etapie pracowitego zbierania danych i układania puzzle';a.  Jakie konstruktywne wnioski można wysnuć z tej na przykład notki? Że nie należy posyłać dziecka na Wydział Psychologii UW bo tam uczciwy człowiek nie powinien się pętać. Dziecko się zresztą nie dostanie na te studia a jak się dostanie, to straci duszę.  Taki jest wniosek praktyczny dla poszczególnych obywateli. Natomiast na wnioski ogólne jeszcze mamy czas.  To zadanie dla nowego pokolenia, które z natury rzeczy nie jest uwikłane w Magdalenkę.  Bo kto był - jest on  "stracony na wieki" a jego rodzina też. Dla Ojczyzny.
Np. przy okazji czytania listy stypendystów Fulbrighta, na której pan profesor Bilewski też się znajduję można odnaleźć głównie takie postacie jak Cimoszewicz, Rosati, Huebner. Czy to coś oznacza?

A co do "konstruktywnych wniosków" to czekamy na propozycje:))) Ja mam kilka ale wszystkie zagrożone są KK. To się nie będę wychylać:)))

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ainolatak 12 kwietnia 2018 07:09
12 kwietnia 2018 10:40

Zdaje się, że musimy przyjąć do wiadomości, że rok 1989 to było "zwycięstwo staliniątek" w uzgodnieniu z generałem Kiszczakiem i co najmniej Moskwą a z pewnością też Nowym Jorkiem i Berlinem.  To nie jest dobra wiadomość, ale ludzie nawet za Stalina lubili się pośmiać.

PS. Dzięki za miłe słowa i sorry, że takie dołujące.  Ale moim zdaniem, jak to na wojnie, zła wiadomość nie ma być powodem do załamań tylko podstawą do wyciągania wniosków. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @tadman 12 kwietnia 2018 08:01
12 kwietnia 2018 10:42

Michel Poniatowski może być paradoksalnie - prawdziwy ale już  Lee Sobieski - z pewnością nie:))) We  Francji hodowano kilka "rodów" polskich emigrantów z epoki Buonapartego i oni należą do elit. Pod pewnymi warunkami. Podejrzewam, że to lożyści są.

zaloguj się by móc komentować

sigma1830 @pink-panther
12 kwietnia 2018 10:44

To jest ciekawe, że  żydokomuna przejęła w całości bezpiekę i X muzę.  Skądinąd wiem, że do filmówki, szczególnie na wydział reżyserski z klucza nie byli dopuszczani Polacy. Do bezpieki, co oczywiste, też.

Aaron Langman, czyli tatuś Janusza Lewandowskiego, w epoce stalinowskiej  prokurator lubelski, już jako Lewandowski ożenił się z Frankowską z dobrej rodziny szlacheckiej. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @boson 12 kwietnia 2018 09:26
12 kwietnia 2018 10:45

Dzięki za linka. Dobrze wiedzieć.  Wczoraj dotarłam tylko do info, że on był kiedyś ateistą ale "się nawrócił". Ja mam duży dystans do mądrości wypowiadanych przez "nowych". Ale dobrze wiedzieć, co oni mają do powiedzenia - swoim. Na przykład coś tam o Stalinie gadał. Co on nam może powiedzieć o Stalinie, czego my nie wiemy. 
Na razie zaczęłam się wgryzać w nowy "blok tematyczny" rozpoczęty filmem "Proroctwo". Tam jest kilku ciekawych mówców, zwłaszcza dwóch zakonników.  Polskich oczywiście.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @pink-panther 12 kwietnia 2018 10:37
12 kwietnia 2018 10:46

To tylko refleksja. Nadal jesteśmy na etapie "oświaty kagańca". Obawiam się tylko, czy nie jesteśmy jak ci antropolodzy z obrazka...

https://photos.app.goo.gl/aXMi7IbB3NmxUM4z1

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ewa-rembikowska 12 kwietnia 2018 09:28
12 kwietnia 2018 10:49

Dzięki za info.  Jakoś umknął mojej uwadze kuzyn Krzysztof Teodor Toeplitz - wielbiciel generała Jaruzelskiego. Nie wiem, ile warte są wspomnienia infamisa.
Wszystko sprowadza się do tego, że mam wielki szacunek do tych, którzy zostali w obrządku mojżeszowym i zginęli (ciekawe, dlaczego rodzina ich nie ratowała) a zero szacunku dla tych, co poszli na kolaborację z okupantem sowieckim z pieśnią na ustach a przed wojną zwyczajnie Rzeczpospolitą zdradzali szpiegowaniem. A teraz chyba chcą się wykreować na "ród arystokratyczny".  To może budzić co najwyżej - politowanie.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @sigma1830 12 kwietnia 2018 10:44
12 kwietnia 2018 10:57

 Jak można nie wiedzieć tak prostych rzeczy po wyuczeniu się na blachę historii Rewolucji Październikowej w szkole PRL:))) Film to był najmocniejszy filar sowieckiej propagandy, oczko w głowie Lenina. I tak zostało jeszcze po II WW. Jak reżyser Eisenstein nakręcił "zdobywanie Pałacu Zimowego", które było inscenizacją a co sprzedawano jako "dokument" - to ta dezinformacja została do naszych czasów. A teraz mamy "Pokłosie", "Idę" i tym podobne kwiatki. Na szczęście bez geniuszu radzieckiego filmowca, więc siła rażenia znakomicie mniejsza.

A jak przetrwałaby Rewolucja Radziecka bez Feliksa Edmundowicza Dzierżyńskiego???? Informacje i terror wybranych grup społecznych to drugi filar.
Proszę się zastanowić, dlaczego Bartosz Kramek do dzisiaj nie przesiedział nawet 48 godzin w zwykłym areszcie. Ani HGW. A jakieś "kibole" dostają wyroki bezwzględnego więzienia - za cokolwiek.

PS. No to rodzina Frankowskich "zeszła na psy" i nie udało się "ratowanie rodu", bo Januszek jako "pula genów" to byłby dramat dla każdej rodziny:))))

PS2. Całe szczęście, że wszyscy przenoszą się do Internetu i twórcy propagandy stalinowskiej prawie łkali w Muzeum Polin na temat "mowy nienawiści w internecie".

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther
12 kwietnia 2018 11:03

Ta cała banda psychologów, parapsychologów, feministek, filozofów, histeryków, literatek, literatów i z czego tam jeszcze piją ci PANowie i PANie "kultury i sztuki nieuki", to zwykli uwodziciele, złodzieje i zbrodniarze... Przez całą czerwoną epokę od upadku RON do dnia dzisiejszego, wymyślają co im tylko diabeł szepnie jak się nie narobić a zarobić...

Panie Boże wybacz to generalizowanie, ale ci porządni którzy chcą coś wartościowego w tym chorym systemie zrobić służą od początku tylko za parawan i moralne uzasadnienie istnienia tej patologii.

Nie dałem rady przeczytać do końca. Ja już się do tego nie nadaje bo to niszczy od środka. Trzeba mieć nerwy i żołądek że stali. Napiszę więc tylko to co u Toyaha pod notką o Terlikowskich zostawiłem... Gratuluję notki i tytatnicznej pracy przebrnięcia przez ten cały szłam... Dużo zdrowia Pani życzę.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Grzeralts 12 kwietnia 2018 10:46
12 kwietnia 2018 11:09

To oczywiście zawsze grozi, ale mimo wszystko uważam, że potencjał edukacyjny/informacyjny SN jest gigantyczny. Jesteśmy starszym pokoleniem z dużymi brakami wiedzy elementarnej o zarządzaniu państwami w długich okresach czasu. Z przyczyn oczywistych: programów nauczania w PRL i propagandy III RP. Nadrabiamy zaległości a młodzi mają gotowca. To jest kawał pracy organicznej, której nie można lekceważyć.

Ja w każdym razie korzystam bardzo i żałuję, że mam tak mało czasu i trochę za mało kasy na te książkowe zakupy. Przydałoby się jeszcze jakieś 50 lat  życia:)))  A tymczasem trzeba cieszyć się dniem dzisiejszym na zasadzie: jest zabawa, jest fun.

Jeżeli o "mowie nienawiści w internecie" debatują bezsilnie w Muzeum Polin kolejny raz a wiadomo, że nie chodzi o jakieś hejty, które sami w gazowni produkują, to znaczy, że jest "przebicie informacyjne" i to ich boli.  I ma boleć.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther
12 kwietnia 2018 11:10

A i jeszcze bo uciekło. Dlatego większy grzech ma ten co legalizuje tę patologię, i zmusza prostych ludzi do finansowania jej z ich ciężkiej pracy, sprowadzając jednocześnie na złą drogę w przekonaniu że tak wygląda dobro.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @OdysSynLaertesa 12 kwietnia 2018 11:03
12 kwietnia 2018 11:24

Dziękuję za życzenia i proszę się tak bardzo przejmować.  Recepta dla rzymskiego katolika jest prosta: nie aspirować do takich środowisk.  No i lepiej wiedzieć, niż żyć w błogiej nieświadomości.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther 12 kwietnia 2018 11:24
12 kwietnia 2018 11:37

Ja to wszystko wiem... I właśnie dzięki temu nie aspiruję. A katolicyzm zobowiązuje do jeszcze większej modlitwy, również za tymi którzy w tym biorą świadomie udział... Może dlatego tak trudno przyswoić większą dawkę wiedzy. Każdy ma jakiś limit...  A bluźnić i przeklinać nie wolno... Stąd mój podziw dla takich osób jak Pani... Niech Panią Bóg ma w swojej opiece 

zaloguj się by móc komentować

sigma1830 @pink-panther 12 kwietnia 2018 10:57
12 kwietnia 2018 12:52

I też te etaty w filmówce, podobnie jak w bezpiece, szły z klucza rodzinnego. Niekonsekwentne te komuchy. Z jednej strony rodzinę niszczą, a z drugiej cenią, jako jedyną gwarancję lojalności.

W kinie nie byłam od wieków. Telewizji nie oglądam. Jeżeli jest to zachowanie typowe, to chyba im zdechła ta propagandowa maszyna. Jak na muzę to szybko jej sie zeszło na psy: marne sto lat z groszami, jesli chodzi o film,  sporo mniej w przypadku TV.

zaloguj się by móc komentować

wierzacy-sceptyk @pink-panther
12 kwietnia 2018 13:06

Gabriel co jakiś czas wydaje "Najlepsze kawałki Coryllusa". A ja bym chciał, bardzo, ujrzeć takie coś jak "Najlepsze kawałki Różowej Pantery". Bo notki sa ulotne, a książka jest czymś materialnym, można ją wziąć do autobusu albo pociągu i czytać po kawałku.

Może to wydać w stanie surowym, z komentarzami.

Kiedyś w kabarecie studenckim leciał taki tekst:

"Kochajcie małe wróbelki, kochajcie do jasnej cholery..."

A ja bym napisał: "Czytajcie różową panterę, czytajcie do jasnej cholery..."

No z egoizmu, może ktoś by przeczytał i miałbym z kim rozmawiać, bo tak to nie ma z kim ze znajomych czy rodziny, nie ma żadnego punktu zaczepienia, ślizga się jak po teflonie.

A ja bym się do tego przyłożył tym talentem jaki dostałem:)

 

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @wierzacy-sceptyk 12 kwietnia 2018 13:06
12 kwietnia 2018 14:37

Raczej "Dzieła wszystkie", i to z komentarzami. Chapeau! dla autorki.

zaloguj się by móc komentować

Nova @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:22
12 kwietnia 2018 15:44

   Notka jak zwykle świetna. Ja tylko chciałem się wypowiedzieć na temat filmów , które Pani zalinkowała. Otóż w filmie "Proroctwo" Ojciec Augustyn Pelanowski w 39 minucie mówi,że ostatni król Polski Poniatowski jako jedyny nie raczył się pofatygować na Jasną Górę i skończyło się królowanie.... Wedle słów Ojca Wyroki Boskie są warunkowe-mogą się zmienić lub objawić jeśli człowiek wykaże dobrą wolę. Ostani król-Ciołek nie raczył się nad tym zastanowić. Uczciwie mówiąć nie wiedziałm o tym, że Stanisław Antoni Poniatowski nie bywał w Częstochowie jako monarcha. Pozdrawiam serdecznie.

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @pink-panther 12 kwietnia 2018 11:09
12 kwietnia 2018 16:22

A jeśli zależy im tylko na tym, żeby samemu zająć miejsce Bilewiczów?

zaloguj się by móc komentować

JK @Nova 12 kwietnia 2018 15:44
12 kwietnia 2018 16:28

Jest gorzej. Krół Stanisław August nie był też u grobu Św. Stanisława co zjednoczył Polskę po rozbiciu dzielnicowym. Efekt - rozczłonkowanie Polski.

Inna rzecz, że może Król zdawał sobie sprawę, że to nastąpi i nie chciał Świętego narażać na brak skuteczności.

zaloguj się by móc komentować

chlor @Grzeralts 12 kwietnia 2018 16:22
12 kwietnia 2018 17:10

A niech zajmują. Ich antypolskośc będzie już nienaturalna, nie z domu wzięta, wymuszona, mniej skuteczna.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @OdysSynLaertesa 12 kwietnia 2018 11:37
12 kwietnia 2018 17:53

Wielkie dzięki za dobre słowo i też życzę opieki Boskiej w każdej sprawie.
Myślę, że trzeba jednak mieć dystans mimo wszystko. Ten zalew różnych "strasznych" informacji ma być może właśnie katolików "wyprowadzić z równowagi". Nie wolno dać się sprowokować.  Oczywiście trudno dawać takie rady młodym, którym jest ciężko i którzy mają jakieś tam marzenia. Ale moje doświadczenie mówi, że Pan Bóg daje dużo dobrego zwłaszcza jeśli godzisz się z jakąś przegraną a z drugiej strony - im bardziej pragniemy coś osiągnąć, tym więcej to kosztuje. W różnej walucie. Czasem jest to zrujnowane życie albo co najmniej zszargane nerwy. Pozdrowienia

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @sigma1830 12 kwietnia 2018 12:52
12 kwietnia 2018 18:00

Oczywiście, że były tam "klucze rodzinne" ale tylko dla tych z samego szczytu.  Co do tego, czy "komuchy" są niekonsekwentne w kwestii rodziny to bywało różnie. Akurat w film i teatr to były, jak za cara - "zasoby młodych ciał kobiecych" dla towarzyszy z najwyższych szczytów władzy. Zaczynając od towarzysza Cyrankiewicza na przykład. Oni własne rodziny mieli porąbane totalnie, ale to nie przeszkadzało w załatwianiu żonom, kochankom i dziatwie różnych posad dużych i małych, bo tam po prostu kasa lała się strumieniami. Teraz jest podobnie. I nie ma czego zazdrościć, bo zawód aktora to nie jest dla ludzi wrażliwych i mających jakąś tam "godność osobistą". Zwłaszcza dzisiaj zawód zbliżył się w oczywisty sposób do tego najstarszego. Tak było dawniej, tylko Hollywood i komunistyczny przemysł propagandy robili przez kilkadziesiąt lat niesamowity pijar różnym "gwiazdom", żeby popychały treści. I ludzie, zwłaszcza panie, żyli złudzeniami, że to taki szlachetny zawód dla wybranych. Obecnie po aferze z Weinsteinem już chyba wszyscy zrozumieli, na czym polega cały ten "interes".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @wierzacy-sceptyk 12 kwietnia 2018 13:06
12 kwietnia 2018 18:06

Wspaniale wygląda taka "wizja" ale jakoś nigdy nie planowałam "przejścia do potomności" ze swym "dziełem". Cieszę się dniem dzisiejszym: jest zabawa, jest fun. "Dzieła zebrane" wydają na ogół profesorowie nauk na emeryturze.  Blogowanie to tak nowa dziedzina, że nikt nie wie, czym się ma zajmować "bloger na emeryturze":))) Kroczymy na czele "pochodu postępu" i nawet o tym nie wiemy:))))

Serdecznie pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Wrotycz1 12 kwietnia 2018 14:37
12 kwietnia 2018 18:09

Rzeczywiście niejednokrotnie komentarze są cenniejsze od notek. A w każdym razie notki z komentarzami są znacznie lepsze niż bez komentarzy. "Dzieła wszystkie" widzę oczyma duszy na półce obok "Dzieł wszystkich Lenina" albo jakiegoś Sławoja Żiżka -  "Dzieła wszystkie Pink Panthera" albo w wersji krajowej "Dzieła wszyskie Różowej Pantery". Ale byłyby jaja. Zaczynam się przychylać do pomysłu:))))

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 12 kwietnia 2018 14:53
12 kwietnia 2018 18:12

No i PaczPani. Człowiek się od razu pozbywa wszelkich kompleksów. "Weryfikowany przez etruskich resortowiaków". Żenua.  Dlatego taki jest "poziom" czyli jego brak - we wszelkich naukach, nie mówiąc o sposobie zarządzania państwem i firmami.  Jak się tak posłucha, to normalnie - małpi gaj. A im się wydaje, że są tacy sprytni, bo trochę "przytulą" publicznych pieniędzy rozrzucanych jak jesienne liście na różne "projekty" i "narodowe centra tego i owego".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 12 kwietnia 2018 13:48
12 kwietnia 2018 18:14

Wielkie dzięki za tak wyczerpujące informacje o człowieku. Myślę, że trochę sobie posłucham łatwiejszych rzeczy ale raczej nie religijnych tylko społecznych. I o owym Stalinie i Hitlerze. Od lat to mój konik czy raczej moje "koniki".
Myślę, że on robi dobrą robotę w tamtejszych środowiskach studenckich i naukowych, bo pokonuje barierę politycznej poprawności.

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 12 kwietnia 2018 14:59
12 kwietnia 2018 18:20

A to bardzo ciekawa sprawa. Oczywiście, że nie słuchaliby Polaka. Nigdy nie słuchali. W końcu 300 lat antykatolickiej i antypolskiej propagandy w świecie anglosaskim i germańskim - dają długofalowe skutki.  Oni muszą najpierw tutaj przyjechać, pooglądać wnętrza barokowych kościołów, pojechać na góralskie wesele i jeszcze obejrzeć ogródki działkowe i wtedy zdają sobie sprawę z tego, że to, czym dysponujemy, jest gigantyczną mocą.
Natomiast tam się chyba tacy "odmieńcy" zaczynają mnożyć i jest zapotrzebowanie.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Nova 12 kwietnia 2018 15:44
12 kwietnia 2018 18:23

Dzięki za miłe słowa. Też zwróciłam na to uwagę. I to jest genialne spostrzeżenie. Bo tak było. Król Poniatowski był deprawowany od młodzieńczych lat i "poszedł w masonerię" to jak miał jeździć na Jasną Górę. I chyba to Ojciec Pelanowski powiedział, że Hetman Żółkiewski nosił pierścień z napisem po łacinie "niewolnik Maryi". Wielu ich takie pierścienie nosiło. I wtedy był "pałer".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @100peral 12 kwietnia 2018 15:54
12 kwietnia 2018 18:24

O żesz. Mocna rzecz. Ten cały Art Spigelman to musiał nas okropnie nie lubić. Dzięki za promocję i pozdrawiam

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Grzeralts 12 kwietnia 2018 16:22
12 kwietnia 2018 18:26

Myślę, że oni na wejściu już są przegrani mimo groźnego potrząsania dzidami, więc nie warto zajmować miejsca Bilewiczów.  To jest powtórka stalinowskiej politgramoty w formie groteski.

zaloguj się by móc komentować

chlor @pink-panther 12 kwietnia 2018 18:12
12 kwietnia 2018 18:31

Za Gierka była próba otworzenia w Katowicach studiów reżyserskich z nową obsadą etniczną. Zaraz poleciałem tam zdawać egzamin. Kieślowski opowiadał, że podszedł do projektu nieufnie i kazał studentom opisać swoje dzieje rodzinne. Obawiał się, że to kolejna stajnia dla staliniątek. No ale wyszło mu z ankiet,  że tam studiują zwykli ludzie. Nie tak zdolni jak ci z Łodzi, ale nasi.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @pink-panther 12 kwietnia 2018 18:26
12 kwietnia 2018 18:33

I tak właśnie trzeba ludziom przekazywać - że to przegrana pozycja. Nie, że to nieładne, niepatriotyczne albo niemoralne. Ale żeby być wiarygodnym w takim przekazie potrzebny jest sukces. Oni też to wiedzą. 

zaloguj się by móc komentować

chlor @Danae 12 kwietnia 2018 19:34
12 kwietnia 2018 19:38

Genderyzm jest skończony z uwagi na islam i judeaizm jako religie panujące w UE.

zaloguj się by móc komentować

syringa @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:22
12 kwietnia 2018 19:54

Słucham Ojca Pelanowskiego "namiętnie" (mozna by rzec)

TO najlepszy kapłan obecnie (dla mnie)

zaloguj się by móc komentować

syringa @Nieobyty 11 kwietnia 2018 22:12
12 kwietnia 2018 20:01

"Dr. Kurek został pozbawiona nagrody Karskiego bo – nie można je pracy merytorycznie zdezawuować więc są pomówienia."
W sumie bardzo dobrze -mam nadzieję że nie pojechała (nie sledziłam tego).... bo mogłaby otrzymać w prezencie nowiczoka albo plutonium w coctailu....

 

"kiedyś usunięto ks. Chrostowskiego z komisji ds. dialogu bo podniósł uwagą że on nie ma sensu."

...ale wszedł na jego miejsce TW ktory BARDZO SIE NADAWAŁ: glosił że żydzi mieli racje krzyzując Jezusa..

 

zaloguj się by móc komentować

syringa @Nieobyty 12 kwietnia 2018 00:28
12 kwietnia 2018 20:11

Cała nadzieja w PSL (?????????)

Dzis przeczytałam że chcą odwołac GLińskiego za "Dame z łasiczką"

zaloguj się by móc komentować

syringa @pink-panther 12 kwietnia 2018 01:23
12 kwietnia 2018 20:21

Imię ojca:Waclaw

Ciekawe.

W ROsji w pewnym okresie Polacy-katolicy  mieli przypisany katalog mozliwych imion. Jednym z nich byl Wacław.

Zruszczony Polak? może w pionierach Pawki MOrozowa...

zaloguj się by móc komentować

syringa @pink-panther 12 kwietnia 2018 01:23
12 kwietnia 2018 20:27

ukradzione dobre nazwisko Trocki.

Mnóstwo takich . Ot! guru warszawki (w pewnym okresie) "Henio Krzeczkowski" -z żydowskiej rodziny Gernerów. Po przyjeździe do Polski ubral się w "eleganckie" nazwisko Meysztowicz i "w nim " bral udzial w Kongresie Wrocławskim. Wytłumaczono mu że Meysztowicze zyja jeszcze  (wtedy) w DODATKU w Watykanie! -więc zmienil na Krzeczkowski Drobiazg!

zaloguj się by móc komentować

tadman @syringa 12 kwietnia 2018 20:27
12 kwietnia 2018 20:49

Michał Łyżwiński zmienił nazwisko po tym, jak jego brat dokonał morderstwa i przyjął nowe - Żymirski. Po protestach prawowitych właścicieli nazwiska dodał e i tak powstało nazwisko Żymierski.

zaloguj się by móc komentować

tadman @syringa 12 kwietnia 2018 20:01
12 kwietnia 2018 21:00

Tak relacjonuje The Associated Press (za blogerem McGregor z neon24.pl). Mamy kolejnego przyjaciela polski i Polaków, jaśnista cholera.

One of the others set to receive an award at the consulate event was Matthew Tyrmand, an American right-wing political activist and contributor to Breitbart News.

Tyrmand expressed relief that the Polish government withdrew permission for a room to be used to honor a “divisive” person such as Kurek.

“Common sense prevailed,” Tyrmand said. “Nobody wanted to be in a room with her, including me.”

zaloguj się by móc komentować

tadman @pink-panther
12 kwietnia 2018 21:02

Przepraszam, Polski miało być.

zaloguj się by móc komentować

syringa @pink-panther
12 kwietnia 2018 21:03

Zdalam sobie sprawę że nie podziękowalam Pani!

a czekam i zaglądam na Pani stronę -że może już ? COs dlugo nic?

Wreszcie-JEST! Ja zwykle świetne.

Tak trzymac -dziekuję!!!!

 

zaloguj się by móc komentować

tadman @tadman 12 kwietnia 2018 21:00
12 kwietnia 2018 21:24

Matthew Tyrmand przyjeżdża do Polski i robi nie tylko za syna Tyrmanda, ale za przyjaciela Polski i Polaków. Przychodzi moment, kiedy o tym szybko zapomina i zdecydowanie staje przeciw nam i Polsce, gdy zagrożone są ich trybalistyczne interesy. Tyrmanda skreślamy, ale niestety to płotka.

zaloguj się by móc komentować

Paris @KOSSOBOR 12 kwietnia 2018 01:02
12 kwietnia 2018 21:27

Oj, nalezy sie, nalezy...

... takze Pani KOSSOBOR... za ten kapitalny koment...  ze ten Bumbul zmienil sie nazwisko nietowaZyskie na zdecydowanie towarzyskie... do tego ziemianskie  !!!

Tak... to dopiero jest  sk****syn ten caly Bumbul...  i takie  BYDLO  chce byc jeszcze "elita"...  no scyzoryk sie w kieszeni otwiera  !!! 

zaloguj się by móc komentować

syringa @tadman 12 kwietnia 2018 21:24
12 kwietnia 2018 21:48

A tu taki kwiatek:

 

"19-letni obywatel Izraela zbezcześcił pomnik na terenie niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz II-Birkenau - podaje Polska Agencja Prasowa powołując się na anonimowego informatora. Po przesłuchaniu i dobrowolnym poddaniu się karze został zwolniony - poinformowała małopolska policja."

Czy pogłaskali go po główce i pogrozili paluszkiem?

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @chlor 12 kwietnia 2018 18:31
12 kwietnia 2018 22:07

Może to był jeden z powodów (łatwy dostęp zwykłych ludzi na kierunki "ekskluzywne") , dla których ktoś postanowił Gierka odspawać od stanowiska I Sekretarza a wraz z nim towarzyszy ze Śląska. I po krótkim interwale na "stan wojenny" - "wróciło nowe".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 12 kwietnia 2018 19:34
12 kwietnia 2018 22:10

Kanada to jeden z krajów najbardziej pogrążonych w tych całych eksperymentach społecznych. Być może rzeczywiście ten człowiek próbuje jakoś wyjaśniać ludziom sytuację i zagrożenia a może być i tak, że on pełni rolę takiego guru, który pozwala upuścić trochę pary z garnka, żeby ciśnienie pokrywki nie wyrwało.  Taki "dysydent". Ale oczywiście to tylko jedna z możliwości.

zaloguj się by móc komentować

Nieobyty @pink-panther 12 kwietnia 2018 11:24
12 kwietnia 2018 22:11

Padło na blogu pytanie o konkretne formy działania.

Zacytuje fragment tekstu z Newsweeka – w artykule Bagatelizowanie nacjonalizmu. Ciężki grzech polskiego Kościoła,  Jarosław Makowski pisze:

Czyż chrześcijaństwo nie jest zbyt cenne, by pozostawić je w rękach duchownych, którzy bagatelizują nacjonalizm? ... Takie przekonanie zdają się żywić sygnatariusze listu otwartego - wierzący i niewierzący - do przeora klasztoru Jasnogórskiego, protestując przeciwko V pielgrzymce środowisk narodowych do Częstochowy.

. I na koniec: dziś największym zagrożeniem dla polskiego Kościoła nie są tam jacyś lewacy czy ateiści. Są księża, którzy uniwersalne przesłanie chrześcijańskie, mówiące o miłości bliźniego, sprzedają za tępy nacjonalizm tylko dlatego, że jego zwolennicy zrobią sobie tatuaż na ramieniu z wizerunkiem Matki Boskiej. A więc trzeba tym kapłanom, którzy okazują taką otwartość wobec narodowców przypomnieć, co mówił Jezus z Nazaretu: „Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie”, wejdzie do królestwa niebieskiego…”. Nie każdym, kto krzyczy Bóg-Honor-Ojczyzny, jest pobożnym katolikiem. A jeśli tak, to chrześcijaństwo jest zbyt cenne, by zostawić je tylko w rękach księży i nacjonalistów. .. „

Jak czytać ten tekst - bardzo prosto czyli w spak – w centrum naszego oporu jest Kościół i jego duchowieństwo to oddane Bogu i Ojczyźnie.

Ten bastion oporu jest pod stałym ogniem i mimo wielu zdrajców którzy chcą tą twierdze poddać – obrona trwa. Póki broni się Jasna Gora  - zebrane luźne  partie mogą wroga bolesnie szarpać.

Wróg już nie ukrywa że przegrywa  i atak jest otwarty. Nie udało się zbałamuci młodych nie chcą oni przyjąć kłamliwego przekaz o Polin więc uderzamy w zaplecze duchowe. Wspierajmy więc tych duchownych którzy potrzebują modlitwy i wsparcia materialnego. Jak ks. Malkowski, ks Isakowicz, prałat Kneblowski i wielu cichy bohaterów oporu. Polecajmy też Opatrzność tych co się w powołaniu i miłości do Matki Ojczyzny pogubili jak ks Musiał, biskup Polak, Ryś, Nycz  itp. – w duch ewangelii napominajmy ich gdy błądzą.

To jest bardzo ważne bo za chwilę jak premier Morawiecki będzie podpisywał [ wizyta w czerwcu] w Izraelu kolejne umowy o współpracy gospodarczej – będzie kolejny szok jak można być takim w polityce zaprzańcem.

Cóż nam zostanie – tak jak konfederatom barskim słowa PIEŚNI KONFEDERATÓW.

Nigdy z królami nie będziem w aljansach, Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi; Bo u Chrystusa my na ordynansach Słudzy Maryi!

Więc choć się spęka świat, i zadrży słońce, Chociaż się chmury i morza nasrożą; Choćby na smokach wojska latające, Nas nie zatrwożą.

Bóg naszych ojców i dziś jest nad nami! Więc nie dopuści upaść żadnej klęsce; Wszak póki On był z naszymi ojcami, Byli zwycięzce!

Więc nie wpadniemy w żadną wilczą jamę, Nie uklękniemy przed mocarzy władzą; Wiedząc, że nawet grobowce nas same Bogu oddadzą.

Ze skowronkami wstaliśmy do pracy, I spać pójdziemy o wieczornej zorzy; Ale w grobowcach my jeszcze żołdacy I hufiec boży.

Bo kto zaufał Chrystusowi Panu, I szedł na święte kraju werbowanie, Ten, de profundis, z ciemnego kurhanu, Na trąbę wstanie.

Bóg jest ucieczką i obroną naszą! Póki on z nami całe piekła pękną! Ani ogniste smoki nas ustraszą Ani ulękną.

Nie złamie nas głód, ni żaden frasunek, Ani zhołdują żadne świata hołdy Bo na Chrystusa my poszli werbunek, Na jego żołdy.

No tak podniosłe te słowa ale trzeba też mieć z pamięci że i konfederaci jak Zaremba potrafili zdradzić.  Na naszy oczach zdradza nas teoretyczna Dobra Zmiana. [ W grudniu 2016  potafili jak ich przycisło być na Apleu Jasnogórskim a teraz wybierają kolacje koszerne w szabas].

 Potrzeba też i pracy takiej małej u podstaw. Słowo rzucone od niechcenia, pomoc drugiemu.

 Ot mały przykład. Jak w towarzystwie narzeka się na księży rzucam tekst: Nie podoba ci się że ksiądz uczy twoje dzieci dekalogu to Panie z pontonu będą uczyły że pedalstwo jest ok i zachęcały by spróbować. Wybieraj co chcesz dla swego dziecka.

By zdobywać szczyty trzeba najpierw zrobić mały krok.

Pamiętam Różaniec u Granic i trasę z modlitwą oraz te zamknięte domy i prawie pustą ulicę na Łemkowskiej wsi. Zaczęło lekko kropić ale w spokoju dotrwaliśmy do końca a gdy wracaliśmy z stoku góry wstała tęcza.

Więc dla mnie rację mieli konfederaci:

Nie złamie nas głód, ni żaden frasunek, Ani zhołdują żadne świata hołdy Bo na Chrystusa my poszli werbunek, Na jego żołdy.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 12 kwietnia 2018 19:46
12 kwietnia 2018 22:13

Problem w Kanadzie polega na tym, że tam kościoły chrześcijańskie zupełnie zobojętniały na łamanie podstawowych zasad chrześcijańskich. Przykładem los pani Mary Wagner, która niemal nie wychodzi z więzienia za pokojowe protesty przeciwko aborcji.  I jest w tej swojej walce - raczej osamotniona. Nie było odważnych (być może teraz już są), którzy przyjechaliby do więzienia aby odprawić dla niej Mszę św.  To jest trudny do zrozumienia kraj.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @boson 12 kwietnia 2018 20:00
12 kwietnia 2018 22:16

Czy on w swoim przekonaniu lepiej poznaje świat czytająć "Malowanego Ptaka" Kosińskiego lub Nietzschego? Czy te lektury mają jakieś inne zastosowanie.  Może on uważa, że w Polsce pod niemiecką okupacją NAPRAWDĘ zło uosabiali ci "prymitywni wieśniacy katoliccy".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @syringa 12 kwietnia 2018 20:21
12 kwietnia 2018 22:20

To nie ma znaczenia. Rosjanie po wrześniu 1939 r. weszli w posiadanie setek tysięcy a może i ponad miliona kompletów oryginalnych dokumentów takich jak paszporty i świadectwa urodzenia, świadectwa ukończenia szkoły czy maturalne - od Polaków wykończonych na Syberii i w Kazachstanie. Podobno nasłali tutaj ok. 40 tysięcy Ruskich na polskich paszportach. W tej sytuacji imię Wacław przestaje znaczyć cokolwiek. Czy Jaruzelski był Jaruzelskim?  Gdzie są jego koledzy ze szkoły średniej, którzy go wspominają? 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @syringa 12 kwietnia 2018 20:27
12 kwietnia 2018 22:21

Dzięki za przypomnienie. Spędziliśmy parę dni na rozgryzaniu tej "gwiazdy stalinowskiej ewangelizacji":))))  Myślę o Heniu.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 12 kwietnia 2018 20:59
12 kwietnia 2018 22:23

Mówiąc "małe pieniądze" myślę o tym co wyszlamował taki doktor Hans czy paru innych zdolnych.  Zyski szły w miliardy. Niektórzy byli/są "płatni z góry" za zadania, które dopiero - mają wykonać. Te kilkaset tysięcy w ciągu roku to jest małe miki w porównaniu do oligarchów z prawdziwego zdarzenia, którzy jednakże są bardzo dyskretni.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @syringa 12 kwietnia 2018 19:54
12 kwietnia 2018 22:25

Dopiero kilka dni temu wysłuchałam wypowiedzi jednej czy drugiej i kazania. Daje do myślenia. Słuchanie jego kazań to nie jest czas stracony. Pozdrowienia

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther 12 kwietnia 2018 02:02
12 kwietnia 2018 22:29

Powtarzam zatem:

Irina Gołowkina, "Pokonani", Czytelnik 1996.

Dzięki.

To jeden temat. ale mi chodzi o ową rosyjską normalność ziemiańską, przedrewolucyjną. Jak to u nich działało, że tak powiem. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @tadman 12 kwietnia 2018 21:00
12 kwietnia 2018 22:31

Może należy panu Tyrmandu młodszemu przypomnieć, dla jakiej to sowieckiej gazety okupacyjnej w Wilnie pisał artykuły jego tatko i że TAKA kolaboracja w Polsce - wyklucza delikwenta z towarzystwa. Za Stalina podobno (wg Coryllusa) jego tatki powieść "Zły" była wydana w dużym nakładzie w Ukraińskiej Republice Ludowej ZSRR.  Młody usiłuje odgrywać jakieś role, ale to nie ta sztuka i nie ten teatr:))) Jak to mówią: konia kują, żaba nogę podstawia. Zjeżdżają nam nowe "autorytety moralne" po staremu atakujące porządnych Polaków (i Polki).  Pani dr Kurek nie potrzebuje żadnych "nagród", żeby jej praca została doceniona.
PS. A właściwie jakie życiowe dokonania ma pan Tyrmand junior, że się tak nadyma?  Czyżby wynalazł lekarstwo na raka?

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @ainolatak 12 kwietnia 2018 06:59
12 kwietnia 2018 22:36

To mogło być to "wykuwanie idei" podczas zrywania paznokci. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @tadman 12 kwietnia 2018 08:01
12 kwietnia 2018 22:40

Tadziu, a ta niejaka "Anastazja Potocka", grasująca w gorsecie po sejmie i potem, przy pomocy jakiegoś dziennikarza /?/  opisująca sex przygdy z różnymi tam... w ogóle - "Potockich" jak psów. Nawet taki czarniawy, co w UW był. Cholernie etruski lubieją to nazwisko :) 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @boson 12 kwietnia 2018 21:10
12 kwietnia 2018 22:46

A kto to jest ten Tyrmand junior, żeby się przejmować jego występami? On chyba potrzebuje się tutaj zaczepić, bo czuje jakiś interes.  To jest chyba jakieś duuuuże zero. Z wykrzyknikiem.
Afera z przyznaniem (lub nie) nagrody im Jana Karskiego  pani dr Kurek to jest (kolejna)  kompromitacja służb pana ministra Czaputowicza i pana premiera. Publiczne próby upokarzania własnych obywateli wobec świata to jest żenada i wieśniactwo a nie polityka: zagraniczna, historyczna czy kulturalna. 
Ale przyznam, że wcale mnie to nie zaskakuje.   Gdyby uszanowali Polaka, to by ich to zabiło chyba. Osoby takie  jak dr Kurek, pan Leszek Żebrowski czy red. Stanisław Michalkiewicz a w szczególności ich plany wyjazdowe i plany spotkań z Polonią - są przedmiotem bardzo pracochłonnych śledztw specjalnych "aktywistów", którzy pilnują, żeby w odpowiedniej chwili np. zatelefonować do miejscowego biskupa, że Polacy chcą się spotkać  w salce przykościelnej z "polskim antysemitą". Taki numer był wycięty w Norwegii, co prześledziłam raczej dokładnie. Chodziło jednego "potomka wypędzonych w 1968" do Norwegii, który tu studiował w Filmówce a w Norwegii jest aktywistą KOD. Coś na kształt opryczniny.  Zaszczuwanie, ciągnie po sądach, opowiadanie kłamstw nieświadomym niczego cudzoziemcom - to są ich metody.

Boli ich wielka popularność tych ludzi w kraju i wśród Polonii. Niewiele mogą zrobić aby ich uciszyć, to przynajmniej - nogę podstawią. Kultura taka.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther 12 kwietnia 2018 10:37
12 kwietnia 2018 22:46

 "Ja mam kilka ale wszystkie zagrożone są KK. To się nie będę wychylać:)))"

Przychylam się do zdania Panthery :)

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @wierzacy-sceptyk 12 kwietnia 2018 13:06
12 kwietnia 2018 22:54

Notki Panthery to jest coś do druku 1:1. WSZYSTKIE!

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 12 kwietnia 2018 22:46
12 kwietnia 2018 22:56

Dokladnie...

... a ten gamon Mefju to jakies 2 lata temu na pudelku zamieszczal jakies swoje blazenskie slitfocie z jakiegos spedu z presstytutkami... no i jakis czas temu tez sie krENcil  kolo tego idioty Dominika Tarczynskiego...

... wyraznie widac, ze ta tyrmandowa kanalia szuka "dojscia" i swojego miejsca przy korycie  !!!

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Wrotycz1 12 kwietnia 2018 14:37
12 kwietnia 2018 22:56

O właśnie!!! O to mi szło! /Alem po "Dziełach wszystkich" Lenina wyparła z pamięci tę formułę ;)/

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Danae 12 kwietnia 2018 14:53
12 kwietnia 2018 23:02

Miałam dostać na poczatku lat 90-tych stypendium artystyczne do Nju Joreku. Za tzw. zasługi dla kultury niezależnej i tam takie. No ale w papierach trza było podać prawdziwe nazwisko, a nie to artystyczne, którym sie posługuję "na niwie". Jak podałam - to i natychmiast mnie odrzucili :))) Skądinąd miałam to w nosie i tak, gdyż byłam szczęśliwą mamą. A wypełniłam papiery "dla porządku". Pouczającego, skądinąd :)))

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Danae 12 kwietnia 2018 15:02
12 kwietnia 2018 23:04

KTT nazywano powszechnie "małym kocmołuchem z Kuchni Polskiej" /taki tytuł - Kuchnia Polska - miały bowiem jego felietony w "Kulturze" chyba - już nie pomnę/.

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther 12 kwietnia 2018 18:00
12 kwietnia 2018 23:09

W łodzkiej filmówce  na posiedzeniach senatu i innych ciał szwargotano w jidisz.

zaloguj się by móc komentować

malwina @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:22
12 kwietnia 2018 23:14

wstrzasajace to zdjecie drugiego filmu: rozumiem, ze to obrazki z Francji. dokladnie 100 lat po dokladnie takich "obrazkach" z Rosji...

zaloguj się by móc komentować

glicek @pink-panther
12 kwietnia 2018 23:17

Oderz w stół :)
https://twitter.com/Michal_Bilewicz/status/984466428790300672

------------------------------------
Najbardziej niesamowita teoria sezonu: spisek Toeplitzów! Dorzucę, że powiązań jest więcej: mój niemiecki współpracownik Daniel Geschke to też z pochodzenia Toeplitz, a macierze Toeplitza stosujemy w analizie danych (dopasowanie modeli)

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Nieobyty 12 kwietnia 2018 22:11
12 kwietnia 2018 23:20

Te ataki na "księży sprzyjająych narodowcom" itd, itp to jest dokładnie tak jak powiedział Pan Zagłoba: "diabeł się ubrał w ornat i ogonem na Mszę dzwoni".
Obecne elity władzy właśnie muszą się skonfrontować z mądrością ludową, że "nie można zjeść jabłka i mieć jabłka". Jeśli się nie dotrzymuje obietnic wyborczych i to raczej tych fundamentalnych i wycina katolickich ministów zupełnie bez związku z ich kwalifikacjami i dokonaniami, nie mówiąc o kontredansach z ustawami a przed wyborami dla dodania wiarygodności obietnicom - latało się na wszystkie Msze św,, dożynki na Jasnej Górze i robiło się fotki z biskupami oraz występowało w Radio Maryja średnio raz w tygodniu - to teraz chyba zamarza krew w żyłach, kiedy się widzi, jak Kościół Katolicki, który jest najstarszą Instytucją w tych stronach - grzecznie przyjmuje w swych podwojach - katolików, którzy głośno mówią, że NIE będą głosować na takich, co ich okłamali. Kościół nie musi się nikomu tłumaczyć  z tego,że wypełnia swoją podstawową misję, czyli - odprawia zamówioną Mszę św.
A każdy grzesznik ma prawo wejścia na Jasną Górę i wyspowiadania się oraz uklęknięcia przed Najświętszą Panienką. Narodowcy też. Poza tym działają legalnie i nie popełnili żadnego przestępstwa i są wolnymi obywatelami. 

Ojciec Pelanowski oparł jedno ze swoich kazań na ostrzeżeniu przed lekkomyślnością władz (cywilnych lub kościelnych), kiedy myślą, że "nigdy nie było tak dobrze jak teraz". A zaraz potem sufit im się zawala na głowy.

Obecna polityka opiera się na założeniu, że naród nie ma alternatywy w głosowaniu. Czyli - wszystko wolno, hulaj dusza, piekła nie ma. Ale już widać pierwsze pęknięcia na suficie.

Piękna jest ta Pieśń Konfederatów Barskich i wspaniały był Różaniec do Granic. Wiele zmienił. Może więcej, niż myślimy.

 

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @tadman 12 kwietnia 2018 21:00
12 kwietnia 2018 23:21

Dlatego właśnie posługując się sformułowaniem: polski rząd w odniesieniu do ekipy Dobrej Zmiany (tak jak wszystkich ekip w III RP), słowo "polski" należy ujmować w cudzysłów. Rząd ów bowiem zmienia swoją decyzję pod wpływem jakichś szczekaczy, a ludzie, którzy go żarliwie i szczerze popierają są święcie przekonani, iż będzie bronił polskiego interesu narodowego pazurami i zębami. Co więcej, by ulżyć sobie w zetknięciu z własnym dysonansem poznawczym będą sami siebie przekonywali, że odwołanie uroczystości z panią dr Kurek to jest właśnie dobry krok dla wzmacniania pozycji Polski i naszego narodu. Warto tu przypomnieć, iż 8 marca br. Pucołowaty w swym przemówieniu na UW skierowanym do "wypędzonych '68" zwrócił się do nich słowami: "Jesteście elitą". Nie pamiętam, by w taki sposób mówił kiedykolwiek do jakiejkolwiek grupy osób o narodowości polskiej. Tak więc, sytuacja jest klarowna - polską elitą w mniemaniu Dobrej Zmiany są Żydzi, zaś pani dr Kurek - nie. 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @glicek 12 kwietnia 2018 23:17
12 kwietnia 2018 23:44

Młody mi robi reklamę i to za frico:))) Przy okazji Szkole Nawigatorów. Brawo my.
Dzięki za info.

zaloguj się by móc komentować

tadman @Zadziorny-Mietek 12 kwietnia 2018 23:21
12 kwietnia 2018 23:46

Z czego znany może być celebryta Metthew Tyrmand? Tylko z tego, że jest synem znanego ojca. Co nam może dać?
Pani dr Ewa Kurek jest historykiem i daje nam możliwość poznania prawdy o nas samych, naszych relacji z żydami, ale także uczy sensownego argumentowania i poszukiwania faktów, które to argumentowanie poprą w sposób trudny do obalenia. Okazuje się, że ów figurant ważniejszy jest dla DZ niż dr Kurek. Ale cóż wymagać od ministra spraw zagranicznych, kiedy już w pierwszych dniach urzędowania wykazał, że będzie dobrym wyznawcą zasad działania przewidzianych przez DZ.

zaloguj się by móc komentować

malwina @syringa 12 kwietnia 2018 19:54
12 kwietnia 2018 23:49

prosze uwazac, ja tez kiedys "namietnie sluchalam najlepszego kaplana." Weclawski Tomasz mu bylo.

ks. Malkowski -poniewierany przez Kosciol moglby nam opowiedziec cos o kaplanstwie.

nie zebym sie chciala wymadrzac, tylko:+

zaloguj się by móc komentować

Kuchcik @pink-panther 12 kwietnia 2018 22:20
13 kwietnia 2018 00:02

Niestety 40 tysięcy ruskich to zbyt optymistyczne dane. Jest ich znacznie więcej. Jakiś czas temu Cenckiewicz poinformował o odkryciu co najmniej 20 tysięcy ruskich w samym wojsku polskim. Do tego dochodzą rodziny. Oprócz tego przerzucano również "cywili" sowieckich całymi rodzinami, nielicząc etrusków. Ostrożne szacunki to 300-400 tysięcy. Ostatnia duża fala była w 1956 roku.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 12 kwietnia 2018 22:29
13 kwietnia 2018 00:05

Myślę, że warto sobie spokojnie przeczytać "Annę Kareninę" Tołstoja ale nie wątek główny tylko "didaskalia": zaloty ziemianina do jakiejś pomniejszej księżniczki zakochanej we Wrońskim.
 Z drugiej strony komediowe opowiadanie kiedyś czytane w Polskim Radio - nie pamiętam autora. Z pewnością był z najwyższej półki wiek XIX.  Był to monolog prawnika snującego rozważania, co zjadłby na obiad - w obecności głodnego sekretarza czy innego urzędnika sądowego. Tego naprawdę było dużo i to było  po prostu pyszne.  Dań było naprawdę sporo. A słuchający urzędnik popadał w szaleństwo:)))

Z tego wynikał wniosek pośredni, że szlachta żyła w Rosji "szeroko": było co zjeść i wypić a bogacili się wszyscy. Natomiast był problem z własnością ziemi i problem z podległością carowi/władzy zwierzchniej.  Pozycja rosyjskiego szlachcica wobec jego władzy była zerowa w stosunku do tego, jaką pozycję zajmował szlachcic średniozamożny w I RP. Czy to się przekładało na obyczaj? Pokora wobec władzy i 'surowość" (czytaj: chamsto i okrucieństwo) wobec poddanych - nie należały do rzadkości. 

Pozycja kobiety była całkiem wysoka. Podobno całkiem sporo było pań romansujących ale może to literacka legenda. Z tego co gdzieś czytałam, bardzo hojni w dziełach miłosierdzia wobec biednych.

Klasa wyższa średnia szlachty to już były chyba te borżoje. Czyli najwyższa jakość życia.
Musiały być jednak jakieś luki w ich myśleniu, skoro nie byli przygotowani na rewolucję i na biedę. Kiedy ich świat się zawalił, nie umieli się odnaleźć w nowych warunkach. Inaczej niż Polacy.


 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 12 kwietnia 2018 22:49
13 kwietnia 2018 00:08

Ja sobie tylko głośno myślę, bo jeszcze nie zapoznałam się z dziełem czyli - wykładami. Na wnioski z mojej strony - za wcześnie.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Kuchcik 13 kwietnia 2018 00:02
13 kwietnia 2018 00:12

Słusznie. Skoro przysłano ich po wojnie 40 tysięcy a przecież się rozmnażali a może też trochę dosłano, to musiało być więcej:)))
PS. Nie chodziło o wojsko polskie. To było obsadzanie tzw. punktów strategicznych: koleje, lotniska, radio i telewizja, porty, system energetyczny, działy technologiczne w fabrykach i kombinatach (kładli łapy na myśl techniczną  a jak trzeba było to i wynalazca znikał), kadry. Proszę prześledzić jak szybko stłumiony został "bunt w Pradze" w 1968 i jakie obiekty zostały natychmiast zajęte przez desant.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 12 kwietnia 2018 23:09
13 kwietnia 2018 00:16

To musiał być raj:)))) I ten wstrętny Gomułka to zniszczył.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 12 kwietnia 2018 22:56
13 kwietnia 2018 00:18

To tam w tej Ameryce musi być straszna bida, skoro taki zdolny synuś zdolnego tatusia - jedzie na koniec świata do jakiegoś Ciemnogrodu z katolikami na ulicach.  Gdzieś czuć jakąś większą kasę.,

zaloguj się by móc komentować

Zadziorny-Mietek @tadman 12 kwietnia 2018 23:46
13 kwietnia 2018 03:00

Załoga bunkra Polin w czerni, cmentarny geszeft, Maus w Muzeum Auschwitz, traktowanie Polaków tamże:

https://youtu.be/10_VYCkD6Bc?t=39m01s

Coś takiego jak państwo zwane "polskim" nie istnieje, to znaczy organizacja o tej nazwie wykonuje jedynie zlecone zadania w odniesieniu do polskiej szarej żywej biomasy ponumerowanej peselem. Tyle, że na rzecz innego patrona niż poprzedni zdrajcy i zaprzańcy. Nie zdajemy sobie sprawy, że lutowa zawierucha została na arenie międzynarodowej propagandowo przez to tzw. państwo "polskie" nie tyle, że przegrana, lecz była to w jego wykonaniu całkowita, totalna klęska, której rozmiaru i dalekosiężnych negatywnych skutków nawet sobie nie wyobrażamy. Moim zdaniem została ona zaplanowana i w porozumieniu zrealizowana, gdyż nawet najbardziej nieudolny rząd, ale taki który przynajmniej wykazywałby chęć dbałości o polską rację stanu nie dopuściłby do czegoś takiego.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 12 kwietnia 2018 19:34
13 kwietnia 2018 06:46

Pamiętaj tylko o tym, że prawda jest za darmo.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @boson 13 kwietnia 2018 08:02
13 kwietnia 2018 09:48

Psychologia jest fascynująca. Łatwo też sprzedać ją jako "wiedzę magiczną", a ludzie to lubią. I dlatego świetnie nadaje się do wyciągania kasy.

zaloguj się by móc komentować

Wrotycz1 @pink-panther 13 kwietnia 2018 00:05
13 kwietnia 2018 10:34

Może się przyda: stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/en/.../3316/8/1/9/historia_w_europie.pdf oraz http://www.historycy.org/historia/index.php/t150269.html

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Zadziorny-Mietek 13 kwietnia 2018 03:00
13 kwietnia 2018 11:08

Od dawna wiadomo, że komiks Arta Spiegelmana jest przede wszystkim agresywnie antypolski: Polacy przedstawieni jako świnie, Niemcy jako - koty a Żydzi jako myszy. To było za III RP wydane po polsku i to chyba nawet nie jeden raz. Zatem rozprowadzanie paszkwilu antypolskiego w Państwowym Muzeum KL Auschwitz Birkenau wiele mówi o celach polityki informacyjnej i historycznej kolejnych rządów III RP.

Nie zgadzam się jednak z tym,  że "lutowa zawierucha" została propagandowo przegrana. Myślę, że wyszedł z tego remis ale rzeczywiście administracja III RP NIE stała po stronie polskiego dobrego imienia. Kiedy polski internet grzał się od informacji na temat "babki Yaira Lapida" i "matki dziennikarza Bergmana" - najważniejsze nazwiska PiS - siedziały schowane w szafach i nie zająknęły się jednym słowem w obronie polskiej racji stanu. Natomiast poszło bardzo dużo informacji w języku angielskim w internecie i świat "zbiera dane" o tym, co się tutaj naprawdę działo. Warto pamiętać, że Izrael nie ma obecnie dobrych notowań w Europie. Zarówno z powodu afer małżeństwa Netanyahu, które już sięgnęły - przesłuchań przed prokuratorem, jak i z powodu konfliktu z Palestyńczykami i zasiedlaniem West Banku - wbrew postanowieniom ONZ. 

Ostentacyjne podlizywanie się przez polskie władze państwu, które NIE realizuje uchwał ONZ w tak wrażliwej sprawie plus ma na pieńku z mediami zachodnimi w związku z jakimiś "wymianami ognia" z Palestyńczykami - świadczy o tym, że tzw. polskie władze mają bardzo słabe poczucie tego, co jest prawem i tego, co jest godne.
Państwa prawdziwe mogą popierać tego lub owego ale milczą dyskretnie w takich sytuacjach , bo wiedzą, że czasami mowa NIE jest złotem. A te tutaj - na kolanach jak ruscy bojarzy przed chanami Złotej Ordy. Z jarłykiem:))))  Złota Orda nie była wieczna i na Bliskim Wschodzie też się może wiele zmienić i to nagle.

PS. Teraz właśnie Pan Prezydent musi "dementować" słowa prezydenta Izraela, który podobno coś tam powiedział o mordowaniu Żydów przez Polaków. A przynajmniej Times of Israel tak napisała. Podobno.  Jest stara mądrość ludowa: pokaż mi kogo sobie wybierasz na kumpla, a powiem ci, kim jesteś.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Wrotycz1 13 kwietnia 2018 10:34
13 kwietnia 2018 11:11

Dzięki bardzo. Rzeczywiście bardzo ciekawe są te przeliczniki walutowe.  Co by wskazywało, że literatura komunistyczna na temat "ciężkiej doli chłopa" była prawdziwa ale tylko częściowo:))) Nawiasem pisarz Reymont nie uiścił Gospodarzowi Borynie, który dorabiał sobie wożeniem towarów i ludzi furmanką na dworzec kolejowy - za przewiezienie gratów pisarza aż do samej Warszawy - całych 5 rubli!!! O czym Rodzina Borynów (miał trzech a może nawet czterech synów i żenił się tylko raz ale za to dobrze) pamięta do dzisiaj. Reymont NIE zapłacił 5 rubli Borynie i jeszcze go obsmarował w "Chłopach":)))

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @boson 13 kwietnia 2018 10:42
13 kwietnia 2018 11:19

Kiedy bardzo dawno temu obejrzałam film "Układ" Kazana z Kirkiem Douglasem, to sobie pomyślałam, że Amerykanie, którzy mają zgromadzonych tyle dóbr doczesnych wokół siebie - cierpią na "kompleks braku głębi duchowej":))) Ten film pokazywał bohatera, który nic, tylko miał "rozterki duchowe". W domu z basenem w latach 60-tych.

Amerykanie mają niewiele dorobku kulturalnego - własnego. Wszystko jest tam płaskie, nudne i powierzchowne albo - importowane z Europy włącznie z zamkami ze Szkocji lub Irlandii. I dlatego te wszystkie Freudy miały takie "branie" i stąd ta popularność wszelkich "psychologicznych rozważań", mętnej literatury "o związkach' i całej tej psychoanalizy.  Oraz niesłychana popularność wszelkich "psychoterapeutów", z czego głośno śmieją się np. Brytyjczycy, naród twardy.

U nas to się nie przyjmnie, chyba że w segmencie starych histeryczek z wielkich miast, które już nie mają nadziei na "matrymonium", jak mówiła Mira Zimińska Sygietyńska w jednej przedwojennej komedii:))) To te co zasilają "czarne marsze".
 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 13 kwietnia 2018 13:33
13 kwietnia 2018 17:47

To cytat, ale nie pamiętam skąd. Dotyczy tych cen biletów za występy Petersona. Nie za prawdę ludzie mu płacą.

zaloguj się by móc komentować

syringa @pink-panther 12 kwietnia 2018 23:20
13 kwietnia 2018 18:55

"Wspaniały był Różaniec do granic"

Proszę przesłuchać na you tube niesamowitego wyznania Dokowicza o swoim nawróceniu z satanizmu.  Podobno pomógł też Ojciec Pelanowski. WIdziałam wszystkie filmy tego tandemu -wspaniałe. Szatan jest silny, ale "któż jak Bóg"

zaloguj się by móc komentować

syringa @malwina 12 kwietnia 2018 23:49
13 kwietnia 2018 18:58

O nie , nie ma porówniania!

Znałam osobiście i mogłabym tu duzo powiedzieć, ale po co?

Pycha pycha -1. grzech główny -go zgubiła. I kapłanem byl, wręcz słabym tylko usilnie lansowanym...

A tu -wręcz odwrotnie.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 13 kwietnia 2018 18:44
13 kwietnia 2018 19:56

Jak już wcześniej ustaliliśmy, ja w necie jestem antyformalistą. Tu jesteśmy tylko bytami rozumnymi, nie osobami - nikt nie może mieć gwarancji, że rozmawia z realnym człowiekiem.

Wiedza to dosyć demokratyczne dobro - kosztuje pieniądze tylko, gdy nabywamy ją "na skróty". Jeśli mamy dość czasu i cierpliwości, możemy ją mieć za darmo, a w każdym razie bez pieniędzy. Znam Petersona przynajmniej na tyle dobrze, żeby wiedzieć, że płaci mu się za show. I nic w tym złego, to też dla ludzi. Można ew.doszukiwać się w tym grupowej terapii, ale to zdecydowanie byłoby za drogo. 

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @KOSSOBOR 12 kwietnia 2018 22:36
13 kwietnia 2018 19:57

Jak najbardziej, władza i przede wszystkim bezkarność nie tylko otworzyły drogę najgorszym sadystom, ale zrobiły takowych z wydawałoby się „normalnych” dzieci sklepikarzy do, których dotarło, że idea ważniejsza niż ludzkie paznokcie, a za każde życie „bandyty” można się wspiąć błyskawicznie w górę.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @pink-panther 12 kwietnia 2018 10:40
13 kwietnia 2018 20:07

...rok 1989 to było "zwycięstwo staliniątek" w uzgodnieniu z generałem Kiszczakiem i co najmniej Moskwą a z pewnością też Nowym Jorkiem i Berlinem.

I sznownym tatusiem obecnej obrończynu warości wojska polskiego, Moniki Jaruzelskiej, który po to był goszczony u wielkiego brata jeszcze przed 89’. 

Ale fakt, że prof. Bilewicz zaczyna poranek od przeszukania, co też o jego sławie piszą w internecie i w swojej spontaniczności zareklamował Pink Panterę i SN bardzo mi się spodobał :)) Nawet jeśli w kolejnym swoim naukowym opracowaniu skany komentarzy załączy jako dowód uprzedzeń, nienawiści i antysemityzmu pinkpanterowców, czy skasuje tweeta, to już nie cofnie pokazu swojego intelektu...jak widać ci po psychologii to tuzy, że nie w kij dmuchać ;))

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ainolatak 13 kwietnia 2018 20:07
13 kwietnia 2018 20:28

Ta sztywna mumia to tylko "wykonywał rozkazy" m.in złamał prawo 13 grudnia, bowiem wyprowadził wojsko z koszar mimo, iż dekret o wprowadzeniu stanu wojennego był z definicji NIEWAŻNY:  wydała go Rada Państwa ale Rada Państwa NIE pracuje w czasie działania Sejmu PRL. A Sejm akurat w tamtym czasie miał jakąsić "sesję". I taki niby "generał' nie przeczytał kwita i nie sprawdził stanu faktycznego? Gdyby za przeciwnika było jakieś dobrze uzbrojone inne wojsko, to by nie był taki wyrywny. Ale Moskwa policzyła (dzięki kompanii geremka) - aktywnych polskich patriotów i nakazała "oddzielenie ziarna od kąkolu" i kazała przetrzebić cywili.  A on akurat chyba był "tamtejszej  narodowości" z okolic enkawede, więc miał tutejsze konstytucje tam, gdzie światło nie dochodzi. W sumie chodziło praktycznie tylko o obalenie Gierka i osłabienie "elementu nacjonalistycznego" w PRL. Co uzyskano dzięki masowej emigracji jakiegoś miliona a na drugą nóżkę ZOMO i MO - postraszyło robotników i studentów a armię czyli WP zlikwidowali już w następnym etapie czyli "po zwycięstwie w 1989". 

Zarówno generalicja "tutejsza" wytworzona w moskiewskim sztabie generalnym jak i ich progenitura to są ludzie absolutnie i doskonale nam obcy. Powinni być wysłani do ZSRR wraz z Armią Czerwoną z napisem: towar zwrócony do producenta.  Do każdej sztuki można było pół litra czystej z czerwoną kartką dołożyć  w prezencie - z grzeczności.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ainolatak 13 kwietnia 2018 20:07
13 kwietnia 2018 20:28

Ta sztywna mumia to tylko "wykonywał rozkazy" m.in złamał prawo 13 grudnia, bowiem wyprowadził wojsko z koszar mimo, iż dekret o wprowadzeniu stanu wojennego był z definicji NIEWAŻNY:  wydała go Rada Państwa ale Rada Państwa NIE pracuje w czasie działania Sejmu PRL. A Sejm akurat w tamtym czasie miał jakąsić "sesję". I taki niby "generał' nie przeczytał kwita i nie sprawdził stanu faktycznego? Gdyby za przeciwnika było jakieś dobrze uzbrojone inne wojsko, to by nie był taki wyrywny. Ale Moskwa policzyła (dzięki kompanii geremka) - aktywnych polskich patriotów i nakazała "oddzielenie ziarna od kąkolu" i kazała przetrzebić cywili.  A on akurat chyba był "tamtejszej  narodowości" z okolic enkawede, więc miał tutejsze konstytucje tam, gdzie światło nie dochodzi. W sumie chodziło praktycznie tylko o obalenie Gierka i osłabienie "elementu nacjonalistycznego" w PRL. Co uzyskano dzięki masowej emigracji jakiegoś miliona a na drugą nóżkę ZOMO i MO - postraszyło robotników i studentów a armię czyli WP zlikwidowali już w następnym etapie czyli "po zwycięstwie w 1989". 

Zarówno generalicja "tutejsza" wytworzona w moskiewskim sztabie generalnym jak i ich progenitura to są ludzie absolutnie i doskonale nam obcy. Powinni być wysłani do ZSRR wraz z Armią Czerwoną z napisem: towar zwrócony do producenta.  Do każdej sztuki można było pół litra czystej z czerwoną kartką dołożyć  w prezencie - z grzeczności.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @syringa 13 kwietnia 2018 18:55
13 kwietnia 2018 20:29

Dzięki za info. Kiedyś był jakiś jego wykład czy wspomnienie na Jasnej Górze z pobytu w Niemczech. Bardzo poruszające.  Wiało lekko grozą.

zaloguj się by móc komentować


ainolatak @pink-panther 13 kwietnia 2018 20:28
13 kwietnia 2018 20:41

może jestem dzisiaj typowym kejsem Bilewicza, ziejącym nienawiścią, ale ja w butelkę po wódce zapakowałabym geny w postaci córki Moniki, które z pewnością tęsknią za "domem" i taki zwrot bym zrobiła

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 13 kwietnia 2018 00:18
13 kwietnia 2018 21:47

No bo jest...

... wlasnie jakies 2-3 tygodnie temu przy okazji uroczystosci pogrzebowej dowiedzialam sie -  ze kolejny moj kolega, taki Bernard  tez szykuje sie do powrotu z za Wielkiej Wody  do Polski... tak gdzies na Boze Narodzenie... nie moglismy dluzej sobie pogadac, no bo to byl pogrzeb jego mamy, ale pogadamy sobie jak wroci...

... w Ameryce takich gamoni jak Mefju maja na peczki... ale sa rowniez inni "wyzej sytuowani", ktorzy caly czas korytem w Polsce by nie pogardzili i ciagle im sie... Chobielin sni po nocach, prezydEcja, a takze majatki na zielonej Ukrainie...

... to wlasnie Pani kilka lat temu skreslila fantastyczny wpis, a pod nim byla fantastyczna wymiana komentarzy... ja go pamietam do dzis... te radki-zdradki... nulandy... chodorkowskie i insze pomniejsze zlodziejstwo  !!!

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther 13 kwietnia 2018 00:05
13 kwietnia 2018 22:13

Czyli niewiele wiemy... Może Rosjanie wrócą do tematu kiedyś i opiszą go rzetelnie, a nie "klasowo" i literacko. Literatura może wszystko. Zwłaszcza humorystyczna. 

Mnie chodzi o codzienność prosperowania rosyjskiego ziemiaństwa. Naturalnie, byli związani z aparatem państwa - te ichnie "cziny". Ale o to mniejsza. Codzienność, gospodarowanie, praca, podróże, obyczaje w ziemiańskim kręgu etc.. 

Skądinąd czytam "Prawem i lewem" genialnego Władysława Łozińskiego, księgę napisaną na podstawie akt grodzkich i innych prawnych. Nooo, Pani Moja!!! :))) Samo historyczne mięcho bez klasowych dyrdymałów :))) Ludzie wolni, ceniący swoją wolność i ludzie swawolni. Swawolący bez umiaru niekiedy. Bez umiaru kryminalnego /crimeny/ włącznie. Mający jednak gigantyczne poczucie swojego szlacheckiego ego i swojej własności. Księga tyczy głównie XVII wieku. Jak zapewne się domyślasz - rozkoszuję się tamtą atmosferą :))) I zazdraszczam. Gdyby taki, dajmy na to, pan Pasek obudził się dzisiaj ze snu wiecznego, nie pojąłby, jak możemy żyć w takim niewolnictwie...

Skądinąd 2: et voila:

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=22672&Itemid=100

Z poleceniem czytania komentarzy w oryginale :)

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @pink-panther 13 kwietnia 2018 00:16
13 kwietnia 2018 22:16

Ale nie do końca w filmówce, bo relację mam od polskiej studentki reżyserii po 1968 roku. A potem w zespole filmowym była jedyną Polką. 

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @Danae 13 kwietnia 2018 13:20
13 kwietnia 2018 22:29

Ja akurat naprawdę miałam to w tyle. Mój zawód bowiem nie zalezy w istocie od struktur i hierarchii /co jest, naturalnie, przydatne w karierze i zarobkach, fakt/, a od tego co mam w głowie i w palcach trzymających pędzel. Szybko nauczyłam się żyć w ostrych ograniczeniach finansowych, ale nikt nie może mi powiedzieć, co mam malować. Dzika wolność, po prostu :))) Bardzo, bardzo sobie ją cenię. 

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 13 kwietnia 2018 20:57
14 kwietnia 2018 10:42

Ustaliliśmy w jakiejś poprzedniej dyskusji, że ja jestem przeciwnikiem konwenansów w necie. Moje rozumowanie jest w tej kwestii proste: ponieważ nie jesteśmy w stanie wiarygodnie ustalić, kto z dyskutantów przed kim czapkowałby w realnym świecie, możemy albo "panować" wszystkim, albo nikomu. Ponieważ pierwsza opcja jest nierealna, wybieram drugą. To jest, BTW, czysty petersonizm wg.jego 12 reguł.

Wiedza nie jest elitarna, bo i światło nie po to, by pod korcem stało. Nabywa się ją wysiłkiem i łaską, a przynależność do ziemskich elit w zasadzie nie ma z nią związku wzajemnego.

Co do samego Petersona, jest mi w ograniczony sposób dostępny, bo słuchać wykładów ani nie lubię, ani nie mam czasu, a książki są mi dostępne dwie, z których jedna jest trywialna, a druga koszmarna do czytania, w zasadzie nieczytalna inaczej niż w celu studiów. Jego poglądy na temat dobra i zła po pierwsze nie są de facto jego, po drugie, są tylko warunkowo prawdziwe. A raczej prawdziwe wstecz - można ich użyć do rozeznawania, ale nie jako definicji.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @boson 13 kwietnia 2018 08:02
14 kwietnia 2018 11:22

Zupełnie jak sklepy ze zdrową i inną żywnością... Psychologia uważana jest z ustawy za naukę ratującą ludzi, w sumie nie wiadomo przed czym, ale zdaje się że przed niczym innym jak przed nimi samymi, co w sumie okazuje się cudzym i często nierealnym dla "przeciętnego" pomysłem na życie... Psychologia jest to po prostu nauczką do czego prowadzi pycha maskowana "wiarą we własne, nieograniczone możliwości", oraz eksperymentowanie na prawdzie... Wszystko musi być podpisane "to zrobiłem ja", choć to zrobiłem zaczynało i skończyło na przyklejeniu etykiety jakiegoś bezczelnego egoisty który chciał coś sprzedać. Marzenia, pasje itp. jako substytut życia  

zaloguj się by móc komentować


Grzeralts @OdysSynLaertesa 14 kwietnia 2018 11:22
14 kwietnia 2018 11:26

Doprecyzowujac: tak ma psychologia popularnonaukowa. Ta kliniczna jest poważną hermetyczną dziedziną, mało przydatną w propagandzie.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Danae 14 kwietnia 2018 11:22
14 kwietnia 2018 11:30

Tak jak powietrza... Można tylko żądać za nie opłaty albo zmusić do jego ochrony przed co2 :) ergo wziąć na służbę niewolniczych idei... Czy jest zatem jakaś różnica? Zasadnicza różnica? 

Ludzie są w większości bezradni wobec jednego i drugiego, choć jedno i drugie z natury jest dobre 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @Grzeralts 14 kwietnia 2018 11:26
14 kwietnia 2018 11:32

No ale na tym zasadza się cała "magia" i wiara w jej boskość... Bo przecież nie na bohaterach książek :) 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Paris 13 kwietnia 2018 21:47
14 kwietnia 2018 11:41

Łza się w oku kręci. Te notki to już prehistoria. Dzięki za pamięć

Dlatego dam linki do tych notek, chociaż chyba komentarze już salon24 skasował, przynajmniej w części.  Też je lubię:))) Pozdrawiam

https://www.salon24.pl/u/bobry7/603663,anne-applebaum-o-putinie-i-weselu-w-chobielinie-w-1939-r

https://www.salon24.pl/u/bobry7/601597,ukraina-nalezy-do-oligarchow-a-nie-narodu-ukrainskiego

zaloguj się by móc komentować


pink-panther @KOSSOBOR 13 kwietnia 2018 22:13
14 kwietnia 2018 11:46

Ja kiedyś dojrzeję do pogadania o "życiu ziemiaństwa rosyjskiego", ale muszę sobie tę książkę pani Gołowkiny przejrzeć. A jest to gruba cegła.  Pisana jest eleganckim językiem i wydaje się osadzona w realiach ZSRR ale ci rosyjscy ziemianie, jeszcze niedobici mają wielki pociąg do idei "świętej Rusi". Przynajmniej w tej książce. Akurat Rosja, jak wiemy "święta" specjalnie - nie była. A już ci niemieccy carowie - w szczególności. Podejrzewam, że sporo o realiach ówczesnych można się dowiedzieć z dzieła Sołżenicyna "Dwieście lat razem". Ale to też publicystyka a on sam ziemianinem nie był, więc opisów "obyczaju" innego, niż skrzywiony w taki czy inny sposób (Czechow, Gogol), to  w języku polskim chyba nie będzie. Warto może poszukać jakichś pamiętników rosyjskiej szlachty w sieci. Ale w cyrylicy.

PS. Wielkie dzięki za promocję.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 14 kwietnia 2018 11:35
14 kwietnia 2018 11:48

Wedle woli i uznania. Nie gloszę pogardliwych ocen jego dorobku, tylko przestrzegam przed manipulacją, którą on w sposób oczywisty i świadomy stosuje. 

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @pink-panther
14 kwietnia 2018 11:49

@pink-panther

Wszystko jest pod kontrolą, a raczej - opieką: sam ministr dał prafiesoru gwarancję fulwypasu na pieniądzach Ciemnego Ludu:

"Pamiętam bardzo dobrze czasy, kiedy o tym, kto dostaje grant naukowy, a kto nie, decydowali politycy. (...). Dopóki ja jestem ministrem nauki i szkolnictwa wyższego, nie będzie żadnego ręcznego sterowania badaniami naukowymi przez ministerstwo" - podkreślił Gowin.

A mnie się marzy ministerialnym stołkami sterowanie nożne: zgodnie ze starą puentą o sempiternie i bramie.

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @KOSSOBOR 13 kwietnia 2018 22:16
14 kwietnia 2018 11:53

To mnie wcale nie dziwi. Pewna moja znajoma, kumpela niemal, psycholog jak najbardziej, opowiadała, że za czasów jej studiów, a było to PRZED 1968, też należała na wydziale do znikomej mniejszości etnicznej. Znaczy: polskiej mniejszości etnicznej. Podobnie było na SGPiS na Handlu Zagranicznym. 

Skoro tak było na Filmówce, to niech nikt się nie dziwi, że dzisiaj, "kiedy mamy demokrację", kasę z PISF dostaje stały zestaw: Holland Agnieszka. Adamik Kasia, Małgorzata Łazarkiewicz i zięć jej Jan Komasa (ten od filmu o Powstaniu Warszawskim, siejącym zgrozę wśród Powstańców) i tak w kółko.  Do tego doszlusował Adam Pawlikowski z Londynu.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther 13 kwietnia 2018 11:08
14 kwietnia 2018 12:01

Po to nas zrobili członkiem rady bezpieczeństwa ONZ.. Zeby wykorzystać jako przyzwoitkę dla swoich zbrodniczych celów, a w konsekwencji dla pokazania szerszej opinii publicznej że wcale nie jesteśmy tacy kryształowi, ale gotowi poprzeć każde szubrawstwo silniejszych... Polska znowu w awangardzie rewolucji, zupełnie jak w czasach "powstań narodowo wyzwoleńczych", tyle że tym razem w obronie zdobyczy... Nikt z decydentów nie wyciagnął wniosków z przeszłości, i wątpię czy ktokolwiek z rzekomo "wierzących" u władzy dostrzega tę analogię.  Aż strach pomyśleć jakie tym razem będą konsekwencje. Dla wszystkich 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @KOSSOBOR 13 kwietnia 2018 22:13
14 kwietnia 2018 12:05

Cymes z tym Paskiem :) A Pasek by się przydał... Taki z porządnej skóry... Na skórę ;) 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ewaryst-fedorowicz 14 kwietnia 2018 11:49
14 kwietnia 2018 12:13

Świetne. Dzięki za piękny obrazek "z ministrem". Tak, tak. Nie ma to jak "wolność badań naukowych". Zwłaszcza w kontekście ekshumacji w Jedwabnem i powstania i funkcjonowania KL Warschau. Jak to mówią proste ludzie: fałsz i obłuda.
Jeśli administracja państwowa składa się głównie z ludzi o zawodzie "historyk" a badania historyczne są prowadzone przez "psychologów", to wiadomo, jaka jest wartość - administracji i nauki. W tej chwili każdy nielot może być ministrem i profesorem, jak to w neokoloniach. A nawet wskazane jest, aby w tych rolach występowały - nieloty. Ludzie wybitni dostawaliby ciężkich urazów nerwowych uczestnicząc w tych jasełkach.

Albo człowiek ma dystans do obecnej rzeczywistości, albo będzie miał nerwy w strzępach.
Dlatego na pociechę daję linka do prawdziwego polskiego hitu eksportowego w Rosji w dziale "informacje o dzikich zwierzętach". Informacja, że dzik Chrumek, wychowany od maleńkości przez leśników, bo to sierotka była - poszedł w świat  i znalazł go po tygodniu polski rolnik u siebie za stodołą na resztkach wiśni - produktu ubocznego z produkcji jakiegoś domowego alkoholu - spitego jak bela - w internecie rosyjskim ma kilkanaście a może i kilkadziesiąt linków. Istotą informacji było, że "zniknął na tydzień i wrócił pijany". Poza tym Rosjanie podeszli do tematu z należytą powagą i tłumaczyli swojakom, że jest naukowo dowiedzione, że świnie są "wśród fauny" największymi fanami alkoholu. 

Widać, jak wielką pracę nad poprawą polskiego pijaru za granicą - wykonuje administracja państwowa i jakie efekty tego są.

Заскучавший дома польский кабан Хрюмек сбежал в недельный загул и был найден пьяным | Новости | Пятый канал

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther 14 kwietnia 2018 12:13
14 kwietnia 2018 12:21

Cała historia może być wyssana z palca... Ale propaganda poważna :) 

Dzięki. Zrobiła mi Pani dzień.

A propos. Rosjanie mają zakaz wwozu do Polski produków spożywczych... Bo polskie świnie dostają od tego ASF... Oto nasza odpowiedź :) 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @OdysSynLaertesa 14 kwietnia 2018 12:01
14 kwietnia 2018 12:23

Zwracam uwagę, że nie ma u nas "decydentów" a ci, co pozornie podejmują decyzje - nie "wyciągają wniosków", bo nie taka jest ich rola. Myślę, że  wbrew pozorom nikt się specjalnie tym nie gorszy, bowiem u innych jest podobnie. Wykazał to znakomicie tzw. kryzys z uchodźcami. Poziom skorumpowania, uwikłania w mętne związki i w końcu- szaleństwa klas rządzących, jak na przykład w Italii,  Szwecji czy we Francji lub Niemczech - jest podobny do naszego. Różnica jest taka, że oni jeszcze walczą dla swoich państw o profity gospodarcze a u nas i tego nie ma. U nas można świadomie skasować całą branżę i pogrążyć dziesiątki tysięcy ludzi z uzasadnieniem o "cierpieniu zwierząt".  Taki numer podpada pod "nienawiść do własnych współobywateli" i kiedyś dowiemy się, co było tego przyczyną.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther 14 kwietnia 2018 12:23
14 kwietnia 2018 12:30

A pewnie. To oczywista analogia. Kto by swoje gniazdo kalał gdyby nie traktował go doraźnie i docelowo jako ofertę "oddam w dobre ręce w zamian za..."... Przyczyną to co zwykle. Podłość albo głupota (nie ma sensu licytować się które gorsze bo jeden jest huk a efekty równie nieodwracalne). Kiedyś na pewno się dowiemy... I to wszystkiego :) Ale wtedy to już nie będzie takie ważne 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @OdysSynLaertesa 14 kwietnia 2018 12:21
14 kwietnia 2018 12:51

O Chrumku? A w życiu. Wczoraj jeden bloger podał na Salonie24 i dał linki. Wszystko podał Dziennik Łódzki a potwierdził to jakiś chyba rzecznik firmy Lasy Państwowe. Bo to gospdarstwo leśne należy w jakimś sensie do Lasów Państwowych. Wrzucili do internetu filmik z Chrumkiem  śpiącym na resztkach z tych wiśni. Ululany był w cztery litery i musieli go poić litrami wody, żeby miał mniejszego kaca. W Polsce zainteresowanie było, bo Polacy lubią zwierzęta. Ale to zainteresowanie było umiarkowane, natomiast w Rosji (przez Kaliningrad) - dosłownie - szał. To "wrócił pijany po tygodniu" musi się niejednej obywatelce Rosji kojarzyć z życiem codziennym.
PS. Jak "wojna' to "wojna". My mamy zakaz eksportu do Rosji, Rosja ma zakaz eksportu do Polski. A Niemcy i Francuzi - eksportują do Rosji aż miło. Nie mówiąc o Włoszech, Grecji, Bułgarii, Izraelu  czy nawet Węgrzech. Podejrzewam, że ktoś tu "marzył" o jakiejś "prawdziwszej wojnie" jak na przykład pani Ania Applebaum Sikorska, ale trzeba się zadowolić "wojną gospodarczą".

 

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 14 kwietnia 2018 12:37
14 kwietnia 2018 12:52

Moje obserwacje są nienaukowe i nieobiektywne:))) Przestrzegam:)))

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @OdysSynLaertesa 14 kwietnia 2018 12:30
14 kwietnia 2018 12:54

Będzie ważne bo właśnie teraz rodzi skutki. Długofalowe.

zaloguj się by móc komentować

ewaryst-fedorowicz @pink-panther 14 kwietnia 2018 12:13
14 kwietnia 2018 12:57

@pink-panther
" Widać, jak wielką pracę nad poprawą polskiego pijaru za granicą - wykonuje administracja państwowa i jakie efekty tego są"

Psssst!!! Bo jeszcze Gliński i jego kamanda z Fundacji Narodowej (dziwnym trafem wszystkie atrapy są dziś narodowe) od używanego francuskiego jachtu pod komendą zużytego Kusznierewicza, tego Chrumka-pijanicę zaokrętują i "po morzach i oceanach świata" jako żywą reklamę sukcesu RP obwozić będą! :-D

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @ewaryst-fedorowicz 14 kwietnia 2018 12:57
14 kwietnia 2018 13:21

Dzięki za przypomnienie tego "nowego świeckiego obyczaju" aby wszystkie kurki do źródełka z kasą państwową czyli - podatnika - nazywać "narodowe". W sumie jest to logiczne, bo "Naród polski płaci" . Tyle, że "wymagać nie może", o czym przypominają panowie wicepremierowie Gliński i Gowin.  PS. Oni są rzeczywiście zdolni do "uruchomienia Chrumka jako pijaru".

zaloguj się by móc komentować

pink-panther @Danae 14 kwietnia 2018 13:13
14 kwietnia 2018 13:22

Chrumek już został uwieczniony poniekąd przez Arta. Tyle, że Chrumek do - dzika świnia a my - Polacy, jesteśmy "udomowione":)))

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 14 kwietnia 2018 12:24
14 kwietnia 2018 13:45

Ja innych czytających przestrzegam. Entuzjazm bywa zaraźliwy.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther 14 kwietnia 2018 12:54
14 kwietnia 2018 14:26

Ze skutków doskonale zdaję sobie sprawę... Będą z całą pewnością. Chodzi jednak o samą tego rodzaju wiedzę. Jej praktyczność dla podejmowanych i realizowanych w życiu osobistym decyzji.  Pani to wie i wszyscy to wiemy że tego rodzaju wiedza nie zostaje nigdy ujawniona w dobrej wierze,  jeśli już to w konkretnym interesie pod sterowanie przyszłością (teczkami), wywoływania pożądanych napięć. Nie dla prawdy i nie po to by coś naprawić, ale by wykorzystać dla własnych interesów. Ta cała tajność, zastrzeżoność czy poufność (zwłaszcza dla bezpieczeństwa) to niezła ściema, i doskonała metoda prowokacji, a przede wszystkim wychowania obywateli w duchu beztroski... Z punktu widzenia "zwykłego obywatela", który nie ma wpływu na skutki ani na przyczynę decyzji o powszechnym/ krajowym polu rażenia, wiedza o kuchni ich powstawania jest o tyle porządana o ile zaspokaja ciekawość... W sporej części jest to spowodowane tym że jest się tylko biernym odbiorcą, ale też przekonaniem że "mnie to nie dotyczy" (nawet jeśli skutki dla wszystkich są lub będą oczywiste)... Niektórzy  z pewnością biorą sobie taką wiedzę do serca i unikają półświatków/środowisk które generują tego rodzaju patologię, ale jednostki które w ten sposób podchodzą do życia to rzadkość. Bo raz że nie każdego stać na taką niezależność, to dwa spora część po prostu boi się żyć inaczej. Ale nawet jeśli już podejmą odważną decyzję, i mają środki na niezależne funkcjonowanie, to nie chroni ich tego rodzaju zapobiegliwość przed samymi  skutkami "myśli raz rzuconej...". Czy warto wiedzieć o tym że nas leją, albo w jaki sposób i za co nas leją, jeśli nic z tym nie możemy zrobić? 

Nie deprecjonuję ważności tego rodzaju wiedzy ze względu na skutki owych działań. One są bowiem zawsze. Ta wiedza jednak niczego nam nie daje poza świadomością (często też wypieraną) że coś się dzieje w związku z.... Idą za tym owszem czasem jakieś wnioski, ale Kto i w jaki sposób to wykorzystuje to zupełnie inna historia. 

Natomiast ze względu na wtajemniczenie co do konkretów, które dotyczy zawsze wąskiego grona osób (sprawców) , o niektórych rzeczach dowiemy się dopiero tam gdzie wszystko zostanie ujawnione, i będzie to o tyle ważne ile mieliśmy z tym coś wspólnego myślą, słowem, uczynkiem lub zaniedbaniem... I o tym pisałem w poprzednim komentarzu. Człowiek lubi wiedzieć różne rzeczy. A wszystkie wydają mu się niezmiernie ważne. Tym bardziej im więcej życia na to poświęcili (o skutkach lub ich braku takiej czy innej decyzji nie zdając sobie często sprawy) 

zaloguj się by móc komentować


OdysSynLaertesa @pink-panther 14 kwietnia 2018 12:51
14 kwietnia 2018 14:31

No to rzeczywiście... Poważna sprawa :) 

To pokazuje że na wszystkim da się zrobić propagandę. A obyczajówka pełna być może analogii do świata zwierząt... I na odwrót :) U Toyaha był dziś pies 

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @pink-panther 14 kwietnia 2018 13:22
14 kwietnia 2018 14:33

Udomowione... Ale w dzikim kraju :) 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @pink-panther 14 kwietnia 2018 12:51
14 kwietnia 2018 15:05

"Rosja ma zakaz eksportu do Polski. A Niemcy i Francuzi - eksportują do Rosji aż miło." No może dodać do tego, produkty polskie po neutralizacji (czytaj podmianie) dokumentów.

zaloguj się by móc komentować

OdysSynLaertesa @ewa-rembikowska 14 kwietnia 2018 15:05
14 kwietnia 2018 15:57

Oczywiście :) 

To się nazywa uszlachetnianie. Zmienia się w ten sposób kraj pochodzenia produktu (poddając go pewnej czynności) i da się. Specjalizują się w tym Białorusini :) Rosjanie o tym wiedzą i Polacy też. Czasem trzeba coś odpalić kacykom na granicy jeśli wykryją taki przemyt. Ale oni z tego żyją więc nie będą zabijać kury znoszącej złote jajka.

Te sakcje to takie sztuczne ognie choć dużo krzyku było na początku i część handlarzy rzeczywiście oberwało. To jednak przyniosło pewnego rodzaju korzyści w postaci dywersyfikacji rynków zbytu.

W Rosji podobno nastąpiło ożywienie lokalnej produkcji, ale że jakościowo było to marne, to po pierwszych podrygach, rolę przejął detaliczny handel przygraniczny. Kto żyw jeździ do Polski i kupuje. Na taki import/eksport nikt jeszcze nie wynalazł remedium. W naszą stronę w ten sposób sporo paliwa płynie (przyjeżdża). Wszystko legalnie w ramach tysięcy samochodów osobowych... Prawdziwy rurociąg przyjaźń :)

 

zaloguj się by móc komentować

ewa-rembikowska @OdysSynLaertesa 14 kwietnia 2018 15:57
14 kwietnia 2018 16:05

Niemcy też. Z polskiej fabryki wyjeżdzała maszyna do niemieckiej fabryki X w mieście Y. Na granicy kierowca wypisywał nową CMRkę i do tejże fabryki maszyna docierała jako niemiecka.

To samo było na lotnisku towarowym we Frankfurcie. Lądował samolot z Chin. Po przejsciu towaru przez magazyn, nasz kierowca zabierał ładunek "Made in Germany" i jako echt niemiecki przywoził do Polski.

 

zaloguj się by móc komentować

qwerty @pink-panther
14 kwietnia 2018 20:02

Psychologia sądowa? - kuźnia kadr:

IV KK 93/09 z dnia: 27.11.2009r.:

..”Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku nie pozostawia wątpliwości co do tego, że  Sąd Okręgowy [w Krakowie] nie rozważył żadnego z zarzutów podniesionych w apelacji. Ponadto do treści wniesionego środka odniósł się w tonie nie tylko ironicznym, ale ponadto w sposób mogący świadczyć o rozpoznaniu apelacji z naruszeniem zasady bezstronności.”

tak jak w latach 50-tych tak i dziś ludzi wsadza się do wiezień i kradnie się ich mienie wg doktryny: 'no bo Pan nie jest z nami"

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @pink-panther 14 kwietnia 2018 11:41
14 kwietnia 2018 20:49

Tak...

... notki i komentarze pod nimi byly fenomenalne  !!!

Moze to troszke prehistoria, ale wpisy czy komentarze nie stracily nic na waznosci... ciagle sa szalenie atrakcyjne... i realne...

... vice versa i ja Pani bardzo dziekuje za te wpisy i za te WIEDZE... rzeczywiscie, az lza sie w oku kreci.   

zaloguj się by móc komentować

joannaew @pink-panther 11 kwietnia 2018 22:22
15 kwietnia 2018 10:59

Bardzo dziękuję za oba linki :)

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 14 kwietnia 2018 15:46
15 kwietnia 2018 12:55

Zawszeć bezpieczniej :)

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @Danae 15 kwietnia 2018 14:13
15 kwietnia 2018 17:05

Dyskusja była. A zakończenie bezpieczne;)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować