Baronessa Deech, Izba Lordów, Abram Tauber, UB i mienie bezspadkowe.
W samym środku walki z korona wirusem i w apogeum wyborów prezydenckich spadła na nas wiadomość, że w dalekiej Wielkiej Brytanii, która nie wywiązała się ze zobowiązań sojuszniczych w roku 1939, co niewątpliwie w decydujący sposób zaważyło na przebiegu IIWW i określiło jej skutki , w tym przebieg okupacji niemieckiej i sowieckiej Polski – wielce szanowni lordowie urządzili rządowi Jej Królewskiej Mości przesłuchanie na okoliczność dyscyplinowania przez tenże rząd mniej ważnego rządu Polski w sprawie realizacji tzw. Deklaracji Terezińskiej.
A konkretnie 27 lipca 2020 r. na spotkaniu w Izbie Lordów baronessa Deech z domu Ruth Fraenkel zwróciła się do przedstawiciela rządu Jej Królewskiej Mości ministra stanu Tariqa Mahmooda Ahmada barona of Wimbledon (rodem z Pakistanu) z prośbą o przedstawienie postępów rządu JKM w wypełnieniu postanowień Deklaracji Terezińskiej z 30 czerwca 2009 r. oraz o przedstawienie wyników rozmów z rządem polskim w sprawie restytucji własności żydowskich obywateli polskich, przejętej od nich w czasie nazistowskiej niemieckiej okupacji.
Wielce szanowny lord Ahmad of Wimbledon odpowiedział,że jak najbardziej rząd JKM kontynuje wypełnianie zobowiązań teresińskich ,głównie w zakresie upamiętniania i edukacji o Holocauście. A z rządem polskim jak najbardziej rozmawia o restytucji własności, głównie poprzez swojego specjalnego wysłannika ds. Holocaustu szlachetnego przyjaciela lorda Ahmeda – lorda Erica Pickles.
Na co baronessa Deech zareagowała bardzo uczuciowo w te (mniej więcej) słowa:”…Drodzy Lordowie,zadaję to samo Pytanie od 11 lat i otrzymuję te same odpowiedzi i brak postępu w obietnicach.Polska jest jedynym krajem , który nie uchwalił ustaw aby poradzić sobie z największą kradzieżą w historii.Projekty ustaw są tam wielokrotnie wprowadzane i wycofywane. Projekty ustaw, zawierające postanowienia, które wykluczały ogromną większość ocalałych z Holocaustu. Czy minister zaakceptuje moją propozycję, aby pójść za przykładem legislacji amerykańskiej o nazwie Justice for Uncompensated Survivors Today Act (JUST Act przyp. mój) i zapewnił roczny raport dla Parlamentu w sprawie ZWROTU żydowskiej i nieżydowskiej własności? Czy podniesie to każdego roku na Belvedere Forum? Czy UK wykorzysta swoją pozycję w Radzie Europy aby naciskać na realizację agendy praw człowieka, skupiając się na Polsce i na restytucji, zgodnie z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka?...”
Lord Ahmad of Wimbledon zapewnił w imieniu rządu JKM,że temat jest regularnie podnoszony w stosunkach bilateralnych z Polską, nawet niedawno działał w tej sprawie nasz czyli ich ambasador.
Słowa lorda Ahmada of Wimbledon potwierdził Lord Pickles, jednoczesnie zwracając się do „jego szanownych przyjaciół” aby:”… wspólnie złożyć uszanowanie naszemu ambasadorowi w Warszawie Jonathanowi Knott za jego wytrwałe zaangażowanie w sprawę restytucji. Jego spotkanie w ostatnim tygodniu ze Speakerem polskiego Parlamentu (Marszałkiem Sejmu panią Elżbietą Witek?marszałkiem Terleckim? Przyp. mój) pomogło utorować drogę dowycofania projektu ustawy o prawach do warszawskich nieruchomosci /odszkodowań za warszawskie nieruchomości.
Ta ustawa byłaby główną przeszkodą dla restytucji.
W tym tygodniu powinniśmy zapoznać się z publikacją Departamentu Stanu USA w odpowiedzi na uchwałę Kongresu JUST , dotyczącą wykonywania postanowień deklaracji teresińskiej.Czy moi szlachetni przyjaciele przyrzekają,że będą pracować wraz z naszymi sprzymierzeńcami z USA i Polski aby zobaczyć, jak sprawiedliwość zostanie przywrócona rodzinom ofiar Holocaustu ,których własność została skonfiskowana przez nazistów ?...”
Lord Pickles może wyrażać daleko idący optymizm, albowiem po swoich wizytach w Warszawie w roku 2018 , między innymi w IPN, doczekał się wycofania projektu ustawy o IPN, jakże bolesnej dla zawodowych oszczerców. W swoich wystąpieniach mówił nawet,że „kocha Polskę”.
To zupełnie inaczej, niż baronessa Deech, która w maju 2019 r. potrafiła w Izbie Lordów w dyskusji o restytucji dzieł sztuki rzucić taką złotą myśl:”… Najbardziej bezczelnym przestępcą jest Polska, która rozsiadła się na majątku trzech milionów ofiar nazistów. To jedyny kraju we współczesnej Europie, który odmówił ustanowienia systemu odszkodowań..”.
Baronessa Deech urodzona w 1943 r. w Londynie Ruth Fraenkel córka Josepha Fraenkla dziennikarza syjonisty ur.w 1903 r. w Ustrzykach Dolnych, od lat daje do zrozumienia bardziej lub mniej subtelnie, że jej przodkowie „z Polski” mieli sporo nieruchomości a nawet rafinerię na terenie II RP. I ona z powodów jakichs tajemniczych utrudnień nie może tych nieruchomości odzyskać w III RP. Inni odzyskują, a ona nie.
Całe roszczenie opiera się na fakcie,że Ruth Fraenkel Deech jest wnuczką po Mozesie/Mojżeszu Fraenklu burmistrzu Ustrzyk Dolnych, ojcu m.in Józefa ur. w 1903 r. I że ten burmistrz miał wg niej być właścicielem rafinerii oraz domu w tych Ustrzykach, nie licząc kamienicy w Krakowie po babce. Ta hagada krąży już po Internetach ładnych parę lat.
W źródłach anglojęzycznych np. w wikipedii, sprawa jest jeszcze bardziej podkolorowana np. w taki sposób,iż nie znającym historii Polski czytelnikom rzuca się informację,iż ojciec baronessy Deech urodził się w 1903 r, „w Ustrzykach Dolnych w Polsce”. Tymczasem w 1903 r. Ustrzyki Dolne leżały w Królestwie Galicji –Lodomerii w Cesarstwie Austro-Węgier. W młodym wieku wyjechal na nauki do stolicy Cesarstwa –Wiednia i już tam pozostał. Tam studiował, pracował w dziennikarstwie i udzielał się w austriackim ruchu syjonistycznym. Do odrodzonej Polski być może przyjeżdżał, ale brak sladów o staranie się o polskie obywatelstwo.
Posrednio dowodem negatywnym może być historia jego wyjazdu z Austrii do Wielkiej Brytanii: w 1938 r. wyjechał do Szwajcarii a w 1939 r. przez Czechosłowację do Anglii. W Anglii pojawił się przed służbami imigracyjnymi w dniu 3 wrzesnia 1939 r. i został przez nie potraktowany jako „obywatel wrogiego państwa” czyli internowany w obozie w Huyton k. Liverpoolu.
Informacja ta jest podana w książce o syjonistach austriackich Adunka, Evelyn, 'Austrian Zionism in Exile: The Work of Josef Fraenkel', in Austrian Exodus: The Creative Achievements of Refugees from National Socialism. 1995.
Czyli ojciec prawie na pewno nie miał obywatelstwa polskiego i niemal na pewno baroness Deech nie posiada testamentu dziadka, jeśli taki powstał.
W dodatku kilka dni temu znaleźliśmy w zasobach Internetu informację na temat rodziny burmistrza Fränkla z Ustrzyk Dolnych, która opowieści baronessy Deecch o „rafinerii dziadka” przenosi do działu „bajkopisarstwo”.
Otóż urodzony w 1928 r. w Polsce i „dorastający na Syberii” a żyjący w Izraelu Zygmunt Frankel syn Leona (Leiba) Frankla napisał wspomnienia z Syberii pt. „Siberian Diaries: i zamiescił je w sieci.
Składają się one z 35 rozdziałów, z których dwa :”Father” (Ojciec)i „Grandfather dies”(Dziadek umiera) pokazują, jak baronessa zapędziała się w swych opowiesciach i roszczeniach.
Okazuje się,że dziadek Zygmunta Frankla a ojciec Leona urodzonego w 1883 r. Moses Fränkel, burmistrz Ustrzyk Dolnych, miał dwie żony ale żadnej rafinerii. Przybył do Ustrzyk Dolnych z Przemyśla jako biedny ale wykształcony religijnie młodzieniec i w wieku lat ok.20 ożenił się, czy raczej został ożeniony z panienką Tovą Singer lat 13.Singerowie pomogli Mosesowi Fränkel założyć własny biznes lub też przyjęli go na wspólnika. Syn Leon urodził się w 1883 r. kilka lat po ślubie aż w Wiedniu, bo matka była słabego zdrowia. Po kilku latach urodziła się córeczka Stella.
W roku 1993 r. Moses Fränkel został wybrany burmistrzem miasteczka, w którym wg Zygmunta Frankla zamieszkiwali Polacy,Żydzi i Ukraińcy w równych proporcjach.
Kiedy Leon miał lat 14 czyli w roku 1897 , zmarła jego matka Tova a wdowiec Moses dość szybko się ożenił po raz drugi i urodziło mu się jeszcze czworo dzieci: Hela,Edmund,Josef (ojciec baronessy Deech) oraz Herman.
Burmistrz Fränkel, jak pisze wnuk Zygmunt, był w stanie wykształcić najstarsze dzieci, zwłaszcza syna Leona, który studiował prawo we Lwowie oraz zrobił studia podyplomowe w Wiedniu i Paryżu i sfinansować mu podróże zagraniczne.
Leona interesował biznes naftowy i wyspecjalizował się on w kontraktach dotyczących obrotu polami naftowymi. Dawało to gigantyczne pieniądze i to Leon doszedł do bogactwa: miał kamienicę we Lwowie,cegielnię w Zawadowie, gospodarstwo rolne dzierżawione niemieckiej rodzinie i letnią willę na wsi.
Ojciec natomiast był relatywnie bogaty, dopóki był burmistrzem Ustrzyk. Kiedy nastała niepodległość Polski ,burmistrzem Ustrzyk Dolnych został wybrany „chrześcijanin” dr Lenartowicz i wg Zygmunta, dziadka nie było stać na wykształcenie dzieci z drugiego małżeństwa na takim poziomie jak Leona. Przyrodnie rodzeństwo Leona musiało się zadowolić „gorszymi” studiami w Wiedniu i byli „biednymi studentami”.
W żadnym miejscu swoich wspomnień Zygmunt Frankel, który szczegółowo opisał majątek swego ojca, nie wspomniał, aby dziadek Moses, u którego spędzał co roku tydzień lub dwa wakacji letnich aż do jego śmierci w 1937 r. był właścicielem lub udziałowcem jakiejś rafinerii. Albo aby takie udziały miał jeden lub kilku braci przyrodnich Leona.
No i dochodzimy do śmierci Mosesa. Zdrowie zaczęło mu się pogarszać, kiedy miał lat 91 „na dwa lata przed wojną”, jak pisze wnuk Zygmunt i zmarł w roku 1937/38. Uroczysty pogrzeb odbył się w Ustrzykach Dolnych. Był on okazją do spotkania całej rodziny przez tydzień ,albowiem tyle trwały tradycyjne ceremonie żałobne.
Jest bardzo mało prawdopodobne aby 91-letni senior rodziny mógł umrzeć, nie zostawiając testamentu. Zatem majątek Mosesa Fraenkla został po jego śmierci podzielony między spadkobierców jeszcze przed wybuchem II WW i ojciec baronessy Deech Joseph Frankel coś z majątku ojca dostał, albo i nic nie dostał. Ale była to wewnętrzna sprawa rodzinna a nie sprawa Państwa Polskiego.
Wybuchła IIWW i ojciec Zygmunta Frankla Leon Frankel, bogaty prawnik oraz właściciel cegielni i kilku nieruchomości a co najważniejsze uczestnik wojny polsko-bolszewickiej oraz Legionista (oficer łącznikowy między Legionami a armią austriacką w początkowej fazie wg relacji syna) został aresztowany przez NKWD i rozstrzelany na podstawie tajnej decyzji władz sowieckich o rozstrzelaniu 15.000 polskich jeńców wojennych ale też 11.000 polskich ziemian, przemysłowców, urzędników państwowych i ex-oficerów z tzw. Zachodniej Ukrainy i Białorusi.
Wg informacji Zygmunta Frankla w rozdziale „The Way Back” (Droga powrotna) ,Leon Frankel znalazł się na liście rozstrzelanych pod numerem 3066, groupa 56/2-22 a jego majątek został skonfiskowany.
Jego syn Zygmunt Frankel został z matką i siostrą deportowany na Syberię, gdzie przebywał do końca wojny. Do Polski powrócił latem 1946 r. z matką Gitą z domu Rosenzweig do Krakowa, gdzie brat matki Roman, oficer armii Berlinga,po przejściu szlaku do Berlina, mieszkał ze swoją rodziną.
Tam Zygmunt dowiedział się o losach członków swojej rodziny: jeden brat ojca, Joseph, przeżył w Anglii, drugi wstąpił do polskiej armii we Francji i został ewakuowany do Anglii, trzeci brat i siostra ojca przeżyli wojnę w ukryciu w Belgii dzięki pomocy miejscowych chrześcijan.
Druga żona dziadka Mosesa oraz córka Hella z mężem Alfredem i dzieckiem została wywieziona w transporcie Żydów z Ustrzyk Dolnych do obozu koncentracyjnego.
Za pół roku Zygmunt Frankel wyemigrował z Polski wraz z siostrą Stellą przez Szwecję do Wielkiej Brytanii a następnie do Izraela.Jak wspomina, rząd brytyjski zaoferował wizy tym dzieciom i nastolatkom pochodzenia żydowskiego, które miały w Wielkiej Brytanii krewnych zdolnych zaoferować im wsparcie i „wujek Josef zaaranżował to dla nas”. Następnie wyjechał z siostrą do Izraela. Matka dołączyła do nich później w Izraelu, bo nie mogła skorzystać z brytyjskiej dobroczynności.
Na koniec przejdźmy do osławionej „rafinerii dziadka Mosesa Fränkla w Ustrzykach Dolnych”, której miał być właścicielem a którą chce odzyskać baronessa Deech lub dostać za nią odszkodowanie, dyskretnie przemilczając fakt,iż czworo spośród sześciorga dzieci burmistrza Ustrzyk Dolnych przeżyło wojnę, więc ich potomkom też by się coś należało.
Oto w dorocznym biuletynie Departamentu Handlu USA Biura Handlu Wewnętrznego i Zagranicznego z roku 1930 pt.”Petroleum refineries in foreign countries 1930”(Rafinerie petrochemiczne w krajach zagranicznych 1930) autorstwa Richarda Granta McCabe, na stronach 30-31 znajduje się tabelka z pełnym wykazem „Oil refineries in Poland”. W wykazie wymienione są lokalizacje/miejscowości, nazwy firm, narodowość właścicielska czyli kapitału oraz zdolność przerobowa roczna w baryłkach jak również wydobycie w roku 1929.
W Ustrzykach Dolnych została wymieniona tylko jedna rafineria: spółka akcyjna „Fanto” ze zdolnością roczną 350.000 baryłek rocznie.Ale wydobycie w 1929 r. wyniosło jedynie 12.314 baryłek czyli 3,52% rocznej zdolności.Żadnego innego podmiotu o nazwie „rafineria” w Ustrzykach Dolnych w 1930 r. nie było.
Smutne okoliczności tej zapaści produkcyjnej zostały wyjaśnione na stronie www.gospodarkapodkarpacka.pl , na której Starostwo Powiatu Bieszczadzkiego ogłosiło przetarg dwuetapowy na ”Rewitalizację dawnej rafinerii nafty „Fanto” w Ustrzykach Dolnych” w celu stworzenia tam Rafinerii Kultur” w ramach Bieszczadzkiego Centrum Dziedzictwa Kulturowego.
Do informacji o przetargu została dołączona notka historyczna następującej treści:
„…Historia dawnej rafinerii sięga roku 1887. W tym czasie firma Józef Walter i Spółka rozpoczęła budowę pierwszej małej destylarni ropy w Ustrzykach Dolnych. Ze względu na rosnące zapotrzebowanie na naftę, przedsiębiorstwo stale się rozwijało i w okresie międzywojennym należało do spółki „Fanto”. Po zakończeniu I wojny światowej właściciele przystąpili do rozbudowy i modernizacji zakładu, co miało miejsce w latach 1929 -1935 .
Lata 30. XX wieku i Wielki Kryzys nie oszczędziły ustrzyckiej rafinerii i z powodów ekonomicznych Kartel Naftowy zdecydował się na likwidację działalności spółki. W trosce o mieszkańców ówczesne władze miasta – z inicjatywy burmistrza dr Romana Lenartowicza - założyły spółkę „Pilak” zajmującą się obróbką drewna, w której ponownie zatrudnienie znaleźli pracownicy. W latach 60. ubiegłego wieku zabudowania fabryki wyrobów drzewnych „Pilak” przeszły na własność Skarbu Państwa a następnie Lasów Państwowych…”.
Czyli gdyby jakimś cudem dziadek baronessy Deech Moses Fränkel był akcjonariuszem spółki „Fanto” w Ustrzykach Dolnych (bo innej tam nie było), to i tak na początku lat 30-tych XX w. rafineria została zamknięta. Czyli nie doczekała II WW. Czyli w żadnym razie nie może być traktowana, jako „żydowska własność przejęta przez tajemniczych nazistów w czasie Holocaustu”.
Austriacka autorka biografii Josepha Fraenkla ojca baronessy Deech , pani Evelyn Adunka pisze co prawda w swojej książce z 1995 r. o „Mosesie Fränklu burmistrzu Szettla Ustrzyki Dolne fabrykancie w zakresie produkcji oleju” (zapewne jako frakcji ropy naftowej), ale trzymajmy się roszczenia i opowieści baronessy Deech, która upodobała sobie siebie w roli wnuczki potentata naftowego.
Hélas!, jak mówią Francuzi:cała kampania zniesławiania Polski i dopisywania dziadkowi rafinerii – na nic.
Co prawda w artykule „Szlak Naftowy –jak do drzewiej z ropą bywało napisano,że” ”… Już w 1887 roku działała na terenie Ustrzyk Dolnych niewielka rafineria firmy „Wiktor Józef i S-ka” i Karola Puertza. Została przejęta przez spółkę „Mojżesz Frankel i Gerson Honig”..”.
Ale po pierwsze , tej rafinerii nie ma już w 1929 i 1930 r. w wykazach branżowych rafinerii działających a po drugie ludzi o nazwisku Fränkel na terenie zaboru austriackiego, niemieckiego i w samych Niemczech było całkiem sporo.Na przykład Samuel Fränkel założyciel tkalni lnu i adamaszku w Prudniku, po znacjonalizowaniu przez PRL działającej jako „Frotex”.
W przypadku spółki „Mojżesz Frankel i Gerson Honig” mamy do czynienia ze wspólnikiem Honigiem, którego kilkoro wnuków przeżyło wojnę i też mogłoby mieć roszczenia.
No i zostaje wnuk Zygmunt Frankel, który ani słowem w swoich raczej szczegółowych „Dziennikach Syberyjskich” nie wspomina o „rafinerii dziadka Mosesa”.
Zygmunt Frankel zmarł w Izraelu w 1997 r., jego matka Gita w 1984 r. a baronessa Deech rozpoczyna swoją kampanię „poszukiwania własności po ofiarach Holocaustu” około roku 2005.
Nie ma powodu,aby nie wiedziała, jak to było naprawdę z majątkiem rodzinnym, bo „step-brother” Zygmunt Frankel przybył ok. roku 1947 r. do Wielkiej Brytanii po półrocznym pobycie w Polsce i z pewnością opisał swojemu "step -stryjowi" a jej ojcu Josephowi sytuację w PRL i w Ustrzykach Dolnych w czasie obu okupacji i po wojnie. Miał szczegółowe informacje, nawet o towarzyszach zabaw wakacyjnych z Ustrzyk Dolnych, których Niemcy wywieźli do obozu koncentracyjnego, a którzy przeżyli.
Ciekawe,że młody Zygmunt Frankel biegający w 1946 r. po Krakowie w poszukiwaniu informacji o rodzinie, nie natknął się na krajana z Ustrzyk Dolnych Eugeniusza Wańka , który w tym czasie był już nauczycielem w Liceum Sztuk Plastycznych. No i była jeszcze matka Zygmunta pani Gita Frankel, znana wszystkim synowa burmistrza, która w Krakowie mieszkała całkiem długo, oczekując na wyjazd do Izraela. I srebrne łyżki musiały czekać u pana Wańka jeszcze 63 lata,aż zgłosiła się po nie baronessa Deech z panem Normanem Daviesem. Jak to mówią, góra z górą się nie zejdzie.
W tych okolicznościach przyrody trudno przypuszczać, aby histeryczne i wulgarne oraz uporczywe ataki baronessy Deech na Polskę wynikały z niewiedzy o faktycznym stanie spraw. Raczej chodzi o to,że baronessa nie ma żadnych tytułów prawnych do „rafinerii i kamienic po Franklach” – ale „ma chęć” lub jest zadaniowana do odegrania roli w operacji ostrzyżenia Polaczków z 300 mld USD , skoro się tak ładnie dorobili po tych wojennych zniszczeniach.
A bez ustanowienia prawa o możliwości przekazywaniu mienia po obywatelach polskich żydowskiego pochodzenia - obywatelom innych państw na podstawie kryterium rasowego lub inaczej plemiennego – skuteczne strzyżenie Polaków z majątku jest praktycznie niemożliwe.A do tego czyli zmiany prawa potrzeba tutejszych renegatów siedzących w polityce. Ujrzymy ich niebawem w akcji.
Jak tłumaczył ciemnemu ludowi 15 maja 2019 r. szlachetny rabbi Konstanty Gebert syn sowieckiego szpiega w USA na portalu OKO.press.pl w artykule o długim tytule, zaczynającym się od „Zaciśnięta w figę pięść PiS…..|.
Nie o roszczenia bowiem chodzi, lecz o restytucję. Nie o wypłatę za zbombardowaną kamienicę, lecz o prawo do jej ruin, i działki na której stała. Powojenne dekrety o „mieniu poniemieckim i porzuconym” oraz o gruntach warszawskich sprawiły, że prawa te przejęło, mocą własnej decyzji, państwo polskie.(…)Państwo polskie bowiem, jako jedyne w UE, nie przyjęło dotąd ustawy restytucyjnej, umożliwiającej im dochodzenie tych praw. Pozostaje droga sądowa na gruncie istniejącego ustawodawstwa – trudna, pokrętna, i zależna od przypadkowego stanu zachowania dokumentów, oraz często od widzimisię funkcjonariuszy….”.
No właśnie. Wszystkim tym szlachetnym angielskim (o matko i córko!) lordom oraz amerykańskiemu Kongresowi jak widać, chodzi jedynie o to,żeby „była restytucja w naturze działki po kamienicy zbombardowanej przez Niemców,sorry, nazistów” ale żeby przy tym nie wymagać dokumentów, bo „przypadkowo mogą być w różnym stanie” nawet w „stanie nieistnienia” , jak w przypadku baronessy Deech.
Oburzenie środowisk żydowskich budzą , jak pisze pani Danuta Frey w artykule z dnia 05,02.2018 r.pt. „Organizacje żydowskie krytycznie opiniują projekt przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości” w dzienniku Rzeczpospolita ,takie sformułowania ustawy jak :”… warunek, że prawo do rekompensat ma przysługiwać tylko tym osobom, które obecnie mają polskie obywatelstwo i znajdowały się na terytorium Polski w momencie przejęcia ich mienia przez władze komunistyczne…”.
Warunek o ograniczeniu zwrotu majątków osobom, które mają polskie obywatelstwo mógł (niechcący) uderzyć we wszystkich funkcjonariuszy RESORTU, którzy, jak departament X Więziennictwa MBP , zdezerterowali i przeszli przez zieloną granicę w Sudetach do Wiednia (wraz z fantami oczywiście) w 1947 r., jak to opisał John Sack w książce „Oko za oko”, albo znikali po śmierci Stalina, też z fantami. I pozbyli się szybko polskiego obywatelstwa, jeśli je mieli. Bo niektórzy mieli obywatelstwo Kraju Rad, które przyjęli w 1939 r.
I o takim „przypadku prawnym” czyli o braku polskiego obywatelstwa jako przeszkodzie do odzyskania kamienicy czy innych nieruchomości opowiedziała pani dr Ewa Kurek w rozmowie z red. Ryszardem Hołubowiczem dla Telewizji Internetowej Niezależny Lublin 30 lipca 2020 r. .
Jest to przypadek niejakiego Abrama Taubera z Chodla, miasteczka położonego 15 km od Poniatowej a 40 km od Lublina, Żyda ukrywanego przed Niemcami w oddziale majora Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” dzięki życzliwości oficera AK ppor.Stanisława Wnuka ps. Opal.Który do końca życia żałował,że mu uratował życie,
Pod koniec wojny Abramek zniknął, aby pojawić się w Chodlu tuż po wyzwoleniu w 1944 r. jako komendant posterunku MO/UB,
Jak mówi dr Ewa Kurek :”…zamordował własnoręcznie Pogodę z Chodla, ojca piątki dzieci „Etażerkę”, partyzanta „Zapory” ps. „Etażerka” nie pamiętam nazwiska i brata tego Pogody komendanta AK w Chodlu,(Edmund Pogoda ps. Rubid przyp. mój) nie pozwolił ich pochować…”.
Łącznie zastrzelił czterech partyzantów, w tym jednego „cichociemnego” z Kedywu. Stało się to, gdy byli bez broni, bo przyszli do domu jednego z nich umyć się i zmienić ubranie.
W lutym 1945 r. oddział „Zapory” rozbił posterunek MO/UB w Chodlu, ale Taubera tam nie było. Został przeniesiony do Szczecina i zmieniono mu w „resorcie” nazwisko na „Kwiatkowski”. „Kwiatkowskich” w resorcie było całkiem sporo a dzięki temu,że sporo akt zaginęło, nie wiadomo, kto był kim i jakie są „zasługi” Taubera.
A oto losy „ofiary Holocaustu” Abe Taubera w USA, gdzie się „odnalazł” w połowie lat 50-tych w relacji dr Ewy Kurek (w kontekście nieruchomości oczywiście: min.”… Abram Tauber USA 1956 emigrant kupił ogromną farmę kurzą a potem kupił sobie biuro nieruchomości jako stary człowiek był donatorem budował synagogi był milionerem jakims tam.
A skąd on miał te pieniądze ,proszę Państwa? Niedouczony po prostu Abramek Tauber z Chodla, bez matury, bez wykształcenia ubowiec kat Polaków ile złota wywiózł z Polski, skoro lądując w Ameryce następnego dnia stał się właścicielem wielkiej fortuny. I ta ustawa (447 przyp. mój) dotyczy tych ludzi czyli chodzi tutaj w tej ustawie możemy się domyslać o tych ubowców o tych funkcjonariuszy UB KBW i innych, którzy bali się, że po 56 roku pójdą do więzienia , uciekali po swiecie z torbami wypchanymi złotem polskim.
I tu sądy polskie ,prokuratura, i zwłaszcza IPN powinien się wziąć za takich Tauberków i niezależnie od tej ustawy pokazać Amerykanom, kim są ludzie , w imieniu których piszą ,że w 60-tym roku ci ludzie jeszcze nie mieli obywatelstwa . Zgoda. Jesli Abram Tauber morderca Polaków po prostu w 56-tym roku czy siódmym wylądował w Ameryce z workami złota to dostał zieloną kartę ale na obywatelstwo musiał czekać do roku na przykład, nie wiem,w tej chwili ale na przykład 63-go lub 65-go.
I teraz Abram Tauber i potomkowie tak jak piszą w takich swoich takich życiorysach w Ameryce, że ponoć w Chodlu zostawili tu wielki majątek, wielkie domy, kamienice.
W Chodlu nie ma kamienic a Abramek Tauber po prostu mieszkał w pokoju z kuchnią .To wiedzą partyzanci mieszkańcy Chodla, był biednym Żydem w wynajętym pokoju z kuchnią a teraz przyjdzie odbierać „chodelskie kamienice”. Tych kamienic nie ma i tego domku zresztą, proszę Państwa nie ma.(…)
Nie bójmy się tego, tylko po prostu musimy z jednej strony patrzeć swoim władzom, tym władzom, wsród których jest od groma tych „dwużydzianów polskich”, po prostu. I do nich należy niestety, minister Gliński, który powinien jak najszybciej zniknąć z tego ministerstwa i drugi Gowin, który finansuje szkalowanie Polski…”.
PS. W 1995 r. Abramek Tauber przyjechał do Chodla jako „spełniony człowiek sukcesu” i zażyczył sobie upamiętnienia jego tatusia ( co dobrze synka wychował) jakąś tabliczką .
Myślę, że minister Gliński powinien staremu Tauberowi postawić pomnik „za całokształt”, baronessie Deech wysłać na przeprosiny kolię brylantową a minister od gospodarki albo i sam pan premier powinien jej przekazać uroczyście na złotej tacy trochę akcji „Orlenu”. Niedużo, może 10%. Nie można chytrzyć, jak minister Gliński, który na „żydowskie miejsca pamięci i obiekty kultury” wydał marne 280 mln zł w 2 lata.
Tak nie można. Co powie cywilizowany świat. Co powie pan Mike Pompeo, co się zapowiedział na 100-lecie Bitwy Warszawskiej. Z tej okazji nie będzie pomnika ani defilady, za to ochrzan w kuluarach.
https://www.theyworkforyou.com/lords/?id=2020-07-27b.9.1&s=education
https://www.gov.uk/government/people/eric-pickles#biography
https://www.polskieradio24.pl/5/3/Artykul/2056952,Sir-Eric-Pickles-to-jest-spor-pomiedzy-Polska-a-reszta-swiata
http://pink-panther.szkolanawigatorow.pl/polska-jadro-ciemnosci-i-zerowisko-czyli-wienia-kantor-i-pani-deech
https://de.wikipedia.org/wiki/Josef_Fraenkel
http://www.zygmuntfrankel.com/
http://www.zygmuntfrankel.com/zf510.html
https://sztetl.org.pl/en/towns/u/239-ustrzyki-dolne/96-local-history/70169-local-history
https://books.google.pl/books?id=NaNJvwQdbpEC&pg=PA30&lpg=PA30&dq=refinery+ustrzyki+dolne&source=bl&ots=WCrIvdemgt&sig=ACfU3U2wZuERRcxi886fxEe0awYzB1_n-Q&hl=pl&sa=X&ved=2ahUKEwjmw5fA9IPrAhUjlIsKHYedDGkQ6AEwBnoECAoQAQ#v=onepage&q=refinery%20ustrzyki%20dolne&f=false
http://gospodarkapodkarpacka.pl/news/view/39323/rewitalizacja-dawnej-rafinerii-nafty-fanto-w-ustrzykach-dolnych-starostwo-szuka-wykonawcy
https://oko.press/zacisnieta-w-fige-piesc-pis-o-tyle-zydzi-dostaniecie-kompromitacja-zamiast-szukania-rozwiazan/
https://www.youtube.com/watch?v=C8sAocfBfbk
https://www.rp.pl/Nieruchomosci/302049966-Opinia-organizacji-zydowskich-na-temat-ustawy-reprywatyzacyjnej.html
tagi: mienie bezspadkowe
|
pink-panther |
| 5 sierpnia 2020 21:10 |
Komentarze:
|
ewa-rembikowska @pink-panther |
| 5 sierpnia 2020 23:10 |
Słowa lorda Ahmada of Wimbledon potwierdził Lord Pickles, jednoczesnie zwracając się do „jego szanownych przyjaciół” aby:”… wspólnie złożyć uszanowanie naszemu ambasadorowi w Warszawie Jonathanowi Knott za jego wytrwałe zaangażowanie w sprawę restytucji. Jego spotkanie w ostatnim tygodniu ze Speakerem polskiego Parlamentu (Marszałkiem Sejmu panią Elżbietą Witek?marszałkiem Terleckim? Przyp. mój) pomogło utorować drogę dowycofania projektu ustawy o prawach do warszawskich nieruchomosci /odszkodowań za warszawskie nieruchomości.
I nasi tak wszystko łykają jak te pelikany. Nie ma nikogo w MSZ, kto by "risricz" zrobił? Przejrzał księgi wieczyste? obciążenia hipoteczne? poszperał w archiwach, gdzie zachowało się sporo dokumentów notarialnych?
Babę można wystrzelić szybko w kosmos, ale musi być wola ze strony rządu, sejmu oraz sądów.
|
|
pink-panther @ikony58 5 sierpnia 2020 22:51 |
| 5 sierpnia 2020 23:40 |
To była śmietanka zasymilowanych Żydów, którzy rozkwitali przy upadającej monarchii Austro-Węgierskiej a po jej upadku pociągnęli karawaną do Wielkiej Brytanii, gdzie co trzeci załapał się na "sira". Baronessa Deech jest też z austriackich Żydów, ale z niższej półki: Wieliczka, Przemyśl, małe handle, małe kancelarie adwokackie, małe biznesy. Może dlatego tak publicznie molestująca o kasę.
PS. Jak napisałam, Franklów były całe stada, trzymające się razem w świecie niemieckojęzycznym.
|
|
pink-panther @ikony58 5 sierpnia 2020 22:58 |
| 5 sierpnia 2020 23:42 |
Te opisy życia prywatnego to była próba odegrania roli członków arystokracji. Na tyle, na ile Brytyjczycy pozwalali.
|
|
pink-panther @ewa-rembikowska 5 sierpnia 2020 23:10 |
| 5 sierpnia 2020 23:46 |
Można tylko westchnąć. Wydaje się,że to brak woli politycznej ale i brak samodzielności. Poza tym zaczynamy odczuwać skutki negatywnej selekcji w urzędach i instytucjach. Ci, którzy nadzorują tereny nad Wisłą pilnują, aby nie przenikali do nich ludzie inteligentni i z inicjatywą.
|
MarekBielany @pink-panther 5 sierpnia 2020 23:46 |
| 6 sierpnia 2020 02:16 |
Wachlarz zaczął na wschodzie.
|
Andrzej-z-Gdanska @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 07:58 |
Dziękuję za kolejny świetny artykuł. Widać ogrom pracy, którą Pani włożyła w napisanie tych przerażających historii! Musiemy jednak o tym wiedzieć.
Cytat:
Myślę, że minister Gliński powinien staremu Tauberowi postawić pomnik „za całokształt”, baronessie Deech wysłać na przeprosiny kolię brylantową a minister od gospodarki albo i sam pan premier powinien jej przekazać uroczyście na złotej tacy trochę akcji „Orlenu”. Niedużo, może 10%. Nie można chytrzyć, jak minister Gliński, który na „żydowskie miejsca pamięci i obiekty kultury” wydał marne 280 mln zł w 2 lata.
Wg mnie nikt nie broni temu Panu, jak również innym, jeśli to "lubieją", żeby zrobić to co zrobili i jeszcze więcej, ale:
ZE SWOICH PRYWATNYCH PIENIĘDZY!
|
|
pink-panther @MarekBielany 6 sierpnia 2020 02:16 |
| 6 sierpnia 2020 08:04 |
To raczej "rykoszet" ze "strefy osiedlenia", który , nawiasem, dotarł z sowieckim wywiadem i "szkołą frankfurcką" do USA i osiągnął to, co widać. Czasy nowożytne zaczęły się dla nich od "długu na synagogach wobec RON" skasowanego przez rozbiory tejże. A potem nabrali wiatru w żagle.
|
|
pink-panther @Andrzej-z-Gdanska 6 sierpnia 2020 07:58 |
| 6 sierpnia 2020 08:20 |
A ja dziękuję za miłe słowa. Czasem się trafi coś przypadkiem, jak te "Dzienniki syberyjskie" .Ale bandytę ubowca z Chodla Abramka Taubera "wynalazła" pani dr Ewa Kurek, pisząc "Zaporczyków". Smiersz w 44 i 45 bardzo był aktywny na Lubelszczyźnie i niejednego takiego Tauberka zwerbował. A potem USA taki "dobrych ludzi ofiary Holocaustu" przyjmował chlebem i solą i szybko nadawał obywatelstwo. A teraz ich ineteresy będzie reprezentował sam Mike Pompeo.
|
|
z-daleka @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 08:28 |
Ta osoba jako prawnik z wykształcenia hołduje zapewne tej zasadzie : mieć rację , a dojść jej przed sądem to całkiem oddzielne kwestie. Przypuszczam, że utwierdza ją w tym przekonaniu fakt posiadania orderu britisch Empire oraz przynależności do JNF ( Jewish National Found), już nie komentując faktu , że ojciec Josef był współzałożycielem Jewish World Congress.
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 08:52 |
Dzięki, kochana Pantero! Jesteś wielka!
Czytam sobie "Katolekcje" ks.Kneblewskiego i Autor wyprostowuje tam wszelkie łgarstwa od Renesansu po dzień dzisiejszy. Miód na moje serce.
Mam nadzieję, że niedługo Cię ujrzymy:)
|
|
pink-panther @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 08:59 |
No właśnie to jest ciekawy wątek, bo jej ojciec Joseph Fraenkel , który był autorem biografii Teodora Herzla i w 1936 r. w Genewie był współzałożycielem World Jewish Congress, którego pierwszym przewodniczącym był Stephen Wise, Żyd amerykański węgierskiego pochodzenia. Stephen Wise wspólnie Z Frankfurterem doradcą prezydenta Roosevelta utworzył bardzo silne lobby do promowania Żydów na stanowiska w amerykańskiej polityce. I to Stephen Wise pierwszy szef Światowego Kongresu Żydów nie "rozpoznał problemu zagłady Żydów europejskich" i nawet syjonista z Polski, zasiadający w kręgach doradczych gen. Władysława Sikorskiego Ignacy Szwarcblatt, nie mówiąc o Szmulu Zygielbojmie, nie zdołali panów z World Jewish Congress (i Frankfurtera) przekonać,że nadeszła ostatnia godzina dla Żydów polskich.
Joseph Fraenkel w czasie wojny pracował w Żydowskiej Agencji Informacyjnej, więc też "był na bieżąco". Ale mamy tu do czynienia z Żydami austriackimi, którzy losem Żydów ze sztetli przejęli się tak, jak widać. PS. Ciekawe skąd Joseph Fraenkel wiedział latem 1939 r., że należy wiać do Anglii a nie do Polski, gdzie była rodzina w Ustrzykach. I jak jej pomagał w czasie wojny?
|
|
pink-panther @sigma1830 6 sierpnia 2020 08:52 |
| 6 sierpnia 2020 09:05 |
Dziękuję bardzo:)) Nie jestem "wiela" tylko mocno zakurzona, bo mam gruntowny remont kuchni:)) Z tego powodu nawet działka mi zdziczała.
Bardzo się cieszę,że ks. Kneblewski napisał książkę w walce o prawdę i mam nadzieję,że napisze ich więcej. I też mam nadzieję,że "mnie ujrzycie":))
Pozdrowienia.
|
|
pink-panther @z-daleka 6 sierpnia 2020 08:28 |
| 6 sierpnia 2020 09:06 |
No właśnie to jest ciekawy wątek, bo jej ojciec Joseph Fraenkel , który był autorem biografii Teodora Herzla i w 1936 r. w Genewie był współzałożycielem World Jewish Congress, którego pierwszym przewodniczącym był Stephen Wise, Żyd amerykański węgierskiego pochodzenia. Stephen Wise wspólnie Z Frankfurterem doradcą prezydenta Roosevelta utworzył bardzo silne lobby do promowania Żydów na stanowiska w amerykańskiej polityce. I to Stephen Wise pierwszy szef Światowego Kongresu Żydów nie "rozpoznał problemu zagłady Żydów europejskich" i nawet syjonista z Polski, zasiadający w kręgach doradczych gen. Władysława Sikorskiego Ignacy Szwarcblatt, nie mówiąc o Szmulu Zygielbojmie, nie zdołali panów z World Jewish Congress (i Frankfurtera) przekonać,że nadeszła ostatnia godzina dla Żydów polskich.
Joseph Fraenkel w czasie wojny pracował w Żydowskiej Agencji Informacyjnej, więc też "był na bieżąco". Ale mamy tu do czynienia z Żydami austriackimi, którzy losem Żydów ze sztetli przejęli się tak, jak widać. PS. Ciekawe skąd Joseph Fraenkel wiedział latem 1939 r., że należy wiać do Anglii a nie do Polski, gdzie była rodzina w Ustrzykach. I jak jej pomagał w czasie wojny?
|
|
Nieobyty @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 09:08 |
Można, Można
Info z 2016.
https://kresy.pl/wydarzenia/ukraina-chce-od-mongolii-rekompensaty-za-spalenie-kijowa-w-xiii-wieku/
… (…) pojawiał się informacja, że Ukraina zamierza domagać się od Mongolii rekompensaty za spalenie Kijowa w XIII wieku i „ludobójstwo narodu ukraińskiego”. Okazuje się, że najprawdopodobniej to nie był żart.
Informację potwierdził (…) szef służby prasowej Ambasady Mongolii w Moskwie, Lcha-Gwa-Suren Namsraj. (...) władze w Kijowie wystosowały do Mongolii oficjalne pismo w tej sprawie. Mongołowie zgodzili się na wypłatę rekompensat pod warunkiem, że będą one wypłacane samym poszkodowanym lub ich rodzinom i poprosiły Ukraińców o przedstawienie stosownej listy.
„Rada Najwyższa Ukrainy przedstawili oficjalne pismo Wielkiemu Churałowi Państwowemu, czyli naszemu parlamentowi, że w XIII wieku Batu-chan zorganizował ludobójstwo narodu ukraińskiego. I Ukraińcy oczekują za to rekompensaty”– powiedział mongolski dyplomata. Zaznacza jednak, że choć w średniowieczu istniało państwo Ruś Kijowska. „Ukraińskiego państwa wtedy nie było”– powiedział. Zaznaczył, że jeśli ukraiński parlament przedstawi listę obywateli Ukrainy, których dotknęło ludobójstwo, to władze w Ułan-Bator są gotowe wypłacić im rekompensaty.
Vesti.ru / Kresy.pl
https://pl.sputniknews.com/swiat/201603022192621-ukraina-mongolia-batu-chan/
..(…) Przewodniczący Wielkiego Churału Państwowego (mongolski parlament) Zandaakhuu Enkhbold nazwał uchwałę ukraińskiego parlamentu „propagandową kliszą Ukrainy w odniesieniu do Mongolii”. – Świat nie znał i nigdy nie słyszał o narodzie ukraińskim. Tym bardziej w czasach potomków Czyngis-chan – powiedział. – Miliony zabitych Ukraińców w XIII wieku to owoc niezdrowej fantazji ukraińskich deputowanych – ocenił mongolski polityk.
Enkhbold zażartował, że „Mongolia jest gotowa wypłacić odszkodowania za zniszczenie Kijowa przez Batu-chana, ale tylko poszkodowanym lub członkom rodziny”. – Z niecierpliwością czekamy na ogłoszenia pełnej listy ofiar – zapewnił przewodniczący(...)
-------
I komentarz – wątek rekompensaty dla Ukrainy od Mongolii za zniszczenie Kijowa jest co prawda akcją dezinformacyjną ale przedstawia realną stronę obrony - prosimy o pełną listę ofiar i majątku i to po stronie spadkobierców jest uwiarygodnienie się z zasadnością roszczeń.
|
|
pink-panther @Nieobyty 6 sierpnia 2020 09:08 |
| 6 sierpnia 2020 09:30 |
Jak widać pan prezydent Zelenski wzorem Żydów amerykańskich i baronessy Deech też postanowił znaleźć jakiegośkolejnego "sprawcę biedy ukraińskiej" innego niż oligarchowie wiadomego pochodzenia. A mongolski Churał Wielki Państwowy wykazał się i wielkim poczuciem humoru i roztropnością, grzecznie prosząc o "imienną listę ofiar w XIII w." i wyrażając chęć wypłaty odszkodowań ich potomkom. Jak również przypominając,że "Ukraińskiego państwa wtedy nie było", jak również to,że w XIII w. nie było "narodu ukraińskiego".
Ileż tu analogii z sytuacją Polski i pewnego państwa pod palmami. Jego też "nie było".
Myślę,że obstrukcja w tworzeniu imiennej listy ofiar II RP w II WW po roku 1989 r. wynika m.in. z tego, że tutejsi politycy nie mają nic przeciwko temu,żeby płacić, tylko się troszkę boją reakcji ciemnego Polactwa.
Absolutnie pyszna historia. Coś jak z panem Zagłobą i Niderlandami.:)) Bezczelność przekraczająca wszelkie granice uchodzi teraz za "geniusz polityczny".
|
peter15k @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 09:43 |
SN i Pani opracowania powinny mieć także wersje angielskie.
|
Matka-Scypiona @pink-panther 6 sierpnia 2020 09:30 |
| 6 sierpnia 2020 09:54 |
Tutejsi politycy są z dziedzicznego nadania i mają socjalistyczno-koministyczno-wybranczy rodowód. Nie będzie ich boleć, że zapłacą za coś, co niezaistnialo. Przecież to będą swoi, którzy zapewnią ich narybkowi władzę nad ciemnym ludem.
|
|
Paris @pink-panther 5 sierpnia 2020 23:46 |
| 6 sierpnia 2020 10:27 |
Wprost przeciwnie, Pani Panther'o,...
... uwazam, ze nie ma nad czym wzdychac... uwazam, ze trzeba nam mowic i pisac tylko o tym PRZEKRECIE ELIT !!!... oczywiscie, ze "elyt" bo ELITA to ta swolocz bernsteinowo-namierowo-baronessowo-kurska NIGDY nie byla i NIE BEDZIE !!!... a nam wszystkim UCZYC SIE TAMTEJ HISTORII !!!... prawdziwej historii !!!
Dopiero teraz po przeszlo 100-tu latach widac jak ta SWOLOCZ sie ustawila i jakimi zaprzanymi metodami osiagnela te swoja "pozycje" i z d**y wziete majatki...
... jeszcze nie wszystkie dokumenty z przeszlosci "sie spalily"... albo "opier****ly skoczogonki"... jeszcze sa zacni, uczciwi i niesprzedajni ludzie, i Pan Bog nad tym wszystkim...
... amen,
|
Janusz-Tryk @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 10:43 |
"Polska jest jedynym krajem , który nie uchwalił ustaw aby poradzić sobie z największą kradzieżą w historii.Projekty ustaw są tam wielokrotnie wprowadzane i wycofywane. Projekty ustaw, zawierające postanowienia, które wykluczały ogromną większość ocalałych z Holocaustu."
W związku z tym pytanie do Grzegorza Brauna i Stanisława Michalkiewicza, czy podziękują Panowie oficjalnie rządowi polskiemu, że jako "jedyny kraj" stał dzielnie na straży polskiego mienia mimo ewidentnych nacisków?
Oczywiście nikt tego nie zrobi. Bo bicie piany jest najważniejsze.
|
|
Paris @pink-panther 6 sierpnia 2020 08:20 |
| 6 sierpnia 2020 10:47 |
Tylko scyzoryk w kieszeni sie otwiera...
... na tako polYtyke i dyplomatolstwo !!!
|
stanislaw-orda @pink-panther 6 sierpnia 2020 09:30 |
| 6 sierpnia 2020 10:50 |
Interesujące, swoją drogą, że Ukraina nie domaga się niczego od Chazarów. Oni realizowali na tych terenach "ludobójstwo" znacznie wcześniej niż zagony mongolskie. Czyzby mieli "ściągawke" od kogo mozna sie domagać, a od kogo nie?
|
|
stanislaw-orda @stanislaw-orda 6 sierpnia 2020 10:50 |
| 6 sierpnia 2020 10:51 |
Powinno było być: czyżby w Kijowie
|
|
pink-panther @peter15k 6 sierpnia 2020 09:43 |
| 6 sierpnia 2020 10:57 |
W tym przypadku czyli w odniesieniu do tej notki wyjątkowo się zgodzę:)) A co do SN to pozastanowieniu przychylam się do propozycji: SN powinien mieć wersję angielską.
|
|
pink-panther @Matka-Scypiona 6 sierpnia 2020 09:54 |
| 6 sierpnia 2020 10:58 |
Proszę nie ujawniać największej tajemnicy III RP :))
|
|
Paris @peter15k 6 sierpnia 2020 09:43 |
| 6 sierpnia 2020 11:04 |
Dobry pomysl...
... ale sadze, ze zyjacy potomkowie tamtych detych "brytyjskich sir'ow" czy innych "baroness"... rozne glinskie czy rostowskie albo kapuscinskie, w koncu kurskie barany - moga sie tym spokojnie zajac !!!
|
|
pink-panther @Paris 6 sierpnia 2020 10:27 |
| 6 sierpnia 2020 11:13 |
Elity III RP dobierane wg pewnego klucza, który pozwolił zrobić ministrem faceta bez matury i podejrzanymi "studiami brytyjskimi" i jeszcze bardziej podejrzaną "ochotniczą misją w Afganistanie", na dowod czego mamy zdjęcie "obiektu" w przebraniu na tle "gór spalonych słońcem" - ministrem obrony az jednwj partii , następnie ministrem spraw zagranicznych z partii ostentacyjnie wrogiej partii "partii poprzedniej" a na koniec Marszałkiem Sejmu czyli drugą osobą w państwie nie budzą mojego bezwarunkowego zaufania. Raczej skłaniają do nieufności.
|
|
Paris @pink-panther 6 sierpnia 2020 10:58 |
| 6 sierpnia 2020 11:13 |
I znowu sprawa sie rypla !!!
Deta i skrywana ponad 100 lat "tajemnica" juz nia nie jest... a myk jest taki zeby ZNOWU OKRASC POLAKOW i zeby kasa ZNOWU TRAFILA DO SAMYCH SWOICH !!!
Dziekuje Pani za wspanialy wpis, a Komentatorom za super trafne komentarze,
|
|
Paris @pink-panther 6 sierpnia 2020 11:13 |
| 6 sierpnia 2020 11:18 |
I owszem...
... i to do wybitnej nieufnosci !!!
Tak to sie sklada, ze te RYJE zawsze wiedzo gdzie sie ustawic... dziekowac Panu Bogu, ze my, narod polski tez juz duzo wiemy.
|
gabriel-maciejewski @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 11:22 |
Tabliczkę upamiętniającą ojca trzeba przyczepić na jednej z tych kamienic, co stoją przy chodelskim rynku. To się w pale nie mieści. Niedługo się dowiem, że na Rycicach jakieś kamienice były.
|
|
pink-panther @Janusz-Tryk 6 sierpnia 2020 10:43 |
| 6 sierpnia 2020 11:23 |
Nie jestem na bieżąco z wystąpieniami obu panów w internecie, ale oni obaj chyba zajmują się wyrażaniem swoich obaw i wątoliwości a czasem z rządu takiego lub owego sobie szydzą.Ja się staram ograniczać do zbierania informacji i w miarę możliwości staram się unikać wyrażania opinii.
W sprawie 447 nie wiem, jakie propozycje, oskarżenia i pogróżki rzą i poszczególni politycy już otrzymali a jakie jeszcze otrzymają i jaki jest "stan wzajemnego zrozumienia".
|
|
pink-panther @stanislaw-orda 6 sierpnia 2020 10:50 |
| 6 sierpnia 2020 11:31 |
Jak się może Ukraina domagać czegoś "od Chazarów", skoro Chazarowie nie mają granic państwowych otaczających złoża mineralne tak różnorodne, jak tablica Mendelejewa - jak Mongolia. Przecież nie o jurty i kobyle mleko tu chodzi:)) Poza tym "od Chazarów" to trochę jakby "od samego siebie". Myślę tu o panach: Kołomojskim, Poroszence, "pięknej Julii" i dziesiątkach innych "ukraińskich patriotach":))
|
|
Nieobyty @pink-panther 6 sierpnia 2020 09:30 |
| 6 sierpnia 2020 11:32 |
Od pewnego czasu szukam analizy kwestii roszczeń nawet w stylu uproszczony np. analizy SWOT tylko z punkt widzenia strony domagających się roszczeń. Chodzi o taki proste porządkowanie i analizowanie informacji.
Czy ktoś ustalił i cele krótko i długoterminowe cele drugiej stron i jej zasoby w tym personalne ale i też timing drugie strony. Nie spotykam się ani po stronie obozu władzy [bagatelizowanie] ani po stronie obozu obrońców [emocjonalne pobudzenie] z takim zestawieniem
Co jest mocną stroną a co słabą środowisk które stoją za 447, gdzie te środowiska widzą swoją szansę a gdzie zagrożenia.
Jeżeli jesteśmy – w zwarciu to przez analogię do sytuacji wojenne musimy wiedzieć jak wygląda linia frontu i jaki siły przeciwnika są przed nami jakie celem planuje osiągnąć i jak można prowadzić działania obronne, opóźniające. Historia uczy że przemyślana koncepcja obronny zawsze jest kosztowa dla strony atakującej.
I wracając do samej notki – to jest przykład jednej z form obrony. Rzeczowe i skrupulatne tłumaczenie – że baronessa Deech nie ma podstaw do roszczeń do rafinerii.
Tu jednak jest problem że druga strona dokładnie zdaje sobie sprawę że nawet pozory legalności są naciągane i dlatego nie rozmawia o szczegółach ale chce się rozliczać hurtowo.
Nie wystarczy jak to się mówi pospolite ruszenie ot skrzynie się partię i pójdzie bigosować, nie emocji nam potrzeba ale daru mądrości, rozumu, rady, męstwa, wiedzy (umiejętności), bojaźni Pańskiej, pobożności.
Nie wiem dlaczego przepalane są emocje związane przez środowiska zwalczające 447 – bo nie ma z ich stron spokojnej oferty z opisem metod obronnych, czasami dr. Kurek ma obiektywne wypowiedzi o drugiej stronie ten argument że sami Żydzi nas obronią - mowiąc o opisach świadków o sytuacji w Gettach.
Przykładowo - czy notka o baronessie Deech i jej roszczeniach będzie przetłumaczona na angielski, hiszpański rosyjski, chiński, suahili - by opisać hucpę baronessy i i puszczona w sieć .
Polska Fundacja Narodowa - wspaniale przepala fundusze a jej pracownicy prędzej by pod siebie narobili niżby wydali pracę o kolaborantach żydowski w gettach, rozpowszechnili praca żydowskich autorów o skali tej kolaboracji i postawie Polaków.
Wracając do Departamentu Stanu USA - czy nasz MSZ jest taki bezbronny ot gdy Departament szuka sojusznika do konfrontacji z Pekinem przecież można pokazać jak traktuje swe zobowiązania na przykładzie nowej interpretacji umów indemnizacyjnych.
Wierny sojuszniki i przyjaciel USA ma ofertę podzielenia losu Palestyńczyków tylko jeszcze ma przelać może krwi u boku sojusznika w przyszłej konfrontacji z Iranem lub Pekinem. Imperium w chwili zmierzchu tak łatwo chce zadusić swego sojusznika – ot przestroga dla kolejny ofiar. Dziś to imperium się cofa, brakuje mu zasobów do konfronatacji i tu tak łatwo wystawia tych którzy mu ufają - przecież to podnosi koszty sojuszu z innymi partnerami.
To nie Polska ma problem ale nasi wrogowie – i to jest do wykazania ale trzeba tej chłodnej i obiektywnej analizy i własnej narracji.
PS.
Akcja z Mongolią była za czasów Porszenki z 2016 roku - że jest to w części dezinformajca rosyjska wskazywać może to że dwie różne osoby z Ambasady i Churał używają tych samych słów. Nie to jest jednak ważne w stanowisku Churała [ czy jest ona rzeczywiste czy też zmyślone].
Istotny jest jednak imperialny schemat myślowy - jak należy traktować takie roszczenia.
Nie musimy sami opracowywać form obrony - w historii można odnaleść jak taki ataki się odpiera.
|
|
Janusz-Tryk @pink-panther 6 sierpnia 2020 11:23 |
| 6 sierpnia 2020 11:42 |
Trochę przekornie napisałem. Być może "wyrażanie obaw i wątpliwości" też działa na korzyść. Wiem, że to jest grubymi nićmi szyte ale można powiedzieć, że Polacy w tym wypadku wielotorowo. Rząd mami dyplomatów ustępstwami ale jednocześnie mówi "wiecie, rozumiecie, my byśmy chcieli ale mamy tu takich posłów którzy nas rozszarpią jak pójdziemy wam na rękę". Kiedyś uderzyły mnie słowa Vaclava Klausa, że wbrew pozorom Polacy na arenie zagranicznej mimo różnic partyjnych działają razem. Dla nas to brzmi idiotycznie ale kto to wie? Można przyjąć i taki punkt widzenia.
|
|
pink-panther @gabriel-maciejewski 6 sierpnia 2020 11:22 |
| 6 sierpnia 2020 11:50 |
Dobre:)) Z tą "tabliczką upamiętniającą ojca".
Te opowieści o "kamienicy w Chodlu" i "kamienicach" setkach innych miasteczek nie uwzględniają realiów "Polski mniej niż powiatowej", w których królują małe parterowe domki a domek z pięterkiem miał przed wojną aptekarz, notariusz i ewentualnie felczer/dentysta. Na środku stała ( i stoi) remiza Ochotniczej Straży Pożarnej a u szczytu placu -kościół barokowy plus plebania.Też parterowa.
Kiedy się jedzie od Puław do Lublina, to po drodze jest "trójmiasto" czyli Michów-Kurów-Garbów nie licząc Końskowoli, wszystkie, tak jak Chodel. nie mają "kamienic". A były to miasta jeszcze przed I wojną światową.
Abe Tauber i jemu podobni całe życie żył w kłamstwie, tyle że różnym na różnych etapach swego życia i odpowiednio dostrojonym do odbiorcy. W stosunku do ludności Chodla udawał (do czasu), że jako komendant posterunku MO/UB jednak NIE odpłaci złem za dobro Polakom za uratowanie jego nędznego życia. Czyli, że "jest honorowy", bo tu honor w cenie.W USA szanowane jest bogactwo, ale uczciwie zdobyte, stąd bajki o "rodzinnej kamienicy w Chodlu". Wszyscy byli i są okłamywani na własne życzenie.
|
valser @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 12:12 |
Na te koszerno-talmudyczne nonsensy jedyne rozwiazanie jakie widze to jest pala w ruchu.
|
|
pink-panther @Nieobyty 6 sierpnia 2020 11:32 |
| 6 sierpnia 2020 12:35 |
Domyślam się,że taką analizę SWOT dokonuje w tej sprawie jakieś tutejsze "deep state". Pytanie tylko, kogo ono reprezentuje: nas, siebie czy "atakującego".
Atakujący w ostatnich miesiącach słabnie i nie wiadomo, czy stoi za nim "całe państwo", też słanące, czy jakaś ponadpartyjna koteria. I czym tamta strona jest gotowa szantażować nas, czyli Polaków, w razie odmowy spełnienia żądań.
O tym już było kiedyś mówione, że być może przyjęto taktykę,że aby osłodzić gorycz rabunku - na wejściu mocno zawyży się wysokość roszczeń w pieniądzu "na wejściu", aby zejść w trakcie rzekomych negocjacjj do kwoty wcześniej umówionej i przedstawiać to jako "wielki sukces" bo "zapłacimy tylko 20%" czyli 60 mld USD. To znaczy "zapłacimy w naturze", bo rabin Gebert i lord Pickles wyraźnie mówią o "restytucji" czyli o "zwrocie w naturze" nie dodając,że nie wiadomo "komu zwrócimy", skoro ten ktoś NIGDY TEGO NIE MIAŁ WIĘC NIE MOŻE MIEĆ "ZWRÓCONE" a tylko jest tej samej narodowości/wyznania co ci, którzy nie zostawili spadkobierców.
Na obecnym etapie widać taktykę perswazji sprowadzającą się do powtarzania,że "tylko Polska nie" uczyniła tego czy tamtego.
Należałoby zatem zażądać dowodu,że jakiekolwiek państwo przekazało żydowskie mienie bezdziedziczne jakiejś amerykańskiej organizacji żydowskich.
Co do zdolności i chęci do działania tych różnych rządowych fundacji i instytutów do "tego-i-owego", to nawet mi si mówić nie chce.
Generalnie: stan prawny i moralny jest taki,że nic się nie należy i że nie można tknąć jakichś składników własności państwa czy samorządu w celu jakiejś fejkowej "restytucji" bez ciężkiego złamania paru poważnych ustaw a może i Konstytucji, więc robiący SWOT muszą uwzględnić w analizie w bliższej lub dalszej przyszłości dla swoich usłużnych polityków - Trybunał Stanu albo "samobójstwo w celi" lub "wypadek samochodowy". Tyle już ich było w III RP a i w Stanach się zaczynają.
|
|
z-daleka @Nieobyty 6 sierpnia 2020 11:32 |
| 6 sierpnia 2020 12:35 |
Wierny sojusznik USA ma ofertę podzielenia losu....
No właśnie czy Polska ma status sojusznika czy tylko przedmiotu polityki USA ? Bo patrząc na sygnały w postaci obsady personalnej ambasady USA w Warszawie , czy wypowiedzi obecnego ministra spraw zagranicznych USA to mam poważne wątpliwości. Status sojusznika gwarantuje pewna "masa" gospodarczo-demograficzna, której Polska nie posiada.
|
|
pink-panther @valser 6 sierpnia 2020 12:12 |
| 6 sierpnia 2020 12:40 |
To jest jeden z możliwych wariantów:)) Zwłaszcza na własnym podwórku.
|
|
pink-panther @ikony58 6 sierpnia 2020 12:13 |
| 6 sierpnia 2020 12:45 |
Tego towaru było znacznie więcej. Wystarczy zajrzeć do zasobów IPN albo książki Johna Sacka "Oko za oko". Przy czym my tu mówimy o kolejnym skoku na własność obywateli polskich a nie jedynie o zmianie zawiska po zamordowaniu jakiejś liczby Polaków w czasie okupacji lub w kazamatach MBP lub prowincjonalnych posterunków MO/UB. Ci to do Izraela mieli (i mają) wysyłane emerytury.
|
|
MZ @pink-panther 6 sierpnia 2020 09:30 |
| 6 sierpnia 2020 13:10 |
" ...tylko sie boją reakcji ciemnego Polactwa"
Nie łudżmy się nie bedzie żadnej reakcji ,vide coronaoszustwo.
Jak zwykle dziekuję za tekst.
|
|
Nieobyty @z-daleka 6 sierpnia 2020 12:35 |
| 6 sierpnia 2020 13:49 |
Według Pompeo - jesteśmy "Przyjaciółmi USA", a jego wizyta to dowód że partnerstwo między naszymi krajami jest silne i trwałe - za Georgette Mosbacher.
Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam. - Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo.
Cieszy mnie takie otwarte jednoznaczne stanowisko USA - bo lepiej wyjdziemy na wrogości niż przyjaźń z nimi.
|
|
stanislaw-orda @pink-panther 6 sierpnia 2020 11:31 |
| 6 sierpnia 2020 14:42 |
I to było u mnie w tzw. podtekście.
Prawidłowo Pani wyłapała (... to trochę jakby "od samego siebie".).
Czyli jakie trochę.
|
|
stanislaw-orda @Nieobyty 6 sierpnia 2020 11:32 |
| 6 sierpnia 2020 14:53 |
Piszący tuatj chyba zdają sobie sprawę, ze Polska aspiruje do stausu wasala Waszyngtonu drugiej kategorii. A jakie jest najsilniejsze lobby's w Waszyngtonie?
Zatem aspiranci nie mogą zrealizować swoich ambicji (druga kategoria), jeśliby zaczęli optować za linię polityczną sprzeczną z "racją stanu" wspomianego lobby's.
Nie miejmy zatem złudzęn. Zakup szturmowców F-35 przy tak płytkim terutorium operacyjnym jakie ma Polska i przy dwóch lotniskach ma których one mogłyby styartować i ladować wygląda na pretekst słuzący do uiszczania transzy w ramach "447". Czyli, że będą jeszcze inne transze wypłacone pod przykrywką równie aberracyjnych potrzeb, uzasadnianych, a jakże agresją moskwicinów. Taki szablon. Nawet jesli byłby ten szablon madrzejszy tj. (mniej obrażający inteligencję odbiórców), to w istocie rzeczy niczego by go nie zmioeniło. Trnasze by spłacano pod przykrywka innych celów (dajmy na to budowa EJ). Ciekawe np. jaka pula transz została wkallulowana w koszty budowy Centralnego Portu Lotniczego a jaka, dajmy na to, w przekop Mierzei.
|
|
stanislaw-orda @pink-panther 6 sierpnia 2020 11:50 |
| 6 sierpnia 2020 15:00 |
Może pod terminem "kamienica" w hebrajskim, czy tam jidysz, kryje się inny sens. Być może do takiej kwalifikacji wystarczy tylko "kamień węgielny" w charakterze progu u drzwi wejściowych?
|
ArGut @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 15:05 |
Swoją drogą pani baronessa Deech nie zagląda ani na wikipedię ani do google maps.
Ja tam w bajki pani baronessy nie wierzę ale świat w "zatroskaną starszą panią co to jej się już życie pląta" czasem wierzy.
|
|
Nieobyty @ikony58 6 sierpnia 2020 12:49 |
| 6 sierpnia 2020 15:19 |
Wspomnienie o akcja rosyjskiego ośrodka propagandowego wobec Kijowa z 2016 to zianie faszyzmem i inny izmem. Nie podejrzewałem.
Co do spadków a jest parę spraw np. spadek po Pułaskim tak od 39 to się Kongresowi nie spieszy jak i rodzinie spadkobierców.
W kwestii baronessy – dostała rolę życia i ją odgrywa dając twarz. Przekaz z tego kanału jest istotny o ile jest skoordynowany z innymi ośrodkami.
|
|
Nieobyty @pink-panther 6 sierpnia 2020 12:35 |
| 6 sierpnia 2020 15:39 |
Dlaczego dopominam się o taką analizę – bo porządkuje ona obraz pola gry oraz pozwala mnie emocjonalny ogląd sytuacji.
Dlatego mam uwagi do ruchu anty 447 że rozgrywa to na poziomie emocjonalny a nie merytorycznym.
Bez tej pogłębionej analizy nie czytamy ostatnich ruchów strony przeciwnej.
Podchodzimy i wycinkowo do omawiania pola gry np. czy jest zawyżany przedmiotu sporu jako pole negocjacji czy jest wymagany pułap jaki mamy wydać.
Tutaj też dochodzimy do formatu roszczeń – spłata finansowa czy w naturze i tu też nie potrzeba drugiej stronie starych domów w małych upadających miasteczkach ale jakiś terenów z dobrymi złożami pod spodem.
Mamy już przykład Serbii – która rozliczyła się za mienie bez spadkowe - czyli jest precedens [choć kwota jest minimalna wobec skali roszczeń w Polsce].
Co do rodzimych instytucji i organów – to wbrew pozorom one nie są zupełnie bierne bo poszczególne rządy i opcje zwodzą od lat drugą stronę.
Ta taktyka opóźniająca już skutkuje redukcją biologiczna ocalałych - a to oni są parawanem dla roszczeń organizacji. Zmienia się też w czasie otoczenie geopolityczne oraz stan spoistości i siły imperium i mamy raport z marca opublikowany długo później
|
|
Nieobyty @stanislaw-orda 6 sierpnia 2020 14:53 |
| 6 sierpnia 2020 16:22 |
Czy Polska aspiruje do wasala Waszyngtonu – właściwie to będąc w strefie zgniotu Berlina i Moskwy – szuka przeciwwagi – kiedyś w odległych czasach był to Paryż.
Problemem jest w kwestii ideowej – historia Polskie i możliwa narracja psuje narrację innego lobby a dodatkowo ma na te lobby olbrzymie haki. Co z nami się robi kosi się i wycina do spodu samodzielne myślenie i narracje historyczną.
To są łączne i rozłączne rzeczy – czyli renta imperialna i transze dla przemysłu Holokaust.
Zakup tureckich F-35 to renta imperialna tak samo jak inne projekty miliatarne. Mały wyimek – zamiast Honkerów miał być francuski Nissan ale jak Paryż się stawiał to kontrakt przejął Ford. Nawet takie śmieszne kwoty potrzebuje imperium.
Co do infrastruktury jak przekop, CPK, CPM, EJ, S8 – to akurat jestem za bo nie pasuje to Berlinowi, i przepłacimy ale to zostanie bo już dziś Gdańsk i jego terminal DCT przywraca naturalny stan rzeczy w handlu na Bałtyku.
Zresztą co do imperium i stosunku do nas – to wystarczy przypadek Wietnamu Południowego czy Iranu by widzieć jak potrafi porzuci lojalnego sojusznika lub kraje latynoskie by widzieć co oznacza współpraca i dominacja gospodarcza imperium.
Przypadek lobby roszczeniowego - to kwestia ich potrzeb zapewnienia środków budżetowych na utrzymanie siedzib, prawników, wpływów i propagandy. Do tego jest jeszcze jest parę innych kwestii jak uzysk z kontroli obszaru Polin i jej ludność.
Tam są przepalane olbrzymie budżety – i nie ma zmiłuj jak Berlin powiedział stop – to sprawa istotna czy catering na sympozjum obejmuje czy nie przystawki z kawiorem.
Walka o fundusze na kawior – może iść w zgodzie z obecnym celami i zamierzeniami imperialnymi lub też wbrew tym zamierzeniom.
|
|
stanislaw-orda @Nieobyty 6 sierpnia 2020 16:22 |
| 6 sierpnia 2020 16:32 |
To oczywiste. Chodziło mi o to, że władze w Warszawie mają bosyć sztywno określone pole do manewru, o ile, rzecz jasna, w ogóle mają intencję, by postarać się manewrować.
|
|
pink-panther @Nieobyty 6 sierpnia 2020 15:39 |
| 6 sierpnia 2020 16:46 |
Taktyka opóźniania" obliczona jest raczej na pacyfikowanie wrogich nastrojów tutejszych.A że "przy okazji" towarzyszy jej "likwidacja parawanu" czyli odchodzenie ostatnich, którzy przeżyli II WW, to dodatkowe "wsparcie linii obrony". Niebawem amatorzy kawioru nie będą mieli kogo "reprezentować". Biorąc pod uwagę to, jakie pieniądze pochłaniają te wszystkie kampanie edukacyjne, miejsca pamięci , muzea etc,. to przecież widać,że za to ci biedni ocaleni mogliby tarzać się w dolarach. Ale oni są tylko pretekstem. Zresztą fakt,iż ostatni odchodzą, wprawia środowiska amatorów kawioru w stany histerii i stąd te "wiązanki" rzucane przez baronessę i molestowanie lordów.
|
|
peter15k @Nieobyty 6 sierpnia 2020 11:32 |
| 6 sierpnia 2020 17:00 |
Dawniej sie mówiło, że nie ma pieniędzy teraz już są ( np. PFN ) a jakoś nie można zrobić prostej medialnej rzeczy jaką jest puszczenie w obieg za pomocą internetu paru udokumentowanych faktów w obcych językach. Oczywiście można sie obawiać procesów no ale innej rady na zakłamywanie historii nie ma. No chyba że nadal są tematy tabu.
|
|
Nieobyty @stanislaw-orda 6 sierpnia 2020 16:32 |
| 6 sierpnia 2020 17:06 |
Odczytuje to inaczej to nam się narzuca sztywne/wąskie pole manewru i pilnuje by nie było intencji nawet na tym obszarze podejmowania gry.
Tym w części tłumaczę decyzję usunięcia premier Szydło – chodziło o wyabortowanie krystalizującego się ośrodka. Co jest ciekawe to niemiecki ośrodek pierwszy się na niej sparzył w konfrontacji i zaczął doceniać oraz dlatego intrygami wewnętrznymi została usunięta i ma stałą obsadę kundli medialnych do jej obszczekiwania.
Przykładem tego że zawsze jest możliwe poszerzenie pola gry lub otwarcia nowego jest Turcja i polityka Erdogana.
|
|
mooj @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 17:06 |
A to na pewno jest wystąpienie a porpos "pożydowskiego mienia bezspadkowego"?
"Polska jest jedynym krajem , który nie uchwalił ustaw aby poradzić sobie z największą kradzieżą w historii.Projekty ustaw są tam wielokrotnie wprowadzane i wycofywane. Projekty ustaw, zawierające postanowienia, które wykluczały ogromną większość ocalałych z Holocaustu. Czy minister zaakceptuje moją propozycję, aby pójść za przykładem legislacji amerykańskiej o nazwie Justice for Uncompensated Survivors Today Act (JUST Act przyp. mój) i zapewnił roczny raport dla Parlamentu w sprawie ZWROTU żydowskiej i nieżydowskiej własności?
Trudno nie przyznać racji. Polska jest może nie jedynym, ale jednym z niewielu krajów, gdzie nie ma skutecznych prób odwrócenia bezodszkodowawczej nacjonalizacji komunistycznej (poza związkami wyznaniowymi) tj prywatnej własności zabranej. Rozszerzmy (przywróćmy?) pojęcie Holocaust na coś więcej niż Shoah - tj na wymordowanie Polaków niezależnie od wyznania / wyznania rodziców.
Nawet pomysły z przełomu lat 80 i 90 idące w zwrot do maksimimum 15% wartości NETTO w postaci papierów dłużnych (na to bywały rezerwy reprywatyzacyjne przy sprzedaży przedsiębiorstw robione) zostały utrącone. Co także jest przyczyną przekrętów "na reprywatyzację". Skarb Państwa nie przejął zobowiązań (zredukowanych ustawą i sprowadoznych do obligacji) to sa zwroty w naturze możliwe w przypadkach, gdy procedur nie przestrzegano.
Byłaby ustawa reprywatyzacyjna - nie byłoby możliwych wałków tego typu co są (byłyby inne, ale nie bijące w dzisiejszych indywidualnych użytkowników i bezpieczeństwo obrotu). Gdyby nie kontekst - trudno byłob się nie zgodzić i nie podpisać pod postulatami uregulowania prawnego odszkodowań dla wywłaszczonych pod przymusem bez odszkodowań i ich następców prawnych.
No, może nie największa kradzież w historii...sporo z tych nieruchomości ukradzionych po 1944 było wcześniej też ukradzione, znaczna część była dzierżawą (w tym emfiteuzą), prawie wszystkie były potężnie zadłużone parę lat przed odebraniem (a długi praktycznie skasowała m.in. wymiana pieniędzy) etc etc
"Bezspadkowe" (a przy kodeksie cywilnych napoleońskim to nie jest proste nie pozostawić ustawowych spadkobierców) to inna sprawa. Oczywiście dęta. A całość choćby np przez nieuwzględnienia zadłużenia, którym nieruchomości były obciążone - kompletnie oderwana od liczb. Kij do naparzania z każdej strony.
|
|
Nieobyty @peter15k 6 sierpnia 2020 17:00 |
| 6 sierpnia 2020 17:15 |
Do czego służą środki z PFN – do ich wydawania w wrogi mediach na chybione akcja medialne. To coś jak dawniej z Wyborczą którą utrzymywały finanse rządowe, tu skrócono łańcuch i fundusze wprost lądują w mediach amerykańskich.
Dodatkowo jest też pilnowane nie było paru dokumentów i opisu faktów w obcych językach – bo to narusza narracje drugiej strony.
Jakoś nikt z mediów niezależnych nie angażuje Polonii w tłumaczenie tekstów historycznych z II wojny ot choćby świadectw o realiach getta.
|
umami @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 18:02 |
Do wypowiedzi p. Ewy Kurek warto dodać, całkiem świeży, krótki, wywiad z Finkelsteinem
— Prof. Finkelstein wRealu24 o 447: Ręce precz od Polski! Chcecie pieniędzy? Znajdźcie pracę!
|
|
peter15k @Nieobyty 6 sierpnia 2020 17:15 |
| 6 sierpnia 2020 18:11 |
Taki prosty przykład jak się robi wodę z mózgu - kanał, który " który wyjaśnia wiadomości" o nazwie vox. Jak wyjaśnia to tu jest przykład:
https://www.youtube.com/watch?v=P8MQTgdjcLE
4 mln 385 tyś wyświetleń...
Zagadka - kto jest założycielem ? Odpowiedź jest zaskakująco prosta:
https://en.wikipedia.org/wiki/Ezra_Klein
a pan Klein - ( ... ) was raised in a Jewish family in Irvine, California.
Tak się oddaje narrację o polskich sprawach ... to takie proste do zrobienia... PFN tego nie wie ?
|
|
BTWSelena @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 19:16 |
Zasiadająca w Izbie Lordów baronessa Ruth Deech od dawna zabiega o restytucję utraconego podczas II WŚ i w jej efekcie mienia żydowskiego w Polsce. Być może zachęcona ,jak donoszą wieści odzyskaniem "srebra rodowego" które babka baronessy powierzyła sąsiadowi przed wywiezieniem jej do Sobiboru. https://www.thejc.com/news/uk/how-the-baroness-got-her-silver-back-1.10788
Z rąk żydowskich oprawców ginęli ludzie w kazamatach NKWD i podziemnych celach UB i SB tylko, dlatego że byli Polakami. Miłość do Ojczyzny wymaga odpowiedzialności, a nie egoizmu, nienawiści i furiactwa, które to cechy są Żydom wrodzone i kultywowane poprzez wychowywanie w religijnym rasizmie i zoologicznej ksenofobii. To coraz większa nienawiść i bezczelność środowisk żydowskich do Polaków, na skutek oporu Polaków, przed złodziejskimi zakusami Światowego Kongresu Żydów, którzy bez żadnych podstaw prawnych wyciągają złodziejskie łapska po cudzą własność...Panthero wielki plus dla pani za doskonałą notkę i poruszony tak ważny problem...pozdrawiam
|
|
stanislaw-orda @Nieobyty 6 sierpnia 2020 17:06 |
| 6 sierpnia 2020 19:51 |
Niby jak inaczej? A skąd władze w Warszawie "mają" to sztywne pole manewru? Tzn. kto je im takie wręczył?
A propos Turcji. Polska aspiruje do roli Turcji na wschodniej flance NATO.
Ale nie wiadomo czy potęgujący się konflikt USA-Chiny nie zmusi Waszyngtonu do zarzucenia tej flanki na rzecz bardziej priorytetowego uporania się z narastającym problemem w Azji
|
|
stanislaw-orda @Nieobyty 6 sierpnia 2020 17:15 |
| 6 sierpnia 2020 20:00 |
Na początek mogliby przełozyć na angielski publikacje Tadeusza Bednarczyka
|
|
stanislaw-orda @stanislaw-orda 6 sierpnia 2020 20:00 |
| 6 sierpnia 2020 20:01 |
ale, rzecz jasna, tak nie uczynią.
|
|
Nieobyty @pink-panther 6 sierpnia 2020 16:46 |
| 6 sierpnia 2020 20:31 |
Taka zasłyszana anegdota - Wędry w ramach ekspiajcji uzgodnily wypłatę zapomóg biednym węgierskim żydom ocalały z II wojny którymi opiekowaął się pewna organizacja. Ustalono wartośc zapomóg tj. cała kwotę tylko życzeniem węgierskim była płatność w ratach. Organziacja oczywiscie dostarczyła listę żyjących świadków i wypłacono jej pierwszą transzę. Pod koniec roku ambsada węgierska w USA prosi o adres obdarowanych bo potrzebuje od nich pokwitowań do rozliczeń. Na ale organizacja nabiera wody w usta i urzędnicy ambsady odszukują obdaroawnych. I tu był problem bo cześc nie żyła a ci co żyli nic nie dostali a o nic nie występowali bo dorobili się i nie chcą nic od rządu węgierskiego. Kolejne transze nie był wypłacane a rząd węgierski jakoś dziwnie miał potem spokój w kwestiach roszczeń.
Nie mniej taktyka opóźniania to efekt reakcji wobec postawy drugiej strony - z polskiego punktu widzenia czas leczy ranny ale u drugiej strony jest inna perspektywa czas eskaluje antypolonizm.
Trzeba też zauważyć pewien element urazu handlowego - po 89 obserwowane jest dość chłodne i pełne roszczeń oraz uprzedzeń podjeście strony żydowskiej czego efektem był niski poziom inwestycji a bardzie pewne formy interesów jak Baksik i Gąsiorowski. W tą przestrzeń wszedł kapitał niemiecki i to on zyskał na zainstalowani się w Polsce - i okazuje się teraz że wiele możliwych biznesów uciekło stąd dodatkowa niechęć że Polacy nie mogą być zagospodarowani do pomnażania ich kapitału. Roszczenia są też próbą odkręcenia w części tej pomyłki biznesowej.
|
|
Nieobyty @ikony58 6 sierpnia 2020 17:45 |
| 6 sierpnia 2020 20:50 |
Własciwie to zawsze powtarzam słowa dr. Kurek to Żydzi sami nas obronią i trzeba czytać czytać ale prace nie obecnych histeryków.
To z tamtej strony ktoś powiedział że już wszystko pwiedziano jak nowe prace zaczynaly odkrywać na nowo ciemne strony kolaboracji a dziś wypomina się że Hanna Arendt się myli.
http://readlist.pl/cykle/judaica/jakich-kwestiach-mylila-sie-hannah-arendt/
|
|
Nieobyty @peter15k 6 sierpnia 2020 18:11 |
| 6 sierpnia 2020 20:57 |
Może przypomne jak obcinano zasiegi na yotube animacji Bagisnkiego czy filmiki blogerów polskich którzy po angielsku w czasie deprecjonowani ustawy o IPN opowiadali o historii z naszego puntu widzenia.
Jak PFN zrobi filimik o Polsce po chińsku i puści go w chińskich mediach społecznościowych to zacznę tą fundacje nazywać Polską Fundacją Narodową a przepalniem fundusz nonsensownie.
|
|
Nieobyty @stanislaw-orda 6 sierpnia 2020 19:51 |
| 6 sierpnia 2020 21:16 |
Na tym polega praca agntur, fundacji, NGOsów i stałe naciski ambasad by to pole zawężać.
Ta nam założono jako koniowi blindy [klapik na oczy] i cały czas je nam się je poprawa bo opadają i poszerza nam się pole widzenia.
Polska nie ma jak aspirować do roli Turcja bo ta 20 lat rozwija przemysł obrony a nam mocarstwa od 30 lat zwijają.
Tu jest ten problem Waszyngtonu że część generalicji w Pentagonie zaczyna rozumieć że przyszłość imperium to silny klin między Berlinem a Moskwą i tu jest kwadratura koła bo pasuje klin wzmocnić a pewne grupy chcą ten klin ograbić.
Mec. Bartosiak a red. Budziszynem właśnie snują opowieści o geopolityce i strategi dla Polski w ramach konfliktu na flance wschodniej. Po co dowdzctwo V korpus idzie do Polski bo generalicja amerykanska musi się nauczyć tego teatru wojny. Penatgon widzi jedno a Departament Stanu drugie a zasoby imperium się kurczą.
Na początek mogliby przełozyć na angielski publikacje Tadeusza Bednarczyka - koncepcja słuszna tylko Czajka by znowu miała awarię na skutek rozwolnienia [wywołanego strachem] i nadmiernego zużycia papieru toaletowego w siedzibie PFN.
|
|
pink-panther @mooj 6 sierpnia 2020 17:06 |
| 6 sierpnia 2020 21:35 |
Pełna zgoda. Tych kłopotów by nie było, gdyby ,tak jak w Czechosłowacji i NRD w 1990 - oddano właścicielom ich zagrabione nieruchomości:ziemianom, młynarzom, przemysłowcom czy handlowcom (Bracia Jabłkowscy).A to ,co zabrali na Wschodzie, można było zrekompensować wedle woli na ziemiach poniemieckich a część w pieniądzu.Ale przyszedł Balcerowicz i "wielka juma" a nie dekomunizacja. Nikt nie robił spisów "znacjonalizowanych"ruchomości a one nie dostały nóg tylko zostały zrabowane przez "smutne trójki" z kwitami o konfiskacie mienia. To wtedy "Radek" został "ziemianinem" a rodzina Powstańców Wielkopolskich Reysowskich mogła tylko patrzeć, jak ich mienie przechodzi w kolejne "dobre ręce". No a teraz zgłaszają się "amatorzy kawioru" i "właściciele kamienicy w Chodlu".
|
|
pink-panther @Nieobyty 6 sierpnia 2020 20:31 |
| 6 sierpnia 2020 21:41 |
No proszę: jak się chce, to można zrobić coś sensownie a przy okazji wychodzą takie "kwiatki". Węgrzy mieli szczęście bo zastosowali standardowe procedury. A u nas budynek jesziwy w Lublinie został najpierw spłacony a potem oddany w naturze. Dla oszustów z obu stron: żyć, nie umierać.
Wątek niemiecki nigdy nie był przy tej okazji poruszany, ale ten scenariusz z "żalem za przegapioną okazją" jest bardzo prawdopodobny.
|
KOSSOBOR @Nieobyty 6 sierpnia 2020 09:08 |
| 6 sierpnia 2020 22:32 |
Rewelacja! :)))
|
|
KOSSOBOR @pink-panther 6 sierpnia 2020 09:30 |
| 6 sierpnia 2020 22:38 |
"Myślę,że obstrukcja w tworzeniu imiennej listy ofiar II RP w II WW po roku 1989 r. wynika m.in. z tego, że tutejsi politycy nie mają nic przeciwko temu,żeby płacić, tylko się troszkę boją reakcji ciemnego Polactwa."
Ba! Jest kwestią, czy une bardziej boją się reakcji ciemnego Polactwa /znaczy nas/, czy też nadlatującego lotem koszącym /nasz kraj/ Miśka Pompki /kopirajt baj Grzegorz Braun :)/. Mnie wychodzi, że idzie o mojrę przed Pompką.
|
|
mooj @pink-panther 6 sierpnia 2020 21:35 |
| 6 sierpnia 2020 23:02 |
Rekompenasty za "na Wschodzie" były (ograniczone).
Byłem umiarkowanym, a jestem zdecydowanym przeciwnikiem zwrotu w naturze. Z prostego powodu: ktos dostanie ponad 100% (aktywa nieobciążone, choć były), a inny 0% (zniszczone, ew. nieodwracalne skutki).
Jak pryz masie upadłościowej: pewną część należności - w ratach najczęściej (czyli papierach ale zbywalnych).
Bez limitu lub z bardzo odległym "przedawnienia".
A przy okazji: sa miasta (to mneij istotne, że miasta - chodzi o samorządy), które cały czas nie zabrały, a mają w zarządzaniu nieruchomości. Aktywnie i skutecznie poszukiwały spadkobierców chcąc się pozbyć problemu (bo jest to problem niemały, zarząd w zastępstwie nawet nie "bez zlecenia" jest ułomny, trudno podjąć niektóre decyzja). Także ci z Izraela nie są skłonni do dziś objąć ponownie. I tak jest już drugą dekadę.
Nie chodziło o to by zwracany "jak leci", a bardzo wybrane rodzynki , a tak naprawdę o szum.
Inne aspekty to:
gdyby nie zabrali (np warszawskich), to np przez przymusowy kwaterunek (jak w wielu innych miastach) większość właścicieli poszłaby z torabami nieustannie dokładając różnice pomiędzy możliwym do ściągnięcia (a wręcz naliczenia) czynszem urzędowym, a kosztami do pokrycia. I to kosztami bieżącymi , nie remontami.
Już w latach 50 przy kilku mieszkaniach (mieszkankach jednoizbowych wydzielonych z większych) różnica pomiędzy tym jaką kwotą za odbiór nieczystości można było obciażyć (niskie limity), a ile trzeba było zapłacić (ceny urzędowe) była kosmiczna tj przekraczająca wynogrodzenie miesięczne.
Scenariusz alternatywny do "nie zabrali od razu" czyli zostawili z kosztami przymusowowymi, a z niemożnością ich pokrywania przychodami jest bardzo niewesoły.
Nieruchomości nie osób a podmiotów prawnych ("małe firmy do 10 osób"), przecież te firmy upadły (tak ok, może nie ich wina) na skutek regulacji. To były przejęte bardzo często jako masa upadłościowa, wpisy obciążeniowe etc
Nie "zabrana nieruchomość", a "zajęte wszystko na poczet faktycznych długów wobec SP->upadłość->zaspokojenie z majątku w tym z nieruchomości.
Tak, system był morderczy i wykańczał każdą aktywność, ale nieruchomość jak każdy inny typ/składnik majątku (zapasy w magazynie, należności od kontrahentów, depozyty etc) "zabrane". Nie "zabrana nieruchomość" a cały majątek firmy, po wprowadzeniu przepisów doprowadzających do bankuctwa.
Plus wiele innych (tzw podatek od nabytych w czasie okupacji to wielokrotność wartości) etc etc
Jak się popatrzy w hipy, w decyzje administracyjne etc - to jest proces ciągły (zakończony formalnymi przewłaszczeniami na rzecz SP/gminy czasem dopiero w latach 90). Temat - rzeka.
W Czechach też nie było wesoło ze zwrotami - bardzo krótki termin i ograniczenia podobne co do obywatelstwa.
Z ww - zdając sobie sprawę, że to co jest, jest złe; nie tylko niemoralne, ale szkodzące bezpieczeństwu obrotu, pozostawiające pola minowe dla inwestycji, złe w rozumienie nieefektywne, niesprzyjające - na pewno rozwiązać trzeba. Ale nie w naturze (bo jak wyżej).
SP uznaje i przejmuje zobowiązania i realizuje je w przyszłości w pewnej mierze, gotówką. Po wykazaniu zasadności, następstwa prawnego etc (może i obywatelstwa..choć to żadne kryterium:)
I nie "rok na to" (zgłoszenie) ale 20 lat, 30 od wprowadzenia ustawy (czyli np 2022 + 20).
W zamian - problem z głowy. Nie ma zagrożeń, zastrzeżeń w KW, mafii..
Koszty? Mniejsze niż "tarcza antypandemiczna".
Pytanie może co z tym co zostało oddane "czyste nieobciążone" a było przejęte z długami dochodzącymi do 100% wartości...ja nie widzę podstaw, że SP (lub inni) zrzekli się dochodzenia obciążeń. Dług istnieje, przedawnia się (o ile w ogóle..skoro zasiedzenie nie od 1945 liczymy to i "dług" też ma startową cezurę np 2021) kwestia egzekucji, dochodzenia. To nie tylko techniczna kwestia.
Gorzej będzie jak "ktosie" (nieważne kto - Niemcy, Stany, Chiny, Ukraina, Unia, Rosja) powiedzą "to my Wam zapłacimy te 20% drodzy poszodowani...a potem sobie jakoś odbierzemy" - może okazać się, że taki prosty ruch spowoduje u części byłych właścicieli poparcie włączenia Polski do Niemiec, Stanów, Chin, Unii, Rosji...)
a jakby jeszcze było to w pakiecie? Np Chiny zadeklarują "to my Wam, obywatele, zapłacimy i b.właścicielom i odszkodowania za Niemcy i Rosję , jak państwo polskie nie potrafi - to nasz sprawny system to zrobi -- obligacji hamerykańskich u nas dużo, starczy na to...trochę zredukujcie oczekiwania (Wam umorzyli 50% gierkowskiego, bądźcie ludzie i darujcie Niemcom połowę...500mld USD to też sporo:) no i bądźmy przyjaciółmi, jakoś to rozliczymy (np ofset?).
Nie znajdzie się znacząca siła, która poprze?
W kolejce się ustawiać będą:(
S-f? W takim tonie, taką kreską rysowane -tak. Ale elementy z tego już nie do końca (kto płacił za używanie znaku towarowego na "Żywcu"? Toż to jest dokładnie j.w. tylko skala inna). Po podrasoaniu, obudowaniu...
brr...
|
|
KOSSOBOR @pink-panther |
| 6 sierpnia 2020 23:51 |
Dzięki, Panthero, za notkę! Poszła już z nadrukiem "Pilne!" do Profesora.
=========================
Zawsze, gdy kolejni nasi umiłowani uwalali kwestię zwrotu mienia Polakom, pytałam, na kogo czeka nasza ziemia? Od wielu już lat jest to sprawa oczywista... I nasi umiłowani są w to łajdactwo i zbrodnię zaangażowani /od zaplecza, powiedzmy/. Teraz Pompka /et co./ żąda konkretów, już oficjalnie, od frontu tego sklepu, zwanego Polską. A my tu zostaniemy bez własności /ziemi, wody, zasobów/, z coraz bardziej ograniczonymi prawami. A miała być nareszcie nasza Polska od 1989 roku... Od zaś tego roku jest tu jakiś samoobsługowy dyskont dla wszelkiej maści żarłaczy, a my służymy do wrzucania karteczek do skrzyneczek, emocjonowania się wynikami tego wrzucania i do pozbawiania nas owoców naszej pracy. Gliński nie w moim imieniu wydaje te setki milionów na nie polskie cmentarze. O ile pomnę, cmentarze żydowskie miały być utrzymywane z sum/nieruchomości, jakie dostały gminy żydowskie za utracone mienie. To śmierdzi kryminałem - albo dla ministra, albo dla gmin żydowskich. Czy obie strony są ponad prawem???
|
|
pink-panther @KOSSOBOR 6 sierpnia 2020 22:38 |
| 7 sierpnia 2020 07:47 |
Zobaczymy, co przyniesie 15 sierpnia w zamian za defiladę. Czy pan Mike Pompeo będzie głównym punktem programu obchodów, czy pan minister Gliński zafunduje nam kolejny pomnik z kamieni polnych "ku czci" wielkości werblisty czy raczej werbla. Ach ten covid, ile on zmniejsza stressu udawania patriotów polskich.
|
|
pink-panther @mooj 6 sierpnia 2020 23:02 |
| 7 sierpnia 2020 08:10 |
Ufff! Strasznie dużo wątków, w dodatku specjalistycznych. To temat na odrębną notkę.
W dodatku intuicja (oraz pamięć lat PRL i pewnego telefonu z Pekinu do Moskwy w 1956 r,)mówi mi,że Chiny będą nadal dyskretnym partnerem, jeśli nie Polski to Polaków. Chiny nigdy nie prowadziły polityki imperialnej metodami, o jakich Pan pisze a przeciwnie, tak jak Polska, były napadane, okupowane i rabowane tak jak Polska. Biorąc pod uwagę, że USA były na liście napadających Chiny cesarskie w czasie wojen opiumowych, podobnie jak Rosja i Wielka Brytania, to nie widzę Chńczyków przystępujących do jakichś spisków przeciwko Polsce z tymi akurat państwami, z którymi mają nadal rachunki do wyrównania. Mają w Polsce Wolę Kosowską, która chodzi jak w zegarku i zapewne czekają na via Carpatia , bo podobno na Bałkanach od strony Adriatyku kręcą się w tych swoich bamboszach - bezszelestnie. A co to dla nich jakieś marne 300 mld USD. W tej chwili sytuacja polityczna jest tak "dynamiczna" w niektórych państwach, które miały trwać wiecznie, że nie ma powodu aby ulegać panice. Im bardziej wrzeszczą i tupią , tym bardziej dają sygnał,że są na musiku. Sytuacja prawna, moralna i faktyczna jest taka, że potomkowie polskich Żydów, jeśli mają jakieś kwity, mogą się starać o odzyskanie mienia, jeśli chcą. A podobno wielu machnęło na te "pałace" ręką.A reszcie, czyli różnym z własnego nadania "przedstawicielom", "organizacjom" i "reprezentacjom" - zwłaszcza zagranicznym - nie należy się NIC.
|
|
pink-panther @KOSSOBOR 6 sierpnia 2020 23:51 |
| 7 sierpnia 2020 08:40 |
Wielkie dzięki za reklamę:))
Trudno mi oceniać, co się dzieje naprawdę w kukuarach. Sądząc po przeciekach (ingerencja ambasadora brytyjskiego w polskie prawodawstwo, podobnie jak Lorda Pickles, który odwiedza Izrael nie rzadziej, niż raz na miesiąc) o wywieraniu bezpośrednich nacisków na tutejszych, pożal się Boże, polityków, którzy w tajemnicy przed Polakami kupczą polskim interesem na szkodę Polski, to ta cała "klasa polityczna" wystrugana w 1989 r. przez Kiszczaka i "kooptowana" na listy wyborcze wg kryterium "mierny, bierny i...nasz czyli z korzeniami) raczej nie rzuci się wzorem Reytana, wołając "nie pozwalam".Tyle,że wybory są co cztery lata a mamy właśnie wymianę pokoleń w elektoracie wyborczym w kierunku zaostrzenia postaw. Zdarte w jurgielcie kurtyzany z powodu wieku będą schodzić ze sceny a nowy nabór, jak różne "Kramki und Kozlovsky" zupełnie nie mają brania.
O czym mówią młodzi (20-40) politycy amatorzy przy grillach, nie wiem, ale wiem,że oni nie wyglądają na takich, co spokojnie przyjmą do wiadomości zaordynowanie nam jumy na skalę tej, która miała miejsce w latach 90-tych. Na razie najbardziej "zaangażowany" w wydawanie naszych pieniędzy na niezliczone "upamiętniania" i "kultuę i edukację" mają panowie Gliński i Gowin, który pieniądze wydane na dzieło "Dalej jest noc" powinien zwrócić do kasy państwowej z własnej kieszeni/
A reszta w rękach Boga. Poza tym katolik nie może być pesymistą:))
|
|
Andrzej-z-Gdanska @pink-panther |
| 7 sierpnia 2020 09:09 |
Z przyjemnością i ciekawością czytam pojawiające się komentarze i Pani ciekawe odpowiedzi.
Trochę z lenistwa, trochę nie wiem jak to sprawdzić nasuwają się pytania:
- 447 podobno wymaga raportu o "stanie"; czy już jakiś powstał, a chyba miał być na wiosnę?
- czy "nasze" władze mają jakieś oficjalne, wyartykułowane stanowisko w tej sprawie?
Polecam naszym władzom stosowanie łacińskiej dewizy Gdańska:
Nec temere, nec timide ("Bez strachu, ale z rozwagą", dosłownie: "Ani zuchwale, ani bojaźliwie").
No i oczywiście sentencję z Bramy Wyżynnej (przynajmniej fragment):
Rum omnium Fundamenta - rum podstawą wszystkiego :))
To przesłanie dawnych gdańszczan z XVI wieku polecam wszystkim!
Zwłaszcza do herbaty, co z kolegami stosujemy.
|
Maryla-Sztajer @pink-panther |
| 7 sierpnia 2020 09:31 |
Refleksja na boku... spędzam wakacje aktywnie, wędrując sobie po dawno nie odwiedzanych zakątkach Krakowa. Nie tak dawno byłam na Kazimierzu, czyli dzielnicy uważanej na żydowską, choć oczywiście tutaj jest i Skałka i bazylika Bożego Ciała od której zaczęły się historycznie parząc obchody święta Bożego Ciała na terenach Małopolski a potem całej Polski.
Jednak nazwa Kazimierz budzi u Krakusów jednoznaczne skojarzenie.
I powiem, że po długiej tam nieobecności widziałam masę dodatkowych elementów mających z jednej strony podkreślić zydowski charakter miejsca a z drugiej dodano elementy mające chyba ? wywoływać dreszcz niesamowitości.
Dużo tego i myślę że kto ma blisko może sam pospacerować i ocenić.
Pozdrawiam ciepło
:)
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 7 sierpnia 2020 10:34 |
In 1999, The Observer newspaper named her (baronessę) as the 107th most powerful person in Britain, and in 2001, Deech was placed at no.26 in Channel 4's "The God List", which ranked "the fifty people of faith in Britain who exercise the most power and influence over our lives". W 2005 została członkiem Izby Lordów i baronessą.
Wszystko po transformacji u nas.
Najpierw wykrawają z kartofla taką pacynę, a potem zadaniują.
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 7 sierpnia 2020 10:37 |
Łączę się w bólu w sprawie remontu kuchni. U nas dla odmiany wymiana całej instalacji c.o. bo stara zaczęła ciec. Jak nie urok, to przemarsz wojsk sowieckich. Nie ma letko.
|
|
pink-panther @Andrzej-z-Gdanska 7 sierpnia 2020 09:09 |
| 7 sierpnia 2020 11:36 |
Dziękuję za miłe słowa w imieniu swoim i komentatorów oraz za starożytne maksymy. Tutejsi politycy z pewnością zechcą zastosować się do tej o rumie:))
|
|
pink-panther @Maryla-Sztajer 7 sierpnia 2020 09:31 |
| 7 sierpnia 2020 11:42 |
W Krakowie rządzi tow. Majchrowski i różne gangi. Nikt tam nie myślał przez lata o planie zagospodarowania przestrzennego ,więc dzielnica, w której jeszcze nie tak dawno tysiące ludzi cierpiało i umierało teraz przekształca się,zwłaszcza wieczorami, w "dzielnicę wątpliwej jakości rozrywki". Żeby nie powiedzieć mocniej.
Również pozdrawiam, ale przy 30 stopniach Celsjusza to może lepsze będą pozdrowienia "chłodne":))
|
|
Nieobyty @ikony58 7 sierpnia 2020 10:39 |
| 7 sierpnia 2020 11:51 |
Tak odnośnie postaci Tadeusz Bednarczyka i historii ŻZW.
Oneg Szabat zbierał dane i dokumentował zagładę. Gdzie jest zaginona część Archiwum Ringelbluma - poświęcona ruchowi oporu. Wszysto inne w archiwum jest a tej części nie można odszukać.
Tych skrzynek i baniek z dokumentami do dziś nie odnaleziono. Wiemy tylko Emanuela Ringelblum zapisał gdzie indziej krótką relacje co widział w magazynie broni ŻZW ize był pod wrażeniem.
Zatem ta zaginona część archiwum jest kluczem do wielu spraw bo opisuje opór i kolaboracje.
Reszta w wykananiu Libionki dziś o ŻŻW to już tylko hagada. To jest pewien symbol że Libionka tak dezwuja historie ŻZW i jego przywódcy i nie ma reakcj polskie strony.
Ten przekaz jest też dla pewnych środowisk żydowski która mają symaptię wobec Polski i inaczej oceniają sprawy roszczeń by nie wychylali się poza obowiazującą narrację.
|
|
pink-panther @sigma1830 7 sierpnia 2020 10:34 |
| 7 sierpnia 2020 12:00 |
Ktoś w Wiejkiej Brytanii od stuleci nadzoruje tworzenie "autorytetów większych i mniejszych". Baronessa należy to tych "mniejszych" ale jednak. W jej przypadku zadecydowała aktywność tatusia syjonisty i dzisiejsza polityka UK wobec Izraela. No i ciekawa polityka tworzenia Izby Lordów, których jest prawie 800. Do dzisiaj królowa pasowała podobno 55 cudzoziemców ( albo tylu żyje dzisiaj a pasowała więcej) plus osobno lordowie Żydzi, których się nie wymienia osobno tylko trzeba czytać życiorysy.
Na interesujcym nas posiedzeniu Izby Lordów przemawiała baronessa Deech i Lord Stuart Polak, wyjątkowo aktywny lobbysta "sprawy izraelskiej". To on był sprawcą dymisji pani minister Patel, która została zawieziona przez lorda Polaka do Izraela "prywatnie w weekend" na spotkanie z szefem opozycji Yairem Lapidem i omawiała sprawy niekoniecznie prywatne. Yair Lapid się tym pochwalił w internetach i pani Patel wyleciała z roboty zanim doleciała do Londynu.
Takich aktywnych lordów i baroness jest kilkoro lub kilkanaścioro.
|
|
pink-panther @sigma1830 7 sierpnia 2020 10:37 |
| 7 sierpnia 2020 12:02 |
Jest zabawa, jest fun ale najgorszy jest upał. Życzę szczelnej instalacji c.o. To gwarancja ciepłej zimy:))
|
|
mooj @pink-panther 7 sierpnia 2020 08:10 |
| 7 sierpnia 2020 14:00 |
Chiny były przykładowe - mogę nie bronić (choć to co robią/robili w Afryce to jest czysty kolonializm). "Napadać" nie trzeba - wystarczy, że na miejscu realizowane są zamierzenia.
" Sytuacja prawna, moralna i faktyczna jest taka, że potomkowie polskich Żydów, jeśli mają jakieś kwity, mogą się starać o odzyskanie mienia, jeśli chcą. "
Tak jak potomkowie innych wyznań - jedynie, jeśli została złamana ówczena procedura i to najczęściej mafijnymi kanałami. Reprywatyzacji tj odszkodowań za mienie przejęte lega artis nie było.
I ja o tym, o tym fragmencie cytowanej wypowiedzi. Potomkowie, następcy prawni osób fizycznych - tak, Polska jednym z bardzo niewielu państw, które sprawy nie rozwiązało. Lepiej byłoby uchwalić rekompensaty ułamkowe niż w mętnej wodzie pozwalać na odłów.
Jak bardzo ułamkowe? Nie wiem, do przeliczenia inne formy rabunku, odszkodowań za morderstwa etc. Też nie tak za wartość netto nieruchomości (czyli wartość na dzień "D" minus obciążenia na dzień "D") powiedzmy 15%, a za "wymienione pieniądze" (zredukowane należności) 0%. Jak masa upadłościowa: zobowiązania razem w zł ile? Możliwości zaspokojenia - w zł ile? I ew. degresywnie (analogicznie do likwidacji upadłościowej) lub liniow - każdemu proporcjonalnie.
I czysta pozycja wyjściowa: tak - ten grunt był Twój, ta kamienica była Twoja, ale jak kupiłem/kupię od SP 1/100 z tego, a SP zaspokaja Twoje słuszne żądania zgodnie z ustawą.
Odpada większość ryzyk, konieczność badania roszczeń przed inwestycją, poczucie strachu nabywców lub lokatorów etc etc
Wyłączyłbym pewnie z tego zabytki ruchome i może jeszcze kilka rzeczy (które też są w obrocie szczególnie traktowane). Związki wyznaniowe zostały zaspokojone prawie w 100%, czyli zapewnie wielokrotnie bardziej niż mogłyby być osoby - błąd, ale trudno. Nieodwracalny.
To nie są bardzo specjalistyczne i wysublimowane rzeczy. Obecne w życiu gospodarczym prawie na codzień.
|
|
S80 @pink-panther |
| 7 sierpnia 2020 14:09 |
Wiadomo jak to się stało, że ta austriacka Żydówka nazywa się Brud a nie Fraenkel?
|
|
pink-panther @mooj 7 sierpnia 2020 14:00 |
| 8 sierpnia 2020 09:38 |
Jak już napisałam wcześniej, temat sposobu zwrotu mienia, którego właściciele/spadkobiercy żyją i mają "kwity" to temat na osobną notkę. Ja się tym tu nie zajmuję. Widać wyrażnie,że ani baronessa Deech, ani Abe Tauber czy setki żydowskich funków UB, którzy grasowali po wojnie w RESORCIE, nie mają tylułów prawnych do żadnych aktywów po Żydach - obywatelach II RP zamordowanych przez Niemców, głównie zresztą na wschód od Bugu czyli od 1945 ( a właściwie od 1939 r.). Zresztą wielu tych Żydów, najprawdopodobniej znakomita większość a) żadnych nieruchomości nie miała czyli nie była właścicielem,b) również znakomita większość Żydów obywateli II RP - dobrowolnie zrezygnowała z obywatelstwa II RP w okresie 1939-1941 i przyjęła obywatelstwo ZSRR. Kiedy weszli tam Niemcy, żydowskie nieruchomości nominalnie dotyczyły obywateli ZSRR a nie obywateli II RP, c) relatywnie duża część Żydów na wschód od Bugu już w 1939 z bronią w ręku wystąpiła przeciwko żołnierzom i innym funkcjonariuszom II RP , czym wyczerpała paragrafy KODEKSU KARNEGO o zdradzie II RP w warunkach wojny, co daje wyroki do kary śmierci włącznie i konfiskatę mienia na podstawie tegoż KK,d) niewielka część Żydów z klasy średniej wstąpiła do NKWD już w latach 1939-1941 ( Brystygierowa, Różański-Goldberg) i dokonywała zbrodni na Narodzie Polskim ale przede wszystkim MUSIAŁA przyjąć obywatelstwo ZSRR, e) sprawa współsprawstwa policji żydowskiej i Judenratów w gettach Generalnego Gubernatorstwa, District Galizia, Reichskommissariat Ukraine, Bezirk Bialystok w eksterminacji Żydów polskich i europejskich ( bo ich tam Niemcy dowozili-Lizmannstadt, Warschau) - i grabieży mienia Żydów gettowych obywateli II RP - również wyczerpuje znamiona zdrady głównej II RP w warunkach wojny plus zarzuty kryminalne o wymuszenia majątku- z tymi samymi skutkami prawnymi na mocy KK z1937.
A to ci zdrajcy narodu Żydowskiego i Polskiego oraz II RP - najczęściej przeżyli wojnę, bo mieli co jeść i często mieli cichy układ z Niemcami , którzy ich ostrzegali przed likwidacją getta i załatwiali im kryjówki poza gettem (historia z Podlasia udokumentowana zeznanami i filmem). I to ich potomkowie żyją i ewentualnie występują z roszczeniami do nieruchomości do III RP czyli "Polski Centralnej" w odniesieniu do granic II RP.
Te wątki są omijane w dyskusjach z żelazną konsekwencją a zajmujemy się tym, czy "kamienica była zadłużona". Zadłużona czy nie - ale się nie należy, bo przodek zrezygnował z obywatelstwa II RP lub kolaborował z okupantem , za co podpadł pod paragrafy KK II RP. To trzeba chyba panu Majku Pompeo uświadomić, kiedy zacznie grozić "konsekwencjami".
|
|
pink-panther @hens 7 sierpnia 2020 17:51 |
| 8 sierpnia 2020 09:48 |
Żydzi amerykańscy zostali spłaceni za Gomułki.Żydzi w II RP byli bardzo rozwarstwieni pod względem majątkowym i znakomita większość nie miała żadnego majątku a znaczna część żyła w nędzy. Ale teraz każdy Żyd polski w USA twierdzi,że przodkowie mieli fabryki i kamienice.
W sprawie tego, co za Bugiem to Polacy nie mają jeszcze pochowanych po chrześcijańsku tysięcy Polaków- obywateli II RP.Ani Litwa, ani Ukraina ,ani nawet Białoruś (obóz w Kołdyczewie) nie zachowują się w tej sprawie w sposób cywilizowany. Władze III RP zresztą również.
|
|
pink-panther @S80 7 sierpnia 2020 14:09 |
| 8 sierpnia 2020 11:12 |
Poniżej jest link do biografii baroness Deech:
"...Baroness Deech had met John Deech on her first day at Oxford and they married at Hampstead Garden Suburb Synagogue in 1967.
Their daughter, Sarah, is a former BBC journalist who now works as a media consultant.
Baroness Deech and her husband spent two years in Canada, in the city of Windsor, Ontario, as John began post-doctoral work in lasers.
She ended up teaching at a newly-built law school in Windsor.
Returning to the UK, they settled in Oxford.
"We have a fairly small, but wonderful Jewish community here," she explained. "Our shul is modern and encompasses all parts of Judaism...."
W skrócie :Panna Ruth Fraenkel spotkała pana Johna Deecha pierwszego dnia na Oxfordzie i pobrali się w Synagodze w Hampstead Garden Suburb w 1967 r. (Czyli John Deech to nie jest raczej jego pierwsze/rodzinne nazwisko przyp. mój). Ich córka Sarah, była dziennikarka BBC obecnie jest "konsultantem ds. mediów. Państwo Deech 2 lata spędzili w mieście Windsor w Kanadzie, po powrocie do UK osiedlili się w Oxfordzie, gdzie mają bardzo małą, ale cudowną wspólnotę żydowską.
Czyli dalej nie wiemy, skąd się wzięło nazwisko Deech i skąd się wziął pan Deech.
https://www.jewishtelegraph.com/prof_383.html
|
|
tadman @KOSSOBOR 6 sierpnia 2020 23:51 |
| 8 sierpnia 2020 12:11 |
U nas są dwa cmentarze żydowskie, jeden przy cmentarzu katolickim, a drugi na zapleczu dworca kolejowego. Pierwszy ma dom pogrzebowy, który odrestasurowało miasto, choc to własność gminy żydowskiej, a ten drugi jest kompletnie zapuszczony i tylko raz do roku sprzątany przez jakiś uczniów przed Wszystkimi Świętymi (toż to zgroza i robienie zmarłym i żyjącym potomkom wbrew). Brać pieniądze i wymagać to tak, a dać coś od siebie i dbać o macewy to już nie. Taki lajf.
|
Wolfram @pink-panther 8 sierpnia 2020 09:48 |
| 8 sierpnia 2020 13:44 |
W mojej ocenie nie ma woli do badania spraw nacjonalizacji z tego powodu, iż okazałoby się, że Żydom nie ma za wiele do zwrócenia, o ile cokolwiek, poza jakimiś incydentalnymi przypadkami - ale tutejszym, Obywatelom polskim, mieszkającym w Polsce i ich spdkobiercom - to i owszem. Nie da się tak wyfiltrować spraw, by ten fakt ukryć.
|
Kuro-San @tadman 8 sierpnia 2020 12:11 |
| 8 sierpnia 2020 13:59 |
Ten dom pogrzebowy to niezłe "jaja", zrobiono z tego muzeum, choć każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że wszystko, co związane ze zwłokami jest dla religijnych żydów nieczyste.
Jest jeszcze trzeci cmentarz, jak się jedzie na Pyskowice po prawej stronie przed zjazdem na 94.
Też zaniedbany
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 9 sierpnia 2020 09:46 |
Pantero, dopiero zajrzałam na jaja be, a tam @bezkropki zapodaje jakieś nadzwyczajne źródło wiadomości w temacie.
"Pilne do PinkPanterha stop (stukała Gryzia). Do ambasadora Zjednoczonego Kurestwa w Pl wysłać należy wynik kwerendy na stronie szukajwarchiwach kropka pl. W wyszukiwarkę na stronie wrzucić hasło "frankel" (ok. tysiąc wyników) lub "fanto" (tylko kilka wyników będzie tu mieć sens). Jakbym miała czas, to bym się za to brała. Ale nie mam czasu. Kto chce pomóc sprawie ogólnej niech poczyta np. Zażalenia i odwołania w sprawie podatków od spadku i opłat stemplowych. "Fanto" Spółka Akcyjna we Lwowie. Lata 1934 do 1939. Ale jest i kilka innych obiecujących teczek. Tylko trzeba to zrobić szybko zanim mocodawcy baronessy się zorientują i nam akta zipeenują (eufemizm na "ukradną").
Serio mówię. Najciekawsze akta trzeba skopiować (archiwum świadczy taką usługę i wtedy mamy DOKUMENT, a nie jakąś bida-ozalidkę) i upublicznić. A samego PP ktoś powinien tłumaczyć na angielski. Pro memoria. Angolom na pohybel.
Z innej beczki: https://szukajwarchiwach.pl/53/1207/0/10/300?q=fanto&wynik=53&rpp=15&page=4#tabJednostka czyli Lista jeńców wojennych - Polaków z obozów NKWD ewakuowanych z ZSRR do Polski w Archiwum Państwowym w Poznaniu.
Korzystajcie. Długo tak dobrze nie będzie.
|
SilentiumUniversi @tadman 8 sierpnia 2020 12:11 |
| 9 sierpnia 2020 09:56 |
A tu znany mi przykład zwrócenia mienia gminie żydowskiej https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Synagoga_w_Czy%C5%BCewie_(ul._Piwna), Wikipedia zapewne przez wrodzoną delikatność ten drobiazg pomija. I pozdrawiam Gliwice.
|
|
sigma1830 @pink-panther |
| 9 sierpnia 2020 11:02 |
Suplement do powyższej info:
PS na szukajwarchiwach trzeba by też zbadać akta, które wyskakują po wrzuceniu w wyszukiwarkę hasła "Ustrzyki dolne spółka" (5 pasujących wyników)
A jak ktoś nie może jechać do AP-u do Sanoka, to jest możliwość zamówienia mikrofilmów w AP-ie najbliższym swego miejsca zamieszkania. Koszt równa się wartości listu poleconego. Ta metoda sprowadzania akt jest tania (tańsza niż wyjazd na drugi koniec kraju, często kilkudniowy), w miarę sprawna i działa.
|
|
tadman @Kuro-San 8 sierpnia 2020 13:59 |
| 9 sierpnia 2020 13:33 |
Też byłem zdziwiony, ale widać iż to nowocześni żydzi, więc jak im dają to biorą. Podejrzewam, że następny remont za x lat też im zrobi miasto.
A tak przy okazji to muzeum, a właściwie Dom Pamięci Żydów Górnośląskich jest częściej zamknięte niż otwarte, co skłania do opinii, że pełni ono inne funkcje niż na szyldzie.
|
|
pink-panther @Wolfram 8 sierpnia 2020 13:44 |
| 10 sierpnia 2020 07:42 |
To jest ciekawy punkt widzenia i z punktu tzw. Polski B całkiem prawdopodobny.Natomiast blokada zwrotu - tutejszym jest widoczna.
|
|
pink-panther @sigma1830 9 sierpnia 2020 09:46 |
| 10 sierpnia 2020 07:58 |
Dzięki.Wczoraj trafiłam na "jaja bzdykaczy tom XXI" i bardzo się rozweseliłam:)) Co do archiwów i szukajwarchiwach.pl, to próbnie wrzuciłam hasła, ale tam jakieś testamenta z XIX w i nic dla imienia Moses lub Mojżesz. Jeśli cokolwiek się zachowało, to mogło zostać wyczyszczone, skoro "konsulaty" się tym interesowały. Mogę spróbować, ale nie wcześniej niż we wrześniu. Teraz przepisuję pewne rękopisy i mam remont. A 15-go się wyjaśni:)) Pan Mike Pompeo przemówi.:))
|
|
pink-panther @ikony58 9 sierpnia 2020 10:41 |
| 10 sierpnia 2020 08:14 |
Pamiętam tę historię.Jak tylko rząd zaczął oddawać gminie żydowskiej warszawskiej, to się do niej nagle chciało zapisać "pół Izraela i Nowego Jorku dawnych warszawiaków" .Ale gmina twardo się się postawiła. Z drugiej strony któryś rabin (chyba Schudrich) hurtem "desakralizował" różne obiekty, bo deweloperzy, którzy je zwyczajnie rozbierali, chcieli "mieć podkładkę". Wtedy z dramatycznym apelem wystąpił Dyrektor Cmentarza Żydowskiego w Warszawie "żeby ktoś coś zrobił bo giną ostatnie pamiątki".Ale państwo nie chciało się wtrącać, za to "urban legend" głosi, że jakiś ktoś zadzwonił do władz,że na Żydowskim Cmentarzu jakieś zioła rosną i pewnie dyrektor je uprawia. I "swoi" go zdjęli. Tam była taka kasa w grze,że nie ma zmiłuj. A teraz "nie ma za co sprzątać cmentarzy" i dzieci szkolne się tym zajmują.
|
|
Andrzej-z-Gdanska @ikony58 9 sierpnia 2020 10:41 |
| 10 sierpnia 2020 09:25 |
Dziękuję!
Dopiero teraz przeczytałem. To jest dopiero mocna sprawa. I można wykazać się odwagą!
|
|
sigma1830 @pink-panther 10 sierpnia 2020 07:58 |
| 10 sierpnia 2020 10:38 |
Radość to dla nas, że nas odwiedziłaś na jajach be i że tak pozytywnie na Cię zadziałały:) Zapraszamy częściej!
Wiadomo czyją pacyną jest p.Mike P., więc mniej więcej wiadomo, czego można się po nim spodziewać.
Natomiast akurat ostatnio zagladalam na jaja z czasów, kiedy Duda został wybrany po raz pierwszy i widzę, że media eskimoskie bardzo z początku były zadowolone, a potem się wściekły, że taki się objawił w charakterze "zdewociałego nacjonalisty". Może i teraz pokaże to oblicze;)
|
|
sigma1830 @ikony58 11 sierpnia 2020 10:03 |
| 12 sierpnia 2020 07:41 |
No więc choć tyle, że tego psychologa nie uprofesorzy. No i pierwsza wizyta oficjalna w Watykanie.
|
|
pink-panther @sigma1830 10 sierpnia 2020 10:38 |
| 12 sierpnia 2020 08:36 |
A dziękuję bardzo:)) Wpadam tylko,jak po ogień a jeśli się "zaczytam", to narasta kolejna warstwa kurzu budowlanego. A tu ten Mike:)) Już kupuję czipsy i colę.